VI GC 1037/23 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2024-05-17
Sygn. akt VI GC 1037/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 maja 2024 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc
po rozpoznaniu w dniu 17 kwietnia 2024 roku w Gdyni
na rozprawie
sprawy z powództwa K. K. i L. K.
przeciwko T. L.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego T. L. na rzecz powodów K. K. i L. K. kwotę 468,06 złotych (czterysta sześćdziesiąt osiem złotych sześć groszy) wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 24 marca 2023 roku do dnia zapłaty;
II. w pozostałym zakresie oddala powództwo;
III. zasądza od powodów K. K. i L. K. solidarnie na rzecz pozwanego T. L. kwotę 5 417 złotych (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty , tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
IV. nakazuje ściągnąć od powodów K. K. i L. K. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 264,50 złotych (dwieście sześćdziesiąt cztery złote pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;
V. kosztami procesu w pozostałym zakresie obciążyć powodów K. K. i L. K. uznając je za uiszczone.
Sygn. akt VI GC 1037/23
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 24 marca 2023 roku powodowie K. K. i L. K. domagali się zasądzenia od pozwanego T. L. kwoty 60 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem zwrotu kosztów odzyskiwania należności, o jakich mowa w art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790).
W nakazie zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 13 kwietnia 2023 roku w sprawie o sygn. akt VI GNc 1264/23 starszy referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.
W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany T. L. wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, że poniesienie przez powodów kosztów związanych z windykacją spornej faktury nie było celowe, pozwany nie pozostawał w opóźnieniu, albowiem strony przesunęły termin jej płatności i uzgodniły, że zapłata zostanie dokonana niezwłocznie po otrzymaniu transzy środków z instytucji finansującej, jak też, że żądane przez powodów koszty są rażąco zawyżone i nieuzasadnione w kontekście czynności, jakie podjął windykator (wysłanie do pozwanego kilku monitów). Pozwany podniósł również, że żądanie powoda stanowi nadużycie prawa podmiotowego.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W związku z pozyskaniem środków z funduszy Unii Europejskiej na renowację kościołów w ramach Szlaku Kościołów i Sanktuariów Maryjnych, uczestniczące w tym projekcie parafie, na terenie których znajdowały się zabytkowe kościoły wymagające konserwacji i renowacji, utworzyły konsorcjum, którego liderem była parafia w P.. Jednym z uczestników konsorcjum była Parafia (...) pod wezwaniem świętego (...) w W. – (...), której proboszczem był ksiądz J. F..
Lider konsorcjum powierzył zarządzanie przedmiotowym projektem, w tym rozliczanie projektu i składanie wniosków o wypłatę środków z funduszy unijnych, Instytutowi Inicjatyw Europejskich w G., którego pracownikiem była J. S.. Zajmowała się ona m. in. kompletowaniem dokumentacji potrzebnej do złożenia wniosków o wypłatę transzy środków po zakończonym etapie prac.
Prace konserwatorskie i restauratorskie lider konsorcjum inwestor powierzył (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. jako generalnemu wykonawcy, ten zaś – wykonawcy – T. L..
Środki pochodzące z funduszy Unii Europejskiej miały pokrywać koszty prac konserwatorskich i restauratorskich w 60%, pozostałe 40% kosztów zobowiązane były pokryć poszczególne parafie.
Parafie miały problemy z zebraniem środków na pokrycie swojej części kosztów, często przekazywane one były ze znacznym opóźnieniem. Także z opóźnieniem przekazywane były środki z funduszy Unii Europejskiej, po złożeniu bowiem wniosku o ich wypłatę do Urzędu Marszałkowskiego były one poddawane szczegółowej i długotrwałej weryfikacji zgodności wniosku i dołączonych dokumentów z wymogami finansującego.
W umowie między generalnym wykonawcą a wykonawcą przewidziano termin płatności wynoszący 30 dni. Termin ten musiał być również zachowany w umowach między wykonawcą a podwykonawcami.
Podwykonawcą T. L. w zakresie prac konserwatorskich i restauratorskich w Parafii (...) pod wezwaniem świętego (...) w W. – (...) byli K. K. i L. K..
zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17), zeznania świadka M. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:34:45-01:7:52), zeznania świadka M. K. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:08:01-02:00:37), zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
Po wykonaniu określonego etapu prac J. S. kompletowała wymaganą dokumentację i składała wniosek o wypłatę transzy środków unijnych. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, Urząd Marszałkowski przekazywał przyznane w tym etapie środki liderowi konsorcjum parafii – parafii w P., ta zaś przekazywała je poszczególnym parafiom. Po ich otrzymaniu dana parafia regulowała fakturę wystawioną przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G., ten zaś – wypłacał należność swoim wykonawcom, m. in. T. L.. Po otrzymaniu środków T. L. regulował faktury wystawione m. in. przez K. K. i L. K..
zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17), zeznania świadka M. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:34:45-01:7:52), zeznania świadka M. K. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:08:01-02:00:37), zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
Podmioty uczestniczące w tym projekcie były świadome, że mimo zapisu terminu zapłaty w umowie, środki mogą być przekazywane z opóźnieniem, albowiem było to uzależnione od przekazania przez inwestora, a następnie poszczególne parafie środków pieniężnych, w tym środków unijnych i tej części, które miały one finansować samodzielnie.
Podmioty uczestniczące w tym projekcie były także świadome, że należne im wynagrodzenie zostanie uregulowane, albowiem rozliczenie się ze wszystkim wykonawcami było warunkiem końcowego rozliczenia projektu i brak takiego rozliczenia groził utratą całej dotacji przyznanej przez Unię Europejską.
K. K. i L. K. byli świadomi sposobu finansowania i rozliczania prac.
zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17), zeznania świadka M. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:34:45-01:7:52), zeznania świadka M. K. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:08:01-02:00:37), zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
Podwykonawcą T. L. w zakresie prac konserwatorskich i restauratorskich w Parafii (...) pod wezwaniem świętego (...) w W. – (...) byli K. K. i L. K.. Pracami tymi zajmowała się jednak wyłącznie K. K..
Początkowo, tj. w dniu 08 czerwca 2020 roku, strony zawarły umowę, której przedmiotem było wykonanie prac konserwatorskich i restauratorskich w okresie do dnia 30 czerwca 2022 roku za wynagrodzeniem w kwocie 2 617 900 złotych, płatnym jednorazowo w terminie 7 dni od dnia zakończenia i odbioru prac.
Po wykonaniu części prac, wbrew postanowieniom umowy, K. K. i L. K. wystawili fakturę za zakres prac już wykonanych i domagali się jej uregulowania.
Chcąc polubownie rozwiązać narastający między stronami na tym tle spór i obawiając się negatywnego jego wpływu na realizację całego projektu, strony w dniu 03 marca 2021 roku zawarły aneks numer (...) do umowy, w którym przewidziano m. in. możliwość dokonywania płatności w powiązaniu z wykonanymi etapami prac. Zapłata wynagrodzenia miała następować na podstawie faktur częściowych i faktury końcowej, w terminie 30 dni od daty doręczenia jej zamawiającemu. Nadto strony uzgodniły, że brak pełnego rozliczenia przez zamawiającego danego etapu prac z przyczyn leżących po jego stronie będzie stanowił dla K. K. i L. K. jako wykonawców podstawę do wydłużenia terminów realizacji kolejnych etapów umowy, a nadto będą się oni mogli wstrzymać z wykonaniem prac do momentu wyjaśnienia i dopłaty przez zamawiającego brakującej części środków pieniężnych.
Mimo, że żadna z wcześniejszych faktur częściowych wystawionych przez K. K. i L. K. nie została opłacona przez T. L. w uzgodnionym przez strony terminie, K. K. i L. K. – poza zapytaniami o termin zapłaty – nigdy nie powstrzymali się z dalszym prowadzeniem prac do czasu otrzymania zapłaty ani też nie zlecali jakichkolwiek działań windykacyjnych zewnętrznym podmiotom, w tym (...) spółce jawnej z siedzibą we W..
umowa – k. 240-242 akt, aneks wraz z harmonogramem – k. 243-252 akt, wydruk wiadomości sms – k. 80-85 akt, zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17), zeznania świadka M. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:34:45-01:7:52), zeznania świadka M. K. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:08:01-02:00:37), zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
W zawiązku z zakończeniem ostatniego etapu prac konserwatorskich i restauratorskich w K. pod wezwaniem świętego (...)w W., odbył się ich odbiór. Po jego przeprowadzeniu strony spotkały się na plebanii kościoła, w spotkaniu tym jako gospodarz uczestniczył również ksiądz J. F. – proboszcz tej parafii. W tym czasie K. K. przekazała T. L. fakturę numer (...) na kwotę 707 900 złotych, z terminem płatności do dnia 30 lipca 2022 roku tytułem pozostałej części wynagrodzenia. T. L. poinformował ją wówczas, że z pewnością nie uda mu się zapłacić w tym terminie całej należności, gdyż nie ma pieniędzy, ale postara się – w terminie wynikającym z faktury – zapłacić tyle, ile będzie mógł.
K. K. przystała na to, strony nie uzgadniały przy tym żadnych konkretnych kwot, jakie miałyby być we wskazanym w fakturze terminie zapłacone.
faktura – k. 15 akt, wydruk wiadomości sms – k. 130 akt, oświadczenie – k. 200 akt, zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17), zeznania świadka M. K. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:08:01-02:00:37), zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
J. S. niezwłocznie po skompletowaniu dokumentacji, przekazała ją do Urzędu Marszałkowskiego z wnioskiem o wypłatę transzy środków. Z wypłaty tej miała być pokryta m. in. należność wynikająca z faktury numer (...) wystawionej przez K. K. i L. K..
Procedura weryfikacji wniosku przedłużała się z uwagi na niezakończenie rozliczenia poprzedniego etapu (który był bardzo obszerny), więc J. S. monitowała o jego szybsze rozpatrzenie.
zrzut ekranu wiadomości mailowych – k. 86-88 akt, zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
W dniu 27 lipca 2022 roku T. L. uiścił na rzecz K. K. i L. K. kwotę 107 900 złotych tytułem częściowej zapłaty za fakturę numer (...).
potwierdzenie przelewu – k. 181 akt
K. K. wielokrotnie kontaktowała się z T. L. w sprawie płatności. T. L. informował ją za każdym razem, że wniosek o wypłatę środków jest rozpatrywany, stąd też opóźnienie, ale że na pewno otrzyma należne jej wynagrodzenie.
zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
Najpóźniej w dniu 11 sierpnia 2022 roku K. K. i L. K. zlecili (...) spółce jawnej z siedzibą we W. podjęcie działań windykacyjnych wobec T. L. mających na celu odzyskanie przysługującej im pozostałej części należności wynikającej z faktury numer (...), tj. kwoty 600 000 złotych.
Strony uzgodniły wynagrodzenie w wysokości 10% liczone od każdej wpłaty w wartości brutto dokonanej przez dłużnika.
W dniu 11 sierpnia 2022 roku (...) spółka jawna z siedzibą we W. wystosował do T. L. mailowe wezwanie do zapłaty na kwotę 600 000 złotych. Również za pomocą sms wysłanego na jego numer telefonu poinformował go o prowadzonej windykacji.
wydruk wiadomości mailowej wraz z wezwaniem do zapłaty – k. 17-18 akt, ogóle warunki zleceń windykacyjnych – k. 31-34 akt, wydruk – k. 25-26 akt
W związku z tym, że T. L. otrzymał w międzyczasie zapłatę od swojego kontrahenta, w dniu 12 sierpnia 2022 roku uregulował na rzecz K. K. i L. K. kwotę 100 000 złotych tytułem częściowej zapłaty za fakturę numer (...).
potwierdzenie przelewu – k. 27 akt, zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
W tym czasie L. K. zaczął zamieszczać w mediach społecznościowych informacje, że T. L. jest niesolidnym dłużnikiem ostrzegając inne osoby z branży przed współpracą z nim.
zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22), wydruki zrzutów ekranu z mediów społecznościowych – k. 255-258 akt
W dniu 18 sierpnia 2022 roku L. K. skontaktował się z windyktorem z (...) spółką jawną z siedzibą we W. z pytaniem „ czy może okleić busa i jeździć po G. z włączoną muzyką i nawoływaniem, by dłużnik oddał $”.
wydruk – k. 121-129 akt
W dniu 18 sierpnia 2022 roku K. K. i L. K. wysłali do biskupa diecezji p. wiadomość mailową zatytułowaną „ L. czy S. ”. W treści tego maila domagali się od biskupa, aby wpłynął on na T. L. w kwestii zapłaty za fakturę numer (...) i informowali, że w przypadku braku zapłaty skontaktują się z T. S., który na pewno nagłośni sprawę takiego niewiarygodnego dłużnika, a jednocześnie pełnomocnika biskupa.
Biskup przekazał treść tej wiadomości T. L..
wydruk wiadomości mailowej – k. 252-253 akt, zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
W tym samym dniu, tj. w dniu 18 sierpnia 2022 roku, liderowi konsorcjum została wypłacona część transzy środków z funduszy unijnych.
W związku z otrzymaniem tych środków, w dniu 19 sierpnia 2022 roku T. L. uregulował na rzecz K. K. i L. K. kwotę 415 000 złotych tytułem częściowej zapłaty za fakturę numer (...).
Do zapłaty pozostała jeszcze kwota 85 000 złotych.
potwierdzenie przelewu – k. 28 akt, zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17), zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
W dniu 25 sierpnia 2022 roku (...) spółka jawna z siedzibą we W. wystosował do T. L. mailowe wezwanie do zapłaty na kwotę 85 000 złotych (oraz odsetek w kwocie 5 372,05 złotych). Również za pomocą sms poinformował go o prowadzonej windykacji.
wydruk wiadomości mailowej wraz z wezwaniem do zapłaty – k. 20-21 akt
W dniu 01 września 2022 roku, liderowi konsorcjum została wypłacona pozostała część transzy środków z funduszy unijnych.
W związku z otrzymaniem środków, w dniu 05 września 2022 roku T. L. uregulował na rzecz K. K. i L. K. kwotę 45 000 złotych tytułem częściowej zapłaty za fakturę numer (...).
Do zapłaty pozostała jeszcze kwota 40 000 złotych.
potwierdzenie przelewu – k. 29 akt, zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17), zeznania świadka J. S. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:38-00:29:06), zeznania pozwanego T. L. – protokół rozprawy z dnia 17 kwietnia 2024 roku, k. 288-292 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:29:13-01:08:22)
W dniu 15 września 2022 roku T. L. uregulował na rzecz K. K. i L. K. kwotę 40 000 złotych tytułem pozostałej zapłaty za fakturę numer (...).
Cała należność wynikająca z tej faktury została uregulowana.
potwierdzenie przelewu – k. 30 akt
Mimo, że cała należność wynikająca z faktury numer (...) została uregulowana, w dniu 23 września 2022 roku (...) spółka jawna z siedzibą we W. wystosował do T. L. mailowe wezwanie do zapłaty na kwotę 85 000 złotych (oraz odsetek w kwocie 6 452,60 złotych). Również za pomocą sms poinformował go o prowadzonej windykacji.
wydruk wiadomości mailowej wraz z wezwaniem do zapłaty – k. 23-24 akt
K. K. i L. K. w związku z odzyskiwaniem należności stwierdzonej fakturą numer (...) ponieśli koszty w kwocie 60 000 złotych netto tytułem czynności windykacyjnych podjętych w tym celu przez (...) spółkę jawną z siedzibą we W..
faktury – k. 35-37 akt, potwierdzenia przelewu – k. 38-40 akt
W dniu 12 października 2022 roku K. K. i L. K. wystawili T. L. notę księgową na kwotę 60 000 złotych i wezwali go do zapłaty tej kwoty, jednakże bezskutecznie.
nota księgowa – k. 41 akt, wydruk wiadomości mailowej wraz z wezwaniem do zapłaty – k. 42-43 akt, potwierdzenie nadania – k. 44-45 akt
Kwota odpowiadająca 40% kosztów prac konserwatorskich i restauratorskich przeprowadzonych w Kościele pod wezwaniem świętego (...) w W. przez K. K. i L. K. jako część kosztów, do pokrycia których parafia była zobowiązana z własnych środków została w całości uregulowana przez tę parafię na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. jako generalnego wykonawcy – do końca 2023 roku.
zeznania świadka J. F. – protokół rozprawy z dnia 07 lutego 2024 roku, k. 217-223 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:48-00:33:17)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną, a nadto na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów oraz dowodów z wydruków z korespondencji elektronicznej – mailowej i sms oraz tzw. zrzutów ekranu (uznając je za dowody w rozumieniu art. 308 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c.) przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich wiarygodności i mocy dowodowej przez żadną ze stron.
Sąd nie oparł się natomiast na przedłożonym przez powodów raporcie z wykonanych czynności (k. 121-129 akt) w zakresie, w jakim stanowić miał on dowód na zakres i rodzaj czynności podejmowanych przez powoda mając na uwadze, że zostały one przez pozwanego zakwestionowane, przeto wydruk ten w żadnej mierze nie mógł stanowić dowodu na rodzaj i liczbę podjętych przez pracowników (...) spółki jawnej z siedzibą we W. czynności windykacyjnych, jak też ewentualnie jakichkolwiek uzgodnień czynionych z nimi przez pozwanego odnośnie do płatności windykowanej należności, a w konsekwencji nie mógł prowadzić do uznania, że to ich działania skutkowały uregulowaniem przez pozwanego pozostałej części należności z faktury numer (...), o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia. Podkreślić przy tym należy, że fakty wynikające z przedmiotowego raportu nie znalazły potwierdzenia, poza mailowymi wezwaniami do zapłaty, w pozostałym zaoferowanym przez powodów materiale dowodowym, a powodowie reprezentowani przez pełnomocnika w osobie adwokata – mimo kwestionowania prawdziwości twierdzeń zawartych w tym raporcie – zaniechali w tym zakresie jakiejkolwiek dalszej inicjatywy dowodowej w celu ich wykazania. Wskazać przy tym należy, że jakkolwiek powód przedłożył 3 wezwania do zapłaty przesłane do pozwanego mailem, to jedno z nich – z dnia 23 września 2022 roku dotyczące kwoty 85 000 złotych – zostało wysłane do pozwanego już po dokonaniu przez niego całkowitej spłaty tej kwoty, co miało miejsce w dniach 05 września 2022 roku (45 000 złotych, k. 29 akt) i 15 września 2022 roku (40 000 złotych, k. 30 akt). Nadto podnieść należy, że z owego raportu wynikało również, że pracownik firmy windykacyjnej odbywał kilkukrotnie wizyty terenowe udając się do Instytutu Inicjatyw Europejskich z siedzibą w G., przy czym faktu tego nie tylko nie potwierdza żaden obiektywny dowód w sprawie, lecz wręcz przeciwnie – z zeznań świadka J. S. – pracownika tego podmiotu wynikało, że była ona w pracy w tym Instytucie codziennie i nie odnotowała takich wizyt. Zważyć również należało, że poza próbą kontaktu telefonicznego i za pomocą sms z numerem telefonu należącego do pozwanego, windykator systematycznie podejmował próby nawiązania kontaktu z innymi numerami telefonu, w tym mimo otrzymanego komunikatu, że „ nie ma takiego numeru”. Nie sposób więc uznać, że za pomocą takiego przedłożonego przez powodów raportu zdołali oni wykazać, że zakres podejmowanych przez działającą na ich zlecenie firmę windykacyjną przekraczał standard czynności podejmowanych w celu wyegzekwowania należności i tym samym uzasadniał żądanie dochodzone w pozwie.
Pozostałe dokumenty nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż nie wnosiły nowych i istotnych okoliczności, w szczególności bez doniosłości pozostawały przedłożone przez powoda cenniki stosowane przez inne podmioty zajmujące się windykacją zaległych należności.
Sąd dokonując rozstrzygnięcia oparł się także na zeznaniach świadków: J. F., M. F., M. K. i J. S. oraz na zeznaniach pozwanego T. L. – w poniżej wskazanym zakresie.
Odnosząc się do zeznań świadka J. F. – proboszcza parafii pod wezwaniem świętego (...) w W., to Sąd uznał je za wiarygodne i oparł się na nich ustalając zasady, na jakich finansowane były prace konserwatorskie i restauratorskie w kościołach w ramach Szlaku Kościołów i Sanktuariów Maryjnych, w tym, że środki te pochodziły z transzy wypłacanych z funduszy unijnych w 60%, zaś pozostałe 40% kosztów przeprowadzonych prac – zobowiązana była sfinansować dana parafia. Świadek wskazał przy tym, że niezwłocznie po otrzymaniu środków unijnych, przekazywał je generalnemu wykonawcy, tj. (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. i to ten podmiot odpowiadał za dalsze rozliczenia z wykonawcą, a ten – ze swoimi podwykonawcami. Jednocześnie odnośnie do kwoty przypadającej na parafię w W. (owe 40% kosztów), to świadek wskazał, że kwota ta została przekazana w całości generalnemu wykonawcy, tj. (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G., dopiero pod koniec 2023 roku, parafia przekazywała bowiem te środki sukcesywnie, w zależności od stanu ich posiadania. Świadek potwierdził przy tym, że powódka wielokrotnie zapewniała świadka, że nie boi się o tę część finansowania swoich prac (przypadającą na parafię), jak też, że świadek był obecny w czasie spotkania pozwanego z powódką po obiorze końcowym jej prac i że pozwany deklarował zapłatę w terminie wskazanym w fakturze jakieś części należności, bez określania konkretnej kwoty, zaś pozostałą część – w miarę, jak będą spływały środki, co było potwierdzeniem dotychczasowej praktyki, gdyż w ten sam sposób odbywało się finansowanie wcześniejszych faktur.
Zeznania świadka M. F. Sąd uznał za wiarygodne i oparł się na nich ustalając zasady, na jakich finansowane były prace konserwatorskie i restauratorskie w kościołach w ramach Szlaku Kościołów i Sanktuariów Maryjnych, jak też że generalny wykonawca prac budowlanych – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. powierzył wykonanie prac m. in. w kościele w W. wykonawcy, tj. pozwanemu T. L., ten zaś zlecił ich wykonanie powodom. Świadek potwierdził, że były duże opóźnienia w płatnościach tak ze strony parafii (mających pokrywać 40% kosztów), które musiały samodzielnie zdobyć te środki, jak i z wypłat środków unijnych (mających pokrywać 60% kosztów). Świadek wskazał przy tym, że nie istniało ryzyko niezapłacenia wykonawcy za wykonane prace, albowiem oznaczałoby to utratę przez konsorcjum parafii całej dotacji, jak też że powodowie mieli wiedzę o tym sposobie finansowania, akceptowali go, choć wielokrotnie dopytywali się, kiedy nastąpi zapłata. Świadek potwierdził również, że umowa generalnego wykonawcy z inwestorem (konsorcjum parafii) przewidywała termin płatności wynoszący 30 dni i postanowienia w tym zakresie były powielane w umowach z wykonawcą i podwykonawcami, bo taki był jeden z wymogów pozyskania środków unijnych.
Odnosząc się do zeznań świadka M. K., to uznając je za wiarygodne Sąd oparł się na nich ustalając, że powodowie mieli wiedzę dotyczących zasad nie tylko finansowania, ale i rozliczania prac podwykonawców i że mimo wskazanego w umowie terminu, płatności mogą być dokonywane z opóźnieniem, w miarę przekazywania środków z funduszy unijnych i własnych parafii, świadek wskazał bowiem, że uczestniczył w spotkaniu stron, w czasie którego, by załagodzić rysujący się między stronami konflikt, co mogło zagrozić realizacji całego projektu, postanowiono, że powodowie będą otrzymywali częściowe zapłaty, w terminie 30 dni, zaś w przypadku opóźnienia będą mogli wstrzymać się z dalszymi pracami do otrzymania zapłaty, co znajduje potwierdzenie nie tylko w zeznaniach pozwanego, ale i w zawartym przez strony aneksie. Świadek zeznał przy tym, że rozliczenie m. in. prac końcowych w kościele w W. wykonanych przez powodów wymagało zebrania dokumentacji dotyczącej nie tylko tych prac, ale i innych prac innych podwykonawców wykonujących te prace w innych obiektach w ramach danego etapu.
Zeznania świadka J. S., która zajmowała się z ramienia Instytutu Inicjatyw Europejskich z siedzibą w G. na zlecenie inwestora – lidera konsorcjum – rozliczeniem projektu związanego z pracami konserwatorskimi i restauratorskimi w kościołach w ramach Szlaku Kościołów i Sanktuariów Maryjnych, Sąd uznał za wiarygodne w całości i oparł się na nich ustalając m. in., że każdy z podmiotów wykonujących prace w ramach tego projektu, w tym powodowie, mieli świadomość zasad finansowania i rozliczania prac. Świadek wskazała, że po zgromadzeniu w ramach danego etapu prac wymaganej dokumentacji od wszystkich podwykonawców, wykonawców i generalnego wykonawcy, w tym wystawionych przez nich faktur za wykonane prace, dokumenty te składała do Urzędu Marszałkowskiego wraz z wnioskiem o rozliczenie tego etapu prac i wypłatę transzy mającej pokrywać te koszty w 60%. Świadek zeznała, że rozliczenie spornego etapu prac przedłużało się, albowiem nierozliczony był jeszcze poprzedni etap – wyjątkowo obszerny, z dużą liczbą uczestniczących podmiotów, niemniej jednak pierwsza część transzy została wypłacona w dniu 18 sierpnia 2022 roku i niezwłocznie przekazana liderowi konsorcjum, następnie parafii w W., a ta przekazała środki generalnemu wykonawcy dzień później. Druga część transzy wypłacona została w dniu 01 września 2022 roku, przy czym parafia w W. przekazała te środki w dniu 02 września 2022 roku. Mając to na uwadze Sąd zważył, że pozwany uregulował na rzecz powodów kwotę 415 000 złotych w dniu 19 sierpnia 2022 roku, zaś w dniu 05 września 2022 roku – kwotę 45 000 złotych. Pozostała zaś kwota 40 000 złotych uregulowana została w dniu 15 września 2022 roku. W tym miejscu warto jednakże podkreślić, że środki z funduszy unijnych zapewniały finansowanie prac w 60%, zaś jak już wskazano powyżej – pozostałe 40% kosztów pokrywały poszczególne parafie, w tym – w przypadku powodów wykonujących prace w kościele w W. – parafia w W., jak przy tym wynikało z zeznań świadków – także i ta część środków przekazywana była ze znacznym opóźnieniem, a w przypadku parafii w W. – ostatecznie przekazana w całości do końca 2023 roku, co oznaczało, że pozwany dokonując zapłaty powodom całego należnego mu wynagrodzenia opierał się nie tylko na przekazanych mu środkach, ale również przeznaczał własne środki pozyskane z innych kontraktów, co pozwany potwierdził także w swoich zeznaniach, a co powoduje, że nie sposób uznać, ażeby umyślnie zwlekał on z zapłatą powodom należnego im wynagrodzenia, o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia. Jednocześnie należało mieć na uwadze, że z zeznań świadka J. S. wynikało też, że powodowie mieli wiedzę o opóźnieniu w rozliczeniu końcowego etapu ich prac, o czym świadek informowała bezpośrednio powódkę, jak też, że wcześniejsze faktury również były regulowane z podobnym opóźnieniem. Świadek wskazała przy tym, że zachowanie powodów i ich postawa wobec pozwanego uległy zmianie, gdyż z uwagi na zajęcie rachunku bankowego nie odnotowali oni zapłaty dokonanej pod koniec lipca 2022 roku przez pozwanego, jak też że była ona obecna codziennie w pracy w Instytucie Inicjatyw Europejskich z siedzibą w G. i nie stwierdziła żadnej wizyty terenowej windykatora (...) spółki jawnej z siedzibą we W..
Odnosząc się natomiast do zeznań pozwanego T. L., to jakkolwiek Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie wskazywanych przez niego okoliczności związanych z opóźnieniem w przekazywaniu środków unijnych oraz środków własnych przez parafie, to Sąd miał na uwadze, że prowadzenie działalności gospodarczej opartej wyłącznie o środki pieniężne przekazywane przez te podmioty w miarę postępu prac i ich rozliczenia stanowi wyłączne ryzyko działalności pozwanego i nie może być przerzucane na jego kontrahentów usprawiedliwiając samo przez się opóźnienie w regulowaniu przez pozwanego jego zobowiązań. Jednocześnie Sąd dał wiarę pozwanemu, że powodowie nie mieli jakichkolwiek powodów do obaw, że należność wynikająca ze spornej faktury nie zostanie im zapłacona nie tylko z uwagi na wielkokrotne zapewnienia ze strony pozwanego w tej kwestii, ale również z uwagi na wiedzę powodów, że warunkiem rozliczenia całej dotacji z funduszy unijnych jest m. in. rozliczenie wszystkich należności z podwykonawcami. Co więcej, z zeznań pozwanego wynikało, że poprzednie wystawiane przez powodów faktury także regulowane były – z uwagi na mechanizm finansowania i opóźnione przekazywanie środków – z opóźnieniem, a mimo to powodowie nie podejmowali wówczas żadnych działań windykacyjnych ani nie powstrzymywali się ze świadczeniem pracy, choć zgodnie z umową takie uprawnienia mieli. Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanego, że mając to na uwadze i nie spodziewając się ze strony powodów działań w postaci zlecenia windykacji należności z faktury numer (...) nie zapoznawał się on z treścią kierowanych do niego maili, jak też że powódka ponaglała pozwanego o zapłatę, zaś po dniu 10 sierpnia 2022 roku powodowie zaczęli umieszczać w mediach społecznościowych niepochlebne opinie na temat pozwanego, przy czym te działania, jak i naciski ze strony biskupa w związku z treścią maila powodów, nie były przyczyną sukcesywnej zapłaty – pozwany wskazał bowiem, że nigdy nie uchylał się od zapłaty i jak tylko wpływały na jego rachunek jakieś środki, w tym z innych kontraktów, dokonywał on niezwłocznie na rzecz powodów zapłaty, co znajduje potwierdzenie w przedłożonych przez strony potwierdzeniach przelewów.
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2024 roku Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. pominął dowód z przesłuchania powodów, albowiem powodowie K. K. i L. K. prawidłowo wezwani na rozprawę, nie stawili się i nie usprawiedliwili swojej nieobecności.
Sąd nie przeprowadził dowodu z zeznań świadka A. O., albowiem pozwany oświadczeniem złożonym na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2024 roku wniosek w tym zakresie cofnął (k. 288 akt).
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w niewielkiej części.
W niniejszej sprawie powodowie K. K. i L. K. domagali się zasądzenia od pozwanego T. L. kwoty 60 000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem zwrotu kosztów odzyskiwania należności, swoje roszczenie wywodząc z treści art. 10 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790), zgodnie z którym wierzycielowi od dnia nabycia uprawnienia do odsetek przysługuje od dłużnika, bez wezwania, równowartość kwoty: 40 euro, gdy wartość świadczenia pieniężnego nie przekracza 5 000 złotych; 70 euro, gdy wartość świadczenia pieniężnego jest wyższa niż 5 000 złotych, ale niższa niż 50 000 złotych i 100 euro, gdy wartość świadczenia pieniężnego jest równa lub wyższa od 50 000 złotych. Równowartość kwoty rekompensaty, o której mowa powyżej jest ustalana przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Oprócz tej kwoty wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających tę kwotę (ust. 2).
Pozwany T. L. kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu podnosił, że poniesienie przez powodów kosztów związanych z windykacją spornej faktury nie było celowe, pozwany nie pozostawał w opóźnieniu, albowiem strony przesunęły termin jej płatności i uzgodniły, że zapłata zostanie dokonana niezwłocznie po otrzymaniu transzy z instytucji finansującej, jak też że żądane przez powodów koszty są rażąco zawyżone i nieuzasadnione w kontekście czynności, jakie podjął windykator (wysłanie do pozwanego kilku monitów). Pozwany zarzucił również, że żądanie powoda stanowi nadużycie prawa podmiotowego.
Mając na uwadze powyższe stanowiska stron wskazać należy, że w rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostawało, że strony łączyła umowa z tytułu świadczonych przez powodów prac konserwatorskich i restauratorskich, a więc transakcja handlowa w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790). Nabycie uprawnienia do zwrotu kosztów związanych z odzyskiwaniem należności przewidzianych w art. 10 tej ustawy uzależnione jest jednakże nie tylko od spełnienia świadczenia (w sposób prawidłowy), ale również i od pozostawania dłużnika w opóźnieniu w zapłacie należnego wynagrodzenia. W tej sytuacji rozważyć zatem w pierwszej kolejności należało, czy pozwany nie zapłacił powodom w uzgodnionym terminie wynikających z przedmiotowej faktury należności w całości, mimo spełnienia świadczenia przez nich i to w sposób prawidłowy – wobec twierdzeń pozwanego, że strony przesunęły termin jej płatności i uzgodniły, że zapłata zostanie dokonana niezwłocznie po otrzymaniu transzy z instytucji finansującej.
Jak wynikało z przeprowadzonych w sprawie dowodów, w zawiązku z zakończeniem ostatniego etapu prac konserwatorskich i restauratorskich, odbył się ich odbiór. Po jego przeprowadzeniu strony spotkały się na plebanii Kościoła pod wezwaniem świętego (...) w W., a w spotkaniu tym jako gospodarz uczestniczył również ksiądz J. F.. W czasie tego spotkania powódka przekazała pozwanemu fakturę numer (...) na kwotę 707 900 złotych, z terminem płatności do dnia 30 lipca 2022 roku tytułem pozostałej części wynagrodzenia za wykonane prace. Pozwany poinformował ją wówczas, że z pewnością nie uda mu się zapłacić w tym terminie całej należności z uwagi na opóźnienia w przekazywaniu środków z funduszy unijnych i poszczególnych parafii. Powodowie podnosili przy tym, że powód zobowiązał się w terminie wynikającym z faktury, a więc do dnia 30 lipca 2022 roku, do zapłaty kwoty 300 000 – 400 000 złotych. Okoliczności takich uzgodnień – co do kwot – nie potwierdza jednakże żaden dowód, zaś z uznanych za wiarygodne zeznań pozwanego wynikało, że zobowiązał się on wobec powodów, że postara się zapłacić tyle, ile będzie mógł i w realizacji tego zobowiązania w tymże terminie zapłacił powodom kwotę 107 900 złotych. Powyższe okoliczności jednakże w ocenie Sądu wbrew zapatrywaniom pozwanego nie mogą być uznane za dokonanie przez strony przesunięcia terminu płatności. Termin zapłaty pozostał bowiem niezmieniony, w zaistniałych zaś wówczas okolicznościach powódka zaakceptowała jedynie, że w tym terminie otrzyma częściową zapłatę. Wyrazem niezgody powódki na zmianę terminu płatności były zaś m. in. podjęte przez powodów niezwłocznie po terminie zapłaty działania windykacyjne, nadto sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego byłoby, aby wierzyciel godził się na zapłatę i to tak znacznej kwoty w bliżej nieokreślonym terminie.
Nie było zatem wątpliwości, że pozwany nie zapłacił powodom w terminie wynikającym z przedmiotowej faktury należnego im wynagrodzenia w całości, mimo spełnienia świadczenia przez powodów i to w sposób prawidłowy (co było w sprawie niesporne). Co do zasady zatem powodom przysługiwało uprawnienie do zlecenia wykonania czynności windykacyjnych profesjonalnemu podmiotowi i tym samym – co do zasady – powodom przysługuje zwrot kosztów odzyskiwania należności poniesionych z tytułu opóźnienia w ich zapłacie przez pozwanego.
W tym miejscu wskazać jednakże należy, że rekompensata za koszty odzyskiwania należności przewidziana w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790), przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione. Roszczenie o taką rekompensatę powstaje po upływie terminów zapłaty określonych w umowie lub ustalonych zgodnie z art. 7 ust. 3 i art. 8 ust. 4 tej ustawy.
Natomiast w sytuacji, gdy wierzyciel domaga się zwrotu dalszych kosztów, tak jak ma to miejsce w niniejszej sprawie, wówczas winien on udowodnić fakt ich poniesienia, a także zasadność ich poniesienia, tj. zarówno wysokość, jak i okoliczność, że wysokość ta jest w okolicznościach danej sprawy wysokością uzasadnioną. Przepis art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790) wyraźnie bowiem stanowi, że zwrotowi podlegają jedynie koszty poniesione w uzasadnionej wysokości.
Takie sformułowanie nakłada na Sąd obowiązek zbadania z punktu widzenia tego kryterium kwoty poniesionej przez wierzyciela, której zasądzenia domaga się w procesie. Oznacza to, że wykluczona jest zupełna dowolność dla wierzyciela, jeżeli chodzi o skalę wydatków poniesionych w celu odzyskiwania danej należności (tak Sąd Okręgowy w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 grudnia 2016 roku w sprawie o sygn. akt XII Ga 701/16, jak też w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 września 2023 roku w sprawie o sygn. akt XII Ga 528/23). O wysokości tych kosztów winny więc rozstrzygać okoliczności konkretnej sprawy, a nie jedynie ustanowione z góry reguły pomiędzy wierzycielem a windykatorem (np. określony procent prowizji, tak jak w niniejszej sprawie), co oznacza, że konieczne jest uwzględnienie takich okoliczności, jak np. rozmiar i czasokres czynności związanych z działaniami windykacyjnymi. Szczególnie jest to wyraźne, gdy – tak jak w przedmiotowym przypadku – ustalenie tego wynagrodzenia następuje według dowolnych zasad, tj. oderwanych od planowanych lub niezbędnych czynności windykacyjnych, z uwzględnieniem jedynie określonej wartości procentowej odnoszonej do wartości wierzytelności, która ma być przedmiotem windykacji, przy czym bez istotnego znaczenia jest to, czy takie zasady stosowane były powszechnie na rynku windykacji wierzytelności i czy wartość prowizyjnego wynagrodzenia ustalonego w ten sposób odpowiadała wartościom rynkowym stosowanym przez wszystkie tego rodzaju przedsiębiorstwa działające na rynku tego typu usług.
Jako że rekompensata za koszty odzyskiwania należności przewidziana w art. 10 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790) ma charakter roszczenia odszkodowawczego (art. 471 k.c.), to powód zatem po myśli art. 6 k.c. winien wykazać, że rodzaj i liczba wykonanych przez firmę windykacyjną czynności, jak również okres odzyskiwania należności, uzasadniał dochodzenie kwoty w wysokości żądanej pozwem, jak też że zlecenie jej windykacji było celowe (tak Sąd Okręgowy w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 grudnia 2016 roku w sprawie o sygn. akt XII Ga 701/16).
Przepis art. 10 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790) umożliwiający wierzycielowi domaganie się rekompensaty za koszty odzyskiwania należności uiszczonych po terminie ma na celu skłonienie dłużnika do terminowych płatności, a jednocześnie zawiera uprawnienie wierzyciela do odzyskania poniesionych kosztów i tak też powinien być wykorzystywany. Wykorzystanie tego przepisu do innych celów uznać należy za sprzeczne z jego społeczno – gospodarczym przeznaczeniem opisanym wyżej. Rygorystyczne zastosowanie w przedmiotowym przypadku przepisu art. 10 ust. 2 powołanej ustawy byłoby w przekonaniu Sądu jego nadużyciem nieuzasadnionym okolicznościami sprawy i pozostającym nie do pogodzenia z zasadą proporcjonalności. W przekonaniu Sądu sankcja, którą jest niewątpliwie rekompensata z art. 10 ust. 2 przedmiotowej ustawy, oderwana od faktycznego poniesienia kosztów dochodzenia roszczenia, jest w rozpoznawanej sprawie – w kwocie 60 000 złotych – nieproporcjonalna do dolegliwości sytuacji, w jakiej znalazła się strona powodowa mając na uwadze okoliczności sprawy, w tym m. in. fakt, że w niniejszej sprawie powodowie mieli świadomość, że środki pochodzą z funduszy unijnych i parafialnych i należność kontrahentom za wykonane prace wypłacana jest de facto dopiero po rozliczeniu danego etapu prac i przekazaniu odpowiedniej transzy środków, postawę pozwanego, który nigdy nie negował roszczenia powodów i podjął starania w zakresie dokonania zapłaty także z innych środków, czy ostateczny czas, w jakim pozwany dokonał spłaty całej należności. Wykorzystywanie tego prawa w sposób proponowany przez stronę powodową prowadziłoby zaś z jednej strony do pozyskania korzyści finansowych przez firmę windykacyjną i to całkowicie nieadekwatnych do podjętych czynności, a z drugiej – do nieproporcjonalnego względem zawinienia finansowego obciążenia pozwanego.
Nie ma oczywiście wątpliwości, że strony umowy o odzyskiwanie należności, tj. powodowie i (...) spółka jawna z siedzibą we W., mogą samodzielnie ustalać wysokość kosztów dochodzenia należności, tyle tylko, że od dłużnika, czyli w niniejszym przypadku pozwanego T. L., wierzyciel (czyli powodowie) będzie mógł dochodzić kwoty przewyższającej kwotę 40, 70 lub 100 euro, jedynie, gdy wykaże, że było to uzasadnione okolicznościami konkretnej sprawy (tak też Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z dnia 21 lipca 2020 roku, sygn. akt XII Ga 1178/19).
Przekładając powyższe na grunt niniejszej sprawy i odnosząc się do kwestionowanej przez pozwanego celowości, zasadności i wysokości poniesionych przez powodów kosztów odzyskiwania należności wskazać należy w pierwszej kolejności, iż w związku z wykonanymi czynnościami windykacyjnymi (...) spółka jawna z siedzibą we W. obciążył powodów kwotą 62 300 złotych brutto z tytułu prowizji w wysokości 10% wyegzekwowanych kwot brutto i co niesporne – kwota ta została na rzecz tego podmiotu uiszczona przez powodów, z tym, że domagają się oni od pozwanego zwrotu poniesionych kosztów w wartości netto (60 000 złotych).
Jednocześnie jak wynikało z faktury numer (...) obejmowała ona należność w kwocie 707 900 złotych brutto, z terminem płatności do dnia 30 lipca 2022 roku, przy czym pozwany uregulował tytułem zapłaty za tę fakturę w terminie z niej wynikającym kwotę 107 900 złotych. Sąd miał przy tym na uwadze, że jak wynikało z przeprowadzonych w sprawie dowodów powodowie wystawili pozwanemu wcześniej kilka innych faktur, które także były regulowane przez pozwanego z opóźnieniem, a mimo to powodowie – choć byli do tego uprawnieni – nie wstrzymywali dalszych prac, czy też nie zlecali windykacji tych należności. Jak wykazało przy tym postępowanie dowodowe powodowie mieli, jak już wskazano powyżej, wiedzę i świadomość, że środki pieniężne w części wynoszącej 60% pochodzą z funduszy unijnych, zaś w części wynoszącej 40% pokrywane są przez poszczególne parafie i należność kontrahentom za wykonane prace wypłacana jest przez pozwanego de facto – mimo formalnych terminów wskazanych w umowie – dopiero po rozliczeniu danego etapu prac i przekazaniu odpowiedniej transzy środków przez Urząd Marszałkowski i parafie. Nie było też przy tym żadnych wątpliwości co do tego, że powodowie zapłatę w całości otrzymają, rozliczenie się bowiem z kontrahentami było warunkiem koniecznym końcowego rozliczenia całego projektu. Sąd miał też na uwadze, że jak wykazało postępowanie dowodowe, po upływie terminu zapłaty określonego w fakturze, powódka kilkukrotnie upominała się o zapłatę pozostałej części należności z faktury numer (...), pozwany natomiast nie tylko nie negował obowiązku zapłaty tej kwoty, lecz zapewniał powodów o jej uregulowaniu niezwłocznie po otrzymaniu transz środków. Mimo zaś powyższego wobec braku zapłaty tej pozostałej części należności, powodowie już w dniu 11 sierpnia 2022 roku – a więc zaledwie 11 dni po upływie terminu zapłaty – zlecili (...) spółce jawnej z siedzibą we W. podjęcie działań windykacyjnych wobec pozwanego, a mających na celu odzyskanie przysługującej im pozostałej części należności wynikającej z faktury numer (...), tj. kwoty 600 000 złotych. Wobec zaś powyższego (...) spółka jawna z siedzibą we W. wystosował do pozwanego w dniu 11 sierpnia 2022 roku mailowe wezwanie do zapłaty na kwotę 600 000 złotych, także w wiadomości sms skierowanej na numer telefonu pozwanego poinformowano go o wszczęciu postępowania windykacyjnego oraz podjęto próby nawiązania z pozwanym kontaktu telefonicznie. Przedmiotowe czynności były ponawiane, z tym że wezwanie do zapłaty skierowano jeszcze tylko w dniu 25 sierpnia 2022 roku oraz w dniu 23 września 2022 roku, kiedy to już cała należność (z dniem 15 września 2022 roku) była spłacona, a więc wszelkie działania po tym dniu nie były celowe. Co więcej, podkreślić należy, że poza próbą kontaktu telefonicznego i za pomocą sms z numerem telefonu należącego do pozwanego, windykator systematycznie podejmował próby nawiązania kontaktu z innymi numerami telefonu, w tym mimo komunikatu, że nie ma takiego numeru, co pozostaje niezrozumiałe i w ocenie Sądu służy jedynie wykreowaniu obrazu mnogości działań, jakie miały być podejmowane przez (...) spółkę jawną we W..
Sąd zważył, że powodowie wprawdzie przedstawili raport ze sprawy, niemniej jednak wobec zakwestionowania przez pozwanego prawdziwości okoliczności w nim wskazanych, wydruk ten nie mógł stanowić dowodu na rodzaj i liczbę podjętych przez pracowników (...) spółki jawnej z siedzibą we W. czynności windykacyjnych, a w konsekwencji prowadzić do uznania, że to ich działania skutkowały uregulowaniem przez pozwanego pozostałej części należności z faktury numer (...). Wręcz przeciwnie, z przeprowadzonych w sprawie dowodów wynika, że pozwany w miarę uzyskiwania środków dokonywał zapłaty, w tym np. w dniu 12 sierpnia 2022 roku w kwocie 100 000 złotych, przy czym istotne znaczenie mogły mieć tu w ocenie Sądu naciski nie tyle firmy windykacyjnej, lecz ze strony biskupa diecezji p. w związku z zapowiedziami powodów zawartymi w mailu z dnia 17 sierpnia 2022 roku, że zainteresują oni – w razie nieotrzymania zapłaty – redaktora S. tą sprawą. Sąd zważył przy tym, że po otrzymaniu pierwszej transzy środków z Urzędu Marszałkowskiego w dniu 18 sierpnia 2022 roku, po ich przekazaniu przez lidera konsorcjum parafii w W., a ten – po uregulowaniu należności na rzecz generalnego wykonawcy i dalej wykonawcy T. L., ten ostatni już w dniu 19 sierpnia 2022 roku, a więc niezwłocznie – dokonał zapłaty na rzecz powodów kwoty 415 000 złotych, w konsekwencji czego do zapłaty pozostała – w stosunku do wartości całej należności – niewielka część w kwocie 85 000 złotych stanowiąca 12% wartości faktury. Ta brakująca kwota została zaś uregulowana w ratach, w dniu 05 września 2022 roku (40 000 złotych, po otrzymaniu drugiej części transzy) i w dniu 15 września 2022 roku (40 000 złotych). W tej zaś sytuacji działania podejmowane przez (...) spółkę jawną z siedzibą we W. po tym dniu, o ile były podejmowane, były niecelowe.
Podkreślić przy tym należy, że fakty wynikające z przedłożonego przez powodów raportu nie znalazły potwierdzenia, poza trzema mailowymi wezwaniami do zapłaty (z czego jedno – jak już wskazano – po zapłacie całej należności) i wiadomościami sms w pozostałym zaoferowanym przez powodów materiale dowodowym, a powodowie – mimo kwestionowania prawdziwości twierdzeń zawartych w tym raporcie – zaniechali w tym zakresie jakiejkolwiek dalszej inicjatywy dowodowej, by wykazać fakt ich zaistnienia. Jednie na marginesie wskazać należy, że z owego raportu wynikało np., że pracownik firmy windykacyjnej odbywał kilkukrotnie wizyty terenowe udając się do Instytutu Inicjatyw Europejskich z siedzibą w G., przy czym faktu tego nie tylko nie potwierdza żaden dowód w sprawie, lecz wręcz przeciwnie – z zeznań świadka J. S. – pracownika tego podmiotu wynikało, że była ona w pracy w tym Instytucie codziennie i nie odnotowała żadnej z takich wizyt.
W odniesieniu zatem do spornej płatności w ocenie Sądu powodowie nie wykazali, ażeby dokonywana sukcesywnie przez pozwanego zapłata była wynikiem działań firmy windykacyjnej, jak też by – nawet uznając, że pozwany dokonał zapłaty wskutek działań (...) spółki jawnej z siedzibą we W. – koszty prowizji za te działania w kwocie 60 000 złotych były adekwatne do podjętych przez windykatorów czynności, a więc przekraczały standard czynności windykacyjnych, za które przewidziano rekompensatę zryczałtowaną w kwocie 100 euro z uwagi na wysokość zobowiązania pozwanego (które przekraczało 50 000 złotych), a która na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniem w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790), przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazywania ich poniesienia (wystarczające jest wykazanie spełnienia świadczenia i brak zapłaty w umówionym terminie). Mając zatem na względzie, że powodowie domagali się zapłaty z tytułu kosztów odzyskiwania należności od pozwanego, zasadnym było uwzględnienie żądania powoda – odnośnie rekompensaty związanej z dochodzeniem przez powodów za pośrednictwem (...) spółki jawnej z siedzibą we W. wierzytelności w kwocie 600 000 złotych – jedynie w zakresie stanowiącym równowartość 100 euro przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne (a więc w niniejszej sprawie – według kursu z dnia 30 czerwca 2022 roku, 1 euro = 4,6806 złotych, 100 euro x 4,6806 złotych = 468,06 złotych).
Niezależnie bowiem od tego, czy zapłata spornej należności była efektem działań firmy windykacyjnej, czy nie (na którym to stanowisku Sąd stoi), czas opóźnienia w zapłacie, jak też nakład pracy firmy windykacyjnej w czasie od przyjęcia zlecenia do zapłaty w żadnej mierze nie przekraczał standardowych czynności windykacyjnych, za które przewidziano rekompensatę zryczałtowaną w kwocie 100 euro z uwagi na wysokość zobowiązania pozwanego i w żadnej mierze nie stanowił podstawy do przyjęcia, że koszty działań windykacyjnych w zakresie przewyższającym w tej sytuacji ów ryczałt były celowe i uzasadnione. Zdaniem Sądu prawo do zwrotu kosztów odzyskiwania należności, które to koszty nie znajdują potwierdzenia zasadności ich poniesienia w podjętych czynnościach nie może stać się dodatkowym i regularnym źródłem pozyskiwania środków przez uprawnionego, czy działającej na jego zlecenie firmy windykacyjnej, pozostającym w zupełnym oderwaniu od funkcji, jaką miało pełnić (tak też Sąd Okręgowy w Krakowie w wyroku z dnia 31 maja 2017 roku, sygn. akt II Ca 680/17). Bez znaczenia przy tym pozostaje, jak już zasygnalizowano wcześniej, że kwota prowizji uzgodniona przez powodów z firmą windykacyjną przysługuje temuż podmiotowi dopiero z chwilą wyegzekwowania należności, jest to bowiem ryzyko gospodarcze, jakie ponosi ten podmiot prowadząc tego typu działalność i nie może być ono przerzucane w postaci wyższych kosztów na dłużnika, który nie jest stroną umowy.
Podkreślenia raz jeszcze wymaga, że o ile rekompensata za koszty odzyskiwania należności w wysokości 40 – 100 euro, przewidziana w art. 10 ust. 1 omawianej ustawy przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione, to roszczenie przewidziane w ust. 2 tej ustawy wymaga udowodnienia faktu poniesienia kwoty objętej żądaniem, a także zasadności jej poniesienia. Właściwa wykładnia omawianego przepisu z jednej strony winna uwzględniać ochronę wierzyciela, który ma prawo sięgnąć po środki windykacyjne w razie opóźnienia w wykonaniu wymagalnego zobowiązania, z drugiej strony nie można tracić z pola widzenia potrzeby ochrony dłużnika przed takimi działaniami wierzyciela, które prowadziłyby do nadmiernego i nieuzasadnionego okolicznościami sprawy wzrostu zadłużenia z tytułu kosztów windykacji. Wysokość kosztów windykacji podlegających zwrotowi na podstawie art. 10 ust. 2 przedmiotowej ustawy winna więc uwzględniać interesy obu stron, nie jest przy tym tak, że w każdym przypadku wynagrodzenie należne windykatorowi zgodnie z umową zobowiązany będzie ostatecznie pokryć dłużnik. O wysokości kosztów rekompensaty winny rozstrzygać okoliczności konkretnej sprawy, a nie jedynie ustanowione z góry reguły pomiędzy wierzycielem a windykatorem (np. określony procent prowizji), co oznacza, że konieczne jest wzięcie pod uwagę – jak już wskazano w powyższej części uzasadnienia – takich okoliczności m. in. jak rozmiar i czasokres czynności związanych z działaniami windykacyjnymi. Nadto Sąd miał na uwadze, że przeprowadzone w sprawie dowody pozwoliły na ustalenie, że samego zlecenia windykacji spornej należności nie sposób uznać także za celowe – strony od niemalże dwóch lat ze sobą współpracowały, należności z poprzednich faktur były regulowane także z opóźnieniem, przy czym jak wynikało z zeznań pozwanego – związane to było z dość skomplikowanym systemem rozliczeń finansowanych ze środków unijnych i środków własnych parafii, w którym uczestniczyło wiele podmiotów, czego powodowie od początku współpracy z pozwanym byli świadomi, a jednocześnie pozwany nigdy nie kwestionował należności powodów, deklarował wielokrotnie ich zapłatę, zaś w przypadku spornej faktury numer (...) uregulował w ciągu niecałych trzech tygodni po upływie terminu płatności niemalże całą należność, do zapłaty po dniu 19 sierpnia 2022 roku pozostała bowiem kwota 85 000 złotych stanowiąca 12% wartości całej należności. Powodowie zaś mając wiedzę o zasadach finansowania, jak też przyczynach braku zapłaty pozostałej części mimo to zdecydowali się na zlecenie windykacji, i to jedynie po 11 dniach od upływu terminu płatności, choć poprzednie opóźnienia nie skłoniły ich do podjęcia takich działań i mimo że pozwany wprost deklarował uregulowanie tej należności po otrzymaniu środków pieniężnych z kolejnych transzy, przy czym jak wynikało z zeznań świadka J. K. rozliczenie tej transzy trwało wyjątkowo długo. Powyższe zaś świadczy o tym, że w istocie powodowie nie mieli podstaw, by obawiać się braku zapłaty za sporną fakturę, bo dotychczasowa praktyka ustalona między stronami wskazywała jednoznacznie, że – z opóźnieniem – ale ją otrzymają. Co więcej, jak wynikało z przeprowadzonych dowodów, nie było zagrożenia braku zapłaty, albowiem rozliczenie się z kontrahentami było warunkiem koniecznym końcowego rozliczenia projektu i wymagało ich (kontrahenta) stosownego oświadczenia o niezaleganiu z płatnościami na ich rzecz.
Jednocześnie wskazać należy, że powodowie podejmując czynności w celu uzyskania wynagrodzenia wynikającego z faktury numer (...), oprócz zlecenia działań windykacyjnych (...) spółce jawnej z siedzibą we W., także samodzielnie podejmowali działania – np. wystawiając negatywne opinie o pozwanym w mediach społecznościowych, czy informując biskupa o braku zapłaty z zagrożeniem poinformowania prasy – mające na celu wywarcie presji na pozwanym w celu szybszej zapłaty, przy czym działania te były nieproporcjonalne, mogąc prowadzić do zdyskredytowania pozwanego w oczach potencjalnych kontrahentów, co należy ocenić jednoznacznie negatywnie jako sprzeczne z zasadami uczciwości kupieckiej. Powodowie działania te podejmowali przy tym, co należy podkreślić, mimo tego, że wiedzieli, że brak zapłaty nie wynika ze złej woli pozwanego, nie było z jego strony bowiem ani rażącej zwłoki ani umyślnego zwlekania z zapłatą, powodowie doskonale zdawali sobie też sprawę również z tego, w jaki sposób projekt jest finansowany i co więcej, godzili się na to przez cały okres współpracy. W powyższych okolicznościach sprawy w ocenie Sądu to powodowie obciążając w zaistniałym stanie faktycznym pozwanego tak znaczną kwotą rekompensaty naruszyli zasadę lojalności kupieckiej (tak też Sąd Okręgowy w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 listopada 2021 roku w sprawie o sygn. akt XII Ga 679/21).
Mając całokształt powyższych rozważań na uwadze Sąd w punkcie pierwszym wyroku na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniem w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790) w zw. z art. 481 k.c. zasądził od pozwanego T. L. na rzecz powodów K. K. i L. K. kwotę 468,06 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 24 marca 2023 roku do dnia zapłaty.
Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu z przyczyn wskazanych w powyższej części uzasadnienia za niezasadne Sąd oddalił je w punkcie drugim wyroku na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniem w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790) w zw. z art. 6 k.c. stosowanych a contrario w zw. z art. 5 k.c.
Odnośnie do kosztów procesu, to Sąd zważył, iż przepis art. 98 § 1 k.p.c. statuuje zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, w myśl której strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu. Przepis art. 100 k.p.c. wskazuje natomiast, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.
Niewątpliwie w niniejszej sprawie powodowie wygrali proces jedynie w nieznacznej części, tj. stanowiącej 0,78% wartości ich żądania, w pozostałym zaś zakresie sprawę przegrali.
W tej sytuacji w ocenie Sądu całością kosztów procesu należało zatem obciążyć na powyższej podstawie powodów, wobec czego w punkcie trzecim wyroku Sąd zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwotę 5 417 złotych (wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty), co obejmowało kwotę 17 złotych tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwotę 5 400 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ustalonych na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1935).
W tym miejscu wskazać należy, że pozwany żądał zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu uwzględniających wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 10 800 złotych zgodnie ze złożonym spisem kosztów (k. 287 akt). W tym zakresie Sąd miał na uwadze, że zgodnie z art. 98 § 3 k.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata (radcę prawnego) zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata (radcy prawnego), koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Stawka minimalna określona w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości o identycznej treści w odniesieniu do adwokatów i radców prawnych oznacza, co do zasady, że stanowi ona minimalne „wynagrodzenie” według terminu użytego w art. 98 § 3 k.p.c., jakie przysługuje adwokatowi (radcy prawnemu) za prowadzenie danego rodzaju sprawy i które, jako składnik kosztów procesu, jest podstawą rozliczeń tych kosztów między stronami procesu.
Nadto wskazać należy, że z treści art. 109 § 1 k.c. wynika, że w przypadku strony reprezentowanej przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym dla przyznania jej kosztów procesu konieczne jest złożenie albo spisu kosztów albo oświadczenia o przyznanie kosztów według norm przepisanych. Z kolei w § 2 tego przepisu wskazano, że orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, Sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, Sąd bierze pod uwagę niezbędny nadkład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, w tym czynności podjęcie w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.
Powyższe wskazuje więc jednoznacznie, że niezależnie od formy zgłoszonego żądania dotyczącego roszczenia o zwrot kosztów procesu, w każdym przypadku – także w razie złożenia spisu kosztów – Sąd bierze pod uwagę okoliczności wskazane w § 2 art. 109 k.c. W tym więc zakresie § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (radców prawnych), z którego wynikać ma – w zw. z art. 16 ustawy Prawo o adwokaturze, że w przypadku złożenia spisu kosztów Sąd bada jedynie, by wartość tych kosztów nie przekraczała sześciokrotnej stawki minimalnej dla danej sprawy (tak Sąd Okręgowy w Szczecinie w uzasadnieniu postanowienia z dnia 05 kwietnia 2018 roku, sygn. akt VIII Gz 165/18) pozostaje w sprzeczności z powyżej cytowanym przepisem art. 109 k.p.c. Nie do przyjęcia bowiem pozostaje, także z punktu widzenia ochrony interesów strony przeciwnej, ażeby w przypadku złożenia przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, czy radcą prawnym spisu kosztów rola Sądu w ustalaniu wysokości jednego ze składników kosztów procesu, tj. wynagrodzenia pełnomocnika strony, sprowadzała się wyłącznie do ustalenia, czy składnik ten nie przekracza wartości sześciu stawek minimalnych właściwych dla danej sprawy ze względu na wartość przedmiotu sporu. Nie ma przeszkód, aby strona korzystająca z pomocy adwokata (radcy prawnego) umówiła się na opłatę w wyższej wysokości od minimalnej stawki opłaty przewidzianej za pomoc prawną dla danego rodzaju sprawy. W takim jednak przypadku w ramach spisu kosztów wysokość umówionego wynagrodzenia nie jest wiążąca dla Sądu przy dokonywaniu rozliczenia kosztów procesu, Sąd musi badać je stosując przesłanki wskazane w § 2 art. 109 k.c. po dokonaniu ich analizy Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia w kosztach procesu kwoty 10 800 złotych, a więc wynagrodzenia w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej.
W punkcie czwartym wyroku Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1144) nakazał ściągnąć od powodów jako strony przegrywającej sprawę kwotę 264,50 złotych tytułem wydatków związanych ze stawiennictwem świadka J. F. tymczasowo uiszczonych przez Skarb Państwa.
Kosztami procesu w pozostałym zakresie, na wyżej wskazanych podstawach prawnych, Sąd obciążył powodów uznając je za uiszczone (punkt piąty wyroku).
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
4. (...)
Justyna Supińska
Gdynia, dnia 08 czerwca 2024 roku
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: