VI GC 238/24 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2024-12-18

Sygn. akt VI GC 238/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2024 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2024 roku w Gdyni

na rozprawie

w postępowaniu gospodarczym

sprawy z powództwa (...) spółki jawnej z siedzibą w S.

przeciwko K. R.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda (...) spółki jawnej z siedzibą w S. na rzecz pozwanego K. R. kwotę 1 817 złotych (jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty , tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VI GC 238/24

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 02 stycznia 2024 roku powód (...) spółka jawna z siedzibą w S. domagał się zasądzenia od pozwanego K. R. kwoty 5 659,97 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi za okres od dnia 09 lutego 2021 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem ceny za sprzedane pozwanemu opony.

W nakazie zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 23 stycznia 2024 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 207/24 starszy referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany K. R. domagał się oddalenia powództwa podnosząc zarzut nieudowodnienia istnienia wierzytelności dochodzonej pozwem i jej wysokości (o tym nie świadczą bowiem wystawione przez powoda faktury), braku wykazania istnienia stosunku zobowiązaniowego między stronami (brak umowy), braku wykazania wykonania usług i dostarczenia towaru (brak protokołów wydania i przyjęcia towarów) oraz zarzut przedawnienia roszczenia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 stycznia 2021 roku (...) spółka jawna z siedzibą w S. wystawił K. R. fakturę numer (...) na kwotę 2 399,98 złotych brutto tytułem zapłaty za towar w postaci 4 sztuk opon, z terminem płatności do dnia 05 lutego 2021 roku.

Powyższa faktura została opatrzona nieczytelnym podpisem odbiorcy.

faktura – k. 7, 70 akt

W dniu 16 stycznia 2021 roku (...) spółka jawna z siedzibą w S. wystawił K. R. fakturę numer (...) na kwotę 3 259,99 złotych brutto tytułem zapłaty za towar w postaci 4 sztuk opon, z terminem płatności do dnia 06 lutego 2021 roku.

Powyższa faktura nie została opatrzona podpisem odbiorcy.

faktura – k. 8, 69 akt

W pismach z dnia 18 marca 2021 roku i z dnia 16 lutego 2022 roku (...) spółka jawna z siedzibą w S. wezwał K. R. do zapłaty należności wynikających z faktury numer (...), jednakże bezskutecznie.

wezwania do zapłaty – k. 9, 10 akt, potwierdzenie nadania – k. 11 akt

K. R. ujął w swoich księgach podatkowych faktury numer (...).

pismo – k. 92 akt, dokumentacja podatkowa – k. 96-97 akt

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów prywatnych przedłożonych przez powoda w toku postępowania oraz na podstawie dokumentów przedłożonych przez Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w G., których prawdziwość i autentyczność nie była przez strony kwestionowana i które nie budziły wątpliwości Sądu co do swej wiarygodności, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 18 grudnia 2024 roku na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. Sąd pominął dowód z zeznań świadka S. B., albowiem świadek nie żyje (co wynikało z informacji doręczyciela na przesyłce zawierającej wezwanie świadka na rozprawę i co zostało potwierdzone wydrukiem z systemu PESEL_SAD dotyczącym świadka) oraz na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. Sąd pominął dowód z przesłuchania stron, albowiem strony mimo prawidłowego wezwania nie stawiły się na rozprawę i nie usprawiedliwiły swojej nieobecności.

Na powyższe decyzje procesowe Sądu żadna ze stron nie złożyła zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c.

W ocenie Sądu powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej powód (...) spółka jawna z siedzibą w S. domagał się zasądzenia od pozwanego K. R. kwoty 5 659,97 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi za okres od dnia 09 lutego 2021 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – swoje roszczenie wywodząc z mających łączyć strony umów sprzedaży towaru w postaci opon marki M. (w łącznej liczbie 8 sztuk) oraz faktu nie uiszczenia przez pozwanego należności wynikających z wystawionych z tego tytułu faktur.

Kwestionując żądanie pozwu pozwany K. R. podniósł zarzut nieudowodnienia istnienia wierzytelności dochodzonej pozwem i jej wysokości (wskazując, że nie świadczą o tym bowiem wystawione przez powoda faktury), braku wykazania istnienia stosunku zobowiązaniowego między stronami (brak umowy), braku wykazania wykonania usług i dostarczenia towaru (brak protokołów wydania i przyjęcia towarów), a także zarzut przedawnienia roszczenia.

Zgodnie z treścią art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Powyższy przepis kreuje zatem stosunek obligacyjny o charakterze dwustronnie zobowiązującym. Sprzedawca (tu – powód) zobowiązuje się wydać towar, zaś kupujący (tu – pozwany) zobowiązuje się zapłacić ustaloną za ten towar cenę.

Stosownie do art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis ten określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Zaznaczyć też trzeba, że przy rozpoznawaniu sprawy na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne. Jest to wyrazem zasady, że to strony powinny być zainteresowane wynikiem postępowania oraz że to one dysponują przedmiotem postępowania m. in. poprzez powoływanie i przedstawianie Sądowi wybranych przez siebie dowodów. Zgodnie zaś z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 03 października 1969 roku (sygn. akt II PR 313/69) na powodzie, stosownie do treści art. 6 k.c., spoczywa ciężar udowodnienia faktów przemawiających za zasadnością jego roszczenia. W razie zaś sprostania przez powoda ciążącemu na nim obowiązkowi, to na stronie pozwanej spoczywa wówczas ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 roku, sygn. akt I CR 79/82).

W okolicznościach niniejszej sprawy to na powodzie (...) spółce jawnej z siedzibą w S. ciążył zatem obowiązek udowodnienia istnienia roszczenia stanowiącego podstawę powództwa poprzez wykazanie, że pozwany K. R. złożył powodowi zamówienie na wskazane w fakturach towary (opony), że strony uzgodniły cenę tego towaru, a powód przeniósł na swojego kontrahenta, tj. pozwanego ich własność oraz wydał mu sprzedany towar, co aktualizowałoby po stronie pozwanego obowiązek zapłaty w umówionej przez strony wysokości.

Tymczasem w ocenie Sądu w niniejszej sprawie powód nie wykazał zasadności swojego roszczenia, wobec bowiem zaprzeczania przez pozwanego okolicznościom istnienia między stronami węzła obligacyjnego przedłożone przez powoda dokumenty nie były wystarczające do przyjęcia, że strony łączyły umowy sprzedaży, a powód wydał pozwanemu zamówiony towar.

Zważyć bowiem należy, że dołączone do pozwu faktury mają jedynie charakter dokumentu prywatnego, który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie w nim zawarte (art. 245 k.p.c.). Z takim dokumentem nie wiąże się domniemanie prawne, że jego treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy i potwierdza, że miały miejsce fakty w nim stwierdzone (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 08 sierpnia 2012 roku, sygn. akt I CSK 25/12). Ocena charakteru dokumentów prywatnych prowadzi do wniosku, że Sąd może oczywiście wyrokować także w oparciu o treść takich dokumentów (prywatnych), ale jedynie w sytuacji, gdy ich treść nie została zaprzeczona w sporze przez stronę przeciwną lub gdy została potwierdzona innymi środkami dowodowymi. Ta sama reguła dotyczy przypadku, gdy dokumenty z uwagi na brak podpisu nie stanowią dokumentów w rozumieniu art. 244 k.p.c. i art. 245 k.p.c. będąc wówczas także innym środkiem dowodowym, o jakim mowa w art. 308 k.p.c. i art. 309 k.p.c. Tymczasem w niniejszej sprawie pozwany zaprzeczył, aby w ogóle pomiędzy stronami powstały stosunki prawne uzasadniające żądanie pozwu, zaś na jednej spornej fakturze widnieje jedynie nieczytelny podpis osoby odbierającej towar. Wobec powyższego uznać należało, że przedłożone przez powoda dokumenty w postaci faktur nie mogą stanowić dowodu istnienia między stronami umów sprzedaży. Na zawarcie takich umów i jej wykonanie nie wskazuje przy tym żaden inny przeprowadzony w sprawie dowód. Podkreślić jeszcze raz należy, że faktura jest jedynie dokumentem rozrachunkowym i nie stanowi samoistnego dowodu zawarcia umowy sprzedaży i jej wykonania przez powoda w sposób uzasadniający żądanie zapłaty za towar w sytuacji zaprzeczania przez pozwanego istnieniu takiej umowy między stronami. W okolicznościach analizowanej sprawy strona powodowa winna zatem innymi środkami dowodowymi dążyć do wykazania zasadności swoich roszczeń, co jednakże nie miało miejsca. Sąd nadto zważył, że jakkolwiek z dokumentacji udostępnionej przez Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w G. wynikało, że pozwany ujął w swoich księgach podatkowych faktury numer (...), to wobec podniesionych przez pozwanego zarzutów kwestia zaksięgowania przez niego faktur wystawionych przez powoda pozostawała w niniejszej sprawie irrelewantna. Co do zasady bowiem kwestii istnienia między stronami stosunku prawnego, czy prawidłowości jego wykonania nie może rozstrzygać samo zaksięgowanie i rozliczenie bądź nie spornej faktury przez stronę. Zaksięgowanie faktury i rozliczenie podatku od towarów i usług nie stanowi bowiem oświadczenia woli, czy wiedzy strony o istnieniu i wykonaniu umowy przez drugą stronę. Jest to czynność techniczna dla celów podatkowych i nie odnosi skutków w sferze cywilnoprawnej takich, jakich oczekiwać mogłaby od niej strona powodowa. Faktura jest dokumentem księgowym, rozliczeniowym, jednym z tzw. dowodów źródłowych stwierdzających dokonanie danej operacji gospodarczej. Wystawienie faktury, następnie przyjęcie przez kontrahenta, zaksięgowanie bez żadnych korekt i zastrzeżeń daje podstawę do domniemania, że dokonywane w ewidencji księgowej zapisy są odzwierciedleniem rzeczywistego stanu zgodnie z rzeczywistym przebiegiem zafakturowanej operacji gospodarczej, jednak jest to wyłącznie domniemanie dopuszczalne tylko w przypadku, gdy dłużnik nie kwestionował roszczenia, a taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszym postępowaniu (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 października 2002 roku, sygn. akt I ACa 219/02; Sąd Okręgowy w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 listopada 2016 roku, sygn. akt XIII Ga 517/16; Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 lutego 2003 roku, sygn. akt I CKN 7/2001, czy z dnia 15 marca 2002 roku, sygn. akt II CKN 729/99). Z drugiej zaś strony na marginesie wskazać należy, że fakt ewentualnego niezaksięgowania spornych faktur i nierozliczenia podatku od towarów i usług w żadnej mierze sam przez się stanowi i nie przesądza o tym, że umowy między stronami nie było bądź nie była realizowana i to prawidłowo, zwłaszcza, gdy okoliczności te wynikają wprost z innych uznanych za wiarygodne dowodów. Ewentualne zaś uchybienia przepisom podatkowym w zakresie ewidencjonowania takich faktur, które są między stronami sporne może co najwyżej rodzić odpowiedzialność karno – skarbową danego podmiotu, który ich nie ująłby w swoich księgach rachunkowych, co pozostaje jednakże bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu.

Mając na względzie powyższe, przyjąć należało, że powód (...) spółka jawna z siedzibą w S. nie sprostał ciężarowi udowodnienia, że strony niniejszego procesu łączyły umowy sprzedaży, w tym, że strony uzgodniły ceny wskazane w spornych fakturach i że powód w wykonaniu zawartych z pozwanym umów wydał pozwanemu (lub upoważnionym przez niego osobom) zamówiony towar (opony), co rodziłoby po jego (pozwanego) stronie obowiązek zapłaty.

Niezależnie od powyższego – gdyby nawet uznać, że roszczenie powoda dochodzone w niniejszym postępowaniu istniało (choćby w jakiejkolwiek części), to powództwo podlegałoby i tak oddaleniu z uwagi na skutecznie podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia.

Stosownie do treści art. 117 § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia. Przedawnione roszczenie zmienia się w tzw. zobowiązanie niezupełne (naturalne), którego cechą jest niemożliwość jego przymusowej realizacji. Instytucja przedawnienia znajduje swoje zastosowanie w sytuacji, kiedy podmiot uprawniony przez dłuższy czas nie realizuje przysługującego mu roszczenia. Wówczas może zaistnieć stan niepewności prawnej co do rzeczywistej intencji wykonywania określonego prawa przez podmiot uprawniony, co w efekcie stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu prawnego. W związku z tym wraz z upływem określonego przepisami prawa terminu następuje zmniejszenie ochrony prawnej dla nierealizowanego roszczenia przejawiające się brakiem możliwości przymusowego egzekwowania takiego uprawnienia w razie podniesienia przez obowiązanego zarzutu przedawnienia i tym samym uchylenia się przez niego od zaspokojenia roszczenia.

Zgodnie z treścią art. 554 k.c. roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy, roszczenia rzemieślników z takiego tytułu oraz roszczenia prowadzących gospodarstwa rolne z tytułu sprzedaży płodów rolnych i leśnych przedawniają się z upływem lat dwóch. Stosownie zaś do art. 118 k.c. zdanie drugie – koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.

W niniejszej sprawie roszczenia powoda stały się wymagalne z chwilą upływu terminu płatności należności wskazanych w fakturach, tj. w lutym 2021 roku, a zatem dwuletni termin przedawnienia tychże roszczeń, mając na względzie powyżej przytoczone przepisy, upływał z dniem 31 grudnia 2023 roku. Nie było przy tym wątpliwości, że pozew w niniejszej sprawie, choć opatrzony datą w nagłówku „dnia 28 grudnia 2023 roku” (k. 2 akt) został wniesiony przez powoda w dniu 02 stycznia 2024 roku (koperta ze stemplem pocztowym, k. 17 akt). Powód wskazywał przy tym, że dzień 31 grudnia 2023 roku jako ostatni dzień terminu przedawnienia przypadał w niedzielę, a zatem po myśli art. 115 k.c. termin ten przesuwał się na następny dzień roboczy, tj. dzień 02 stycznia 2024 roku.

Z powyższym nie sposób się zgodzić. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela przy tym stanowisko wyrażone w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2024 roku (sygn. akt III CZP 21/23), że art. 115 k.c. nie ma zastosowania do upływu terminu przedawnienia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tegoż orzeczenia wykładnia art. 118 k.c. musi być dokonywana ściśle, co wynika z natury przedawnienia i jego roli w systemie prawa. Przepisy regulujące przedawnienie naruszają bowiem zasadę ochrony praw podmiotowych, a zatem jako przepisy szczególne, zgodnie z zasadą exceptiones non sunt extendendae, nie podlegają wykładni rozszerzającej. Ścisłą wykładnię wymuszają też zastrzeżenia jurydyczne oraz argumenty ustrojowe, gdyż przedawnienie ogranicza zagwarantowaną konstytucyjnie ochronę praw podmiotowych, co wyklucza liberalizm interpretacyjny (tamże). Nadto, z wykładni językowej art. 115 k.c. wynika, że dotyczy on wyłącznie terminów zastrzeżonych dla dokonania określonej czynności. Wykładnia językowa ma pierwszorzędne znaczenie w procesie wykładni przepisów prawa, a inne rodzaje wykładni stosuje się tylko wówczas, gdy wyniki interpretacji językowej nie dają jasnej odpowiedzi. Przedawnienie roszczenia jest konsekwencją bezczynności wierzyciela w zakresie realizacji jego prawa podmiotowego. Nie ma zatem powiązania merytorycznego między art. 115 k.c. a przedawnieniem. Skutek przedawnienia następuje ex lege z chwilą upływu terminu określonego przez ustawodawcę jako termin przedawnienia. Dopuszczenie stosowania do przedawnienia art. 115 k.c. spowodowałoby „przedłużenie” terminu przedawnienia, który kończy się w sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy – do dnia następnego, niebędącego sobotą lub dniem ustawowo wolnym od pracy. Nie ma podstaw merytorycznych, aby odmiennie traktować terminy przedawnienia, które kończą się w sobotę lub w dni ustawowo wolne od pracy, od terminów przedawnienia kończących się w inne dni. Takie stanowisko nie ma żadnego umocowania. Poza tym nie można przyjąć, że w sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy wyłączona jest możliwość przedsiębrania (zarówno przez wierzyciela, jak i dłużnika) czynności skutkujących przerwanie biegu przedawnienia (art. 123 § 1 k.c.). W tym miejscu wskazać przy tym należy, że powód sporządził pozew opatrując go datą „dnia 28 grudnia 2023 roku”, który to dzień przypadał w czwartek, nic nie stało więc na przeszkodzie, aby złożyć pozew przed upływem terminu przedawnienia. Jednocześnie w uzasadnieniu cytowanej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, że z art. 118 zdanie drugie k.c. wynika, że ustawodawca w sposób autonomiczny wyznacza koniec terminu przedawnienia, zaś zasada przewidziana w tym przepisie ma zastosowanie bez względu na to, czy ostatni dzień roku kalendarzowego przypada w sobotę lub niedzielę. Indyferentne znaczenie ma więc okoliczność, że upływ termin przedawnienia kończy się w sobotę lub w dzień ustawowo wolny od pracy. Wreszcie wskazać również należy, że nie ma podstaw do stosowania art. 115 k.c. do czynności określonych w art. 123 § 1 k.c., z brzmienia bowiem tego przepisu nie można wyprowadzić wniosku, że dla wskazanych tam czynności został zastrzeżony termin dla ich dokonania. Uznać zatem należało, że powód wytaczając przedmiotowe powództwo w dniu 02 stycznia 2024 roku dokonał tego w czasie, kiedy roszczenie było już przedawnione.

Mając całokształt powyższych rozważań na uwadze Sąd w punkcie pierwszym wyroku przyjmując za podstawę prawną przepis art. 535 k.c. w zw. z art. 6 k.c. a contrario oraz art. 554 k.c. w zw. z art. 118 zdanie drugie k.c. oddalił powództwo jako nie tylko przedawnione, ale i nieudowodnione.

O kosztach procesu Sąd orzekł natomiast w punkcie drugim wyroku zgodnie z art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 109 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego jako strony wygrywającej niniejszą sprawę w całości kwotę 1 817 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty), co obejmowało: kwotę 1 800 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ustalonych na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1935) i kwotę 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 27 grudnia 2024 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Miotk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: