VI GC 1379/23 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2025-02-05
Sygn. akt VI GC 1379/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 05 lutego 2025 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc
po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2024 roku w Gdyni
na rozprawie
w postępowaniu gospodarczym
sprawy z powództwa R. Y.
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. na rzecz powoda R. Y. kwotę 2 131,20 złotych (dwa tysiące sto trzydzieści jeden złotych dwadzieścia groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi za okres od dnia 30 lipca 2023 roku do dnia zapłaty;
II. zasądza od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. na rzecz powoda R. Y. kwotę 1 117 złotych (jeden tysiąc sto siedemnaście złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty , tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt VI GC 1379/23
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 19 października 2023 roku, sprecyzowanym w piśmie procesowym z datą w nagłówku „dnia 18 stycznia 2024 roku” (data prezentaty: 2024-01-26, k. 55 akt) oraz w oświadczeniu z dnia 30 października 2024 roku (k. 111 akt), powód R. Y. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. kwoty 2 131,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi za okres od dnia 30 lipca 2023 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem wynagrodzenia wskazanego w fakturze numer (...) za wykonanie przez powoda na zlecenie pozwanego prac budowlanych w okresie od dnia 01 czerwca 2023 roku do dnia 03 czerwca 2023 roku.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 30 października 2023 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 3642/23 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.
W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. domagał się oddalenia powództwa wskazując, że strony łączyła umowa o roboty budowlane, zgodnie z którą powodowi za wykonanie określonych prac przysługiwało określone wynagrodzenie, które miało być płatne na podstawie protokołu zdawczo – odbiorczego. Pozwany zarzucił, że powód wbrew treści umowy, wystawiał faktury całkowicie dowolnie, a ujęte w nich kwoty były niezgodne z protokołami oraz że nie udowodnił zasadności powództwa, gdyż na poparcie swojego żądania przedstawił jedynie fakturę nie zawierającą podpisu pozwanego, powód nadto wystawiając faktury w złotych polskich naruszył zasadę walutowości, skoro strony uzgodniły stawkę w walucie euro.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 17 marca 2023 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. jako zamawiający zawarł z R. Y. jako wykonawcą umowę, której przedmiotem było świadczenie przez wykonawcę na rzecz zamawiającego usług w zakresie realizacji prac ogólnobudowlanych polegających na wyburzaniu, murowaniu, usuwaniu gruzu, układaniu płyt gipsowo – kartonowych, szpachlowaniu, malowaniu, zbrojeniu, betonowaniu, układaniu płytek ceramicznych i tapetowaniu (§ 1 umowy).
Z tytułu realizacji prac wymienionych w § 1 umowy wykonawcy miało przysługiwać wynagrodzenie: za roboty rozbiórkowe w kwocie 150 złotych za m 3, za prace murarskie w kwocie 95 złotych za m 2, za usuwanie gruzu w kwocie 40 złotych za m 3, za układanie płyt gipsowo – kartonowych w kwocie 120 złotych za m 2, za szpachlowanie w kwocie 35 złotych za m 2, za malowanie 27 złotych za m 2, za wykonywanie zbrojenia w kwocie 2 800 złotych za kilogram, za betonowanie w kwocie 390 złotych za każdy m 3, za układanie płytek ceramicznych – w kwocie 100 złotych za każdy m 2 oraz za tapetowanie w kwocie 12 złotych za każdy m 2 (§ 3 ust. 1 umowy).
Wynagrodzenie miało być płatne na podstawie faktur wystawionych przez wykonawcę po zakończeniu każdego miesiąca. Płatność miała następować w terminie 10 dni od dnia przedłożenia faktury oraz protokołu zdawczo – odbiorczego według wzoru zamawiającego, pod warunkiem jego przyjęcia bez zastrzeżeń przez zamawiającego (§ 3 ust. 2 umowy).
Umowa została zawarta na czas nieokreślony (§ 4 ust. 1 umowy), a wszelkie jej zmiany wymagały zgody obu stron i zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności (§ 6 umowy).
umowa o podwykonawstwo – k. 5, 7 akt
R. Y. i reprezentująca go (...) już na etapie negocjacji warunków umowy nie godzili się na rozliczanie wykonanych prac z uwzględnieniem stawek za poszczególne jednostki miary i wagi zrealizowanych robót wskazując, że preferują oni rozliczanie się z uwzględnieniem stawki godzinowej. Z kolei (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. – z uwagi na wymogi stawiane bezpośrednio przez zlecającego jemu wykonanie robót – zależało na zawarciu umowy, w której określone byłyby stawki za realizację poszczególnych rodzajów robót z uwzględnieniem przelicznika według powierzchni i wagi wykonanych prac.
Ostatecznie strony doszły w tym zakresie do porozumienia. Wzór umowy został przygotowany przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R., po jego podpisaniu został on przesłany R. Y. za pośrednictwem wiadomości mailowej, który następnie podpisał wydrukowany skan umowy i odesłał go zwrotnie (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R.. Nie zmieniając pierwotnego tekstu umowy strony podpisały do niej aneks, który nazwały „załącznikiem numer 1 – taryfikator stawek jednostkowych za wykonanie usług” przyjmując, iż faktyczne rozliczenie prac pomiędzy stronami będzie odbywało się z uwzględnieniem stawki godzinowej wskazanej w tym dokumencie i wynoszącej 16 euro za godzinę prac, bez względu na ich rodzaj.
załącznik numer 1 – taryfikator stawek jednostkowych – k. 6, 60 akt, ewidencja czasu pracy – k. 56, 59 akt, zeznania świadka V. Y. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:05-00:32:19), zeznania powoda R. Y. – protokół rozprawy z dnia 30 października 2024 roku – k.111-113 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:04:57-00:19:45), wydruk korespondencji elektronicznej z komunikatora (...) – k. 124-130 akt
R. Y. miał realizować prace będące przedmiotem umowy na terenie Niemiec w charakterze podwykonawcy (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R..
zeznania świadka V. Y. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:05-00:32:19), zeznania świadka V. K. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 (zapis obrazu i dźwięku 00:32:47-00:46:12), zeznania prezesa zarządu pozwanego Z. K. – protokół rozprawy z dnia 30 października 2024 roku – k.111-113 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:19:46-00:38:27)
Strony współpracowały ze sobą kilka miesięcy. W tym czasie R. Y. zgodnie z dyspozycjami (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. wysyłał swoich pracowników na budowę zlokalizowaną w Niemczech. Prace były przez nich realizowane, a nadzorowane ze strony (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. przez wspólnika tej spółki – (...) pełniącego funkcję kierownika budowy.
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. nie przekazał R. Y. wzoru protokołu zdawczo – odbiorczego, żaden dokument tego rodzaju także w trakcie współpracy stron nie został sporządzony. Rozliczanie prac odbywało się na podstawie ewidencji czasu pracy, w której w odniesieniu do każdego pracownika za każdy dzień odnotowywano liczbę przepracowanych godzin. Ewidencja ta była następnie podpisywana przez tego pracownika i zatwierdzana przez M. K..
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. jedynie na początku współpracy, jeden raz, przesłał V. Y. informację o łącznej liczbie przepracowanych godzin. Na dalszym etapie współpracy R. Y. ustalał liczbę przepracowanych godzin w oparciu o zatwierdzone przez M. K. ewidencje czasu pracy i dane uzyskane od swoich pracowników.
wydruk korespondencji mailowej – k. 29 akt, ewidencja czasu pracy – k. 56, 59 akt, zeznania świadka V. Y. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:05-00:32:19), zeznania świadka V. K. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 (zapis obrazu i dźwięku 00:32:47-00:46:12), zeznania powoda R. Y. – protokół rozprawy z dnia 30 października 2024 roku – k.111-113 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:04:57-00:19:45), częściowo zeznania prezesa zarządu pozwanego Z. K. – protokół rozprawy z dnia 30 października 2024 roku – k.111-113 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:19:46-00:38:27), wydruk korespondencji elektronicznej z komunikatora (...) – k. 124-130 akt
Liczbę przepracowanych godzin wszystkich pracowników R. Y. mnożył przez ustaloną przez strony stawkę w kwocie 16 euro, a następnie kwotę uzyskanej w ten sposób wartości wynagrodzenia przeliczał na złote polskie. Taka forma rozliczeń, w tym i przewalutowanie wynagrodzenia, były akceptowane przez (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R..
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. uregulował jedną fakturę wystawioną w ten sposób przez R. Y..
wydruk korespondencji mailowej – k. 29 akt, zeznania świadka V. Y. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:05-00:32:19), zeznania powoda R. Y. – protokół rozprawy z dnia 30 października 2024 roku – k.111-113 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:04:57-00:19:45)
Brak płatności za zrealizowane w kolejnych miesiącach prace skłonił R. Y. do zakończenia współpracy z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R..
Ostatnie prace na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. wykonywane były w dniach 01 – 03 czerwca 2023 roku przez pracownika R. Y. – V. K..
W tym okresie V. K. przepracował łącznie 30 godzin, co zostało uwzględnione w prowadzonej dla niego ewidencji czasu pracy zatwierdzonej przez M. K..
ewidencja czasu pracy – k. 56, 59 akt, zeznania świadka V. Y. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:05-00:32:19), zeznania świadka V. K. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 (zapis obrazu i dźwięku 00:32:47-00:46:12), zeznania powoda R. Y. – protokół rozprawy z dnia 30 października 2024 roku – k.111-113 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:04:57-00:19:45).
Z tego tytułu w dniu 15 lipca 2023 roku R. Y. wystawił (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. fakturę numer (...) na kwotę 2 131,20 złotych brutto, z terminem płatności do dnia 29 lipca 2023 roku.
faktura – k. 8 akt, zeznania świadka V. Y. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:05-00:32:19)
Pismem z dnia 03 sierpnia 2023 roku R. Y. wezwał (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. do zapłaty powyższej kwoty tytułem należności wynikających z faktury numer (...), a także kwoty 178,01 złotych tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności, w terminie 5 dni od dnia doręczenia wezwania, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, jednakże bezskutecznie.
wezwanie – k. 9 akt, potwierdzenie nadania – k. 10 akt, zeznania świadka V. Y. – protokół rozprawy z dnia 12 czerwca 2024 roku – k. 100-103 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:05-00:32:19), zeznania prezesa zarządu pozwanego Z. K. – protokół rozprawy z dnia 30 października 2024 roku – k.111-113 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:19:46-00:38:27)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną, a nadto na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów oraz dowodów z wydruków wiadomości mailowych i z komunikatora (...) (uznając je za dowody w rozumieniu art. 308 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c.) przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary. W konsekwencji dokumenty te należało uznać za materiał dowodowy wiarygodny i dający możliwość czynienia na jego postawie pełnych i prawidłowych ustaleń faktycznych.
Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się m. in. na ewidencji czasu pracy w miesiącu czerwcu 2023 roku (k. 56, 59 akt), albowiem analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie doprowadziła Sąd do przekonania, iż dokument ten obrazuje liczbę godzin przepracowanych przez pracownika powoda – V. K. na budowie pozwanego we wskazanym okresie. Wynika to bowiem z zeznań świadka V. Y., która wskazała, że w czerwcu 2023 roku prace na budowie u pozwanego wykonywał ten właśnie pracownik, że pracownicy powoda potwierdzali liczbę przepracowanych godzin u pracownika pozwanego na budowie, że osoba ta miała na imię M.. Powyższe zostało potwierdzone zeznaniami samego świadka V. K., który zeznawał, iż taką ewidencję jak na k. 59 akt prowadził na budowie w Niemczech, jak również, że taką też ewidencję sporządzał kierownik budowy M. K., później była ona natomiast porównywana i uzgadniana. Świadek zeznał przy tym, że dopiero po weryfikacji, jak wszystko się zgadzało, ewidencja ta była podpisywana, wskazał on także, że przed zakończeniem pracy był ostatnim pracownikiem powoda na budowie u pozwanego, że uzgodnił on z M. K. liczbę godzin i że M. K. liczbę tę zaakceptował. Jak wynikało natomiast z zeznań przedstawiciela pozwanego Z. K. do podpisywania kart pracowników na budowie w Niemczech upoważniony był właśnie M. K. będący wspólnikiem pozwanego, pozwany przy tym nie zakwestionował, aby podpis osoby zatwierdzającej znajdujący się na ewidencji czasu pracy przedłożonej przez powoda nie należał do tej osoby. W tej sytuacji zatem Sąd przyjął, że przedmiotowa ewidencja czasu pracy dotyczyła czasu pracy pracownika powoda – V. K. na budowie pozwanego w okresie od dnia 01 czerwca 2023 roku do dnia 03 czerwca 2023 roku.
Pozostałe dokumenty zgromadzone w aktach sprawy nie miały znaczenia dla jej rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy żadnych nowych i istotnych okoliczności.
Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd oparł się również na zeznaniach świadków: V. Y. oraz V. K. oraz stron w poniżej wskazanym zakresie.
Odnosząc się do zeznań świadka V. Y., to Sąd – uznając je za spójne i wiarygodne – oparł się na nich przede wszystkim w zakresie, w jakim świadek ten wskazywała na okoliczności zawarcia przez strony umowy, zgłoszenia sprzeciwu co do rozliczania wynagrodzenia w oparciu o ilość wykonanych prac, zawarcia aneksu do umowy, zgodnie z którym w rozliczeniach stron miało obowiązywać rozliczenie godzinowe, co do przebiegu współpracy stron, a także przyczyn jej zakończenia. Na podstawie zeznań świadka Sąd ustalił ponadto, że prace w okresie, za który powód dochodzi zapłaty wynagrodzenia w niniejszym procesie, były wykonywane przez V. K., że rozliczenia stron odbywały się na podstawie zestawienia godzin przepracowanych przez poszczególnych pracowników, jak również, że strony nie sporządzały protokołów zdawczo – odbiorczych, a pozwany uregulował wyłącznie jedną fakturę wystawiona przez powoda w analogiczny sposób.
Oceniając zeznania świadka V. Y. Sąd miał na uwadze, że jako osoba bliska dla powoda (żona), świadek ten była niewątpliwie zainteresowana w korzystnym dla powoda rozstrzygnięciu sprawy, co samo w sobie nie dyskredytuje zeznań takiego świadka, o ile nie budzą one wątpliwości Sądu i znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, co w niniejszej sprawie miało miejsce.
Co do zeznań świadka V. K. – pracownika powoda, to Sąd uwzględnił zeznania tego świadka w całości, były one bowiem spójne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Na podstawie jego zeznań Sąd ustalił, że świadek w miesiącu czerwcu 2023 roku wykonywał zlecone przez pozwanego prace na budowie na terenie Niemiec, że w miejscu pracy prowadzona była ewidencja czasu pracy, która każdorazowo była uzgadniana z przedstawicielem pozwanego, jego wspólnikiem M. K., jak również, że to on zaakceptował przedstawioną przez świadka ewidencję czasu pracy za miesiąc czerwiec 2023 roku, zgodnie z którą świadek przepracował w tym miesiącu na budowie pozwanego 30 godzin.
Co do zeznań powoda, także i one podlegały uwzględnieniu w całości, jako spójne i logiczne, a nadto zostały potwierdzone pozostałym materiałem zgromadzonym w sprawie. Sąd w szczególności oparł się na nich w zakresie, w jakim powód wskazał na okoliczności związane z zawarciem umowy i jej treścią, w tym dotyczącą porozumienia między stronami co do rozliczania się przez strony za prace według liczby przepracowanych godzin, jak też, że pozwany uregulował wyłącznie jedną fakturę, z tym, że była ona wystawiona na liczbę godzin wskazaną przez samego pozwanego.
Odnosząc się natomiast do zeznań prezesa zarządu pozwanego Z. K., to Sąd oparł się na nich jedynie w niewielkim zakresie, a to w części, w jakiej znalazły odzwierciedlenie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Dotyczyło to faktu wykonywania przez pracowników powoda prac na zlecenie pozwanego na budowie na terenie Niemiec, upoważnienia przez pozwanego jego wspólnika M. K. do podpisywania kart pracowników, jak również jego obecności na budowie w trakcie realizacji prac, zapłaty przez pozwanego części wynagrodzenia powodowi, tj. z tytułu robót zrealizowanych przed czerwcem 2023 roku.
Co do pozostałej części zeznań Sąd odmówił im wiary. Przede wszystkim należało zauważyć, że reprezentant pozwanego co do części faktów zasłaniał się niepamięcią, co dotyczyło tej części zeznań, w której świadek wskazywał, że nie pamięta czy przesyłał powodowi liczbę godzin przepracowanych przez pracowników powoda, czy przekazał powodowi wzór protokołu zdawczo – odbiorczego (czego nie potwierdza żaden dowód w sprawie), czy powód realizował w miesiącu czerwcu 2023 roku jakiekolwiek prace na rzecz powoda, czy pozwanemu były przesyłane ewidencje czasu pracy. Za niewiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania pozwanego w zakresie, w jakim wskazywał, że zapłata wynagrodzenia na rzecz powoda miała nastąpić za pracę „wykonaną od metra”. W tym miejscu jedynie zasygnalizować należy, że takiemu rozliczeniu przeczy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadka V. Y. oraz samego powoda, którzy wskazali, że nie wyrazili zgody na takie rozliczenie, i choć umowa w tym zakresie została podpisana, to strony sporządziły aneks, nadto korespondencja mailowa stron oraz wydruki z komunikatora (...), które potwierdzają, że strony przy rozliczeniach posługiwały się stawką godzinową, nie natomiast stawką uzależnioną od ilości wykonanych prac. Sąd nie uwzględnił zeznań reprezentanta pozwanego także w części, w jakiej wskazywał on, że strony z wykonanych prac sporządzały protokoły zdawczo – odbiorcze. Zauważyć bowiem należało, że powód temu przeczył, a pozwany nie przedłożył do akt sprawy żadnego tego rodzaju dokumentu, w tej sytuacji, a zwłaszcza wobec potwierdzenia, że strony rozliczały się w oparciu o stawkę godzinową w oparciu o ewidencję czasu pracy, Sąd nie miał podstaw do przyjęcia, że przedmiotowe protokoły były w ogóle sporządzane. W aktach sprawy nie znajduje się chociażby wzór takiego protokołu, stąd też zeznania reprezentanta powoda w opisywanej części nie mogły być przez Sąd uwzględnione.
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W niniejszej sprawie powód R. Y. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. kwoty 2 131,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi za okres od dnia 30 lipca 2023 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem wynagrodzenia za wykonanie przez pracownika powoda na zlecenie pozwanego prac budowlanych w dniach od 01-03 czerwca 2023 roku.
Kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu pozwany (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. podniósł, że zgodnie z umową wynagrodzenie miało być płatne na podstawie protokołu zdawczo – odbiorczego, powód zaś wbrew treści umowy wystawiał faktury całkowicie dowolnie, a ujęte w nich kwoty były niezgodne z protokołami oraz nie udowodnił zasadności powództwa, gdyż na poparcie swojego żądania przedstawił jedynie fakturę nie zawierającą podpisu pozwanego. Pozwany zarzucił również, że powód wystawiając faktury w złotych polskich naruszył zasadę walutowości, skoro strony uzgodniły stawkę w walucie euro. W toku procesu pozwany dodatkowo kwestionował, ażeby załącznik numer 1 do umowy – taryfikator stawek jednostkowych stanowił modyfikacje zapisów umowy w zakresie rozliczeń stron, zdaniem pozwanego powód zobowiązany był naliczyć wynagrodzenie w oparciu o § 3 ust. 1 umowy, a to uzależnione było od powierzchni i wagi wykonanych prac. Pozwany wskazał również, że brak jest podstaw do przyjęcia, że rozliczenie wynagrodzenia powoda powinno być dokonane na podstawie ewidencji czasu pracy, albowiem nie wiadomo, czy w ogóle dotyczy ono budowy prowadzonej przez pozwanego.
Poza sporem pozostawało, że powód realizował na rzecz pozwanego prace budowlane na budowie na terenie Niemiec w oparciu o zawartą umowę z dnia 17 marca 2023 roku, a także, że upoważnionym w imieniu pozwanego do zatwierdzania ewidencji czasu pracy pracowników był wspólnik pozwanej spółki – M. K. pełniący tam funkcję kierownika budowy, jak również sam fakt, że ewidencje takie były prowadzone.
Spór natomiast dotyczył przede wszystkim tego, czy powód świadczył na rzecz pozwanego prace budowlane w miesiącu czerwcu 2023 roku, pozwany zarzucał bowiem, że z ewidencji czasu pracy V. K. nie wynika, czy godziny ujęte w tejże ewidencji zostały przepracowane w związku z zawartą przez strony umową i na budowie pozwanego. Sporne było również i to jaka forma rozliczeń obowiązywała między stronami i co było podstawą do ustalenia wysokości wynagrodzenia należnego powodowi, ostatecznie pozwany zarzucił także, że strony uzgodniły wynagrodzenie w walucie euro, a powód wystawiał faktury w złotych polskich.
Stosownie do treści art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis ten określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, rzeczą Sądu nie jest bowiem zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd nie jest też zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne. Jest to wyrazem zasady, że to strony powinny być zainteresowane wynikiem postępowania oraz że to one dysponują przedmiotem postępowania m. in. poprzez powoływanie i przedstawianie Sądowi wybranych przez siebie dowodów. Zgodnie zaś z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 03 października 1969 roku w sprawie o sygn. akt II PR 313/69 na powodzie, stosownie do treści art. 6 k.c., spoczywa ciężar udowodnienia faktów przemawiających za zasadnością jego roszczenia. W razie zaś sprostania przez powoda ciążącemu na nim obowiązkowi, na stronie pozwanej spoczywa wówczas ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 kwietnia 1982 roku, sygn. akt I CR 79/82).
W okolicznościach niniejszej sprawy to zatem na powodzie R. Y. ciążył obowiązek udowodnienia, że powód (jego pracownik) świadczył na zlecenie pozwanego pracę przez okres od dnia 01 do dnia 03 czerwca 2023 roku, w łącznej liczbie 30 godzin, za uzgodnionym wynagrodzeniem w kwocie 16 euro za godzinę, co aktualizowałoby po stronie pozwanego obowiązek zapłaty.
Zdaniem Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy powód obowiązkowi temu sprostał. Przede wszystkim za pomocą zaoferowanych dowodów z zeznań świadków V. Y. oraz V. K. powód wykazał, że prace na rzecz pozwanego były w powyżej wskazanym okresie świadczone. Świadek (...) zeznała bowiem, że współpraca stron trwała kilka miesięcy i zakończyła się wskutek braku płatności pozwanego za zrealizowane prace, zaś pracownikiem powoda, który jako ostatni świadczył pracę na rzecz pozwanego, jeszcze w czerwcu 2023 roku, był V. K.. Fakt ten został potwierdzony zeznaniami samego V. K., który wskazał, że wykonywał prace na budowie w Niemczech, jak również prowadził ewidencję czasu pracy, jak na k. 59 akt. Świadek zeznał ponadto, że na budowie jej kierownikiem był M. K., który zatwierdzał przygotowane przez świadka ewidencje czasu pracy, w tym ostatnią ewidencję czasu pracy za miesiąc czerwiec 2023 roku. Jak natomiast wynikało z zeznań przedstawiciela pozwanego – M. K., wspólnik pozwanego, był osobą upoważnioną z ramienia pozwanego do zatwierdzania takich kart pracowników. Jednocześnie pozwany nie wykazał, ażeby na budowie prowadzono jakiekolwiek inne dokumenty rozliczeniowe aniżeli karty czasu pracy poszczególnych pracowników, w szczególności nie wykazał, że były to karty dotyczące ilości pracy wykonanej przez pracowników, czy protokoły zdawczo – odbiorcze. Nie było zatem w świetle przeprowadzonych dowodów wątpliwości, że przedłożona ewidencja czasu pracy świadka V. K. – pracownika powoda – za okres od dnia 01 do dnia 03 czerwca 2023 roku dotyczyła prac wykonywanych przez świadka na budowie pozwanego. Ewidencja ta została przy tym podpisana tak przez świadka, jak i M. K. potwierdzającego w ten sposób prawidłowość wskazanych tam danych. Zważyć przy tym należało, że pozwany nie podnosił, aby podpis ten nie należał do M. K., jak też nie kwestionował treści tejże ewidencji, w szczególności nie zarzucał, że świadek przepracował mniejszą liczbę godzin, czy też, że prace zostały przez niego wykonane nienależycie, stąd też uznać należało, że zostały one zrealizowane prawidłowo, a zatem co do zasady – że z tytułu ich realizacji powodowi należne było od pozwanego wynagrodzenie.
Należało zatem w następnej kolejności rozważyć, jakie wynagrodzenie ostatecznie uzgodniły strony. W tym zakresie powód bowiem wskazywał, że wynagrodzenie było mu należne za każdą przepracowaną przez jego pracownika godzinę, po stawce wynikającej z taryfikatora – opisanego jako załącznik numer 1 do umowy z dnia 17 marca 2023 roku, a stanowiącego zdaniem powoda aneks do zawartej umowy.
Pozwany powyższemu z kolei przeczył wskazując, iż przedmiotowy dokument nie stanowił modyfikacji zapisów umowy, a powód winien był naliczać wynagrodzenie za prace związane z malowaniem, czy szpachlowaniem w oparciu o § 3 ust. 1 umowy, a to uzależnione było m. in. od powierzchni wykonanych prac.
Zdaniem Sądu za pomocą zaoferowanych dowodów powód w sprawie wykazał, że pomiędzy stronami ostatecznie zostało uzgodnione wynagrodzenie godzinowe w kwocie 16 euro za każdą przepracowaną godzinę.
Jak wynikało bowiem z zeznań świadka V. Y., która uczestniczyła w zawieraniu umowy, pozwany przedstawił wzór umowy, w którym uwzględniono rozliczenie wynagrodzenia naliczane w oparciu o stawki za metry kwadratowe, sześcienne i kilogramy i że na takie warunki powód nie chciał wyrazić zgody domagając się rozliczenia godzinowego. W związku z tym jednakże, że pozwanemu z uwagi na wymogi stawiane bezpośrednio przez zlecającego jemu wykonanie robót – zależało na zawarciu umowy, w której określone byłyby stawki za realizację poszczególnych rodzajów robót z uwzględnieniem przelicznika według powierzchni i wagi wykonanych prac, strony doszły w tym zakresie do porozumienia w ten sposób, że powód podpisał umowę przygotowaną przez pozwanego, a następnie nie zmieniając pierwotnego tekstu umowy strony podpisały do niej aneks, który nazwały „załącznikiem numer 1 – taryfikator stawek jednostkowych za wykonanie usług” przyjmując, iż faktyczne rozliczenie prac pomiędzy nimi będzie odbywało się z uwzględnieniem stawki godzinowej wskazanej w tym dokumencie i wynoszącej 16 euro za godzinę prac.
W tej sytuacji zatem Sąd przyjął, że w drodze kompromisu celem nawiązania współpracy strony dokonały modyfikacji zapisów umowy, w ten sposób, że ostatecznie przyjęły one pomiędzy sobą rozliczenie godzinowe wykonanych prac, co znalazło odzwierciedlenie w przedmiotowym taryfikatorze stanowiącym pisemną zmianę warunków umowy z dnia 17 marca 2023 roku.
Bez znaczenia w tym kontekście zdaniem Sądu pozostaje, że w dokumencie tym w prawym górnym rogu wskazano oznaczenie „załącznik numer 1”, a umowa w swej treści nie wymieniała żadnych załączników, natomiast wskazywała, że wszelkie jej zmiany wymagają zgody obu stron i zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. Mając na uwadze treść art. 65 k.c. uznać więc należało, że przedmiotowy dokument w ocenie Sądu z uwagi na swe brzmienie, a to odwołanie się do umowy zawartej w dniu 17 marca 2023 roku, precyzyjne określenie przedmiotu regulacji – stawek jednostkowych za wykonanie usług za każdą godzinę świadczenia pracy przez pracownika na budowie wraz ze wskazaniem stawki w kwocie 16 euro, opatrzony podpisami i pieczęciami stron, a także pieczęciami imiennymi stanowił modyfikację przyjętych uprzednio w umowie ustaleń. Wynika to bowiem jak wskazano już w powyższej części uzasadnienia z zeznań świadka V. Y., która wprost określiła rzeczony dokument jako aneks, co potwierdził także i powód, wskazując, że intencją stron była zmiana formy rozliczeń na stawkę godzinową, również i powód posłużył się przy tym sformułowaniem „aneks”. Dalej zaś z korespondencji mailowej kierowanej przez powoda do pozwanego znajdującej się na k. 29 akt, wynika, że powód zwracał się do pozwanego o przesłanie zestawienia godzin, albowiem wskazana przez pozwanego kwota wynagrodzenia nie zgadzała się z tym, co wyliczył sobie powód, a pozwany przesłał informację na temat tejże kwoty bez wskazania liczby uwzględnionych godzin, co jednoznacznie wskazuje, że strony rozliczały się godzinowo. Należy zwrócić ponadto uwagę na wydruk korespondencji elektronicznej z komunikatora (...) (k. 124-130 akt), gdzie reprezentant pozwanego także wskazuje, jaką stawkę godzinową może zaproponować dla pracowników powoda – a to od 10 do 14 euro, natomiast powód nie zgadzając się z tym wskazuje, że umówioną stawką była właśnie kwota 16 euro za godzinę. W treści tejże korespondencji brak jest całkowicie odwołania do jakichkolwiek m 2, m 3 czy też kilogramów. W tej zatem sytuacji Sąd doszedł do przekonania, że wysokość wynagrodzenia powoda regulowana była taryfikatorem stawek jednostkowych, a wynagrodzenie powoda winno być naliczone z uwzględnieniem stawki godzinowej w kwocie 16 euro.
W tym miejscu należy zwrócić uwagę na fakt, że pozwany choć kwestionował twierdzenie powoda o godzinowym rozliczaniu wykonywanych prac, to swoimi zeznaniami potwierdził, iż na budowie prowadzone były karty czasu pracy dla pracowników (potwierdzone także i wydrukiem z komunikatora (...) k. 125 akt), pozwany nie wyjaśnił przy tym, dlaczego skoro strony miały rozliczać się według powierzchni, czy też wagi zrealizowanych robót, na budowie prowadzona była przez jego wspólnika ewidencja czasu pracy, nie natomiast ewidencja ilości wykonanych robót, czy protokoły zdawczo – odbiorcze. Pozwany przy tym nie wykazał, żeby taka ewidencja – ilości wykonanych robót była prowadzona i że strony faktycznie rozliczały się na tej podstawie.
Pozwany w sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty zarzucał, że powód za zrealizowane roboty faktury wystawiał całkowicie dowolnie, a ujęte w nich kwoty były niezgodne z protokołami.
W odpowiedzi na powyższe zarzuty powód w piśmie z datą w nagłówku „dnia 18 stycznia 2024 roku” (k. 57-58v akt) wskazał, że wysokość wynagrodzenia miała być ustalana jako iloczyn liczby przepracowanych godzin oraz stawki godzinowej ujętej w taryfikatorze. Podstawą do ustalenia liczby przepracowanych godzin miały być natomiast zestawienia, które powód potwierdzał z pozwanym.
Sąd zważył, że pozwany w toku procesu nie kwestionował powyższych twierdzeń powoda, a nadto, że ujęta na fakturze numer (...) kwota 2 136,20 złotych stanowi iloczyn 30 godzin pracy po stawce 16 euro (łącznie 480 euro) przewalutowanej na złote polskie po kursie euro z dnia wystawienia faktury (przy czym ustalenie właściwego kursu nie nastręczało jakichkolwiek trudności wobec ich zamieszczenia przez Narodowy Bank Polski na swoich stronach internetowych). W tej zatem sytuacji brak jest podstaw do uznania, że faktura została wystawiona w sposób dowolny – dokonane bowiem naliczenie odpowiada uzgodnieniom stron oraz ilości przepracowanego przez pracownika powoda czasu, co powód wykazał, za pomocą zaoferowanych przez siebie, a wyżej wymienionych dowodów. Co więcej, Sąd miał na uwadze również, że jak wynikało z zeznań powoda, pozwany uregulował jedną wystawioną w tożsamy sposób fakturę, zaś nieuregulowanie pozostałych faktur nie było bynajmniej związane z nieprawidłowym przeliczeniem. Nie można przy tym przyznać racji pozwanemu, że powód na wykazanie zasadności roszczenia przedstawił jedynie fakturę, zauważyć bowiem należało, że powód przedłożył także opatrzony podpisem reprezentanta pozwanego taryfikator stawek jednostkowych wykonanych usług, wydruk konwersacji pomiędzy powodem a pozwanym prowadzonej za pośrednictwem komunikatora (...), ewidencję czasu pracy V. K. za miesiąc czerwiec 2023 roku, a także wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków. Zdaniem Sądu, przedłożone przez powoda dokumenty i wydruki, dowód z zeznań świadków i przesłuchania powoda, były wystarczające do uznania, że strony łączyła umowa w zakresie podwykonawstwa w realizacji robót budowalnych, z tytułu wykonania których powodowi przysługiwało wynagrodzenie godzinowe, że powód prace na rzecz pozwanego w miesiącu czerwcu 2023 roku w określonym przez siebie wymiarze czasu pracy wykonywał, za co należne jest mu wynagrodzenie wskazane w fakturze. Pozwany, co należy podkreślić, zarzucając, iż powód faktury za zrealizowane roboty wystawiał całkowicie dowolnie, a ujęte w nich kwoty były niezgodne z protokołami, nie wskazał przy tym, co konkretnie i w jakim zakresie zostało przez powoda naliczone dowolnie, niezgodnie z jakimi protokołami i w jakiej części.
Nie ma przy tym wątpliwości, że przedłożona przez powoda faktura ma jedynie charakter dokumentu prywatnego, który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie w nim zawarte (art. 245 k.p.c.). Z takimi dokumentami nie wiąże się domniemanie prawne, że ich treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy i potwierdza, że miały miejsce fakty w nich stwierdzone (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 08 sierpnia 2012 roku, sygn. akt I CSK 25/12). Ocena charakteru dokumentów prywatnych prowadzi do wniosku, że Sąd może oczywiście wyrokować także w oparciu o treść takich dokumentów (prywatnych), ale jedynie w sytuacji, gdy ich treść nie została zaprzeczona w sporze przez stronę przeciwną lub gdy została potwierdzona innymi środkami dowodowymi, a co w niniejszej sprawie miało miejsce, powód bowiem wykazał swoje roszczenie tak co do zasady, jak i wysokości także za pomocą innych wskazanych powyżej i uznanych za wiarygodne dowodów. Ta sama reguła dotyczy przypadku, gdy dokumenty te (faktury) z uwagi na brak podpisu nie stanowią dokumentów w rozumieniu art. 244 k.p.c. i art. 245 k.p.c. będąc wówczas innym środkiem dowodowym, o jakim mowa w art. 309 k.p.c., tym bardziej, że przepisy prawa nie przewidują obowiązku podpisywania faktur. Na marginesie jedynie wskazać należy, że nie było spornym w sprawie, że pozwanemu fakturę numer (...) doręczono, zaś pozwany nie wykazał, że ją odesłał, jak też nie negował faktu jej ujęcia w księgach rachunkowo – podatkowych. W aktach sprawy znajduje się co prawda wydruk wiadomości mailowej z dnia 21 czerwca 2023 roku (k. 29 akt), w której pozwany odnosząc się do otrzymanej od powoda korespondencji wskazuje, że nie zgadza się z dwoma wcześniejszymi fakturami, gdyż powinny być one wystawione na podstawie protokołu sporządzonego i wysłanego do powoda przez pozwanego, niemniej korespondencja ta została sporządzona już po opłaceniu przez pozwanego pierwszej faktury powoda, a jednocześnie przed wystawieniem faktury numer (...) z dnia 15 lipca 2023 roku, stąd też nie sposób uznać, aby korespondencja ta w jakikolwiek sposób jej (faktury tej) dotyczyła. Zgodnie natomiast z treścią przedłożonej faktury numer (...) pozwany zobowiązany był do zapłaty wskazanych w niej należności. Dostrzec przy tym należy, że – jak wynika z ustalonego stanu faktycznego – pozwany przyjął tę fakturę i zaniechał jakichkolwiek zachowań, które wskazywałyby na nieprawdziwość, czy nieprawidłowość tego dokumentu rozliczeniowego. Pozwany uprzednio, przed procesem nie złożył bowiem, a przynajmniej tego nie wskazał, ani nie wykazał żadnych reklamacji ani zastrzeżeń odnośnie tej konkretnej faktury, nie odpowiedział na skierowane doń wezwanie do zapłaty. Od racjonalnie działającego przedsiębiorcy w ramach wymaganej od niego zawodowej staranności należy tymczasem oczekiwać, że w sytuacji gdy otrzymuje wezwanie do zapłaty – jego zdaniem niezasadne, podejmuje działania w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Skoro zatem pozwany odebrał fakturę, to uznać, należało, że brak zarzutów pozwanego w tej kwestii na ówczesnym etapie postępowania wynikał z konkludentnej zgody pozwanego na takie rozliczenie należności. Powyższe odnosi się również wystawienia przez powoda faktury w złotych polskich. Skoro pozwany opłacił jedną fakturę powoda, która także była wystawiona w walucie polskiej, nie zgłaszał w tym zakresie żadnych zastrzeżeń, nadto jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, sam przesłał powodowi informację w przedmiocie wysokości należnego powodowi wynagrodzenia, skalkulowaną w złotych polskich, którą powód miał zamieścić na fakturze, a powód wszystkie faktury wystawiał w ten sam sposób, tj. w walucie polskiej, to uznać należało w powyższych okolicznościach, że pomimo uzgodnienia waluty wynagrodzenia wyrażonej w euro, pozwany w sposób dorozumiany zaaprobował, że rozliczenia będą dokonywane przez strony w złotych polskich. Zdaniem Sądu nie doszło tutaj do naruszenia zasady walutowości, skoro powód faktury wystawiał przez cały okres współpracy stron w ten sam sposób, a pozwany nie sprzeciwiając się powyższemu, jedną z faktur wystawioną w ten właśnie sposób – opłacił. Świadczy to zdaniem Sądu, że taki sposób rozliczania wynagrodzenia powoda był przez pozwanego akceptowany. Należało zauważyć także i to, że przed procesem ani też w składanych pismach procesowych w toku procesu pozwany tego sposobu nie kwestionował, zarzut w tym zakresie został przez pełnomocnika pozwanego podniesiony dopiero na posiedzeniu w dniu 17 stycznia 2025 roku. Podkreślić należy, że z treści art. 358 § 1 k.c. wynika upoważnienie tylko dla dłużnika spełnienia świadczenia w walucie polskiej, jeżeli przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej. Wierzyciel natomiast nie może domagać się spełnienia świadczenia w walucie polskiej, jeżeli świadczenie pieniężne wyrażono w walucie obcej, chyba że okoliczności sprawy – tak jak w przedmiotowej sprawie – wskazują na jego (dłużnika) aprobatę dla wykonania zobowiązania w innej niż umówiona walucie. W tych zaś okolicznościach nie sposób mówić o wyłączności waluty umowy. Z przyczyn wskazanych powyżej uznając, iż strony dokonały konkludentnej modyfikacji w zakresie sposobu płatności wynagrodzenia, Sąd zarzut ten uznał za chybiony.
Odnosząc się natomiast do zarzutu w przedmiocie rozliczania wynagrodzenia powoda na podstawie dokumentu w postaci ewidencji miesięcznej czasu pracy, zarzut ten zdaniem Sądu również uznać należało za chybiony.
Przede wszystkim jak wskazano powyżej, analiza całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie pozwoliła na ustalenie, że strony ostatecznie uzgodniły, że pomiędzy sobą rozliczać się będą według stawki godzinowej. A skoro tak, to liczba tychże godzin musiała być ewidencjonowana. Na fakt prowadzenia ewidencji czasu pracy powoływał się zarówno powód, zeznawali w tym przedmiocie świadkowie, również i reprezentant pozwanego potwierdził, że na budowie prowadzone były karty dla poszczególnych pracowników, które podlegały zatwierdzeniu przez wspólnika pozwanego M. K.. Istotnych ustaleń w tym zakresie Sąd dokonał także w oparciu o zeznania pracownika powoda V. K., który potwierdził fakt prowadzenia ewidencji czasu pracy na budowie u pozwanego, dokładnie w takiej formie, jak dokument złożony do akt przez powoda (k. 59 akt), świadek ten wskazał nadto, że taką też ewidencję prowadził kierownik, obie ewidencje – ta sporządzana przez świadka, jak i przez kierownika, były następnie porównywane i uzgadniane, a następnie zatwierdzane przez kierownika poprzez podpisanie. Świadek ten zeznał również, że ewidencja czasu pracy za sporny okres (01-03 czerwca 2023 roku) została zatwierdzona, jak również, że nikt nie wymagał od świadka informacji odnośnie wykonanej pracy w metrażach, czy innych jednostkach. W aktach brak jest przy tym jakiegokolwiek innego dokumentu, na podstawie którego możliwym byłoby skalkulowanie wynagrodzenia powoda. Pozwany choć powoływał się w powyższym zakresie na wynikający z umowy obowiązek przedłożenia przez powoda protokołów zdawczo – odbiorczych, to nie wykazał, ażeby chociaż jeden taki protokół został miedzy stronami sporządzony, czemu powód kategorycznie przeczył. W tej sytuacji uznać należało, że choć umowa uzależniała płatność faktury od przedłożenia wraz z nią protokołu zdawczo – odbiorczego, niemniej jednak strony w toku współpracy wypracowały inną praktykę i rolę takiego protokołu pełniła właśnie ewidencja czasu pracy akceptowana przez kierownika budowy.
Na rozprawie w dniu 17 stycznia 2025 roku pełnomocnik pozwanego odnośnie dowodu z wydruków korespondencji z komunikatora (...) zarzucił, iż nie wiadomo, czy dotyczy ona przedmiotowej umowy. Należało zauważyć, że pozwany nie kwestionował przy tym, ażeby korespondencja ta była prowadzona była pomiędzy innymi podmiotami niż strony niniejszego postępowania, jak również nie wskazał, jakiej ewentualnie innej umowy miałaby ona dotyczyć. Analiza całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie doprowadziła Sąd do przekonania, iż korespondencja ta wymieniana była przez strony w związku z nawiązaną przez nie współpracą, świadczy o tym przede wszystkim treść tejże korespondencji, w tym odniesienie się do obecnego na miejscu w Niemczech wspólnika pozwanego, zawarta w korespondencji fotografia ewidencji czasu pracy z pieczątką pozwanego, uzgodnienia co do transportu, zakwaterowania i stawek za godzinę prac. W tej sytuacji brak było podstaw do przyjęcia, że rozmowa ta nie dotyczyła przedmiotu zawartej przez strony umowy, a zwłaszcza w sytuacji, kiedy pozwany nie wyjaśnił, w jakich innych okolicznościach miałaby być ona prowadzona.
Uwzględniając całokształt powyższych rozważań w ocenie Sądu powód R. Y. w niniejszym postępowaniu zaoferowanymi dowodami wykazał tak zasadę, jak i wysokość dochodzonego przez siebie roszczenia, zarzuty pozwanego zaś okazały się bezzasadne.
Mając to na uwadze Sąd w punkcie pierwszym wyroku z dnia 05 lutego 2025 roku, na podstawie art. 647 k.c. w zw. z art. 627 k.c. w zw. z art. 65 k.c. w zw. z art. 1, art. 4 i art. 7 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniem w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790) oraz art. 358 k.c. a contrario zasądził od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. na rzecz powoda R. Y. kwotę 2 131,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi za okres od dnia 30 lipca 2023 roku do dnia zapłaty.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie drugim wyroku zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w dyspozycji art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1935) zasądzając od pozwanego jako strony przegrywającej na rzecz powoda jako strony wygrywającej zwrot poniesionych przez niego kosztów postępowania w kwocie 1 117 złotych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty (w tym kwotę 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, kwotę 200 złotych tytułem uiszczonej opłaty sądowej od pozwu oraz kwotę 900 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego).
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
4. (...)
SSR Justyna Supińska
Gdynia, dnia 05 marca 2025 roku
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: