VI GC 393/21 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2022-09-07
Sygn. akt VI GC 393/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 07 września 2022 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc
po rozpoznaniu w dniu 10 sierpnia 2022 roku w Gdyni
na rozprawie
w postępowaniu gospodarczym
sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółce komandytowej z siedzibą G.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą G. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 13 899 złotych (trzynaście tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwot:
- -
-
3 690 złotych za okres od dnia 09 lipca 2019 roku do dnia zapłaty,
- -
-
3 690 złotych za okres od dnia 09 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty,
- -
-
3 690 złotych za okres od dnia 10 września 2019 roku do dnia zapłaty,
- -
-
2 829 złotych za okres od dnia 09 października 2019 roku do dnia zapłaty;
II. zasądza od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą G. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 4 367 złotych (cztery tysiące trzysta sześćdziesiąt siedem złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty , tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt VI GC 393/21
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 20 października 2020 roku powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą w G. kwoty 13 899 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwot: 3 690 złotych za okres od dnia 09 lipca 2019 roku do dnia zapłaty, 3 690 złotych za okres od dnia 09 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty, 3 690 złotych za okres od dnia 10 września 2019 roku do dnia zapłaty i 2 829 złotych za okres od dnia 09 października 2019 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.
W uzasadnieniu powód wskazał, że strony łączyła umowa numer(...), której przedmiotem była usługa ochrony obiektu znajdującego się w G. przy ulicy (...). Umowa została zawarta przez strony na czas określony, do dnia 28 lutego 2019 roku, zaś po upływie tego okresu przekształciła się w umowę na czas nieoznaczony z możliwością jej wypowiedzenia przez każdą ze stron za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Wynagrodzenie zostało ustalone na kwotę 3 000 złotych netto za miesiąc. W dniu 06 września 2019 roku pozwany wypowiedział umowę w trybie natychmiastowym jako przyczynę wskazując niewywiązywanie się powoda z ciążących na nim obowiązków. Powód zaprzeczył, aby istniały jakiekolwiek podstawy do rozwiązania umowy z jego winy. Tym samym w jego ocenie pozwany nie dotrzymał umownego terminu wypowiedzenia. Nadto powód wskazał, że pozwany dopuścił się także samodzielnego demontażu sprzętu, co pozostawało niezgodne z § 5 ust. 1 umowy i chociażby ten zapis uprawnia powoda do dochodzenia zapłaty za faktury stanowiące przedmiot niniejszego powództwa.
Niezależnie od powyższego powód wskazał także, że pozwany nie uregulował na jego rzecz należności tytułem wynagrodzenia za okres od czerwca do sierpnia 2019 roku, tj. za okres przed wypowiedzeniem umowy. Powód wzywał pozwanego do zapłaty, jednakże wezwania te pozostawały bez odpowiedzi.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 10 marca 2021 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 454/21 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.
W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółka komandytowa siedzibą w G. domagał się oddalenia powództwa w całości podnosząc, iż brak jest podstaw do zapłaty na rzecz powoda żądanych przez niego kwot. Pozwany zarzucił, że skala nieprawidłowości, jakich dopuszczał się powód przy realizacji umowy oraz ich częstotliwość, przy notorycznym braku reakcji na wezwania do zmiany postępowania, sprawiają, że usługi objęte spornymi fakturami należy uznać za niewykonane.
Pozwany wskazał, że umówione usługi miały na celu zabezpieczenie mienia na terenie prowadzonej przez niego inwestycji, przede wszystkim przed kradzieżami w godzinach nocnych, poza godzinami pracy ekip budowlanych. Podniósł, że wskazane wyżej cele nie zostały osiągnięte. Z terenu budowy kilkukrotnie ginęło różne mienie, co zgłaszano służbom powoda zwracając się o przekazanie materiałów z monitoringu. Wszystkie z tych wniosków były jednak bezskuteczne – w żadnym przypadku nagranie nie zostało pozwanemu udostępnione, co każdorazowo uzasadniane było upływem okresu przechowywania nagrań. Czasami brak nagrań miał wynikać także z zaników energii elektrycznej na placu budowy niezbędnej do pracy kamer. Odnosząc się do tej okoliczności pozwany wskazał, że o ile na budowie rzeczywiście zdarzały się przejściowe problemy z energią elektryczną ze względu na przeciążenia sieci spowodowane liczbą pracujących maszyn, to były one niezwłocznie usuwane, nie dłużej niż w ciągu 1-2 godzin. Pozwany wskazał natomiast, że problem z zasilaniem, a tym samym ustanie pracy kamer, nie wywoływał żadnej reakcji służb interwencyjnych powoda, które nie podejmowały z własnej inicjatywy żadnych działań w celu ustalenia przyczyn zaniku sygnału. Nadto pozwany podniósł, że powód nigdy nie informował go o wysyłaniu patrolu interwencyjnego, który miałby zastępować niedziałający system telewizji przemysłowej.
Niezależnie od powyższego, odnosząc się do podnoszonej przez powoda okoliczności zdemontowania słupów, na których były zainstalowane kamery, to pozwany wskazał, że słupy faktycznie zostały zdemontowane przez ekipę budowlaną pozwanego, gdyż w miejscu ich posadowienia miały być prowadzone prace, a powód nie reagował na kolejne prośby o ich czasowe przeniesienie. Pozwany wskazał, że w związku z zaistniałą sytuacją i problemami we współpracy z powodem, od czerwca 2019 roku odmawiał zapłaty za faktury i nalegał na spotkanie stron w celu omówienia sytuacji. Mając na uwadze, że rozmowy nie przyniosły oczekiwanego efektu, pozwany zdecydował o rozwiązaniu łączącej go z powodem umowy ze skutkiem natychmiastowym z ważnej przyczyny, jaką była całkowita utrata zaufania do nielojalnego kontrahenta.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 23 maja 2018 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółka komandytowa z siedzibą w G. jako zleceniodawca i (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. jako zleceniobiorca zawarli umowę na monitorowanie systemu oraz podejmowanie interwencji o numerze (...), której przedmiotem było podejmowanie działań zapobiegających przestępstwom i wykroczeniom przeciwko mieniu zleceniodawcy znajdującym się na placu budowy w G. przy ulicy (...), za wynagrodzeniem ustalonym przez strony na kwotę 3 000 złotych netto miesięcznie.
Zgodnie z § 1 ust. 3 umowy ochrona mienia miała być sprawowana poprzez:
a) wdrożenie do użytku systemu alarmowego i telewizji przemysłowej (system),
b) monitorowanie sygnałów systemu przez pracowników centrum monitoringu zleceniobiorcy,
c) podejmowanie interwencji na sygnał systemu przez pracowników ochrony zleceniobiorcy,
d) przekazywanie w niezbędnym zakresie informacji o sygnałach i interwencjach wskazanym przez zleceniodawcę osobom.
W myśl § 2 ust. 8 umowy zleceniobiorca zobowiązany był usuwać nieprawidłowości w działaniu systemu. Koszty usunięcia nieprawidłowości ponosić miał zleceniodawca, chyba że zostały wywołane przez zleceniobiorcę albo wynikały z wad fizycznych sprzętu lub materiałów instalacyjnych.
Zgodnie z § 3 ust. 2 umowy zleceniodawca zobowiązany był niezwłocznie usuwać spowodowane przez siebie lub osoby upoważnione przez niego do przebywania na terenie obiektu nieprawidłowości skutkujące wadliwym działaniem systemu, które nie wymagają usuwania ich zgodnie z § 2 ust. 8 umowy.
Zgodnie z § 3 ust. 5 umowy zleceniodawca zobowiązany był oświetlić teren obiektu i zapewnić dostęp do energii elektrycznej w sposób i w miejscu uzgodnionym ze zleceniobiorcą.
Poza przypadkiem wydania sprzętu, zleceniodawca nie był uprawniony do samodzielnego demontażu sprzętu. Samodzielny demontaż sprzętu uprawniał zleceniobiorcę do obciążenia zleceniodawcy karą umowną w kwocie 500 złotych za każdy taki przypadek (§ 5 ust. 10). Samodzielny demontaż sprzętu skutkujący choćby częściową niemożnością świadczenia przez zleceniobiorcę przedmiotu umowy nie zwalniał zleceniodawcy z obowiązku zapłaty wynagrodzenia, tak jak gdyby przedmiot umowy był w dalszym ciągu należycie wykonywany (§ 5 ust. 11).
Umowa zawarta została przez strony na czas oznaczony od dnia zainstalowania kompletnego sprzętu do dnia 28 lutego 2019 roku. Po upływie czasu zawarcia umowy, przejść ona miała na czas nieoznaczony z możliwością wypowiedzenia przez każdą ze stron z 2-tygodniowym okresem (§ 6 ust. 1 umowy).
Zgodnie z § 6 ust. 2 umowy w przypadku, w którym zleceniodawca wypowiedział umowę z przyczyn niedotyczących zleceniobiorcy przed upływem czasu jej zawarcia, jego wypowiedzenie jest skuteczne pod warunkiem jednoczesnej zapłaty na rzecz zleceniobiorcy kwoty równej iloczynowi wysokości miesięcznego wynagrodzenia netto oraz ilości rozpoczętych miesięcy pozostałych do upływu wskazanego wyżej okresu.
W myśl § 6 ust. 3 umowy zleceniobiorca mógł rozwiązać umowę bez wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym w szczególności w przypadku:
a) opóźnienia w płatności choćby jednej faktury,
b) naruszenia obowiązków zleceniodawcy, pod warunkiem wezwania do niezwłocznego usunięcia naruszenia i bezskutecznego upływu wyznaczonego w tym celu terminu.
Zgodnie z § 6 ust. 5 umowy wadliwe lub nieważne wypowiedzenie albo rozwiązanie umowy przez zleceniodawcę lub podjęcie przez niego działań skutkujących niedziałaniem systemu przed upływem terminu wypowiedzenia albo bez wypowiedzenia lub rozwiązania umowy, nie zwalnia zleceniodawcy z obowiązku zapłaty wynagrodzenia, tak jak gdyby przedmiot umowy był w dalszym ciągu należycie wykonywany.
umowa numer (...)– k. 16-18v akt
Strony uzgodniły także, że zapis z systemu monitoringu będzie przechowywany przez okres 24 dni.
zeznania prezesa zarządu powoda J. R. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:59-00:32:00 oraz 01:06:51-01:11:17), zeznania prezesa zarządu komplementariusza pozwanego M. Z. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:32:00-01:06:50)
Strony uzgodniły również wspólnie usytuowanie słupów z kamerami monitorującymi.
wydruk wiadomości mailowej – k. 41v akt
W związku z wykonywaniem usług na podstawie powyższej umowy (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wystawił na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą w G. następujące faktury:
- -
-
numer (...) z dnia 01 lipca 2019 roku na kwotę 3 690 złotych brutto tytułem monitoringu za czerwiec 2019 roku, z terminem płatności do dnia 08 lipca 2019 roku,
- -
-
numer (...) z dnia 01 sierpnia 2019 roku na kwotę 3 690 złotych brutto tytułem monitoringu za lipiec 2019 roku, z terminem płatności do dnia 08 sierpnia 2019 roku,
- -
-
numer (...) z dnia 02 września 2019 roku na kwotę 3 690 złotych brutto tytułem monitoringu za sierpień 2019 roku, z terminem płatności do dnia 09 września 2019 roku,
- -
-
numer (...) z dnia 01 października 2019 roku na kwotę 2 829 złotych brutto tytułem monitoringu do dnia 23 września 2019 roku, z terminem płatności do dnia 08 października 2019 roku.
faktury – k. 23-26 akt
W toku współpracy stron pracownicy (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą w G. zwracali się drogą mailową do działu technicznego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. o przekazanie dostępu do monitoringu zamontowanego na placu budowy przy ulicy (...) oraz o sprawdzenie nagrań z tego monitoringu.
W dniu 05 lipca 2018 roku pracownik (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. przekazał dane niezbędne do uzyskania poglądu oraz archiwum z kamer zlokalizowanych na budowie. Jednocześnie poinformował, że dostęp do kamer jest realizowany poprzez stronę www (tylko i wyłącznie za pomocą przeglądarki Internet E.), gdzie po uruchomieniu linku przeglądarka poprosi o zgodę na instalację niezbędnej wtyczki.
W dniu 20 lipca 2018 roku kierownik budowy M. B. drogą mailową zwrócił się do działu technicznego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. o sprawdzenie nagrań z monitoringu z dnia 03 lipca 2018 roku, gdyż jeden z podwykonawców zgłosił zaginięcie łat dachowych drewnianych. Prośba ta została skierowana na błędnie zapisany adres mailowy ((...)).
W dniu 22 listopada 2018 roku kierownik budowy M. B. drogą mailową zwrócił się do działu technicznego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. o przesłanie zrzutów zdjęć z kamery pomiędzy budynkami F a G w okresie od dnia 01 października 2018 roku do dnia 15 października 2018 roku.
W odpowiedzi mailowej z tego samego dnia, tj. z dnia 22 listopada 2018 roku pracownik (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. poinformował, że zrzut kamery z okresu od dnia 01 października 2018 roku do dnia 15 października 2018 roku nie jest możliwy, ponieważ archiwum jest przechowywane tylko 24 dni wstecz i podany okres został już automatycznie usunięty z dysku twardego w rejestratorze.
wydruk korespondencji mailowej – k. 27-28, 84 akt, zeznania świadka S. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:18-00:35:48), zeznania świadka M. B. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:24:24-01:55:50)
W dniu 08 stycznia 2019 roku M. B. zwrócił się do działu technicznego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. o udostępnienie nagrania z kamer monitoringu z dnia 19 grudnia 2018 roku, albowiem w tym dniu w godzinach od 13 do 18 nastąpiła kradzież baterii z ładowarką.
Nagrania nie zostały mu przekazane, albowiem z uwagi na zanik zasilania w tym czasie na budowie nie zostały one zapisane.
Zanik zasilania nastąpił w dniu 19 grudnia 2018 roku o godzinie 10:06:51, zasilanie przywrócono następnego dnia, tj. w dniu 20 grudnia 2018 roku o godzinie 07:08:23.
W tym czasie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wysyłał patrole osobowe na teren budowy przy ulicy (...) w G..
wydruk wiadomości mailowej – k. 30, 31, 61, 41, 85 akt, zeznania świadka S. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:18-00:35:48), zeznania świadka M. B. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:24:24-01:55:50), zeznania prezesa zarządu powoda J. R. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:59-00:32:00 oraz 01:06:51-01:11:17), zeznania prezesa zarządu komplementariusza pozwanego M. Z. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:32:00-01:06:50), karty drogowe – k. 118 akt, raport S. – k. 112-113, 118 akt, zeznania świadka G. D. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:36:51-00:48:16), zeznania świadka K. P. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:49:10-00:57:16)
W dniu 11 czerwca 2019 roku M. B. zwrócił się do działu technicznego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. o udostępnienie nagrania z kamer monitoringu z dnia 08 czerwca 2018 roku.
Nagrania nie zostały mu przekazane, albowiem z uwagi na zanik zasilania w tym czasie na budowie nie zostały one zapisane.
Zanik zasilania nastąpił w dniu 08 czerwca 2019 roku o godzinie 18:26:42, zasilanie przywrócono w dniu 10 czerwca 2019 roku o godzinie 14:19:10.
W tym czasie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wysyłał patrole osobowe na teren budowy przy ulicy (...) w G..
wydruk wiadomości mailowej – k. 41 akt, zeznania świadka S. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:18-00:35:48), zeznania świadka G. D. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:36:51-00:48:16), zeznania świadka K. P. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:49:10-00:57:16), zeznania świadka M. B. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:24:24-01:55:50), zeznania prezesa zarządu powoda J. R. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:59-00:32:00 oraz 01:06:51-01:11:17), zeznania prezesa zarządu komplementariusza pozwanego M. Z. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:32:00-01:06:50), karty drogowe – k. 118 akt, raport S. – k. 112-113, 118 akt
W dniu 11 grudnia 2018 roku M. B. zwrócił się do działu technicznego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. o przysłanie techników w celu zdemontowania słupa, na którym są kamery i jego montaż w innym miejscu wskazując, że na placu budowy prowadzone są prace drogowe, a słup jest na linii drogi.
W związku z brakiem podjęcia działań w kierunku przesunięcia słupa, prezes zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą w G. podjął decyzję o jego zdemontowaniu.
wydruk wiadomości mailowej z dnia 11 grudnia 2018 roku – k. 29, 83 akt, zeznania świadka S. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:18-00:35:48), zeznania świadka M. B. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:24:24-01:55:50), zeznania prezesa zarządu powoda J. R. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:59-00:32:00 oraz 01:06:51-01:11:17), zeznania prezesa zarządu komplementariusza pozwanego M. Z. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:32:00-01:06:50)
W dniu 07 lutego 2019 roku pracownicy (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. udali się do ochranianego obiektu w celu przeprowadzenia prac serwisowych. Po przyjeździe na teren obiektu serwisanci zastali wykopane słupy, pocięte kable, brak ogrodzenia, zastawioną paletami i materiałami linię barier i przygniecioną blaszanym płotem skrzynkę centrali.
protokół serwisowy – k. 115v akt, zeznania świadka S. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:18-00:35:48), zeznania świadka P. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:03:57-01:18:43)
W sierpniu 2019 roku prezes zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą w G. podjął decyzję o zdemontowaniu słupów z kamerami znajdującymi się na terenie budowy w G. przy ulicy (...), gdyż ich posadowienie kolidowało z miejscem dalszego prowadzenia prac budowlanych.
W wiadomości mailowej z dnia 14 sierpnia 2019 roku (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. poinformował, że w dniu 13 sierpnia 2019 roku serwisant udał się na budowę (...) przy ulicy (...) w G. w celu przywrócenia obrazu z kamer monitorujących powierzonego pod ochronę terenu, gdzie po przybyciu na miejsce przy biurze budowy zastał samowolnie zdemontowane przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółkę komandytową z siedzibą w G. słupy z 4 kamerami, które zostały zabezpieczone. Wskazano także, że na jednym słupie przy bramie wjazdowej zlokalizowano jedyną działającą kamerę. Nie udało się natomiast zlokalizować pozostałych 8 kamer.
wydruk wiadomości mailowej z dnia 14 sierpnia 2019 roku wraz z załącznikami (dokumentacją zdjęciową) – k. 32-39v akt, zeznania świadka S. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:18-00:35:48), zeznania świadka M. B. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:24:24-01:55:50), zeznania prezesa zarządu powoda J. R. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:59-00:32:00 oraz 01:06:51-01:11:17), zeznania prezesa zarządu komplementariusza pozwanego M. Z. – protokół rozprawy z dnia 10 sierpnia 2022 roku – k. 222-225 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:32:00-01:06:50)
W trakcie trwania umowy występowały problemy związane z brakiem zasilania albo skokami napięcia na obiekcie przy ulicy (...) w G., które odnotowywane były przez system (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.. Sytuacje takie były każdorazowo telefonicznie zgłaszane przez dział techniczny (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kierownikowi budowy.
W momencie kiedy system (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. odnotowywał awarię zasilania na obiekcie przy ulicy (...) w G., na miejsce udawał się osobowy patrol interwencyjny. Po przyjeździe na miejsce patrol interwencyjny miał za zadanie sprawdzenie stanu obiektu, tj. sprawdzał zabezpieczenie budowy oraz czy na terenie budowy nie znajdują się nieuprawnione osoby. W przypadku, gdy patrol interwencyjny nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, informację taką przekazywał pracownikom centrum monitoringu.
W okresie od listopada 2018 roku do września 2019 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kierował do obiektu patrol interwencyjny łącznie 70 razy. W pewnych okresach patrol interwencyjny udawał się do obiektu codziennie, a czasami nawet kilka razy dziennie.
zeznania świadka S. M. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:18-00:35:48), zeznania świadka G. D. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:36:51-00:48:16), zeznania świadka K. P. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:49:10-00:57:16), zeznania świadka W. P. – protokół rozprawy z dnia 20 października 2021 roku – k. 158-166 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:57:40-01:02:37), karty drogowe – k. 118 akt, raport S. – k. 112-113, 118 akt, wydruk wiadomości mailowej – k. 42v akt
W dniu 06 września 2019 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółka komandytowa z siedzibą w G. wypowiedział (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. umowę numer (...)w trybie natychmiastowym ze względu na niewykonywanie obowiązków wynikających z wyżej wymienionej umowy i odmówił zapłaty wynagrodzenia na podstawie dotychczas wystawionych faktur.
oświadczenie o wypowiedzeniu umowy wraz z potwierdzeniem nadania – k. 43-44 akt, odpowiedź na wypowiedzenie – k. 45 akt
W piśmie z dnia 15 października 2019 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wezwał (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółkę komandytową z siedzibą w G. do zapłaty należności w łącznej kwocie 13 899 złotych, jednakże bezskutecznie.
wezwanie do zapłaty – k. 46 akt, wydruk wiadomości mailowej – k. 47-48 akt, potwierdzenie nadania – k. 49 akt, odpowiedź na wezwanie do zapłaty wraz z pełnomocnictwem i potwierdzeniem nadania – k. 86-88 akt
Sąd zważył, co następuje:
Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych, nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron.
Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się także na zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków: S. M., G. D., K. P., W. P. i P. M., które jako spójne i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie zostały przez Sąd uznane za wiarygodne w całości. Z zeznań tych świadków jednoznacznie wynikało bowiem, że na spornej budowie wielokrotnie dochodziło do awarii zasilania, co powodowało brak zapisu na kamerach monitorujących, a także brak działania elektronicznego ogrodzenia, jak też że o powyższym na bieżąco informowano telefonicznie kierownika budowy M. B., zaś w przypadku gdy zasilania nie było albo nie zostało ono przywrócone w godzinach wieczornych i nocnych – wysyłany był patrol, który przeprowadzał obchód dozorowanej budowy. Powyższe znajduje potwierdzenie nie tylko w zeznaniach świadków, którzy faktycznie wykonywali te patrole, ale również w sporządzanych przez nich kartach drogowych. Jednocześnie w tym miejscu jedynie na marginesie wskazać należy, że wbrew jak się zdaje oczekiwaniom pozwanego, nie sposób było wymagać od powoda, ażeby w sytuacji braku zasilania – i to z winy pozwanego – powód sprawował stały dozór spornej budowy za pomocą patrolu, obowiązku takiego nie przewidywała umowa wskazując na sprawowanie ochrony wyłącznie za pomocą systemu alarmowego i telewizji przemysłowej z jednoczesnym obowiązkiem pozwanego zapewnienia zasilania – niezbędnego dla prawidłowego działania tych systemów, o czym szerzej poniżej.
Odnośnie natomiast zeznań świadka M. B., to Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie, w jakim świadek wskazał na samodzielny dokonany przez pozwanego demontaż słupów, a także że zwracał się kilka razy do powoda o udostępnienie zapisu z kamer monitoringu i nie uzyskał ich z uwagi na ich nadpisanie po umówionym okresie przechowywania (aczkolwiek nie znalazły potwierdzenia jego zeznania, że w jednym z przypadków miał być to okres tygodnia), jak też, że monitoring był wykonywany przez całą dobę, zaś alarm i elektroniczne ogrodzenie włączane były po zakończeniu pracy na budowie. Sąd nie dał wiary jego zeznaniom, że awarie zasilania zdarzały tylko w czasie pracy, przeczy temu bowiem raport z systemu powoda wskazujący na wielokrotne i długie przerwy w zasilaniu także i w innych porach dnia. Nadto Sąd miał na uwadze, że świadek nie zaprzeczył, że powód zgłaszał mu takie awarie telefonicznie wskazując jedynie na swoją niepamięć w tym zakresie.
Odnosząc się do zeznań prezesa zarządu powoda – J. R., to Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie, w jakim wskazał on, że w związku z wiedzą o zaniku zasilania podjął – w celu należytego wykonywania umowy – decyzję o wykonywaniu dozoru przez patrol interwencyjny, jak też że zapisy z kamer nie zostały pozwanemu udostępnione, bo upłynął okres ich przechowywania albo nie zapisały się one z powodu braku zasilania – znajduje to potwierdzenie w korespondencji mailowej oraz przedłożonym przez powoda raporcie z systemu.
Oceniając natomiast zeznania prezesa zarządu komplementariusza pozwanego – M. Z., Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie w jakim wskazał on na to, że strony ustaliły okres, przez który zapisy monitoringu miały być przechowywane, a także, że dwukrotnie doszło do przesunięcia słupów z kamerami, albowiem kolidowały one w pracach budowlanych, jednakże Sąd miał na uwadze, że ze zgromadzonego materiału wynika, że jedynie raz (w grudniu 2018 roku, k. 83 akt) pozwany zwracał się o to do powoda, natomiast w sierpniu 2019 roku – brak jest jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego, że pozwany zwrócił się o ich przesunięcie. Jednocześnie prezes zarządu komplementariusza pozwanego wskazał wprost, że pozwany był świadomy, że nie powinien dokonywać tej czynności samodzielnie, lecz mimo wszystko wykonał ją, by nie opóźniać budowy i nie narażać się na karę za opóźnienie. Pozostaje to jednak bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w tym sensie, że z tytułu wykonania samowolnie tych czynności i ewentualnego nierozliczenia się ze wszystkich kamer, jakie były zamontowane na budowie, powód w niniejszym procesie nie dochodzi od pozwanego jakichkolwiek roszczeń. Jakkolwiek uznając je za wiarygodne, to zeznania prezesa zarządu komplementariusza pozwanego w części, w jakiej wskazywał na przyczynę zaników napięcia (tzw. prąd budowlany nie gwarantowany przez dostawcę) nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, w świetle bowiem zapisów umowy to pozwany odpowiadał za jego zapewnienie. Podobnież okoliczność, że pozwany nie miał wiedzy o wysyłaniu patroli w czasie, kiedy nie było prądu na ochranianej budowie, pozostaje irrelewantna prawnie.
Sąd nie przeprowadził dowodu z zeznań świadka R. K., albowiem wniosek w tym zakresie został cofnięty na rozprawie w dniu 20 października 2021 roku (k. 164 akt).
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W niniejszej sprawie powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą w G. kwoty 13 899 złotych wraz z odsetkami liczonymi od kwot: 3 690 złotych za okres od dnia 09 lipca 2019 roku do dnia zapłaty, 3 690 złotych za okres od dnia 09 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty, 3 690 złotych za okres od dnia 10 września 2019 roku do dnia zapłaty i 2 829 złotych za okres od dnia 09 października 2019 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem wynagrodzenia za świadczone na rzecz pozwanego usługi w zakresie ochrony mienia w okresie od czerwca do dnia 23 września 2019 roku.
Kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu pozwany (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółka komandytowa z siedzibą w G. wskazał, że we wrześniu 2019 roku wypowiedział powodowi umowę na monitorowanie systemu oraz podejmowanie interwencji, zaś skala nieprawidłowości, jakich dopuszczał się powód przy realizacji umowy oraz ich częstotliwość, przy notorycznym braku reakcji na wezwania do zmiany postępowania, sprawiają, że usługi objęte spornymi fakturami należy uznać za niewykonane, stąd też brak jest podstaw do zapłaty na rzecz powoda żądanych przez niego kwot.
Poza sporem pozostawało, że strony łączyła umowa numer (...)z dnia 23 maja 2018 roku na monitorowanie systemu oraz podejmowanie interwencji na placu budowy w G. przy ulicy (...), jak też że pismem z dnia 06 września 2019 roku pozwana spółka wypowiedziała łączącą strony umowę w trybie natychmiastowym z powodu nienależytego wykonywania usług i odmówiła zapłaty wynagrodzenia za okres od czerwca do września 2019 roku.
W tej sytuacji rolą Sądu było rozstrzygnięcie, czy powyższe wypowiedzenie było skuteczne, jak też, czy powód wykonywał, i to prawidłowo, usługi ochrony w okresie, za który domaga się zapłaty (od czerwca do dnia 23 września 2019 roku).
Zgodnie z przepisem art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. W niniejszej sprawie niewątpliwie takie odesłanie znajdzie zastosowanie. Odesłanie to stosuje się w sytuacji, kiedy przedmiotem umowy jest dokonanie czynności faktycznej jako usługi, a nie jest ona unormowana ponadto w przepisach dotyczących zarówno umów nazwanych w samym kodeksie cywilnym, jak i innych aktach prawnych, nawet poza prawem cywilnym. Zgodnie zaś z przepisem art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej (w niniejszej sprawie – faktycznej) dla dającego zlecenie. Zgodnie z art. 744 k.c. w razie odpłatnego zlecenia wynagrodzenie należy się przyjmującemu dopiero po wykonaniu zlecenia, chyba że co innego wynika z umowy lub z przepisów szczególnych.
Zgodnie z art. 735 § 1 k.c. jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się je wykonać bez wynagrodzenia, za wykonane zlecenie należy się wynagrodzenie.
W sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty pozwany nie zaprzeczał zawarciu z powodem przedmiotowej umowy ani wysokości umówionego wynagrodzenia. Kwestionując żądanie pozwu pozwany zarzucił natomiast, że powód nie udostępniał pozwanemu, na jego żądanie, zapisów z kamer monitoringu, a nadto nie reagował w żaden sposób na występujące na ochranianym obiekcie zaniki zasilania skutkujące zanikiem sygnału w kamerach przemysłowych i elektronicznym ogrodzeniu, co powodowało w istocie, że nie wykonywał on czynności określonych w umowie i co było przyczyną wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym z uwagi na utratę zaufania.
Stosownie do treści art. 746 § 1 k.c. dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę. Nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów (§ 3).
W niniejszej sprawie analiza postanowień umowy łączącej strony prowadzi do wniosku, że strony przewidziały możliwość wypowiedzenia umowy przez każdą ze stron z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia (§ 6 ust. 1 umowy), jak też – aczkolwiek jedynie dla zleceniobiorcy, czyli powoda – uprawnienie do rozwiązania umowy bez wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym z powodów wskazanych w § 6 ust. 4 umowy. W tej sytuacji zapis § 6 ust. 4 umowy dający zleceniobiorcy (powodowi) możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy ze wskazanych tam powodów oznacza tylko tyle, że strony postanowiły, że zaistnienie tych okoliczności niewątpliwie stanowić będzie ważną przyczyną wypowiedzenia umowy. Nie ma zaś podstaw do uznania, że tym zapisem umownym strony pozbawiły się możliwości wypowiedzenia umowy z innych powodów – ważnych, ale w umowie niewymienionych. Przekaz przepisu art. 746 k.c. jest bowiem jasny – jeśli tylko zaistnieją ważne powody do wypowiedzenia umowy, to wszelkie uprzednie porozumienia, czy zapisy umowne nie mogą stać na przeszkodzie wypowiedzeniu umowy z ważnych powodów. Nie było zatem w świetle art. 746 § 3 k.c. żadnych wątpliwości, że pozwany jako zleceniodawca był – co do zasady – uprawniony do rozwiązania umowy bez wypowiedzenia z ważnych powodów, przy czym umowa o świadczenie usług może być wypowiedziana w każdym czasie nie tylko wtedy, gdy zaistnieją ważne przyczyny (określone w umowie i inne nie określone, ale ważne), ale również wtedy, gdy zaistnieją przyczyny inne niż ważne. Istnienie ważnego powodu wypowiedzenia ma jednakże znaczenie w zakresie jego skutków związanych z wzajemnym rozliczeniem stron, przy czym treść § 1 zdanie drugie art. 746 k.c. i § 2 tego przepisu ma charakter dyspozytywny i strony w ramach swobody umów mogą w sposób odmienny określić konsekwencje wypowiedzenia umowy dla każdej ze stron, co w ocenie Sądu w niniejszej sprawie strony uczyniły przewidując możliwość nałożenia kary umownej (§ 6 ust. 2-3 umowy). W niniejszej sprawie pozwany dokonując rozwiązania umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia wskazywał, że przyczyną tego jest utrata zaufania spowodowana nienależytym wykonywaniem przez powoda zobowiązania wynikającego z umowy z dnia 23 maja 2018 roku, co – co do zasady – może być uznane za ważny powód rozwiązania w sposób natychmiastowy stosunku prawnego łączącego strony. W tej zaś sytuacji rolą Sądu było ustalenie, czy powód wykonywał swoje zobowiązanie w tak nienależyty sposób, że uzasadniało to wypowiedzenie umowy przez pozwanego bez wypowiedzenia oraz odmowę zapłaty wynagrodzenia, przy czym pozwany wykazaniu tych okoliczności nie sprostał.
W pierwszej kolejności Sąd odniósł się do podnoszonej przez pozwanego okoliczności, że powód nie przekazywał na kierowane do niego ze strony pozwanego prośby dostępu do zapisów monitoringu we wskazanych przez pozwanego okresach, uznając ten zarzut za chybiony. Jakkolwiek nie wynikało to z zapisów umowy, niemniej jednak potwierdzone zostało w zeznaniach przez przedstawicieli stron – strony uzgodniły, iż zapisy z kamer monitorujących teren budowy w G. przy ulicy (...) będą przechowywane na twardym dysku przez okres 24 dni i po upływie tego czasu najstarszy plik będzie automatycznie usuwany z twardego dysku w rejestratorze video. O okoliczności tej pracownicy powoda dodatkowo informowali pracowników pozwanego przy okazji uzasadniania odmowy udzielenia dostępu do zapisów monitoringu za wskazane okresy. Taka sytuacja miała miejsce między innymi w dniu 22 listopada 2018 roku, kiedy to kierownik budowy M. B. drogą mailową zwrócił się do działu technicznego powodowej spółki o przesłanie zrzutów zdjęć z kamery pomiędzy budynkami F a G w okresie od dnia 01 października 2018 roku do dnia 15 października 2018 roku. W odpowiedzi mailowej z tego samego dnia, tj. z dnia 22 listopada 2018 roku, pracownik powoda wskazał, że zrzut kamery z powyższego okresu nie jest możliwy, ponieważ archiwum jest przechowywane tylko 24 dni wstecz i podany okres został już automatycznie usunięty z dysku twardego w rejestratorze. Jednocześnie Sąd zważył również, że jak wynika z dowodu w postaci wydruku korespondencji mailowej stron – w wiadomości mailowej z dnia 05 lipca 2018 roku pracownik powoda przekazał pozwanemu dane niezbędne do uzyskania samodzielnego poglądu oraz archiwum z kamer zlokalizowanych na budowie i jednocześnie wyjaśnił, że dostęp do kamer jest realizowany poprzez stronę www (tylko i wyłącznie za pomocą przeglądarki Internet E.), gdzie po uruchomieniu linku przeglądarka poprosi o zgodę na instalację niezbędnej wtyczki. W tej sytuacji pozwany już co najmniej od tego czasu posiadał wiedzę na temat okresu przechowywania zapisów, a zatem to pozwanego obciąża zbyt późne ewentualne zwrócenie się o te zapisy do powoda. Nadto jak wynika z przeprowadzonych w sprawie dowodów brak przekazania zapisu z kamer z dnia 19 grudnia 2018 roku (na prośbę z dnia 08 stycznia 2019 roku) oraz z dnia 08 czerwca 2019 roku (na prośbę z dnia 11 czerwca 2019 roku) spowodowany był brakiem zarejestrowania zapisów z kamer monitoringu z uwagi na brak zasilania, która to okoliczność obciąża pozwanego, gdyż to on był zobowiązany do jego zapewnienia, o czym szerzej poniżej. Jak bowiem wynika z przedłożonego przez powoda raportu S., którego wiarygodności pozwany nie zdołał podważyć, zanik zasilania nastąpił w dniu 19 grudnia 2018 roku o godzinie 10:06:51, a jego przywrócenie miało miejsce następnego dnia, tj. w dniu 20 grudnia 2018 roku o godzinie 07:08:23; natomiast zanik zasilania w dniu 08 czerwca 2019 roku nastąpił o godzinie 18:26:42, a zasilanie przywrócono w dniu 10 czerwca 2019 roku o godzinie 14:19:10. Natomiast odnośnie prośby M. B. z dnia 20 lipca 2018 roku o udostępnienie zapisu monitoringu z dnia 03 lipca 2018 roku (k. 84 akt), to wskazać należy, że – co wynikało również z zeznań świadka S. M., prośba ta została skierowana na nieprawidłowy, z błędem w pisowni (technczny) adres mailowy powoda ((...)), a pozwany nie wykazał, że prośba ta została ponowiona.
Również w ocenie Sądu nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut pozwanego, który twierdził, że powód nie reagował w żaden sposób na występujące na ochranianym obiekcie zaniki zasilania skutkujące zanikiem sygnału w kamerach i elektronicznym ogrodzeniu.
W pierwszej kolejności Sąd zważył, że z zapisu § 1 ust. 3 pkt d) umowy z dnia 23 maja 2018 roku, na który to zapis powoływał się pozwany, nie wynikał obowiązek powoda podejmowania interwencji w związku z występującymi na ochranianym obiekcie zanikami zasilania elektrycznego. Zgodnie z § 1 ust. 3 umowy ochrona mienia miała być sprawowana poprzez: a) wdrożenie do użytku systemu alarmowego i telewizji przemysłowej (system), b) monitorowanie sygnałów systemu przez pracowników centrum monitoringu zleceniobiorcy, c) podejmowanie interwencji na sygnał systemu przez pracowników ochrony zleceniobiorcy, d) przekazywanie w niezbędnym zakresie informacji o sygnałach i interwencjach wskazanym przez zleceniodawcę osobom. Natomiast zgodnie z treścią § 3 ust. 5 umowy to zleceniodawca zobowiązany był oświetlić teren obiektu i zapewnić dostęp do energii elektrycznej w sposób i w miejscu uzgodnionym ze zleceniobiorcą. Co oczywiste zaś i niesporne, energia elektryczna była niezbędna do prawidłowego działania zarówno systemu alarmowego, jak i systemu monitoringu. W świetle powyższego nie budzi więc wątpliwości Sądu, że występujące na terenie budowy zaniki napięcia elektrycznego obciążały pozwanego, zaś powód nie miał obowiązku podejmowania interwencji w tym zakresie. Jednocześnie z zeznań świadków wynikało, że o stwierdzonych zanikach zasilania informowali oni telefonicznie kierownika budowy M. B., który w swoich zeznaniach nie zaprzeczał tymże okolicznościom, a jedynie powoływał na niepamięć z uwagi na upływ czasu. Bez znaczenia przy tym pozostaje, że dostawca energii, z którym umowę miał zawartą pozwany, nie gwarantował stałego zasilania. Zaniki napięcia elektrycznego nie stanowiły przy tym okoliczności, o jakich mowa w § 2 ust. 8 umowy, zgodnie z którym zleceniobiorca, czyli powód zobowiązany byłby do usuwania nieprawidłowości w działaniu systemu. Brak zasilania nie stanowił bowiem z całą pewnością nieprawidłowości w działaniu zapewnionego przez powoda systemu alarmowego i systemu monitoringu, do których usunięcia mocą umowy stron byłby zobowiązany powód. Co więcej, zgodnie z § 3 ust. 2 umowy wynika wręcz, że to na zleceniodawcy, czyli pozwanym ciążył obowiązek usuwania spowodowanych przez siebie lub inne upoważnione do przebywania na terenie budowy osoby nieprawidłowości skutkujące wadliwym działaniem systemu. Niezależnie jednak od powyższego w ocenie Sądu powód przy pomocy zaoferowanych Sądowi dowodów zdołał wykazać, że w okresach zaniku zasilania, które to jednocześnie powodowały zanik transmisji w służących do monitoringu kamerach przemysłowych dochował należytej staranności świadcząc na rzecz pozwanego usługi w zakresie ochrony mienia poprzez wysyłanie do obiektu patroli interwencyjnych. Powyższa okoliczność wynikała z przedłożonych przez powoda dokumentów w postaci wydruków raportu S., historii wyłączeń zasilania oraz kart drogowych pracowników ochrony, których prawdziwości pozwany nie kwestionował. Jak przy tym uzupełniająco podali w tym zakresie przesłuchani w sprawie świadkowie będący pracownikami powoda – w momencie kiedy system odnotowywał awarię zasilania na obiekcie przy ulicy (...) w G. na teren budowy udawał się patrol interwencyjny, który po przybyciu miał za zadanie sprawdzenie stanu obiektu, tj. sprawdzał zabezpieczenie budowy oraz czy na terenie budowy nie znajdują się nieuprawnione osoby. W przypadku, gdy patrol interwencyjny nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, informację taką przekazywał pracownikom centrum monitoringu, którzy w niektórych przypadkach decydowali mimo to o postoju patrolu. W okresie od listopada 2018 roku do września 2019 roku powód skierował do obiektu pozwanego patrol interwencyjny łącznie 70 razy, mimo że tej formy świadczenia usług umowa nie przewidywała. Jak wskazali przy tym świadkowie biorący udział w takich patrolach interwencyjnych – w pewnych okresach udawali się oni do ochranianego obiektu codziennie, a czasami nawet kilka razy na dobę.
Odnosząc się natomiast do okoliczności związanych z samodzielnym demontażem słupów, na których posadowione były kamery, to Sąd miał na uwadze, że zgodnie z § 5 umowy zleceniodawca (pozwany) nie był uprawniony do samodzielnego demontażu sprzętu (pod groźbą kary w kwocie 500 złotych za każdy taki przypadek, ust. 10), zaś w przypadku samodzielnego demontażu sprzętu skutkującego choćby częściową niemożnością świadczenia przez zleceniobiorcę przedmiotu umowy, nie zwalnia zleceniodawcy z obowiązku zapłaty wynagrodzenia tak, jakby przedmiot umowy był w dalszym ciągu nienależycie wykonywany (ust. 11). Jednocześnie jak wynikało z przeprowadzonych w sprawie dowodów w dniu 11 grudnia 2018 roku M. B. zwrócił się do działu technicznego powoda o przysłanie techników w celu zdemontowania słupa, na którym były kamery i jego montaż w innym miejscu wskazując, że na placu budowy prowadzone są prace drogowe, a słup jest na linii drogi. W związku jednakże z brakiem podjęcia działań w kierunku przesunięcia słupa, prezes zarządu komplementariusza powoda podjął decyzję o jego zdemontowaniu, zaś powód w następstwie stwierdzenia niedziałania systemu monitoringu skierował techników w celu podjęcia prac serwisowych, którzy po przybyciu na miejsce stwierdzili m. in. wykopane słupy, przygniecioną centralę i uszkodzone kable. Mimo powyższych okoliczności realizacja umowy była kontynuowana przez obie strony.
Jednocześnie w sierpniu 2019 roku prezes zarządu pozwanego ponownie podjął decyzję o zdemontowaniu słupów, albowiem kolidowały one z dalszymi pracami budowlanymi. Sąd miał przy tym na uwadze, że pozwany nie przedłożył żadnego dowodu na okoliczność, że w tym przypadku także zwracał się do powoda o ich przesunięcie, co więcej – serwisant powoda udał się na budowę (...) przy ulicy (...) w G. w celu przywrócenia obrazu z kamer monitorujących, gdzie po przybyciu na miejsce, przy biurze budowy zastał samowolnie zdemontowane słupy z 4 kamerami, które zostały zabezpieczone, przy czym jedynie przy jednym słupie przy bramie wjazdowej zlokalizowano działającą kamerę. Nie udało się natomiast zlokalizować pozostałych 8 kamer. A zatem w przypadku samodzielnego demontażu sprzętu skutkującego choćby częściową niemożnością świadczenia przez zleceniobiorcę przedmiotu umowy, pozwany nie był zwolniony z obowiązku zapłaty wynagrodzenia tak, jakby przedmiot umowy był w dalszym ciągu nienależycie wykonywany (ust. 11).
Mając na względzie całokształt powyższych okoliczności w ocenie Sądu nie sposób uznać, ażeby pozwany wykazał, że rozwiązanie umowy dokonane oświadczeniem z dnia 06 września 2019 roku nastąpiło skutecznie w trybie natychmiastowym z ważnej przyczyny – utraty zaufania spowodowanej nienależytym wykonywaniem przez powoda umowy (brakiem udostępniania zapisów monitoringu i brakiem reagowania na zaniki zasilania, tym bardziej, że okoliczności te występowały wcześniej i nie skłoniły wówczas pozwanego do wcześniejszego zakończenia umowy). Skoro zaś strony przewidziały okres dwutygodniowego wypowiedzenia umowy (bez konieczności wskazywania przyczyny), oświadczenie to spowodowało rozwiązanie łączącej strony umowy z jego upływem, tj. z dniem 23 września 2019 roku (k. 43-44 akt). Jednocześnie w ocenie Sądu powód zdołał wykazać, że w spornym okresie, tj. od czerwca 2019 do dnia 23 września 2019 roku świadczył usługi ochrony – alarmu i monitoringu – z należytą starannością, w tym okresie bowiem nie wystąpił żaden przypadek żądania przez pozwanego zapisów monitoringu i nieuzyskania go z przyczyn leżących po stronie powoda, albowiem brak przekazania zapisów z dnia 08 czerwca 2019 roku wiązał się z brakiem zarejestrowania takich zapisów z uwagi na brak zasilania. Jak już wskazano w powyższej części uzasadnienia awaria zasilania w tym przypadku trwała do dnia 10 czerwca 2019 roku i w związku z tym, że zasilanie zobowiązany był zapewnić pozwany, brak tego zasilania powodujący niesprawność systemu alarmowego i monitoringu, obciążał pozwanego, a także w świetle zawartej przez strony umowy, nie zwalniał go od obowiązku zapłaty wynagrodzenia. Co więcej, powód zdołał wykazać, że mimo powyższego świadczył zamówione przez pozwanego usługi z należytą starannością – w tym czasie bowiem wysłane zostały, co nie było przewidziane w umowie, patrole osobowe – w czerwcu 6 razy (awaria zasilania w dniu 03, 07, 08 do 10 do godz. 14:19, 10 od godz. 23:37 do 11 do godz. 7:44, 25 czerwca), w lipcu – 17 razy (awaria zasilania w dniu 06 do 08 do godz. 11:12, 08 od 14:02 do 20:28, 09 do 10 do 19:43 lipca) oraz w sierpniu (26) i wrześniu (16) – po jednym razie. Nadto wskazać trzeba, że z uwagi na zanik sygnału w dniu 13 sierpnia 2019 roku powód podjął działanie w celu ustalenia przyczyny braku sygnału i wysłał ekipę serwisantów, którzy stwierdzili wykopanie słupów z kamerami (poza jedną).
Podkreślić przy tym w tym miejscu należy, że umowa o świadczenie usług jest umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu, lecz oczywiście mogą. Chociaż sama definicja zakłada dążenie do osiągnięcia określonego rezultatu, jednakże w razie jego nieosiągnięcia, ale jednoczesnego dołożenia wszelkich starań w tym kierunku, przy zachowaniu należytej staranności, zleceniobiorca nie ponosi odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania. Innymi słowy odpowiedzialność kontraktowa przyjmującego zlecenie powstanie wówczas, gdy przy wykonaniu zlecenia nie zachował wymaganej staranności, niezależnie od tego, czy oczekiwany przez dającego zlecenie rezultat nastąpił, czy nie. Z kolei należytą staranność zleceniobiorcy należy oceniać przez pryzmat treści art. 355 k.c. W odniesieniu do przyjmującego zlecenie prowadzącego w tym zakresie działalność gospodarczą lub zawodową, a więc profesjonalnie (zawodowo) trudniącego się dokonywaniem czynności danego rodzaju, należytą staranność ocenia się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru działalności art. 355 § 2 k.c. Miernik należytej staranności ma charakter obiektywny (abstrakcyjny). Oznacza to w konsekwencji, że zachowanie zleceniobiorcy ocenia się nie z perspektywy jego indywidualnych cech i właściwości, lecz wyłącznie przy uwzględnieniu specyficznych cech danego rodzaju stosunku (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 1971 roku, sygn. akt III CZP 33/70, OSNCP 1971, nr 4, poz. 59). W ocenie Sądu całokształt okoliczności faktycznych w niniejszej sprawie wskazuje na zachowanie przez powoda należytej staranności przy wykonywaniu spornej umowy i konkluzji tej nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że w tym czasie, mimo to, doszło do zaginięcia mienia, jak już bowiem wskazano, sporna umowa jest umową starannego działania (którą powód wykazał), a nie umową rezultatu. Jedynie na marginesie wskazać należy, że bez znaczenia pozostawała okoliczność, że mienie, które zaginęło należało do podwykonawców pozwanego, okoliczność bowiem komu przysługiwało prawo własności mienia, które zaginęło nie miało znaczenia dla ustalenia faktu należytego bądź nienależytego wykonywania usług przez powoda.
Reasumując powyższe rozważania Sąd stanął na stanowisku, że powód działając na zlecenie pozwanego prawidłowo, z zachowaniem należytej staranności, wykonywał zlecone mu usługi w zakresie ochrony mienia w okresie od czerwca 2019 roku do dnia 23 września 2019 roku, a zatem żądanie zapłaty wynagrodzenie wskazanego w fakturach o numerach (...) opiewających na łączną kwotę 13 899 złotych uznać należało za zasadne. Jednocześnie pozwany nie zdołał wykazać, z przyczyn omówionych powyżej, skuteczności swojego oświadczenia z dnia 06 września 2019 roku o rozwiązaniu umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia.
W świetle powyższych okoliczności Sąd uznał żądanie pozwu za zasadne w całości i na mocy art. 750 k.c. w zw. z art. 734 k.c. i 735 k.c. w zw. z art. 7 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (poprzednio – o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, tekst jednolity: Dz. U. z 2022 roku, poz. 893) w zw. z art. 746 § 3 k.c. w zw. z art. 6 k.c. a contrario zasądził od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – (...) spółki komandytowej z siedzibą w G. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. kwotę 13 899 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwot: 3 690 złotych za okres od dnia 09 lipca 2019 roku do dnia zapłaty, 3 690 złotych za okres od dnia 09 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty, 3 690 złotych za okres od dnia 10 września 2019 roku do dnia zapłaty i 2 829 złotych za okres od dnia 09 października 2019 roku do dnia zapłaty.
O kosztach postępowania, jak w punkcie drugim wyroku, Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 § 1, § 1 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego jako strony przegrywającej sprawę na rzecz powoda zwrot poniesionych przez niego kosztów procesu. Na koszty te złożyła się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 750 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3 600 złotych ustalone w oparciu o przepis § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 roku, poz. 265), a także uiszczona przez powoda opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17 złotych.
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
4. (...)
SSR Justyna Supińska
Gdynia, dnia 26 października 2022 roku
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: