Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI GC 132/20 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2021-11-03

Sygn. akt VI GC 132/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 03 listopada 2021 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska

Protokolant: sekr. sądowy Marta Denc

po rozpoznaniu w dniu 03 listopada 2021 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1 230 złotych ( jeden tysiąc dwieście trzydzieści złotych) wraz z odsetkami:

-

ustawowymi liczonymi za okres od dnia 29 października 2015 roku do dnia 31 października 2015 roku,

-

ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od powoda (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 469,77 złotych ( czterysta sześćdziesiąt dziewięć złotych siedemdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 132/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 13 kwietnia 2018 roku złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym powód (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1 722 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 29 października 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 23 kwietnia 2015 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki C. model X. P. o numerze rejestracyjnym (...) należący do K. P.. Powód, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, wypłacił poszkodowanej odszkodowanie obejmujące koszty naprawy pojazdu w kwocie 7 000,13 złotych oraz koszty najmu pojazdu zastępczego w kwocie 2 829 złotych (za 23 dni po stawce w kwocie 123 złotych brutto). Jednocześnie w związku z tym, że sprawca przedmiotowej kolizji ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, powód wezwał pozwanego do zwrotu kwoty wypłaconego odszkodowania. Pozwany zwrócił kwotę odszkodowania obejmującą koszty naprawy (w całości), a także koszty najmu pojazdu zastępczego w kwocie 1 107 złotych uznając jako zasadny 9 dni najmu po stawce w kwocie 123 złotych brutto.

W niniejszym procesie powód domaga się pozostałej kwoty odszkodowania obejmującego koszty najmu, tj. kwoty 1 722 złotych (za 14 dni po stawce w kwocie 123 złotych brutto).

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 11 września 2019 roku w sprawie o sygn. VI GNc 2565/19 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. domagał się oddalenia powództwa kwestionując okres najmu pojazdu zastępczego ponad uznane dotychczas 9 dni najmu. Nadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia dochodzonego pozwem roszczenia wskazując, że ostatnia decyzja w przedmiocie odszkodowania została wydana w dniu 01 października 2015 roku, a zatem uwzględniając trzyletni termin przedawnienia i fakt wytoczenia powództwa w dniu 19 kwietnia 2019 roku, roszczenie powoda było przedawnione.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 kwietnia 2015 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki C. model X. P. o numerze rejestracyjnym (...) należący do K. P..

Sprawca kolizji – A. K., ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W..

niesporne

W dniu 05 maja 2015 roku poszkodowana K. P. złożyła do (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. wniosek o przeprowadzenie przez niego likwidacji szkody związanej z kolizją drogową z dnia 23 kwietnia 2015 roku, a następnie zawarła z (...) spółką akcyjną z siedzibą w W. umowę zlecenia likwidacji szkody w ramach tzw. likwidacji bezpośredniej i umowę przelewu wierzytelności.

umowa zlecenia – k. 28 akt, umowa przelewu wierzytelności – k. 28v-29 akt

K. P. zleciła naprawę uszkodzonego pojazdu marki C. model X. P. o numerze rejestracyjnym (...). Koszt naprawy uszkodzeń pozostających w związku ze zdarzeniem z dnia 23 kwietnia 2015 roku wyniósł 7 000,13 złotych brutto.

faktura – k. 31-32 akt

W związku z brakiem innego pojazdu, którym K. P. mogłaby poruszać się na co dzień, w dniu 24 kwietnia 2015 roku zawarła ona umowę użyczenia pojazdu zastępczego marki O. model Corsa. Pojazd ten został zwrócony w dniu 26 maja 2015 roku.

W dniu 26 maja 2015 roku Firma (...) z siedzibą w G. wystawił na rzecz K. P. fakturę numer (...) na kwotę 2 829 złotych brutto tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego przez okres 23 dni z uwzględnieniem stawki dobowej w kwocie 123 złotych netto.

umowa użyczenia pojazdu zastępczego – k. 34-35 akt, faktura – k. 33 akt, oświadczenie – k. 33v akt, częściowo zeznania świadka K. P. – protokół rozprawy z dnia 21 kwietnia 2021 roku przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu – k. 285 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:05:18-00:11:49)

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. ustalił i przyznał tytułem odszkodowania obejmującego koszty naprawy pojazdu kwotę 7 000,13 złotych brutto oraz tytułem odszkodowania obejmującego koszty najmu pojazdu zastępczego kwotę 2 829 złotych.

decyzje – k. 37, 38, 39 akt, potwierdzenie przelewów – k. 40, 41, 42 akt

Pismami z dnia 22 maja 2015 roku, z dnia 09 września 2015 roku oraz z dnia 21 września 2015 roku (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wezwał (...) spółkę akcyjną z siedzibą w W. do zapłaty powyższych kwot.

(...) spółka akcyjna z siedzibą w W. zwrócił (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. łącznie kwotę 7 000,13 złotych tytułem kosztów naprawy oraz kwotę 1 107 złotych tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego (uwzględniając jako zasadny okres najmu 9 dni, po stawce w kwocie 123 złotych brutto). Ostatnia decyzja w tym przedmiocie została wydana w dniu 01 października 2015 roku.

pismo – k. 43, 45, 47 akt, potwierdzenie odbioru – k. 44, 46, 48 akt, decyzje – k. 89, 90, 91 akt, kalkulacja – k. 101-104 akt

Uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego związany z naprawą uszkodzeń w pojeździe marki C. model X. P. o numerze rejestracyjnym (...) powstałych w wyniku kolizji z dnia 23 kwietnia 2015 roku wynosił 19 dni kalendarzowych.

opinia biegłego sądowego P. C. – k. 296-305 akt

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez drugą stronę.

Sąd uwzględnił także wyżej wymienione dowody z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, w tym znajdujące się w aktach szkód, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że ich moc dowodowa nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Pozostałe dokumenty nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy nowych i istotnych okoliczności.

Odnosząc się do zeznań świadka K. P., to jakkolwiek Sąd uznał je za wiarygodne, to nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia kwestii spornych w sprawie, albowiem świadek nie pamiętał jakichkolwiek szczegółów związanych z kolizją z dnia 23 kwietnia 2015 roku, w tym na temat przebiegu procesu naprawy, a nawet faktu korzystania w związku z tą kolizją z pojazdu zastępczego. Sąd oparł się natomiast na zeznaniach tego świadka ustalając, że świadek nie posiadał innego pojazdu, którym mógłby się na co dzień poruszać, aczkolwiek odnotować należy, że okoliczności dotyczące zasadności najmu pojazdu zastępczego nie były przez pozwanego kwestionowane.

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i jej kwestii spornych miała natomiast opinia biegłego sądowego w zakresie techniki i mechaniki motoryzacyjnej oraz ruchu drogowego P. C.. W ocenie Sądu opinia została sporządzona wedle tezy dowodowej wysnutej przez Sąd, poza tym jest logiczna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Komunikatywność jej sformułowań pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do wniosków końcowych. Nie zawiera ona również wewnętrznych sprzeczności i wykluczających się wzajemnie wniosków.

Biegły sądowy na podstawie akt sprawy ustalił, że uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego związany z naprawą uszkodzeń w pojeździe marki C. model X. P. o numerze rejestracyjnym (...) powstałych w wyniku kolizji z dnia 23 kwietnia 2015 roku wynosił 19 dni kalendarzowych.

Powyższa opinia nie była kwestionowana przez żadną ze stron, Sąd także nie znalazł podstaw do podważenia jej wiarygodności i mocy dowodowej, wobec czego oparł się na niej w całości dokonując rozstrzygnięcia kwestii spornych w sprawie.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W niniejszej sprawie powód (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1 722 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 29 października 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem pozostałej części należnego mu odszkodowania pokrywającego koszty najmu pojazdu zastępczego w związku z uszkodzeniem pojazdu marki C. model X. P. o numerze rejestracyjnym (...) w wyniku zdarzenia z dnia 23 kwietnia 2015 roku, za które odpowiedzialność ponosił pozwany jako ubezpieczyciel sprawcy szkody.

Kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. kwestionował okres najmu pojazdu zastępczego ponad dotychczas przez siebie uwzględniony okres 9 dni oraz podniósł zarzut przedawnienia roszczenia.

W niniejszej sprawie niesporna była zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody, jak również istnienie po stronie powoda legitymacji procesowej czynnej. Strony nie pozostawały także w sporze co do faktu, że ubezpieczyciel tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego wypłacił już powodowi kwotę 1 107 złotych, a także co do wysokości dobowej stawki za najem pojazdu zastępczego w kwocie 100 złotych netto oraz wartości odszkodowania w kwocie brutto.

Mając na uwadze zakreślony wyżej zakres sporu w pierwszej kolejności należy wskazać, iż zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody jest uregulowana w ramach treści art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Źródłem odpowiedzialności sprawcy jest z kolei treść art. 436 § 2 k.c., który stanowi, iż w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, wymienione w art. 435 k.c. osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, czyli na statuowanej przez treść art. 415 k.c. zasadzie winy. W ramach obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania, jakie sprawca szkody komunikacyjnej zobowiązany jest zapłacić poszkodowanemu. Poszkodowany może natomiast dochodzić roszczeń z tego tytułu bezpośrednio od ubezpieczyciela sprawcy szkody. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wobec poszkodowanego jest więc rozpatrywana w kategoriach odpowiedzialności deliktowej, a jej zakres zależy od zakresu odpowiedzialności sprawcy szkody.

Zgodnie natomiast z treścią art. 828 § 1 k.c. jeżeli nie umówiono się inaczej z dniem zapłaty odszkodowania przez zakład ubezpieczeń roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na zakład ubezpieczeń do wysokości wypłaconego odszkodowania.

Powyższy przepis reguluje instytucję regresu ubezpieczeniowego, tj. uprawnienia zakładu ubezpieczeń do dochodzenia zwrotu wypłaconego odszkodowania od osoby ponoszącej odpowiedzialność cywilną za szkodę poniesioną przez ubezpieczającego. Jak podkreśla się w literaturze przedmiotu z chwilą wypłaty odszkodowania zakład ubezpieczeń nabywa w stosunku do osoby trzeciej dokładnie takie samo roszczenie, które przysługiwało ubezpieczającemu. Wskutek bowiem wstąpienia zakładu ubezpieczeń w prawa ubezpieczającego nie może ulec zmianie sytuacja prawna sprawcy szkody. Przy czym, jeżeli osoba odpowiedzialna za szkodę, tj. sprawca, była ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej, na zakład ubezpieczeń przechodzi roszczenie ubezpieczającego w stosunku do zakładu ubezpieczeń sprawcy szkody (M. Krajewski, Umowa ubezpieczenia. Komentarz, Warszawa 2004, s. 259-263).

Wskazać w tym miejscu należy również, że podstawą działań podejmowanych przez powoda (...) spółkę akcyjną z siedzibą w W. w ramach tzw. bezpośredniej likwidacji szkody, poza umową zlecenia zawartą z poszkodowaną, był przepis art. 3 ust. 5-7 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (tekst jednolity: Dz. U. z 2015 roku, poz. 1206 ze zmianami, obecnie kwestie te reguluje art. 4 ustawy z dnia 11 września 2015 roku o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracji (tekst jednolity: Dz. U. z 2021 roku, poz. 1130), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń może – również na wniosek uprawnionego z umowy ubezpieczenia – podjąć się wykonania czynności ubezpieczeniowych związanych z ustalaniem przyczyn i okoliczności zdarzeń losowych, ustalaniem wysokości szkód oraz rozmiaru odszkodowań, a także ich wypłacenia – i to również w przypadku, gdy umowy te zawarte są z innym zakładem ubezpieczeń. Likwidacja szkody, tzw. bezpośrednia, polega na tym, że na podstawie umowy zlecenia zawartej z poszkodowanym zakład ubezpieczeń świadczy w istocie usługę polegającą na ustaleniu sprawcy określonej szkody komunikacyjnej, rozmiaru i wysokości tej szkody oraz wypłaca świadczenie równe temu, jaki przysługuje poszkodowanemu z polisy OC sprawcy. System tzw. bezpośredniej likwidacji szkody opiera się także na umowie między ubezpieczycielami, na mocy której zgadzają się oni na rozliczenie szkód spowodowanych przez sprawców ubezpieczonych w drugim zakładzie ubezpieczeń. Należy przy tym podzielić pogląd wyrażany powszechnie w orzecznictwie, że z momentem wypłaty bezspornej części odszkodowania stosunek zobowiązaniowy łączący poszkodowanego z ubezpieczycielem wynikający z zawartej umowy zlecenia w ramach bezpośredniej likwidacji szkody, wygasa. Natomiast w pozostałym zakresie, tj. w odniesieniu do dalszych roszczeń podnoszonych przez poszkodowanego, czy jego następcę prawnego – powoda (cesjonariusza), w związku z ich niezadowoleniem z wysokości przyznanego odszkodowania, pozostaje dochodzenie roszczenia wyłącznie przeciwko ubezpieczycielowi sprawcy zdarzenia. Ryzyko niezadowolenia ze sposobu ustalenia i wysokości odszkodowania obciąża poszkodowanego i podstawą dalszych roszczeń odszkodowawczych pozostaje umowa OC zawarta z pomiędzy sprawcą zdarzenia szkodzącego a jego ubezpieczycielem. Bezpośrednia likwidacja szkody nie legitymuje więc biernie zakładu ubezpieczeń, który takiej likwidacji na podstawie umowy zlecenia się podjął celem przyspieszenia procedury likwidacji szkody (tak Sąd Okręgowy w Łodzi w uzasadnieniu wyroku w sprawie o sygn. akt XIII Ga 658/18 oraz w uzasadnieniu wyroku w sprawie o sygn. akt XII Ga 200/18). Umowa tzw. bezpośredniej likwidacji szkody nie ma zatem żadnego wpływu na ustalenie odpowiedzialności za zdarzenie drogowe. Przyjmuje się w orzecznictwie sądów powszechnych, w zasadzie jednolicie, że w przypadku bezpośredniej likwidacji szkody na podstawie umowy łączącej poszkodowanego z ubezpieczycielem, w dalszym ciągu zobowiązanym do naprawienia szkody wobec poszkodowanego pozostaje sprawca kolizji (w ramach odpowiedzialności deliktowej) oraz jego ubezpieczyciel od odpowiedzialności cywilnej w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej za szkodę, który jako jedyny posiada legitymację bierną w procesie opartym na podstawie prawnej z art. 805 k.c. i art. 822 k.c. (tak Sąd Okręgowy w Suwałkach w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 października 2018 roku w sprawie o sygn. akt I Ca 374/18, Sąd Okręgowy w Łomży w wyroku z dnia 03 listopada 2016 roku w sprawie o sygn. akt I Ca 340/16 oraz Sąd Okręgowy w Sieradzu w wyroku z dnia 25 stycznia 2017 roku w sprawie o sygn. akt I Ca 520/16).

W ocenie Sądu nie było wątpliwości, że w niniejszej sprawie to pozwany był dłużnikiem zobowiązanym do naprawienia szkody, zaś (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. podejmował działania w toku postępowania likwidacyjnego niejako w „zastępstwie” ubezpieczyciela sprawcy szkody i niewątpliwie były to czynności na jego rachunek. Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z obowiązującym wówczas art. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (tekst jednolity: Dz. U. z 2015 roku, poz. 1206 ze zmianami) ustalanie przyczyn i okoliczności zdarzeń losowych oraz ustalanie wysokości szkód oraz rozmiaru odszkodowań oraz innych świadczeń należnych uprawnionym z umów ubezpieczenia lub umów gwarancji ubezpieczeniowych, a także wypłacanie odszkodowań i innych świadczeń należnych z tytułu umów, o których mowa w ust. 5 pkt 1 i 2, uważa się za czynności ubezpieczeniowe także wtedy, gdy ich wykonywania podejmuje się zakład ubezpieczeń na wniosek innego zakładu ubezpieczeń, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia i umowy gwarancji ubezpieczeniowej, także w przypadku gdy umowy te zawarte są z innym zakładem ubezpieczeń.

Stosownie do treści art. 117 § 1 k.c., z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Zaś zgodnie z art. 117 § 2 k.c., po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.

Zgodnie z treścią art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. § 3 tego przepisu precyzuje jednak, iż w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania.

Termin przedawnienia przewidziany w § 1 powyższego przepisu mający charakter ogólny nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie (bo dotyczy roszczeń między stronami umowy ubezpieczenia), w sprawie niniejszej mamy zaś do czynienia z ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, których odpowiedzialność wynika z przepisów o czynach niedozwolonych.

W takiej zaś sytuacji zgodnie z brzmieniem § 3 tego przepisu roszczenie poszkodowanej K. P. (i jej następcy prawnego – powoda) do ubezpieczyciela sprawcy szkody o odszkodowanie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wynikłą z czynu niedozwolonego. Stosownie zaś do treści art. 442 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia (§ 2), co nie miało w niniejszej sprawie miejsca (a więc termin przedawnienia wynosi 3 lata).

Zgodnie natomiast z § 4 art. 819 k.c. bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do zakładu ubezpieczeń przerywa się także przez zgłoszenie zakładowi ubezpieczeń tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie zakładu ubezpieczeń o przyznaniu lub odmowie świadczenia.

Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 08 marca 2012 roku (sygn. akt V CSK 165/11) art. 819 § 4 k.c. ma zastosowanie także w stosunku do biegu terminu przedawnienia wskazanego w art. 819 § 3 k.c. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela przy tym pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 lipca 2016 roku (sygn. akt I ACa 50/16), że na gruncie art. 819 § 4 k.c. (jest to bowiem przepis szczególny w stosunku do art. 125 k.c.) ponowienie wezwania do zapłaty, nawet w zakresie tych samych roszczeń, co do których ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego już się wypowiedział, rodzi skutek w postaci przerwania biegu terminu przedawnienia.

W niniejszej sprawie pozwany ostatnią decyzję dotyczącą przyznania odszkodowania obejmującego zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego wydał w dniu 01 października 2015 roku (k. 100 akt), stosownie więc do treści art. 819 § 4 k.c. od tego dnia rozpoczął swój bieg trzyletni termin przedawnienia przedmiotowego roszczenia.

Pozew w niniejszej sprawie został złożony w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 13 kwietnia 2018 roku (k. 4 akt), a mając na uwadze, że w chwili wejścia w życie art. 118 k.c. w nowym brzmieniu (z dniem 09 lipca 2018 roku) roszczenie powoda nie było przedawnione, do terminu przedawnienia znajdował zastosowanie art. 118 k.c. w nowym brzmieniu zgodnie z treścią art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 roku, poz. 1104). Powyższe oznaczało, że w istocie termin przedawnienia przesuwał się w takiej sytuacji do końca danego roku kalendarzowego (czyli w niniejszej sprawie do dnia 31 grudnia 2018 roku), co zważywszy, że powód złożył pozew w dniu 13 kwietnia 2018 roku oznaczało, że wytoczenie powództwa nastąpiło przed upływem trzyletniego terminu przedawnienia (jedynie na marginesie wskazać należy, że roszczenie nie było przedawnione nawet gdyby zastosowanie znajdował art. 118 k.c. w dotychczasowym brzmieniu, bo tak liczony termin przedawnienia upływał z dniem 01 października 2018 roku).

Przepis art. 361 k.c. stanowi, że zobowiązany do zapłaty odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła (§ 1), a naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody nie wyrządzono (§ 2). Przepis ten statuuje zatem zasadę pełnego odszkodowania, gdyż podstawową jego funkcją jest kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Jednocześnie naprawieniu podlega jedynie taka szkoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy. Zasada pełnej kompensacji szkody przemawia więc za przyjęciem stanowiska o obowiązku zwrotu przez ubezpieczyciela wydatków koniecznych tj. również tych, które były niezbędne do czasowego używania zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z własnego pojazdu wskutek jego uszkodzenia. Przy czym odszkodowanie należy się tylko w takim zakresie, w jakim poszkodowany korzystałby ze swego środka lokomocji, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Będzie to więc odszkodowanie, które należy przyznać za taki czas, jaki odpowiada okresowi pomiędzy dniem wyrządzenia szkody a dniem naprawienia pojazdu, biorąc pod uwagę wszelkie technologiczne uwarunkowania związane z jego przywróceniem do stanu poprzedniego oraz z przeprowadzeniem postępowania likwidacyjnego przez ubezpieczyciela, przy uwzględnieniu, co oczywiste, adekwatnego związku przyczynowego. Zgodnie bowiem z utrwalonym w tym zakresie orzecznictwem odpowiedzialność za szkodę w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego ubezpieczyciel ponosi jedynie w takim zakresie, w jakim najem pojazdu zastępczego pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Pogląd ten należy w pełni podzielić, albowiem adekwatny związek przyczynowy wyznacza granice odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy szkody, a zatem także jego ubezpieczyciela.

W ocenie Sądu nie było wątpliwości, że w majątku poszkodowanego powstała szkoda, której część stanowiły koszty zasadnego najmu pojazdu zastępczego na czas czynności związanych z przywróceniem pojazdu uszkodzonego w wyniku kolizji z dnia 23 kwietnia 2015 roku do stanu sprzed tego zdarzenia. Gdyby bowiem do kolizji nie doszło, nie powstałyby dodatkowe koszty związane z najmem pojazdu. Jak zaś wynikało z niekwestionowanej w tym zakresie przez strony opinii biegłego sądowego uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego związany z naprawą uszkodzeń w pojeździe marki C. model X. P. o numerze rejestracyjnym (...) powstałych w wyniku kolizji z dnia 23 kwietnia 2015 roku wynosił 19 dni kalendarzowych. Wniosek ten Sąd w pełni podziela uznając, że ubezpieczyciel sprawcy szkody nie może ponosić odpowiedzialności za ten okres najmu, który został wydłużony z przyczyn leżących po stronie zakładu naprawczego, w tym zakresie zostaje bowiem zerwany związek przyczynowo – skutkowy między zdarzeniem, szkodą i w konsekwencji rozmiarem odpowiedzialności ubezpieczyciela. Sam bowiem fakt, że poszkodowana pozostawiła pojazd w warsztacie i korzystała w tym czasie z pojazdu zastępczego nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla zasadności najmu w całym tym okresie.

Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że charakter uszkodzeń, które obejmowały konieczność naprawy uszkodzonej felgi koła przedniego prawego, a także sprawdzenie oraz ustawienie prawidłowej geometrii kół (co jak wskazał biegły sądowy jest każdorazowo operacją niezbędną w przypadku udarowego kontaktu z kołem jezdnym, a tym bardziej kołami skrętnymi osi przedniej) uzasadniał wyłączenie pojazdu z eksploatacji. Użytkowanie bowiem pojazdu z nieprawidłowo ustawioną geometrią lub nawet chociażby z uzasadnionym podejrzeniem, że parametry geometryczne zawieszenia kół lub układu kierowniczego są niezgodne z określonymi przez producenta pojazdu, stwarza zagrożenie dla stabilności i zachowania poprawnego toru ruchu pojazdu, w konsekwencji niebezpieczeństwa spowodowywania wypadku.

Uwzględniając całokształt powyższych rozważań należało uznać, iż pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. zobowiązany był do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego stanowiących iloczyn uzasadnionego okresu najmu (19 dni) oraz stawki w kwocie 123 złotych brutto za jedną dobę, a zatem łącznie kwotę 2 337 złotych (wartość odszkodowania w kwocie brutto nie była kwestionowana). W związku zaś z niesporną okolicznością wypłaty przez pozwanego z tego tytułu kwoty 1 107 złotych (za 9 dni), do zapłaty na rzecz powoda pozostała jeszcze kwota 1 230 złotych (za pozostałe 10 dni), wobec czego Sąd żądanie powoda było w tej części zasadne.

Wobec powyższego w punkcie pierwszym wyroku na podstawie art. 828 k.c. w zw. z art. 361 k.c. w zw. z art. 481 k.c. Sąd zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1 230 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 29 października 2015 roku do dnia 31 października 2015 roku (omyłkowo w zakresie miesiąca – winno być: do dnia 31 grudnia 2015 roku) oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu za niezasadne (co do żądania kwoty 492 złotych), Sąd oddalił je w punkcie drugim wyroku na podstawie wymienionych wyżej regulacji w zw. z art. 6 k.c. stosowanych a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie trzecim wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdziału kosztów wyrażoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 71,43% (zasądzona kwota stanowi 71,43% kwoty dochodzonej pozwem). Natomiast pozwany wygrał sprawę w 28,57%, tj. w zakresie, w jakim Sąd oddalił przedmiotowe skierowane przeciwko niemu powództwo. W świetle powyższego powodowi należy się zwrot w 71,43% poniesionych przez niego kosztów, zaś pozwanemu należy się zwrot poniesionych przez niego kosztów w 28,57%.

Koszty procesu poniesione przez powoda wyniosły kwotę 104 złotych (17 złotych – opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 87 złotych – opłata sądowa od pozwu), zaś koszty procesu poniesione przez pozwanego wyniosły kwotę 1 904,32 złotych (900 złotych – koszty zastępstwa procesowego, 17 złotych – opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 987,32 złotych – wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego).

Powodowi zatem należy się kwota 74,29 złotych tytułem zwrotu w 71,43% poniesionych przez niego kosztów, zaś pozwanemu należy się kwota 544,06 złotych tytułem zwrotu w 28,57% poniesionych przez niego kosztów.

Kompensując obie kwoty powód winien zwrócić pozwanemu (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 469,77 złotych (544,06 złotych – 74,29 złotych), którą to kwotę w punkcie trzecim wyroku Sąd zasądził na rzecz pozwanego.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 26 listopada 2021 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Miotk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: