VI GC 1080/21 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2023-03-01

Sygn. akt VI GC 1080/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 01 marca 2023 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2023 roku w Gdyni

na rozprawie

w postępowaniu gospodarczym

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 541,20 złotych (pięćset czterdzieści jeden złotych dwadzieścia groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 03 listopada 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od powoda Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 303,21 złotych (trzysta trzy złote dwadzieścia jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 1080/21

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 06 sierpnia 2021 roku powód Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 2 755,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 03 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że z winy kierującego innym pojazdem, ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, doszło w dniu 03 października 2017 roku do uszkodzenia pojazdu marki R. o numerze rejestracyjnym (...). Poszkodowany zlecił naprawę uszkodzonego pojazdu powodowi i na czas naprawy wynajął od niego pojazd zastępczy. Za usługę najmu pojazdu zastępczego przez okres 24 dni po stawce w kwocie 140 złotych netto została wystawiona poszkodowanemu faktura na kwotę 3 360 złotych brutto. Pozwany wypłacił poszkodowanemu z powyższego tytułu jedynie kwotę 1 377,60 złotych. Powód po nabyciu od poszkodowanego wierzytelności w zakresie pozostałej części kosztów najmu pojazdu zastępczego wzywał pozwanego do jej zapłaty, jednakże bezskutecznie.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 01 września 2021 roku w sprawie o sygn. akt VI GNc 3116/21 starszy referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa kwestionując uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego (ponad 16 dni), jak też stawkę najmu wskazując, że nie powinna ona przekraczać kwoty 70 złotych netto za dobę. Pozwany podniósł bowiem, że w dniu 05 października 2017 roku poinformował poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela i o akceptowanych przez niego stawkach za najem w razie wynajęcia pojazdu od innego podmiotu, ale poszkodowany nie wykazał ze swej strony jakiegokolwiek zainteresowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 września 2017 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki R. model C. o numerze rejestracyjnym (...) należący do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G..

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. nie był płatnikiem podatku vat i w związku z korzystaniem z tego pojazdu nie był uprawniony do obniżenia należnego podatku vat o jakąkolwiek wartość kwoty podatku naliczonego.

Odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosił kierujący pojazdem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W..

niesporne, a nadto: oświadczenie dotyczące podatku VAT – w aktach szkody, k. 46, 126 akt

W dniu 03 października 2017 roku M. P. – upoważniony pracownik (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. działająca w imieniu tej spółki zgłosiła telefonicznie szkodę ubezpieczycielowi sprawcy – (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.. Podczas rozmowy została poinformowana, że w przypadku chęci najmu pojazdu zastępczego należy skontaktować się z infolinią ubezpieczyciela, a w przypadku wynajęcia pojazdu we własnym zakresie akceptowane stawki wynoszą w odniesieniu do pojazdów klasy B kwotę od 65 do 85 złotych netto za dobę.

Po zgłoszeniu szkody (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. przesłał (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. pismo z dnia 05 października 2017 roku stanowiące potwierdzenie zgłoszenia szkody wraz ze wskazaniem dokumentów i informacji niezbędnych do kontynuowania postępowania likwidacyjnego oraz przekazał szczegółową informację o możliwości skorzystania z pośrednictwa ubezpieczyciela przy wynajęciu pojazdu zastępczego, jak również o wysokości akceptowanych przez ubezpieczyciela stawkach dla poszczególnych klas pojazdów, a także informację, że w przypadku samodzielnie zorganizowanego wynajmu udokumentowane koszty mogą zostać uznane w takiej wysokości, w jakiej ubezpieczyciel poniósłby je, gdyby ten wynajem był organizowany przy pomocy ubezpieczyciela według wskazanych tam stawek, w tym odnośnie pojazdu klasy B (jako przykładową markę i model wskazano m. in. R. (...)) – w kwocie 85-65 złotych netto za dobę (w zależności od czasu trwania najmu, w tym w przypadku najmu powyżej 21 dni – 65 złotych netto).

Osoby uprawnione do reprezentowania poszkodowanego nie kontaktowały się z ubezpieczycielem w celu ustalenia szczegółowych warunków najmu pojazdu zastępczego, nie dokonywały one również rozeznania w zakresie stawek najmu stosowanych przez inne podmioty oferujące najem pojazdów zastępczych.

nagranie zgłoszenia szkody – w aktach szkody, k. 46, 126 akt, potwierdzenie zgłoszenia szkody – k. 40-42 akt, zeznania świadka M. S. (poprzednie nazwisko: W.) – protokół rozprawy z dnia 22 lutego 2023 roku – k. 203-204 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:26-00:14:18)

W dniu 24 lutego 2018 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. zlecił naprawę uszkodzonego pojazdu marki R. model C. o numerze rejestracyjnym (...) zakładowi naprawczemu prowadzonemu przez Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G..

W dniu 07 kwietnia 2018 roku M. P. – upoważniony pracownik (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wynajęła od Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. pojazd zastępczy marki R. model C..

Strony uzgodniły stawkę w kwocie 140 złotych netto za dobę najmu i 20 groszy za każdy kilometr powyżej 100.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. zawarł z Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. umowę przelewu wierzytelności w postaci odszkodowania w związku ze szkodą z dnia 28 września 2017 roku m. in. w celu pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego.

umowa najmu – k. 13 akt , pojazd zastępczy – chronologia dat – k. 16 akt, umowa przelewu wierzytelności – k. 11 akt, pełnomocnictwo – k. 14 akt, powiadomienie ubezpieczyciela o przelewie wierzytelności – k. 12 akt

W dniu 23 maja 2018 roku Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wystawił (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. fakturę o numerze (...), w tym m. in. z tytułu najmu pojazdu zastępczego w okresie od dnia 16 kwietnia 2018 roku do dnia 10 maja 2018 roku, tj. przez okres 24 dób, na kwotę 3 360 złotych brutto (według stawki w kwocie 140 złotych netto).

faktura – k. 8 akt

(...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wypłacił tytułem odszkodowania za najem pojazdu zastępczego wynajmowanego przez poszkodowanego kwotę 1 377,60 złotych uznając okres 16 dni najmu oraz stawkę w kwocie 70 złotych netto i 100% podatku vat.

decyzja – k. 9-10 akt

Celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego na czas związany z naprawą uszkodzonego w zdarzeniu z dnia 28 września 2017 roku pojazdu marki R. model C. o numerze rejestracyjnym (...) wynosił 24 dni kalendarzowych.

W okresie likwidacji szkody stawki za najem pojazdu klasy B na lokalnym dla poszkodowanego rynku wynosiły kwotę 56,90-172 złotych netto za dobę.

opinia biegłego sądowego P. C. – k. 160-173 akt, dokumentacja zawarta w aktach szkody – k. 46, 126 akt, wydruk historii szkody – k. 109-111 akt

W dniu 01 marca 2017 roku Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. zawarł z (...) spółką akcyjną z siedzibą w W. umowę o współpracy w zakresie realizacji napraw pojazdów w ramach tworzonej przez tego ubezpieczyciela ogólnopolskiej certyfikowanej sieci zakładów naprawczych.

W odniesieniu do wskazanej w umowie grupy klientów Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. był uprawniony do wynajmu im pojazdów zastępczych zgodnie z procedurą określoną w załączniku numer 6 do umowy, zaś koszty najmu miały być wówczas rozliczane między stronami zgodnie ze stawkami określonymi w umowie zawartej przez Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. z ubezpieczycielem.

umowa o współpracy wraz z załącznikami – k. 88-107 akt

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów oraz dowodu z nagrań rozmowy telefonicznej – zgłoszenia szkody przedłożonych przez strony w toku postępowania, w tym znajdujących się w aktach szkody, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron.

Pozostałe dokumenty zgromadzone w aktach sprawy nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy żadnych nowych i istotnych okoliczności.

Sąd oparł się także – uznając je za wiarygodne – na zeznaniach świadka M. S. (poprzednie nazwisko: W.) w zakresie, w jakim potwierdziła ona umocowanie M. P. do podejmowania czynności związanych ze zgłoszeniem szkody i wynajęciem pojazdu zastępczego od powoda w imieniu poszkodowanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.. Nadto Sąd miał na uwadze, że świadek wskazała, że jedynie pobieżnie zapoznawała się z dokumentacją otrzymywaną od ubezpieczyciela, jednakże w związku z tym, że z treści jednego z tych pism, tj. pisma z dnia 05 października 2017 roku stanowiącego potwierdzenie zgłoszenia szkody, wynikał wykaz dokumentów i informacji niezbędnych do kontynuowania postępowania likwidacyjnego, to przyjąć należy, że skoro takie postępowanie było prowadzone, to poszkodowany pismo to otrzymał, jego zaś treścią objęte było także poinformowanie poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela i akceptowanych przez niego stawkach w razie jego wynajęcia we własnym zakresie. Sąd zważył również, że świadek wprost wskazała, że nie robiła rozeznania w zakresie stawek stosowanych przez podmioty oferujące najem pojazdów zastępczych, albowiem pojazd taki był „z ubezpieczenia” i kwestia ceny za najem jej nie interesowała. Powyższe, jak też zawarcie z powodem umowy najmu za stawkę dwukrotnie wyższą od tej, jaką wskazał mu pozwany ubezpieczyciel – jednoznacznie przesądza zaś o tym, że poszkodowany w niniejszej sprawie naruszył ciążący na nim obowiązek współdziałania z wierzycielem w zapobieganiu powiększeniu rozmiarów szkody, o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia.

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia kwestii spornych w niniejszej sprawie miała opinia biegłego sądowego w zakresie techniki i mechaniki motoryzacyjnej oraz ruchu drogowego P. C.. W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego została sporządzona wedle tezy dowodowej wysnutej przez Sąd, nadto jest logiczna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Komunikatywność jej sformułowań pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do wniosków końcowych. Nie zawiera ona również wewnętrznych sprzeczności i wykluczających się wzajemnie wniosków, toteż Sąd oparł się na niej dokonując rozstrzygnięcia spornych w niniejszej sprawie kwestii, tym bardziej, że nie była ona kwestionowana przez żadną ze stron.

Jak zaś wynikało z opinii biegłego sądowego celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego na czas związany z naprawą uszkodzonego w zdarzeniu z dnia 28 września 2017 roku pojazdu marki R. model C. o numerze rejestracyjnym (...) wynosił 24 dni kalendarzowych, zaś w okresie likwidacji szkody stawki za najem pojazdu klasy B na lokalnym dla poszkodowanego rynku wynosiły kwotę 56,90-172 złotych netto za dobę.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W niniejszej sprawie powód Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 2 755,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 03 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem odszkodowania pokrywającego pozostałą część kosztów najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem pojazdu marki R. model C. o numerze rejestracyjnym (...) w wyniku kolizji z dnia 28 września 2017 roku.

Kwestionując żądanie pozwu pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. kwestionował uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego (ponad 16 dni), jak też stawkę najmu wskazując, że nie powinna ona przekraczać kwoty 70 złotych netto za dobę, albowiem pozowany poinformował poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela i o akceptowanych przez niego stawkach za najem w razie wynajęcia pojazdu od innego podmiotu, ale poszkodowany nie wykazał ze swej strony jakiegokolwiek zainteresowania.

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 i § 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność ubezpieczającego za szkody wyrządzone osobom trzecim. Jest to więc ubezpieczenie jego odpowiedzialności za wyrządzenie szkody opartej na zasadzie winy lub na zasadzie ryzyka. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej sięga tak daleko, jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczającego, a wysokość świadczeń ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest determinowana wysokością zobowiązań odszkodowawczych ubezpieczającego. W związku z tym odpowiedzialność odszkodowawcza ubezpieczyciela jest taka, do jakiej zobowiązany byłby sprawca szkody, gdyby to od niego powód domagał się naprawienia szkody.

Zgodnie zaś z dyspozycją art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła. W myśl § 2 niniejszego przepisu, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody nie wyrządzono. Przepis art. 361 § 2 k.c. statuuje zatem zasadę pełnego odszkodowania. Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Jednocześnie naprawieniu podlega jedynie taka szkoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy. Wskazać przy tym należy, że korzystanie z rzeczy nie stanowi samoistnej wartości majątkowej i w każdym przypadku należy badać, czy pozbawienia możliwości korzystania z rzeczy wywołało uszczerbek majątkowy poszkodowanych.

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, iż w majątku poszkodowanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. powstała szkoda majątkowa, której część stanowią koszty zasadnego wynajmu pojazdu zastępczego w związku z dokonywaną naprawy pojazdu uszkodzonego w wyniku kolizji z dnia 28 września 2017 roku. Nie ma bowiem wątpliwości, iż w sytuacji gdyby do kolizji de facto nie doszło, nie powstałyby dodatkowe koszty związane z najmem pojazdu zastępczego.

W niniejszej sprawie sporne były: wysokość stawki za najem pojazdu zastępczego w świetle zarzutu pozwanego w przedmiocie naruszenia przez poszkodowanego obowiązku minimalizacji szkody, a także okres najmu pojazdu zastępczego.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do kwestii naruszenia obowiązku minimalizacji szkody, to wskazać należy, że co do zasady poszkodowany ma prawo wyboru dowolnego podmiotu oferującego najem pojazdów, o ile stawka najmu zastosowana przez ten podmiot mieści się w kategoriach cen rynkowych występujących na rynku lokalnym. Poszkodowany ma jednakże także, na podstawie art. 362 k.c. oraz art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2022 roku, poz. 2277), obowiązek minimalizacji szkody rozumiany jako zapobieżenie, w miarę możliwości, zwiększeniu się szkody. Jak nadto wskazał w uchwale z dnia 17 listopada 2011 roku Sąd Najwyższy (sygn. akt III CZP 5/11) nie wszystkie koszty, a więc nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów podnosząc, że wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu, objęte są odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione, tj. usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami i potrzebami poszkodowanego, co wyraźnie podkreślił także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 roku (sygn. akt III CZP 20/17).

W uzasadnieniu powyższej uchwały Sąd Najwyższy zmierzył się z problemem usystematyzowania dotychczasowej wykładni i praktyki orzekania w przedmiotowych sprawach. Sąd Najwyższy w przytoczonej uchwale stwierdził, że nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane – bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego – w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu – we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów – skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu) zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te – w zakresie nadwyżki – będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione". W tym kontekście istotne znaczenie ma nie tylko równorzędność samego pojazdu, ale także dodatkowych warunków umowy, takich jak np. czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego, czy też obowiązek wpłaty kaucji. Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela. Z uwagi na ciążący na ubezpieczycielu obowiązek szczególnej, podwyższonej staranności nie można też przypisać decydującego znaczenia czynnikowi w postaci szczególnego zaufania, jakie poszkodowany ma do kontrahenta, z którego usług chciałby skorzystać. Poniesienia wyższych kosztów nie uzasadnia również sama przez się prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, w którym uszkodzony pojazd ma być naprawiany. Konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem – w praktyce zwykle telefonicznego, czy mailowego – nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Co więcej, należy uznać, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Tym samym obowiązek ten ciąży na poszkodowanym nawet, gdyby ubezpieczyciel sam nie przejawiał inicjatywy w tym zakresie. Nie ma to przy tym nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty rynkowej najmu, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana.

A zatem jeżeli ubezpieczyciel zawiadomił poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za jego pośrednictwem i to jeszcze przed wynajęciem przez niego pojazdu od powoda, a więc w sytuacji, gdy poszkodowany taką informację otrzymał nie mając jeszcze zawartej umowy najmu pojazdu zastępczego – tak, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie – zachowanie poszkodowanego polegające na zaniechaniu współdziałania z pozwanym w likwidacji szkody w postaci co najmniej podjęcia próby ustalenia szczegółów i dokładnych warunków najmu samochodu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela, uznać należałoby za nieprawidłowe i przyczyniające się do powstania szkody. Dopiero ewentualnie po uzyskaniu informacji o warunkach najmu oferowanego przez pozwanego, gdyby warunki te poszkodowanemu nie odpowiadałyby, mógłby on w ocenie Sądu, bez narażenia się na zarzut naruszenia obowiązku minimalizacji szkody, rozpocząć poszukiwania podmiotu oferującego najem na zasadach w pełni go satysfakcjonujących.

W niniejszej sprawie bez wątpienia pozwany zakład ubezpieczeń zaproponował osobie uprawnionej do reprezentacji poszkodowanego w czasie rozmowy telefonicznej pomoc w zorganizowaniu najmu pojazdu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela, jak wynikało bowiem z nagrania rozmowy telefonicznej wskazano M. P., że w przypadku chęci najmu pojazdu zastępczego należy skontaktować się z infolinią ubezpieczyciela, a w przypadku wynajęcia pojazdu we własnym zakresie akceptowane stawki wynoszą w odniesieniu do pojazdów klasy B kwotę od 65 do 85 złotych netto za dobę, co więcej informacja taka wynikała także z przesłanego poszkodowanemu pisma z dnia 05 października 2017 roku z wyszczególnieniem klas pojazdów, w tym wskazaniem pojazdu marki R. model C. jako należącego do pojazdów segmentu B, jak też wysokości stawek w zależności od czasu trwania najmu. Jednocześnie przesłuchiwana w charakterze świadka M. S. (prezes zarządu poszkodowanego) wskazała wprost, że nie robiła rozeznania w zakresie stawek stosowanych na rynku przez podmioty oferujące najem pojazdów zastępczych, albowiem pojazd taki był „z ubezpieczenia” i kwestia ceny za najem jej nie interesowała. Jednocześnie powód nie zdołał wykazać – na tę okoliczność nie zaoferował jakiegokolwiek dowodu – że w sprawie zachodziły szczególne potrzeby po stronie poszkodowanego uzasadniające nieskorzystanie z propozycji pozwanego. Oceny tej nie może zmienić ani okoliczność, że dokonała ona najmu pojazdu zastępczego w czasie i w miejscu, w którym oddawała swój pojazd do naprawy, zdaniem bowiem Sądu zainteresowanie się propozycją ubezpieczyciela poprzez np. kontakt telefoniczny nie może być uznane za niedogodność usprawiedliwiającą jakikolwiek brak współdziałania z ubezpieczycielem ani też nie dowodzi, że propozycja ubezpieczyciela nie obejmowała np. podstawienia poszkodowanemu pojazdu w miejscu i terminie przez niego wskazanym – w tym np. w zakładzie naprawczym, w którym poszkodowany zlecił naprawę, czy w jakimkolwiek innym wskazanym miejscu ani też fakt, że był to zakład naprawczy współpracujący w zakresie napraw pojazdów i wynajmu z pozwanym ubezpieczycielem – skoro zawarła ona umowę najmu pojazdu za stawkę dwukrotnie wyższą od wskazanej i w celu pokrycia tychże kosztów przelała na powoda swoją wierzytelność w tym zakresie, a ten – dochodzi jej w tej wysokości od pozwanego, o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia. Podkreślić należy, że wynajmując pojazd zastępczy od powoda poszkodowany w żaden sposób nie był ukierunkowany na pomniejszenie rozmiarów szkody, nie wynajął pojazdu zastępczego od powoda, by zminimalizować koszt najmu, nie tym się kierował, bo było mu obojętne, jaki jest tego koszt skoro pojazd miał być „z ubezpieczenia”. Sąd miał też na uwadze, że ubezpieczyciel poinformował przedstawiciela poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela i akceptowanej stawce w przypadku wynajęcia pojazdu we własnym zakresie w dniu 03 października 2017 roku i w dniu 05 października 2017 roku, a zatem poszkodowany skoro zlecił naprawę pojazdu dopiero w dniu lutym 2018 roku, a wynajął pojazd zastępczy w kwietniu 2018 roku w ocenie Sądu miał wystarczający czas, by dowiedzieć się, jakie są konkretne warunki najmu proponowanego za pośrednictwem ubezpieczyciela i zorientować się, że stawka w umowie, jaką zawarł z powodem jest znacznie wyższa. Podkreślić przy tym należy, że Sąd rozpoznający sprawę podziela pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 08 grudnia 2016 roku (sygn. akt XX III Ga 2060/17), w którym wskazano, że nie jest wymagane, aby ubezpieczyciel złożył poszkodowanemu ofertę najmu w rozumieniu art. 66 k.c., to jest zawierającą wszystkie opisane w tym przepisie warunki. Wystarczające jest bowiem przedstawienie tylko podstawowych zasad najmu przez ubezpieczyciela, a nawet sama propozycja takiego najmu, po której poszkodowany powinien podjąć inicjatywę zmierzającą do ustalenia interesujących go warunków najmu i w oparciu o nie podjąć decyzję, czy korzysta z propozycji ubezpieczyciela, czy poszukuje pojazdu zastępczego na rynku będąc jednocześnie świadomym, że będzie zobowiązany do pokrycia kosztów wykraczających ponad te wynikające z propozycji ubezpieczyciela. Również wskazać należy, że dane przekazane w czasie rozmowy telefonicznej czy mailowo także nie muszą wyczerpywać przesłanek, które pozwalałyby uznać je za ofertę w rozumieniu art. 66 k.c., wystarczające jest, że stanowią one informacje pozwalające poszkodowanemu powziąć wiedzę co do tego, że istnieje możliwość wypożyczenia pojazdu u ubezpieczyciela, a także co do tego, jaka jest orientacyjna stawka najmu. Na podstawie bowiem tych informacji poszkodowany może uzyskać przekonanie, że w istocie stawka ta jest znacznie niższa od tej, którą ustalono w umowie najmu zawartej z powodem (tak Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 08 grudnia 2017 roku, sygn. akt VIII Ga 422/17).

Z naruszeniem obowiązku minimalizacji szkody możemy mieć do czynienia wówczas, gdy ubezpieczyciel zawiadomił poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za jego pośrednictwem i to jeszcze przed wynajęciem przez niego pojazdu od powoda, a więc w sytuacji, gdy poszkodowany taką informację otrzymał nie mając jeszcze zawartej umowy najmu pojazdu zastępczego. Wówczas zachowanie poszkodowanego polegające na zaniechaniu współdziałania z pozwanym w likwidacji szkody w postaci co najmniej podjęcia próby ustalenia szczegółów i dokładnych warunków najmu samochodu zastępczego za pośrednictwem ubezpieczyciela, uznać należy za nieprawidłowe i przyczyniające się do powstania szkody. Dopiero ewentualnie po uzyskaniu informacji o warunkach najmu oferowanego przez pozwanego, gdyby warunki te poszkodowanemu nie odpowiadałyby, mógłby on w ocenie Sądu, bez narażenia się na zarzut naruszenia obowiązku minimalizacji szkody, rozpocząć poszukiwania podmiotu oferującego najem na zasadach w pełni go satysfakcjonujących. Tymczasem w niniejszej sprawie poszkodowany po otrzymaniu informacji od ubezpieczyciela na temat najmu pojazdu zastępczego nie podjął jakichkolwiek czynności w kierunku ustalenia stawek za najem pojazdów zastępczych występujących na rynku, bo jak zeznała M. S. pozostawała ona w przekonaniu, że należy jej się to z ubezpieczenia, nie interesowała się więc ani ceną najmu, ani podmiotem, który zobowiązany zostanie ostatecznie do uregulowania należności z tego tytułu, w konsekwencji czego zawarła z powodem umowę najmu pojazdu za stawkę dwukrotnie wyższą od wskazanej przez ubezpieczyciela i w celu pokrycia tychże kosztów przelała na powoda swoją wierzytelność w tym zakresie, a ten – dochodzi jej w tej wysokości od pozwanego, o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia. Powyższe zaś jednoznacznie wskazuje, że wynajmując pojazd zastępczy od powoda poszkodowany w żaden sposób nie dążył do pomniejszenia rozmiarów szkody i nie wynajął pojazdu zastępczego akurat od powoda po to, by zminimalizować koszt najmu, nie tym się kierował, co w ocenie Sądu przesądza o naruszeniu przez poszkodowanego w niniejszej sprawie obowiązku minimalizacji szkody i powoduje, że wynajęcie pojazdu od powoda przy zastosowaniu wyższej stawki – choć mającej charakter stawki rynkowej – nie może zostać uznane za zasadne. W sytuacji bowiem, gdy poszkodowany wynajął pojazd zastępczy dopiero kilka miesięcy po szkodzie i uzyskaniu od ubezpieczyciela stosownej informacji, a zatem zapewne nie działając już pod presją czasu, czy zdenerwowania zaistniałym zdarzeniem i to za kwotę znacznie wyższą, to takie zachowanie poszkodowanego ocenić należy jako przyczynienie się do zwiększenia szkody. W tej sytuacji roszczenie powoda o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego ustalonych według stawek wynikających z umowy zawartej z poszkodowanym w zakresie przekraczającym koszty najmu pojazdu zastępczego uznane przez pozwanego, nie zasługuje na uwzględnienie. Sam najem pojazdu zastępczego pozostawał przy tym oczywiście w związku przyczynowym z uszkodzeniem pojazdu poszkodowanego, jednakże poszkodowany swoim zachowaniem przyczynił się do powiększenia szkody wynikającej z tego zdarzenia w zakresie dochodzonym niniejszym pozwem.

Jednocześnie w okolicznościach niniejszej sprawy bez znaczenia dla kwestii związanych z zastosowaną stawką najmu miał fakt, że strony niniejszego sporu łączyła umowa o współpracy dotycząca naprawy pojazdów w ramach certyfikowanej sieci zakładów naprawczych (...), na podstawie której powód był uprawniony także do wynajmu pojazdu zastępczego, powód nie wykazał bowiem, że jako zakład naprawczy otrzymał od pozwanego zlecenie wynajmu zgodnie z warunkami określonymi w tej umowie (w sytuacji gdy poszkodowany zgłosił ubezpieczycielowi potrzebę najmu pojazdu zastępczego, przy czym z zeznań świadka nie wynikało, aby zgłosiła się do ubezpieczyciela z wnioskiem o zorganizowanie najmu pojazdu zastępczego) ani też, że poinformował niezwłocznie o tym wynajmie pozwanego zgodnie z przewidzianą w umowie procedurą, gdy decyzję taką poszkodowany podjął po fakcie zgłoszenia szkody lub w trakcie naprawy (jak zaś wynika z akt sprawy mimo, że najem trwał od dnia 07 kwietnia 2018 roku, informację o przedmiotowym najmie ubezpieczycielowi przekazano w dniu 08 maja 2018 roku, a więc na 2 dni przed jego zakończeniem), jak też, że wskazana przez niego stawka w kwocie 140 złotych jest określoną przez strony w umowie o współpracy stawką, po której strony miały się rozliczać. Jak bowiem wynikało z punktu 9 załącznika numer 6 do umowy z dnia 01 marca 2017 roku, gdy zakład naprawczy nie wykonana wskazanych tam czynności, w tym niezwłocznego poinformowania ubezpieczyciela o najmie pojazdu zastępczego, pozwany nie dokona refundacji kosztów najmu pojazdu zastępczego udostępnionego klientowi przez zakład naprawczy. Nadto, zgodnie z punktem 7 tego załącznika, w przypadku wyboru zakładu naprawczego zgodnie z zasadami określonymi w ust. 1, koszty wynajmu przez zakład naprawczy pojazdu zastępczego używanego przez uprawnionego klienta rozliczane miały być zgodnie ze stawkami określonymi w przedmiotowej umowie, a tych – powód nie przedłożył. A zatem nawet gdyby uznać, że poszkodowany poprzez wybór warsztatu powoda jako zakładu naprawiającego pojazd współpracującego z pozwanym uprawniony był automatycznie do uzyskania pojazdu zastępczego z tego warsztatu bez narażania się na zarzut naruszenia zasady minimalizacji szkody, czemu jednakże, co podkreślić należy z całą mocą, Sąd przeczy – poszkodowany na żadnym etapie postępowania nie zgłosił bowiem pozwanemu potrzeby wynajęcia takiego pojazdu i zawarł umowę najmu ze stawką dwukrotnie wyższą niż stawka wskazana mu przez ubezpieczyciela – to rozliczenie tego najmu odnośnie wysokości stawek winno nastąpić nie w oparciu o umowę zawartą przez powoda z poszkodowaną (ze stawką w kwocie 140 złotych netto), lecz zgodnie z umową łączącą strony procesu, a tymczasem powód nie wykazał, że stawką, na którą powód i pozwany umówili się była stawką w kwocie 140 złotych netto. Sąd miał przy tym na uwadze, że propozycja ubezpieczyciela odnośnie możliwości wynajęcia pojazdu za jego pośrednictwem ma prowadzić do tego, że w przypadku samodzielnie zorganizowanego wynajmu, a więc nieskorzystania z tejże propozycji, udokumentowane koszty mogą zostać uznane w takiej wysokości, w jakiej ubezpieczyciel poniósłby je, gdyby ten wynajem był organizowany przy pomocy ubezpieczyciela, a zatem wobec wskazania przez ubezpieczyciela akceptowanej stawki za najem pojazdu klasy B w kwocie 65-85 złotych netto (w zależności od czasu trwania najmu) nie jest możliwe, by w rozliczeniach z powodem jako zakładem naprawczym współpracującym z pozwanym obowiązywać miała stawka dwukrotnie wyższa, byłoby to nieracjonalne. Powód nie wykazał więc, że w tym konkretnym przypadku samo zlecenie przez poszkodowanego naprawy uszkodzonego pojazdu powodowi prowadziło automatycznie do zwolnienia poszkodowanego z obowiązku poinformowania powoda o konieczności najmu pojazdu zastępczego i do uznania, że jego wynajęcie od powoda czyniło zadość ciążącemu na poszkodowanym obowiązku współdziałania z wierzycielem. W ocenie Sądu nie w każdym bowiem przypadku samo przez się zlecenie naprawy zakładowi naprawczemu w ramach sieci ubezpieczyciela pozwala poszkodowanemu – bez zgłoszenia chęci wynajęcia takiego pojazdu ubezpieczycielowi i przy zawarciu umowy ze stawką rynkową – na wynajęcie od tego zakładu naprawczego pojazdu zastępczego bez narażania się na zarzut naruszenia obowiązku minimalizacji szkody, i to nawet w sytuacji gdy zakład ten jest uprawniony także do wynajmu pojazdów. Rozliczenie za taki najem nie może być zaś w żadnej mierze w takiej sytuacji dokonywane w oparciu o stawki ustalone z poszkodowanym, tylko z pozwanym. W okolicznościach niniejszej sprawy powód zaś z jednej strony powołuje się na umowę o współpracy zawartą z pozwanym także w zakresie najmu, co poprzez zlecenie przez poszkodowanego naprawy pojazdu powodowi jako działającemu w ramach sieci ubezpieczyciela miało świadczyć o realizacji obowiązku minimalizacji szkody także w zakresie najmu, a z drugiej strony – w celu rozliczenia się za ten najem z pozwanym nie powołuje się na stawki wskazane w tej umowie o współpracy (a wręcz ich nie wykazuje), a jedynie na stawki rynkowe, wynikające z umowy z poszkodowanym. Skoro zaś poszkodowany nie skontaktował się z infolinią w celu zgłoszenia chęci najmu pojazdu zastępczego i wynajął samodzielnie pojazd zastępczy bezpośrednio od powoda za stawkę dwukrotnie wyższą niż wskazana przez ubezpieczyciela, nie sposób uznać, że w związku z tym, że był to akurat zakład naprawczy w ramach sieci naprawczej pozwanego, okoliczność ta sama w sobie stanowiła o współdziałaniu poszkodowanego z ubezpieczycielem w niepowiększaniu szkody, zwłaszcza że ten warsztat naprawczy domaga się refundacji kosztów najmu według umowy z poszkodowaną i nie wykazał, ze wskazana tam stawka (140 złotych netto) była stawką, na jaką także z pozwanym się umówił. W ocenie Sądu zlecenie przez poszkodowanego naprawy pojazdu powodowi jako warsztatowi współpracującemu z pozwanym i wynajęcie samodzielnie – bez zgłoszenia przez poszkodowanego ubezpieczycielowi chęci najmu, jak i niezwłocznego zgłoszenia przez warsztat ubezpieczycielowi faktu najmu – pojazdu zastępczego bezpośrednio od powoda, który także w tym zakresie współpracuje z pozwanym, mogłoby być uznane za realizację przez poszkodowanego obowiązku minimalizacji szkody, o ile powód dochodziłby od pozwanego zwrotu kosztów najmu tego pojazdu zgodnie z umową łączącą go z pozwanym i według stawek tam wskazanych, a nie według stawek rynkowych wynikających z umowy z poszkodowanym. Jednocześnie w niniejszej sprawie mimo, że powód powołał się, aczkolwiek nie w pozwie, lecz dopiero w odpowiedzi na sprzeciw pozwanego, na to, że poszkodowany zlecił naprawę pojazdu uszkodzonego i wynajął pojazd zastępczy od powoda, który także na tym polu współpracuje z pozwanym, to nie tylko nie wykazał, że najem odbył się na warunkach określonych w umowie o współpracy z pozwanym, ale także tego, że stawka w kwocie 140 złotych netto była stawką, po której strony niniejszego procesu postanowiły się rozliczać. Wręcz przeciwnie, powód w treści pozwu dla uzasadnienia swojego żądania nie tylko nie powoływał się na powyższą okoliczność (a po myśli art. 458 ( 5) § 1 k.p.c. winien wszystkie twierdzenia (i dowody) powołać w pozwie), lecz podnosił, że stawka ta jest stawką rynkową i znajduje uzasadnienie w treści umowy zawartej z poszkodowanym, co jednoznacznie wskazuje, że najem pojazdu zastępczego w tym przypadku nie odbywał się zgodnie z zasadami wynikającymi z umowy o współpracy. Co więcej, z treści zeznań świadka M. S. wyraźnie wynikało także, że nie interesowała się ona stawką najmu, bo pojazd zastępczy przysługiwał jej z „ubezpieczenia”, wobec czego sam fakt jego wynajęcia od powoda, który formalnie współpracuje także z ubezpieczycielem w tym zakresie, nie powoduje automatycznie, że nie naruszyła ona zasady minimalizacji szkody skoro zawarła z powodem umowę na najem za stawkę dwukrotnie wyższą od wskazywanej jej przez ubezpieczyciela podczas zgłaszania szkody i w późniejszym piśmie, i w celu pokrycia tychże kosztów przelała na powoda swoją wierzytelność w tym zakresie, a powód – według tej stawki domaga się od pozwanego ubezpieczyciela refundacji tychże kosztów. Wynajmując pojazd zastępczy od powoda poszkodowany w żaden sposób nie był ukierunkowany na pomniejszenie rozmiarów szkody, nie wynajął pojazdu od powoda po to, by zminimalizować koszt najmu, nie tym się kierował, bo było mu obojętne, jaki jest tego koszt skoro pojazd miał być „z ubezpieczenia”.

Wobec zaś powyższego brak jest podstaw do uznania, że zasadne jest uwzględnienie stawki w kwocie 140 złotych netto, a poszkodowany zlecając powodowi naprawę pojazdu i wynajmując od niego pojazd po tej stawce nie naruszył zasady minimalizacji szkody. Zawierając z warsztatami umowy o współpracy także w zakresie najmu pojazdu zastępczego ubezpieczyciel dąży do zminimalizowania kosztów najmu takich pojazdów, skoro więc poinformował poszkodowanego, że akceptowaną przez niego stawką jest stawka w kwocie 65-85 złotych netto za dobę najmu (w przypadku pojazdów klasy B), to zawarcie przez poszkodowanego umowy najmu z powodem za stawkę w kwocie 140 złotych netto, a więc dwukrotnie wyższą, nie stanowi realizacji obowiązku minimalizacji szkody, mimo że powód na polu najmu pojazdów zastępczych także współpracuje z pozwanym i tym bardziej, że według tej stawki – uzgodnionej z poszkodowanym – powód domaga się od pozwanego refundacji tych kosztów.

Jednocześnie jak wynikało z informacji ubezpieczyciela w przypadku najmu pojazdu zastępczego przez okres powyżej 21 dni (a zasadnym w niniejszej sprawie był okres najmu przez 24 dni, co wynikało z opinii biegłego sądowego i o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia) akceptowana przez ubezpieczyciela stawka najmu pojazdu klasy B wynosiła kwotę 65 złotych netto, wobec czego według tej stawki należało wyliczyć należne powodowi odszkodowanie (na marginesie jedynie wskazać należy, że pozwany zastosował stawkę w kwocie 70 złotych netto jako adekwatną do uznanego przez siebie okresu najmu, tj. 16 dni).

Odnosząc się natomiast do okresu najmu pojazdu zastępczego, to Sąd miał na uwadze, że zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem koszty najmu przez poszkodowanego tzw. pojazdu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (tak Sąd Najwyższy z dnia 05 listopada 2004 roku, sygn. akt II CK 494/03). Jak zaś wynikało z opinii biegłego sądowego w niniejszej sprawie celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu pojazdu marki R. model C. o numerze rejestracyjnym (...) po kolizji z dnia 28 września 2017 roku wynosił 24 dni kalendarzowych.

W tej zaś sytuacji uwzględniając całokształt zaprezentowanych powyżej rozważań w ocenie Sądu pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. zobowiązany był wypłaty odszkodowania za szkodę w związku ze spornym zdarzeniem obejmującego koszt najmu pojazdu zastępczego przez okres 24 dni po stawce w kwocie 65 złotych netto za dobę, tj. w kwocie 1 918,80 złotych brutto (24 x 65 złotych netto, plus podatek VAT). Pozwany wypłacił już przy tym powodowi kwotę 1 377,60 złotych, a zatem zobowiązany był do zwrotu pozostałych kosztów najmu pojazdu zastępczego, tj. kwoty 541,20 złotych i w tym zakresie jedynie żądanie pozwu było zasadne.

Uwzględniając całokształt powyższych rozważań Sąd w punkcie pierwszym wyroku na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 659 k.c. w zw. z art. 361 k.c. w zw. z art. 481 k.c. zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Przedsiębiorstwo Usługowo – Handlowe (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 541,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 03 listopada 2017 roku do dnia zapłaty.

Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu za niezasadne z przyczyn omówionych w powyższej części uzasadnienia, Sąd oddalił je w punkcie drugim wyroku na podstawie wymienionych wyżej regulacji w zw. z art. 6 k.c. stosowanych a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie trzecim wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdziału kosztów wyrażoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 19,64% (zasądzona kwota stanowi 19,64% kwoty dochodzonej pozwem). Natomiast pozwany wygrał sprawę w 80,36%, tj. w zakresie, w jakim Sąd oddalił przedmiotowe skierowane przeciwko niemu powództwo. W świetle powyższego powodowi należy się zwrot w 19,64% poniesionych przez niego kosztów, zaś pozwanemu należy się zwrot poniesionych przez niego kosztów w 80,36%.

Koszty procesu poniesione przez powoda wyniosły kwotę 2 138,67 złotych (900 złotych – koszty zastępstwa procesowego, 200 złotych – opłata sądowa od pozwu, 1 038,67 złotych – wykorzystana zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego sądowego), zaś koszty procesu poniesione przez pozwanego wyniosły kwotę 900 złotych (koszty zastępstwa procesowego).

Powodowi zatem należy się kwota 420,03 złotych tytułem zwrotu w 19,64% poniesionych przez niego kosztów, zaś pozwanemu należy się kwota 723,24 złotych tytułem zwrotu w 80,36% poniesionych przez niego kosztów.

Kompensując obie kwoty powód winien zwrócić pozwanemu kwotę 303,21 złotych, którą to kwotę w punkcie trzecim wyroku Sąd zasądził na jego rzecz.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 24 marca 2023 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Miotk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: