I C 1168/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2023-06-27

S
ygn. akt I C 1168/18


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2023 r.



Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:


Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka-Midziak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 czerwca 2023 r. w G.

sprawy z powództwa M. B.

przeciwko J. B.

o eksmisję

oddala powództwo;

zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 295,20 zł. (dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych dwadzieścia groszy) tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu


UZASADNIENIE


Powódka M. B. wniosła pozew o nakazanie pozwanej J. B., aby opuściła i opróżniła z osób i rzeczy prawa jej reprezentujących lokal mieszkalny nr (...) położony w budynku mieszkalnym oznaczonym nr (...) znajdującym się przy ul. (...) w G. i aby wydała powyższy lokal do rąk powódki, a także o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podała, że jest właścicielką tego lokalu, który otrzymała w drodze darowizny od ojca R. B.. Pozwana pozostawała z nim w związku małżeńskim do dnia 17 grudnia 1981 roku, kiedy orzeczono rozwód. Lokal mieszkalny był majątkiem osobistym ojca powódki, a obecnie stał się własnością powódki. Pozwana nigdy nie miała do niego żadnych uprawnień. Pozwana zamieszkała w tym lokalu w 1976 roku po zawarciu związku małżeńskiego, a ojciec powódki zamieszkiwał w nim z pozwaną do 2002 roku. Dochodziło między nimi do awantur. Ojciec powódki wielokrotnie wzywał pozwaną do wyprowadzenia się z lokalu. Pozwana wymieniła zamki w drzwiach wejściowych i odmówiła powódce wydania kluczy. Również powódka wzywała pozwaną do opuszczenia i wydania lokalu, ale bez skutku. Pozwana była właścicielką lokalu nr (...) położonego w budynku przy ul. (...) w J..

(pozew – k. 3-5)


Pozwana odpowiadając na pozew podała, że stanowi on ciąg dalszy nękania jej i zastraszania przez byłego męża przy pomocy jej córki. Pozwana opisała sytuację wtargnięcia powódki wraz z mężem do zajmowanego przez pozwaną lokalu. Pozwana podała, że mieszka w przedmiotowym lokalu od 42 lat. Mąż był na jej utrzymaniu. Powódka jest jej pasierbicą. Córkę z małżeństwa z R. B. wychowywała w zasadzie samodzielnie. Wskazała na swoją trudną sytuację zdrowotną i podeszły wiek (82 lata). Nie posiada innego lokalu, w którym mogłaby zamieszkać. Nie posiada prawa do spółdzielczego własnościowego lokalu mieszkalnego w J., albowiem musiała je „zlikwidować” po wejściu w związek małżeński z R. B..

(odpowiedź na pozew – k. 26-27)


Uzupełniając swoje stanowisko pozwana podała, że uiszcza czynsz za przedmiotowy lokal.

(pism z dnia 27.12.2018r. – k. 34)



Stan faktyczny:


R. B. w 1961 roku otrzymał przydział lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego oznaczonego numerem (...) w budynku nr (...) przy ul. (...) (obecnie Z. H.) w Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G.. Spółdzielnia ta przejęta została przez (...) Spółdzielnię Mieszkaniową im. (...) w G..

Dnia 6 grudnia 1975 roku pozwana J. T. (obecnie T.-B.) zawarła z R. B. związek małżeński zarejestrowany pod numerem (...). W tym samym roku pozwana zamieszkała w wyżej opisanym lokalu. Było to drugie małżeństwo R. B..

R. B. w 1976 roku przystąpił do (...) Spółdzielni Mieszkaniowej im. (...) w G., a rok później złożył wniosek o przydział zajmowanego mieszkania.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 17 grudnia 1981 roku Sądu Rejonowego w Gdyni w sprawie o sygn. akt R III C 1075/81 rozwiązano związek małżeński R. B. oraz J. B.. Ciężar utrzymania małoletniej I. A. powierzono obojgu rodzicom z ustaleniem miejsca stałego pobytu małoletniej przy matce. Ciężar utrzymania małoletniej nałożono na strony, zobowiązując R. B. do płacenia na rzecz córki do rąk jej matki renty alimentacyjnej w kwocie po 1.500 zł z góry miesięcznie.

(dowód: wyrok rozwodowy – k. 58-58v., wniosek o przydział mieszkania – k. 63-63v., pismo z dnia 29.12.1976r. – k. 64, zeznania świadka R. B. – k. 82v.-83, płyta – k. 84)


Po rozwodzie pozwana wraz z córką zajmowała jeden pokój w spornym lokalu, natomiast R. B. zajmował drugi pokój.

Co najmniej od 1981 roku R. B. przez wiele lat zwracał się do pozwanej o opuszczenie zajmowanego lokalu, ale byli małżonkowie nie doszli wówczas do porozumienia.

(dowód: zeznania świadka R. B. – k. 82v.-83, płyta – k. 84, k. 306v.-307, płyta – k. 309)


Powódka jest córką R. B. i jego pierwszej żony. Pozwana nie brała udziału w wychowaniu powódki. Zajmowała się tym matka powódki, zamieszkiwała ona w innym lokalu niż objęty pozwem.

(dowód: zeznania powódki – k. 315-316, płyta – k. 317)


Dnia 31 grudnia 1992 roku R. B. otrzymał od (...) Spółdzielni Mieszkaniowej im. (...) w G. przydział własnościowego spółdzielczego lokalu mieszkalnego oznaczonego numerem (...) w budynku nr (...) przy ul. (...) (obecnie Z. H.). Dnia 26 stycznia 1993 roku R. B. zobowiązał się do zasiedlenia lokalu, uiszczania czynszu oraz używania lokalu z należytą starannością i zgodnie z przeznaczeniem.

(dowód: przydział lokalu nr (...) – k. 11)


W postępowaniu Sądu Rejonowego w Gdyni w sprawie o sygn. akt VII Ns 2045/94 dokonano podziału majątku wspólnego pomiędzy pozwaną oraz R. B.. Zaliczono do niego m.in. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) położone przy ul. (...) w J. i przyznano je na wyłączną własność pozwanej. Do majątku wspólnego byłych małżonków nie zaliczono lokalu objętego pozwem.

(dowód: postanowienie z dnia 30.03.1999r. w sprawie VII Ns 2045/94 – k. 289-289v. wraz z uzasadnieniem – k. 291-294v., postanowienie z dnia 21.12.1999r. w sprawie III Ca 982/99 – k. 290-290v. wraz z uzasadnieniem – k. 295-305)


R. B. opuścił sporny lokal w 2002 roku, ale pozostawił w nim swoje rzeczy osobiste.

(dowód: zeznania świadka R. B. – k. 82v.-83, płyta – k. 84)


Pismem z dnia 5 czerwca 2018 roku R. B. zwrócił się do J. B. o opuszczenie lokalu wobec nie opłacania czynszu oraz jego bezprawnego zajmowania. Wyznaczył termin do dnia 30 czerwca 2018 roku.

(dowód: pismo z dnia 05.06.2018r. – k. 12)


Aktem notarialnym z dnia 24 września 2018 roku R. B. darował swojej córce (powódce M. B.) do jej majątku osobistego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w budynku przy ul. (...) w G..

(dowód: akt notarialny rep. A nr (...) z dnia 24.09.2018r. – k. 7-10)


Pismem z dnia 5 października 2018 roku powódka zwróciła się do pozwanej o opuszczenie spornego lokalu do dnia 31 października 2018 roku. Pozwana odmówiła.

(dowód: pismo z dnia 05.10.2018r. wraz z odpowiedzią pozwanej – k. 219-219v.)


Opłaty za sporny lokal dokonywane były przez pozwaną oraz R. B..

(dowód: potwierdzenia wpłat – k. 35-40,pismo (...) z dnia 20.02.2019r. – k. 89, wyliczenie opłat – k. 341-342, kartoteka finansowa – k. 343-362)


R. B. jest właścicielem innego mieszkania.

(dowód: zeznania świadka K. B. – k. 83, płyta – k. 84)


Pozwana aktualnie ma 86 lat. Cierpi na zaćmę starczą, kamicę nerki i moczowodu, niewydolność serca, przewlekłą chorobę niedokrwienną serca, samoistne nadciśnienie, zapalenie i zakrzepowe zapalenie żył innych naczyń głębokich kończyn dolnych, gonatrozę, osteoporozę pomenopauzalną, a także przebyła zawał serca. Pozwana nie korzysta z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

(dowód: pismo MOPS z dnia 18.12.2018r. – k. 30, dokumentacja lekarska – k. 41, k. 208-283)


Pozwana nie jest właścicielką spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) w J..

(dowód: pismo (...) Spółdzielni Mieszkaniowej z dnia 26.02.2019r. – k. 91 oraz z dnia 25.03.2019r. – k. 94)


Pozwana utrzymuje się z emerytury w wysokości 2.500 zł miesięcznie. Otrzymuje również zasiłek pielęgnacyjny w kwocie ok. 250 zł miesięcznie. Na lekarstwa wydaje ok. 500 zł miesięcznie. Jej córka (nie jest to córka R. B.) mieszka w G. wraz z rodziną w lokalu znajdującym się na 3. piętrze bez windy.

(dowód: zeznania pozwanej – k. 316-316v., płyta – k. 317, oświadczenie – k. 319-322v.)


Sąd zważył, co następuje:


Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, a także uzyskanych od wezwanych do tego instytucji.

W ocenie Sądu dokumenty wskazane w ustaleniach stanu faktycznego nie budziły wątpliwości, co do swej prawdziwości oraz wiarygodności, a nadto ostatecznie nie były kwestionowane przez żadną ze stron, zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary i mocy dowodowej. Sąd uznał, że część dokumentów nie była istotna dla rozstrzygnięcia, albowiem strony były zgodne co do okresu zajmowania lokalu przez pozwaną oraz jej byłego małżonka. Nie było też potrzeby badania całej historii rodzinnej i zawodowej pozwanej. Oczywistym było także, że pozwana konsekwentnie od wydania wyroku rozwodowego odmawiała opuszczenia lokalu, a zatem nie było potrzeby oceny pisma z dnia 3 października 1987 roku, pod kątem autentyczności podpisu (vide: k. 59).

W przypadku zeznań stron oraz świadków Sąd zasadniczo nie doszukał się okoliczności, które wzbudzałyby wątpliwości co do ich wiarygodności i zgodności z prawdą. W istotnych dla rozstrzygnięcia kwestiach, tj. co do okresu zajmowania lokalu, relacji łączących pozwaną z powódką, a także pozwaną z byłym mężem, osoby składające zeznania stworzyły spójny i niesprzeczny obraz. Rzecz jasna osoby te podzielić można było na dwa skonfliktowane „obozy”, brak było podstaw aby w niniejszej sprawie Sąd oceniał stopień przyczynienia się stron do powstałego konfliktu. Zeznania były sprzeczne co do ponoszenia opłat związanych z utrzymaniem lokalu, dlatego Sąd ustalił w oparciu o dokumenty, że pozwana oraz jej były mąż w zmiennym stopniu w czasie partycypowali w tych kosztach. Jeżeli chodzi o zeznania świadka K. B. (męża powódki) to potwierdziły one jedynie istniejący konflikt pomiędzy stronami i fakty bezsporne, tj. sposób korzystania z lokalu. Większość jego relacji była zasłyszana od powódki lub teścia – R. B.. Z kolei podczas jego wizyty wraz z powódką w spornym lokalu nie doszło do zawarcia nowego stosunku prawnego. Powódka odmówiła opuszczenia lokalu.

Przesłuchanie świadków I. G. oraz R. G. było niedopuszczalne wobec skorzystania przez nich z prawa do odmowy złożenia zeznań (art. 261 § 1 k.p.c.).

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominął dowód z przesłuchania świadka Z. K., albowiem fakty, które miały być udowodnione jej zeznaniami (stan zdrowia pozwanej) zostały udowodnione zgodnie z twierdzeniami powódki pozostałym materiałem dowodowym – zeznaniami powódki i przedłożoną dokumentacją medyczną, a więc przesłuchanie świadka jedynie wydłużyłoby postępowanie, mając na uwadze trudności świadka związane ze stawiennictwem na przesłuchanie, o których mowa w piśmie świadka k. 248-248v.

Podstawę prawną roszczenia powódki stanowił przepis art. 222 § 1 k.c., zgodnie z którym właściciel może żądać od osoby, która włada jego rzeczą, aby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela prawo do władania rzeczą. Dla osób trzecich płynie stąd obowiązek biernego poszanowania cudzego prawa własności. Jeżeli wbrew temu nastąpi naruszenie prawa własności, uruchamia się stosowne roszczenie ochronne, adresowane już do konkretnej osoby z potencjalnego kręgu osób trzecich. Osoba, która faktycznie włada rzeczą nie ma obowiązku wydania jej właścicielowi, jeżeli służy jej skuteczne uprawnienie do władania rzeczą. Uprawnienie to może mieć różne źródła, np. może ono wynikać ze stosunku umownego pomiędzy stronami.

W pierwszej kolejności należało ustalić komu służą uprawnienia właścicielskie do lokalu i czy pozwanej przysługuje prawo do zajmowania go.

Uprawnienia właścicielskie powódki do spornego lokalu nie budziły wątpliwości i wynikały wprost z przedłożonych dokumentów. Lokal ten stanowił wyłączną własność byłego męża pozwanej, które to uprawnienia nabył po rozwodzie. Następnie darował ten lokal swojej córce – powódce. Przede wszystkim z dokumentów z akt postępowania o podział majątku między stronami wynikało, że wbrew oczekiwaniom pozwanej, sporny lokal nie wchodził do majątku wspólnego małżonków, który podlegałby podziałowi. W konsekwencji należało uznać, że powódka posiadała legitymację czynną w niniejszym procesie.

Strony nie były sporne, co do tego, że pozwana wprowadziła się do spornego lokalu (zajmowanego już przez R. B.), po zawarciu z nim związku małżeńskiego w 1975 roku. Po rozwodzie w 1981 roku pozwana wraz z córką byłych już małżonków nadal zajmowała sporny lokal, tj. jeden pokój, a R. B. zajmował drugi pokój.

Zatem do czasu wydania wyroku rozwodowego pozwana zajmowała lokal wywodząc swoje uprawnienie z przepisów prawa rodzinnego, następnie bez tytułu prawnego. Po rozwodzie z treści korespondencji między stronami oraz zeznań, w szczególności R. B. wynikało, że wielokrotnie od 1981 roku zwracał się do pozwanej o opuszczenie lokalu. Czynił to zarówno w formie pisemnej jak i ustnej. Byli małżonkowie nigdy nie doszli do porozumienia w tej kwestii, co wynikało z konfliktu między nimi. W tej sytuacji nie można było twierdzić, aby doszło do zawarcia dorozumianej umowy użyczenia (art. 715 k.c.).

Jednocześnie Sąd przyznał rację pozwanej, że łączy ją z powódką umowa najmu spornego lokalu nawiązana z mocy prawa. Zgodnie bowiem z treścią art. 30 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego z dnia 21 czerwca 2001 roku (Dz.U. Nr 71, poz. 733) osoba zajmująca lokal bez tytułu prawnego do dnia wejścia w życie ustawy przez okres nie krótszy niż 10 lat wstępuje z mocy prawa w stosunek najmu tego lokalu po upływie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, jeżeli właściciel nie wniesie w tym okresie powództwa o nakazanie tej osobie przez sąd opróżnienia lokalu lub jeżeli w tym samym terminie nie wniesiono powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku najmu.

Do wstąpienia z mocy prawa w stosunek najmu lokalu konieczne jest, by dana osoba zajmowała lokal bez tytułu prawnego przez co najmniej 10 lat przed dniem wejścia w życie powołanej wyżej ustawy, co miało miejsce dnia 10 lipca 2001 roku i dodatkowo przez kolejne co najmniej 12 miesięcy po dniu jej wejścia w życie, tj. do dnia 10 lipca 2002 roku włącznie. Zajmowanie lokalu jest okolicznością faktyczną i polega na zaspokajaniu w lokalu swoich własnych potrzeb mieszkaniowych. Zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego oznacza brak posiadania jakiegokolwiek tytułu prawnego do używania lokalu, choćby pochodnego. Dla zastosowania art. 30 ust. 1 ustawy nabycie uprawnień i obowiązków z tytułu stosunku najmu następuje w sposób pierwotny i konstytutywny, w trybie zbliżonym do przemilczenia (M. N., Ochrona, cz. I, s. 692; por. też Z., O., P., Ustawa o ochronie praw lokatorów, s. 296, którzy określają instytucję uregulowaną w art. 30 ust. 1 ustawy jako "swoiste zasiedzenie"). Nie ma znaczenia to, czy osoba zajmująca lokal bez tytułu prawnego pozostawała w złej czy w dobrej wierze. Bez znaczenia pozostają także przyczyny, dla których lokal był zajmowany bez tytułu prawnego. Wstąpienie w stosunek najmu na podstawie komentowanego przepisu następowało z dniem 11 lipca 2002 roku. Przepis stanowi bowiem, że wstąpienie w stosunek najmu następuje "po upływie 12 miesięcy" od dnia wejścia w życie ustawy. Okres ten upływał dnia 10 lipca 2012 roku, zatem nawiązanie stosunku najmu z mocy prawa następowało z dniem następnym, niezależnie od tego, czy i kiedy istnienie stosunku najmu zostało ustalone przez sąd lub potwierdzone (uznane) przez wynajmującego (por. wyrok SA w Warszawie z 10.5.2016 r., VI ACa 67/15, Legalis oraz wyrok SA w Gliwicach z 15.2.2018 r., III Ca 1819/17, orzeczenia.ms.gov.pl; K. Osajda (red. serii), B. Lackoroński (red. tomu), Ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Komentarz. Wyd. 11, Warszawa 2023).

Podstawowe przesłanki wypowiedzenia umowy najmu skatalogowane zostały w art. 11 powołanej ustawy. Powódka, a wcześniej jej ojciec (darczyńca) wzywali pozwaną do opuszczenia lokalu, ale brak jest dowodu pozwalającego na uznanie, że wypowiedzieli pozwanej umowę najmu. Po pierwsze ustawa przewiduje formę pisemną dokonywanych czynności, a po drugie nie można twierdzić, że doszło do dorozumianego wypowiedzenia umowy, skoro osoby, które miałyby rzekomo dokonać tej czynności nie były świadome tego, że pozwana z mocy prawa wstąpiła w stosunek najmu. Lektura pism procesowych strony powodowej, reprezentowanej przez fachowego pełnomocnika, prowadzi do wniosku, że powódka do czasu zarzutu strony pozwanej, nie brała nawet pod uwagę, że pozwana mogła wstąpić z mocy prawa w stosunek najmu.

W toku procesu powódka twierdziła, że zamierzała udostępnić sporny lokal do zamieszkiwania w nim najpierw ojcu – R. B., a następnie swojej córce, która niedawno weszła w związek małżeński.

Na marginesie więc należało zauważyć, że zgodnie z art. 11 ust. 5 ustawy nie później niż na 3 lata naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny lokatorowi, o ile zamierza zamieszkać w należącym do niego lokalu, a nie dostarcza mu lokalu zamiennego i lokatorowi nie przysługuje prawo do lokalu, o którym mowa w ust. 4. Jednakże zgodnie z ust. 12 jeżeli lokatorem, któremu właściciel wypowiada stosunek prawny na podstawie ust. 5, jest osoba, której wiek w dniu otrzymania wypowiedzenia przekroczył 75 lat, a która po upływie terminu, o którym mowa w ust. 5, nie będzie posiadała tytułu prawnego do innego lokalu, w którym może zamieszkać, ani nie ma osób, które zobowiązane są wobec niej do świadczeń alimentacyjnych, wypowiedzenie staje się skuteczne dopiero w chwili śmierci lokatora; przepisów art. 691 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego nie stosuje się.

Niezależnie jednak od powyższego do wypowiedzenia umowy najmu nigdy nie doszło, takiego wypowiedzenia nie stanowi pismo z dnia 5.06.2018r R. B. (k. 12 akt) z przyczyn wskazanych wyżej, co powoduje, że powództwo należało oddalić jako bezzasadne, z uwagi na przysługujący pozwanej tytuł prawny do zajmowania lokalu, zgodnie z art. 222§1 kc.


Z uwagi na podniesiony przez pozwaną zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego, Sąd uznał, że należy się do niego odnieść. Jako zasadne należy uznać stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy, który wskazał, że nie można zanegować – co do zasady – dopuszczalności stosowania przepisu art. 5 k.c. w odniesieniu do roszczenia windykacyjnego. W wyroku z dnia 3 października 2000 roku (I CKN 287/00, OSNC 2001, Nr 3, poz. 43) Sąd Najwyższy stwierdził, że treść art. 5 k.c. daje możliwość dokonania takiej oceny w stosunku do wykonywania każdego prawa podmiotowego przez osobę uprawnioną.

Pozwana w ocenie Sądu zasługuje na ochronę z art. 5 kc z uwagi na podeszły wiek, liczne schorzenia, złą sytuację materialną, które to okoliczności zostały opisane w ustaleniach stanu faktycznego i brak realnych możliwości na zamieszkanie u córki lub wynajęcie lokalu na wolnym rynku.

Z powyższych przyczyn Sąd na podstawie art. 222 § 1 k.c. orzekł jak w punkcie 1. wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 7 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 ze zm.), obciążając nimi przegrywającą powódkę.







Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Nowicka-Midziak
Data wytworzenia informacji: