VI GC 870/22 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2024-11-27

Sygn. akt VI GC 870/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2024 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2024 roku w Gdyni

na rozprawie

w postępowaniu gospodarczym

sprawy z powództwa Towarzystwo (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda Towarzystwo (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 14 947,77 złotych (czternaście tysięcy dziewięćset czterdzieści siedem złotych siedemdziesiąt siedem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 08 lutego 2022 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda Towarzystwo (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 5 393,56 złotych (pięć tysięcy trzysta dziewięćdziesiąt trzy złote pięćdziesiąt sześć groszy) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty , tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 870/22

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 15 lipca 2022 roku, sprecyzowanym w piśmie z datą w nagłówku „dnia 16 listopada 2022 roku” (data prezentaty: 2022-11-21, k. 129), powód Towarzystwo (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 14 947,77 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 08 lutego 2022 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 20 grudnia 2020 roku kierujący pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...) wjechał w niezabezpieczony i nieoznakowany ubytek w jezdni na ulicy (...) we W., wskutek czego doszło do uszkodzenia pojazdu. Powód wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie z ubezpieczenia autocasco, a następnie wezwał do jego zwrotu pozwanego jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zarządcy drogi – Miasta W., jednakże bezskutecznie.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 26 lipca 2022 roku w sprawie o sygn. akt VI GNc 2681/22 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. domagał się oddalenia powództwa wskazując, że powód nie wykazał, ażeby ubytek w jezdni na ulicy (...) we W. rzeczywiście występował i w jakiej lokalizacji (brak zdjęć), jak też, by do szkody doszło w podanym miejscu. Nadto pozwany zakwestionował, aby najechanie na dziurę (gdyby nawet takowa była) mogło spowodować uszkodzenia pojazdu, których refundacji domaga się powód, jak też zarzucił niewykazanie związku przyczynowego między zachowaniem ubezpieczonego a szkodą, zwłaszcza że pozwany zaprzeczył, by do obowiązku ubezpieczonego u niego Miejskie Przedsiębiorstwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. należało utrzymanie stanu nawierzchni dróg. Pozwany zakwestionował również wysokość dochodzonego roszczenia, albowiem zostało ono wykazane w tym zakresie jedynie dowodami prywatnymi – kosztorysem naprawy i fakturą.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. K. był użytkownikiem pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...).

W dacie zdarzenia, tj. w dniu 20 grudnia 2020 roku, powyższy pojazd ubezpieczony był w zakresie dobrowolnego ubezpieczenia autocasco w Towarzystwo (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W..

niesporne

Wieczorem w dniu 20 grudnia 2020 roku M. K. jechał pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...) przez skrzyżowanie ulic (...) we W., tj. przejeżdżał ulicą (...), a następnie przez ulicę (...) w kierunku ulicy (...). Na ulicy (...), w jezdni której znajdowało się torowisko tramwajowe, nieopodal przystanku W. M. M. K. najechał pojazdem na znajdujące się w jezdni przy torach ubytki nawierzchni.

Na ulicy (...) we W. szyny były częściowo zapadnięte względem powierzchni jezdni, a w bezpośredniej bliskości szyn wypełnienie masą asfaltowo – bitumiczną było nierówne, popękane, z licznymi ubytkami odsłaniającymi fragmenty szyn.

Po wjechaniu w ubytki nawierzchni M. K. poczuł, iż mimo, że trzyma kierownicę prosto, pojazd „ściąga” do prawej strony, trudno mu było utrzymać tor jazdy, słyszał również metaliczny dźwięk dochodzący z tyłu. Około jednego kilometra dalej zatrzymał więc pojazd, obejrzał go, ale nic nie było widać. Następnie zadzwonił do ubezpieczyciela autocasco, a ten w ramach usługi assistance odholował pojazd lawetą. Kierowca lawety wykonał również na miejscu dokumentację zdjęciową.

Ubytki asfaltu w nawierzchni jezdni ulicy (...) we W. przy torowisku nie były w żaden sposób oznakowane.

zeznania świadka M. K. – protokół z rozprawy z dnia 13 grudnia 2023 roku – k. 221-222 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:07:47-00:28:23), dokumentacja zdjęciowa stanu nawierzchni jezdni ulicy (...) we W., przy torowisku – na płycie CD, k. 70a akt, opinia biegłego sądowego P. C. – k. 240-245 akt, dokumenty – na płycie CD, k. 70a, 86, 200a akt

M. K. zlecił naprawę pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) autoryzowanemu zakładowi naprawczemu pojazdów tej marki prowadzonemu przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością spółkę komandytową z siedzibą we W..

Po przeprowadzeniu naprawy (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą we W. wystawił M. K. fakturę numer (...) na kwotę 14 947,77 złotych brutto.

kosztorys zakładu naprawczego – k. 10-17 akt, zamówienie części – k. 18-21 akt, badanie geometrii kół – k. 22 akt, faktura– k. 33 akt

M. K. zgłosił szkodę w pojeździe marki V. o numerze rejestracyjnym (...) Towarzystwo (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. jako ubezpieczycielowi autocasco. Ubezpieczyciel po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił odszkodowanie w kwocie 14 947,77 złotych brutto.

decyzja – k. 34-35 akt, kosztorys ubezpieczyciela – k. 23-27 akt, zgłoszenie szkody – k. 31-32 akt, dokumenty – na płycie CD, k. 70a, 86, 200a akt

Droga, na której doszło do szkody, tj. ulica (...) we W. znajduje się w zarządzie Prezydenta Miasta W., który wykonuje swoje obowiązki przy pomocy jednostki organizacyjnej będącej zarządem drogi – Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we W., jednakże zarządca drogi powierzył – zarządzeniem Prezydenta Miasta W. numer (...) z dnia 31 lipca 2020 roku – bieżące utrzymanie i modernizację torowisk tramwajowych służących do świadczenia usług w zakresie komunikacji tramwajowej – Miejskie Przedsiębiorstwo (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W..

pismo – k. 227 akt

Kontrola ulicy (...) we W. przeprowadzona m. in. w dniach 17 grudnia 2020 roku i 22 grudnia 2020 roku przez Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we W. nie wykazała nieprawidłowości.

pismo – k. 156-158 akt

W czasie zdarzenia, tj. w dniu 20 grudnia 2020 roku, (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. ubezpieczał od odpowiedzialności cywilnej Miasto W..

niesporne

W czasie zdarzenia, tj. w dniu 20 grudnia 2020 roku, (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. ubezpieczał od odpowiedzialności cywilnej związanej z prowadzoną działalnością gospodarczą Miejskie Przedsiębiorstwo (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W..

Umowa obejmowała m. in. „Klauzulę OC (...), na mocy której rozszerzono ochronę o odpowiedzialność cywilną Gminy W. wynikającą z posiadania lub użytkowania torowisk, w tym za szkody związane z niewłaściwym stanem technicznym torowiska tramwajowych, zarówno z czynów niedozwolonych (odpowiedzialność deliktowa), jak i z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (OC kontrakt).

niesporne, a nadto: polisa – k. 116-117, 118-120 akt, umowa generalna – k. 121-125 akt, aneks numer (...) do polisy – na płycie CD, k. 86, 200a akt

Towarzystwo (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wzywał Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we W., Miejskie Przedsiębiorstwo (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. oraz (...) spółkę akcyjną z siedzibą w S. do zapłaty kwoty 14 947,77 złotych, jednakże bezskutecznie.

wezwanie – k. 37-39, 42, 43-44, 45 akt

Aktualnie nawierzchnia ulicy (...) we W. została naprawiona.

zeznania świadka M. K. – protokół z rozprawy z dnia 13 grudnia 2023 roku – k. 221-222 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:07:47-00:28:23)

Szyny na spornym fragmencie ulicy (...) we W. były zapadnięte względem powierzchni jezdni, zaś popękana masa asfaltowo – bitumiczna pomiędzy szynami, jak i po stronie zewnętrznej odsłaniała fragmenty szyn i tworzyła nierówne, nieregularne, dość szerokie zapadlisko w całym obszarze torowiska, przez co toczące się koło jezdne samochodu pomogło zapaść się w ubytek uderzając bezpośrednio w szynę tramwajową, a fragmenty poderwanego lub podbitego luźnego fragmentu jezdni mogły spowodować dodatkowe uszkodzenia w miejscu kontaktu z elementami nadwozia.

Przejazd po takiej nawierzchni w sposób oczywisty może doprowadzić m. in. do uszkodzenia pojazdu na skutek bezpośredniego udarowego uderzenia w odsłonięte fragmenty szyn torowiska przez toczące się koła oraz elementy zawieszenia kół i układu kierowniczego, ewentualnie osłony, nadkola, czy dolne fragmenty zderzaka.

Stwierdzony zakres uszkodzeń pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) obejmował wyłącznie elementy pojazdu dotyczące układu jezdnego i zawieszenia kół przedniej oraz tylnej osi pojazdu, z ograniczeniem do prawej strony pojazdu, przy czym mogły być one następstwem spornego zdarzenia, zaś celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy tych uszkodzeń oraz związanej z nimi i wymuszonej technologicznie wymiany podzespołów powiązanych charakterem kolizji wynosił 14 947,77 złotych brutto.

opinia biegłego sądowego P. C. – k. 240-245 akt

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną.

Sąd uwzględnił także wyżej wymienione dowody z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, w tym fotografii dokumentujących stan nawierzchni jezdni ulicy (...) we W. oraz znajdujących się w aktach szkód, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że ich moc dowodowa nie była kwestionowana przez żadną ze stron. W szczególności pozwany nie zarzucał, ażeby przedłożone przez powoda fotografie obrazujące szyny zapadnięte względem powierzchni jezdni, gdzie w bezpośredniej bliskości szyn wypełnienie masą asfaltowo – bitumiczną było nierówne, popękane, z licznymi ubytkami odsłaniającymi fragmenty szyn, nie odnosiły się do nawierzchni jezdni ulicy (...) we W. w miejscu wskazywanym przez świadka – na skrzyżowaniu ulic (...) we W.. Sąd miał przy tym także na uwadze, że świadek M. K. po okazaniu mu tejże dokumentacji fotograficznej potwierdził, że tak właśnie wyglądało miejsce, w którym doszło do szkody, zaś dokumentacja ta była wykonywana przez przedstawiciela powodowego ubezpieczyciela, który przyjechał po pojazd lawetą. Z powyższym nie stoi w sprzeczności przy tym pismo Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we W., z którego wynika, że kontrola ulicy (...) we W. przeprowadzona m. in. w dniach 17 grudnia 2020 roku i 22 grudnia 2020 roku nie wykazała nieprawidłowości, zwłaszcza wobec faktu, że sporne ubytki w jezdni związane były z torowiskiem, zaś jak wynikało z pisma Prezydenta Miasta W. (k. 227 akt) w tym zakresie – tj. co do bieżącego utrzymania i modernizacji torowisk tramwajowych służących do świadczenia usług w zakresie komunikacji tramwajowej – obowiązki te zarządca drogi powierzył Miejskie Przedsiębiorstwo (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W..

Sąd pominął przy tym złożoną przez pozwanego do akt polisę numer (...) (k. 141-142 akt) dotyczącą objęcia Miasta W. ochroną ubezpieczeniową w okresie od dnia 01 lutego 2021 roku do dnia 31 stycznia 2022 roku, albowiem sporne zdarzenie miało miejsce w dniu 20 grudnia 2020 roku.

Pozostałe dokumenty nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż nie wnosiły do niej nowych i istotnych okoliczności.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się także – uznając je za wiarygodne w całości – na zeznaniach świadka M. K.. Świadek ten rzeczowo i zgodnie z innymi dowodami zebranymi w sprawie szczegółowo przedstawił fakty związane z okolicznościami, w jakich doszło do uszkodzenia jego pojazdu, tj. pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...), potwierdzając, że najechał na nieoznakowane ubytki w nawierzchni na ulicy (...), w jezdni której znajdowało się torowisko tramwajowe, nieopodal przystanku W. M. (Zachodnia) podczas przejeżdżania przez skrzyżowanie ulic (...) we W., tj. jadąc ulicą (...), a następnie przez ulicę (...) w kierunku ulicy (...). Świadek wskazał także, że niezwłocznie po zdarzeniu zatrzymał pojazd z uwagi na niemożność utrzymania prawidłowego toru jazdy, wezwał pomoc i pojazd został odholowany do zakładu naprawczego.

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia kwestii spornych w niniejszej sprawie miał także dowód z opinii biegłego sądowego w zakresie techniki i mechaniki motoryzacyjnej oraz ruchu drogowego P. C.. Opinia ta została sporządzona przez osobę posiadającą wiadomości specjalne z powyższego zakresu, a zatem uprawnioną do przeprowadzania badań i sporządzania opinii danego rodzaju. Wykonano ją w sposób rzetelny i obiektywny, zgodnie z zasadami wiedzy fachowej i wymogami przewidzianymi w kodeksie postępowania cywilnego. Biegły sądowy wskazał w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy, że szyny na spornym fragmencie ulicy (...) we W. były zapadnięte względem powierzchni jezdni, zaś popękana masa asfaltowo – bitumiczna pomiędzy szynami, jak i po stronie zewnętrznej odsłaniała fragmenty szyn i tworzyła nierówne, nieregularne, dość szerokie zapadlisko w całym obszarze torowiska, przez co toczące się koło jezdne samochodu pomogło zapaść się w ubytek uderzając bezpośrednio w szynę tramwajową, a fragmenty poderwanego lub podbitego luźnego fragmentu jezdni mogły spowodować dodatkowe uszkodzenia w miejscu kontaktu z elementami nadwozia. Jak wskazał przy tym biegły sądowy przejazd po takiej nawierzchni w sposób oczywisty mógł doprowadzić m. in. do uszkodzenia pojazdu na skutek bezpośredniego udarowego uderzenia w odsłonięte fragmenty szyn torowiska przez toczące się koła oraz elementy zawieszenia kół i układu kierowniczego, ewentualnie osłony, nadkola, czy dolne fragmenty zderzaka. Biegły sądowy wskazał również, że stwierdzony zakres uszkodzeń pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) obejmował wyłącznie elementy pojazdu dotyczące układu jezdnego i zawieszenia kół przedniej oraz tylnej osi pojazdu, z ograniczeniem do prawej strony pojazdu i mogły być one następstwem spornego zdarzenia, zaś celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy tych uszkodzeń oraz związanej z nimi i wymuszonej technologicznie wymiany podzespołów powiązanych charakterem kolizji wynosił 14 947,77 złotych brutto.

W piśmie procesowym z datą w nagłówku „dnia 03 lipca 2024 roku” (data prezentaty: 2024-07-05, k. 256 akt) pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. oświadczył, że nie wnosi uwag do powyższej opinii biegłego sądowego, niemniej jednak wskazał, że opinia ta opierała się na subiektywnej relacji powoda i potwierdziła jedynie, że do uszkodzeń pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) mogło dojść w okolicznościach deklarowanych przez świadka M. K..

Odnosząc się w tym miejscu do powyższego twierdzenia wskazać należy, że biegły sądowy poddał analizie wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie, a nie tylko zeznania świadka M. K., zaś dokonana przez biegłego sądowego z uwzględnieniem posiadanych przez niego wiadomości specjalnych analiza ta – dotycząca okoliczności zdarzenia, nawierzchni jezdni ulicy (...) we W., ruchu pojazdu i stwierdzonych w pojeździe uszkodzeń – prowadziła do jednoznacznego wniosku o korelacji tychże okoliczności, oczywistym jest przy tym, że biegły sądowy, który nie uczestniczył w zdarzeniu, nie jest w stanie z całą pewnością potwierdzić jego zaistnienia. Jednocześnie podnieść należy, że pozwany nie wskazał, w którym miejscu biegły sądowy uchybił zasadom logiki w przyjęciu zawartych w opinii założeń i wyprowadzeniu z nich wniosków. Krytyka, aby była skuteczna, powinna wskazywać konkretnie, w którym miejscu i w jakim zakresie nastąpiła nieprawidłowość w procesie rozumowania prowadzącym do określonego stwierdzenia, w przeciwnym razie, zwłaszcza gdy jest lakoniczna, musi być uznana za gołosłowną i nieskuteczną. Mając na uwadze powyższe Sąd oparł się na przedmiotowej opinii w całości podzielając słuszność założeń i wyrażonych w niej wniosków końcowych.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie powód Towarzystwo (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 14 947,77 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 08 lutego 2022 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu swoje roszczenie wywodząc z faktu zrekompensowania szkody w ramach umowy dobrowolnego ubezpieczenia autocasco pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...), za którą odpowiedzialność ponosił zarządca drogi (Miasto W.) ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

Pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w S. – nie negując objęcia ochroną ubezpieczeniową w spornym okresie Miasta W. jako zarządcy drogi – ulicy (...) we W. – kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu wskazywał, że powód nie wykazał, ażeby ubytek w jezdni na ulicy (...) we W. rzeczywiście występował i w jakiej lokalizacji (brak zdjęć), jak też, by do szkody doszło w podanym miejscu. Nadto pozwany zakwestionował, aby najechanie na dziurę (gdyby nawet takowa była) mogło spowodować uszkodzenia pojazdu, których refundacji domaga się powód, jak też zarzucił niewykazanie związku przyczynowego między zachowaniem ubezpieczonego a szkodą, zwłaszcza że pozwany zaprzeczył, by do obowiązku ubezpieczonego u niego Miejskie Przedsiębiorstwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. należało utrzymanie stanu nawierzchni dróg. Pozwany zakwestionował również wysokość dochodzonego roszczenia, albowiem zostało ono wykazane w tym zakresie jedynie dowodami prywatnymi – kosztorysem naprawy i fakturą.

Zgodnie z treścią art. 828 § 1 k.c. jeżeli nie umówiono się inaczej z dniem zapłaty odszkodowania przez zakład ubezpieczeń roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na zakład ubezpieczeń do wysokości wypłaconego odszkodowania.

Powyższy przepis reguluje instytucję regresu ubezpieczeniowego, tj. uprawnienia zakładu ubezpieczeń do dochodzenia zwrotu wypłaconego odszkodowania od osoby ponoszącej odpowiedzialność cywilną za szkodę poniesioną przez ubezpieczającego. Z chwilą wypłaty odszkodowania zakład ubezpieczeń nabywa w stosunku do osoby trzeciej dokładnie takie samo roszczenie, które przysługiwało ubezpieczającemu. Wskutek bowiem wstąpienia zakładu ubezpieczeń w prawa ubezpieczającego nie może ulec zmianie sytuacja prawna sprawcy szkody, przy czym – jeżeli sprawca szkody był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej, to na zakład ubezpieczeń przechodzi roszczenie ubezpieczającego w stosunku do zakładu ubezpieczeń sprawcy szkody. Roszczenie ubezpieczającego do sprawcy szkody przechodzi na ubezpieczyciela przez sam fakt zapłaty. Przesłankami nabycia regresu z powołanego przepisu jest odpowiedzialność sprawcy szkody i wypłata odszkodowania ubezpieczeniowego. Poza sporem pozostawało przy tym w niniejszej sprawie, że powód wypłacił uprawionemu (poszkodowanemu) odszkodowanie w kwocie 14 947,77 złotych, a wobec tego – co do zasady – nabył uprawnienie o zwrot wypłaconej kwoty w stosunku do odpowiedzialnego za szkodę.

Kwestią sporną, a przez to wymagającą rozstrzygnięcia było natomiast ustalenie miejsca zaistnienia szkody, przyczyny zaistnienia szkody, związku przyczynowego oraz ustalenie, czy odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosi ubezpieczony u pozwanego zarządca drogi oraz wysokość szkody. Do szkody w pojeździe poszkodowanego doszło bowiem na skutek wjechania przez niego w wyrwę w jezdni, wyrwa zaś miała powstać w wyniku zaniechania utrzymania przez ubezpieczonego jezdni w należytym stanie, a nadto wyrwa ta nie została w żaden sposób zabezpieczona ani oznakowana przez ubezpieczonego. Pozwany z kolei podnosił, iż strona powodowa w żaden sposób nie udowodniła, aby doznana przez poszkodowanego szkoda była następstwem zawinionego zachowania ubezpieczonego, a sam fakt najechania na ubytek w jezdni przez pojazd poszkodowanego nie może stanowić o winie ubezpieczonego zarządcy drogi, stąd też brak jest podstaw do uznania, że pomiędzy zachowaniem ubezpieczonego (zarządcy drogi) a szkodą istnieje związek przyczynowy.

Zgodnie z treścią art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia (§ 1). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (§ 4).

W pierwszej kolejności wskazać należy, że przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność ubezpieczającego za szkody wyrządzone osobom trzecim. Jak podkreśla się w literaturze przedmiotu stosunek ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ma akcesoryjny charakter wobec stosunku odszkodowawczego łączącego poszkodowanego z ubezpieczonym. Akcesoryjność ta polega na uzależnieniu obowiązku świadczenia ze strony ubezpieczyciela od zaistnienia obowiązku naprawienia szkody przez osobę ubezpieczoną. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej sięga więc tak daleko, jak odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego, a wysokość świadczeń ubezpieczyciela z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest determinowana wysokością szkody, górną granicą odpowiedzialności jest to, co sprawca musiałby świadczyć na rzecz ubezpieczonego.

Podstawę odpowiedzialności sprawcy uszkodzenia pojazdu w niniejszej sprawie stanowi art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę zobowiązany jest do jej naprawienia. W niniejszej sprawie powód skierował roszczenie regresowe do ubezpieczyciela zarządcy drogi, na której doszło do uszkodzenia pojazdu w wyniku najechania przez poszkodowanego na dziurę w jezdni.

Zgodnie z konstrukcją odpowiedzialności deliktowej opartej na przepisie art. 415 k.c. przesłankami tej odpowiedzialności są: szkoda, czyn sprawcy noszący znamiona winy oraz związek przyczynowy pomiędzy tymże czynem a szkodą. Przy czym na pojęcie winy (w ujęciu tradycyjnym) składa się element obiektywny określany mianem bezprawności oraz subiektywny określany mianem winy sensu stricte zakładający podstawy do postawienia zarzutu z punktu widzenia powinności i możliwości przewidywania szkody oraz przeciwdziałania jej wystąpieniu. Ciężar dowodu co do wszystkich tych okoliczności obciąża, co do zasady, poszkodowanego. Podkreślić należy, że aby obciążyć sprawcę konsekwencjami jego zachowania trzeba w pierwszej kolejności udowodnić, że zachowanie sprawcy było wadliwe (tu: zawinione) i że to zachowanie spowodowało uruchomienie ciągu zdarzeń w konsekwencji powodujących szkodę.

Jednocześnie wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 19 i art. 20 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 645 ze zmianami) do obowiązków zarządcy drogi należy m. in. utrzymanie nawierzchni dróg, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, a także wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających. Powyższe przepisy zobowiązują zatem zarządcę drogi do utrzymania należytego stanu technicznego drogi oraz nakładają obowiązek utrzymania tej drogi w stanie nadającym się do bezpiecznego korzystania z niej przez jej użytkowników. W świetle powyższych przepisów obowiązkiem zarządcy jest także odpowiednie oznakowanie drogi informujące o wszelkich zagrożeniach oraz zakazach. Natomiast stosownie do art. 22 tejże ustawy, budowa, przebudowa, remont, utrzymanie i ochrona torowiska stanowiącego część drogi szynowej przeznaczonej wyłącznie do ruchu tramwajów albo ruchu tramwajów i innych pojazdów, usytuowanego w pasie drogowym należy do zarządcy tego torowiska.

Zarządca drogi zobligowany jest do tego, aby dbać o stan drogi w szerokim ujęciu w taki sposób, by była ona bezpieczna dla jej użytkowników, niezależnie od warunków środowiskowych i pogodowych. Stosownie zaś do art. 355 § 1 k.c. był on przy tym zobowiązany do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).

W tym miejscu wskazać należy, że w przypadku zaniechania, bo z takim ewentualnie przypadkiem zachowania ubezpieczonego mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie, odpowiedzialność odszkodowawcza powstaje wówczas, gdy określona przyczyna nie wywołałaby skutku w postaci szkody, gdyby pomiędzy tę przyczynę a skutek włączyło się określone działanie, do którego jednak nie doszło. Zaniechanie bowiem polega na niepodjęciu określonego działania w sytuacji, gdy na podmiocie ciążyła powinność i możliwość jego podjęcia.

Mając na uwadze przeprowadzone w sprawie dowody w ocenie Sądu powód zdołał wykazać wszystkie przesłanki warunkujące odpowiedzialność Miasta W. jako zarządcy drogi, na której doszło do szkody, tj. ulicy (...) we W., a która znajduje się w zarządzie Miasta W. (Prezydenta Miasta W.), który z kolei wykonuje swoje obowiązki przy pomocy jednostki organizacyjnej będącej zarządem drogi – Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we W., jednakże zarządca drogi powierzył bieżące utrzymanie i modernizację torowisk tramwajowych służących do świadczenia usług w zakresie komunikacji tramwajowej – Miejskie Przedsiębiorstwo (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W.. Nadto z materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym dokumentacji zdjęciowej, jak też zeznań świadka M. K. wynika jednoznacznie, że do uszkodzenia pojazdu użytkowanego przez świadka doszło wskutek najechania na nieoznakowane ubytki w nawierzchni na ulicy (...), w jezdni której znajdowało się torowisko tramwajowe, nieopodal przystanku W. M. podczas przejeżdżania przez skrzyżowanie ulic (...) we W., tj. jadąc ulicą (...), a następnie przez ulicę (...) w kierunku ulicy (...) (miejsce zdarzenia), zaś zarządca tej drogi (Miasto W., które w tym zakresie scedował swoje zadania na wskazane jednostki organizacyjne) nie wywiązał się należycie z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikowi drogi publicznej. Okoliczność istnienia ubytków w nawierzchni jezdni przy ulicy (...) nie budziła przy tym wątpliwości w świetle przedłożonej, a niezakwestionowanej przez pozwanego dokumentacji zdjęciowej, a nadto wynikała z zeznań świadka M. K., który był kierowcą uszkodzonego pojazdu w momencie szkody, a którego zeznania także nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron. Poszkodowany przy tym zeznał, że ubytki w jezdni w żaden sposób nie były oznaczone ani zabezpieczone, pozwany zaś nie zaoferował żadnego dowodu przeciwnego.

W ocenie Sądu mając na uwadze powyższe wskazać należy, że ubezpieczony nie dochował należytej staranności w wykonywaniu swych obowiązków jako zarządca drogi. Jego, czy podmiotów, którymi się posłużył, praca w zakresie realizacji obowiązków wynikających z ustawy o drogach publicznych powinna być przy tym tak zorganizowana, aby miał on możliwość szybkiego stwierdzenia wystąpienia na drodze zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu i podjęcia działań zmierzających do usunięcia tego zagrożenia. Niewątpliwie występowanie ubytków w masie asfaltowo – bitumicznej przy torach na zewnątrz i pomiędzy szynami tworzących nierówne, nieregularne i dość szerokie zapadlisko w całym obszarze torowiska, jak i zapadnięcie szyn względem powierzchni jezdni występujące, jak to wynika z dokumentacji zdjęciowej, na ulicy (...) we W. stanowiło zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu. Pomiędzy więc tym zachowaniem (tj. zaniechaniem) ubezpieczonego zarządcy drogi a powstałą szkodą w postaci uszkodzenia pojazdu V. o numerze rejestracyjnym (...) zachodzi adekwatny związek przyczynowy. Gdyby bowiem zarządca drogi (czy podmiot, którym się posługiwał wykonując swoje obowiązki) nie dopuścił się zaniedbań w dbałości o należyty stan jezdni – ulicy (...) we W., nie tylko nie stworzyłby zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, ale nie doszłoby wówczas do uszkodzenia przedmiotowego pojazdu. Stwierdzenie przy tym powyższej okoliczności nie wymagało nawet wiadomości specjalnych zastrzeżonych dla biegłego sądowego. Niemniej jednak jak wskazał biegły sądowy toczące się koło jezdne samochodu mogło zapaść się w występujący w jezdni przy torach ubytek uderzając bezpośrednio w szynę tramwajową, a fragmenty poderwanego lub podbitego luźnego fragmentu jezdni mogły spowodować dodatkowe uszkodzenia w miejscu kontaktu z elementami nadwozia, przejazd po takiej nawierzchni w sposób oczywisty może więc doprowadzić m. in. do uszkodzenia pojazdu na skutek bezpośredniego udarowego uderzenia w odsłonięte fragmenty szyn torowiska przez toczące się koła oraz elementy zawieszenia kół i układu kierowniczego, ewentualnie osłony, nadkola, czy dolne fragmenty zderzaka.

Zaznaczyć także należy, że oczywistym jest, że odpowiedzialność podmiotu zobowiązanego do utrzymania czystości i odpowiedniego stanu technicznego drogi przeznaczonej do użytku nieograniczonej liczby osób nie jest absolutna. Niemniej jednak w niniejszej sprawie, zdaniem Sądu, pomimo tego, że ubezpieczony miał świadomość złego stanu jezdni ulicy (...) we W. w miejscu wystąpienia szkody – jezdnia w późniejszym okresie była kompleksowo remontowana na całej jej długości – nie zadbał w odpowiedni sposób, aby wyrwę w drodze naprawić, a do czasu przeprowadzenia choć doraźnej naprawy odpowiednio zabezpieczyć, w tym poprzez umieszczenie stosownego oznakowania, a przynajmniej podjęcia takich działań nie wykazał. W omawianym przypadku zaniechanie ubezpieczonego miało zatem charakter bezprawny, gdyż polegało na niewykonaniu obowiązków wynikających z ustawy o drogach publicznych, a sprowadzających się do utrzymaniu drogi w warunkach umożliwiających bezpieczny ruch, w tym zapobiegający uszkodzeniom poruszających się po niej pojazdów. Jak wynikało przy tym z opinii biegłego sądowego stwierdzony zakres uszkodzeń pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) obejmował wyłącznie elementy pojazdu dotyczące układu jezdnego i zawieszenia kół przedniej oraz tylnej osi pojazdu, z ograniczeniem do prawej strony pojazdu i mogły być one następstwem spornego zdarzenia, zaś celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy tych uszkodzeń oraz związanej z nimi i wymuszonej technologicznie wymiany podzespołów powiązanych charakterem kolizji wynosił 14 947,77 złotych brutto, co odpowiadało kosztom naprawy przeprowadzonej przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością spółkę komandytową z siedzibą we W. i kwocie wypłaconego przez powoda odszkodowania.

Mając na względzie całokształt rozważań i uznając, że powód zdołał wykazać wszystkie przesłanki odpowiedzialności ubezpieczonego u pozwanego zarządcy drogi jako podmiotu zobowiązanego do utrzymania drogi – ulicy (...) we W. w należytym stanie, Sąd na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 828 k.c. w zw. z art. 822 k.c. w zw. z art. art. 19, art. 20 i art. 22 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 645 ze zmianami) zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda Towarzystwo (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 14 947,77 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 08 lutego 2022 roku do dnia zapłaty.

W punkcie drugim wyroku na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. Sąd zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu zasądził od pozwanego jako strony przegrywającej sprawę na rzecz powoda jako strony wygrywającej niniejsze postępowanie koszty procesu w kwocie 5 393,56 złotych (w tym opłata sądowa od pozwu – 750 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych, koszty zastępstwa procesowego ustalone zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1935) – 1 800 złotych oraz wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego – 1 026,56 złotych).

Na marginesie wskazać należy, że zarządzeniem z dnia 27 listopada 2024 roku zarządzono zwrócić powodowi, po uprawomocnieniu się wyroku, pozostałą niewykorzystaną część zaliczki w kwocie 773,44 złotych).

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 15 grudnia 2024 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Miotk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: