I C 900/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2019-04-25
Sygn. akt: I C 900/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 kwietnia 2019 r.
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSR Małgorzata Nowicka-Midziak |
Protokolant: |
Małgorzata Wilkońska |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2019 r. w G.
sprawy z powództwa A. J.
przeciwko W. W.
o zapłatę
1. Oddala powództwo
2. Kosztami procesu obciąża powoda, uznając je za uiszczone.
Sygnatura akt: I C 900/17
UZASADNIENIE
Powód A. J. wniósł pozew przeciwko W. W. domagając się od pozwanego zapłaty kwoty 5.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za uszkodzenie samochodu.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 30 maja 2017r. pożyczył od żony, z którą ma rozdzielność majątkową, samochód marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), rok produkcji 2016 o wartości około 100.000 zł. Pojazd ten powód zaparkował na parkingu przy Przychodni (...) w G. przy ul. (...). Podczas, gdy powód przebywał w przychodni, pozwany uderzył swoim autem podczas manewrów na parkingu, w pożyczone auto powoda, powodując uszkodzenia. Na miejscu pojawiły się dwa patrole Policji. Pozwany został uznany za sprawcę i przyjął mandat. Oględziny i dokonana dokumentacja filmowo - zdjęciowa auta pozwoliła powodowi domniemywać, że pozwany nie powinien już prowadzić auta, czyli być kierowcą. Powód przesłał pozwanemu przedsądowe wezwanie do zapłaty, które ten odebrał, lecz nie skorzystał z możliwości porozumienia się. Pożyczone auto zostało oddane do serwisu (...) celem dokonania naprawy. Naprawy zostały odnotowane w historii auta. M. J. - właścicielka auta - wystawiła auto na sprzedaż. Proponowane ceny potencjalnych kupców oscylowały w granicach 8.000 – 12.000 zł mniej od normalnego modelu z takim przebiegiem i rocznikiem. Jak wskazuje powód spowodowane to było naprawą i lakierowaniem auta. (...) straciło na wartości. W niniejszym postępowaniu powód domaga się zasądzenia połowy różnicy utraconej wartości auta na skutek nierozwagi pozwanego.
(pozew k. 2-4)
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany przyznał, że w dniu 30 maja 2017r. na parkingu Przychodni (...) przy ul. (...) w G., cofając z zatłoczonego parkingu, dokonał zarysowania fragmentu karoserii stojącego tam (...) o numerze rejestracyjnym (...). Pozwany wziął winę na siebie i zaproponował, by wszelkie koszty naprawy zostały pokryte z ubezpieczenia OC pozwanego. Powód odmówił współpracy, nie dopuścił pozwanego do obejrzenia szkody i wezwał Policję. Funkcjonariusze Policji dokonali oględzin uszkodzonego samochodu i stwierdzili, że fragmenty lakieru na plastikowym fragmencie zostały lekko zarysowane, a sam element karoserii nie uległ odkształceniu. Policjanci zachęcali powoda, by skorzystał z ubezpieczenia pozwanego, lecz powód zażądał, aby wizję przeprowadził wyspecjalizowany patrol Policji ze służby drogowej. Policjanci ze służby drogowej przeprowadzili przesłuchanie pozwanego na okoliczność przebiegu wypadku, spisali jego dane z okazanych dokumentów, a następnie ukarali pozwanego mandatem karnym w wysokości 100 zł, po czym zwolnili go do domu. Pozwany wskazuje, że powód powinien wystąpić z roszczeniem do ubezpieczyciela pozwanego tj. A. (...). Zdaniem pozwanego przyczyną utraty wartości przez pojazd nie była naprawa zarysowania lakieru, lecz sytuacja rynkowa.
(odpowiedź na pozew k. 55-59)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30 maja 2017r. powód A. J. zaparkował samochód marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na parkingu przed Przychodnią (...) w G. przy ul. (...), po czym wraz z rodziną udał się do przychodni. W czasie nieobecności powoda, pozwany W. W. wykonując na tym parkingu, samochodem marki V. o numerze rejestracyjnym (...), manewr cofania zarysował tylny zderzak stojącego tam samochodu marki V. (...). Pozwany przestawił swój pojazd, nie chcąc blokować ruchu na parkingu. Powód A. J. na miejsce zdarzenia dwukrotnie wzywał Policję. Za spowodowanie kolizji pozwany W. W. został ukarany mandatem karnym.
(dowód: przesłuchania pozwanego W. W. płyta CD k. 125, częściowo przesłuchanie powoda A. J. płyta CD k. 125, zaświadczenie Komendy Miejskiej Policji w G. z dnia 7 sierpnia 2017r. k. 64)
Od 2016r. właścicielką samochodu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) (rok produkcji 2016) jest żona powoda – M. J., z którą powód pozostaje w separacji faktycznej. W małżeństwie powoda od około 6 lat obowiązuje ustrój rozdzielności majątkowej.
(okoliczności niesporne ustalone w oparciu o: kopia dowodu rejestracyjnego k. 66-66v, przesłuchanie powoda A. J. płyta CD k. 125)
W chwili zdarzenia pojazd sprawcy był objęty ochroną ubezpieczeniową z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartej z (...) S.A. z siedzibą w W.. Decyzją z dnia 27 czerwca 2017r. ubezpieczyciel przyznał M. J. odszkodowanie za szkodę stanowiącą równowartość kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu w wysokości 902,55 zł. Natomiast decyzją z dnia 5 grudnia 2017r. przyznał właścicielce pojazdu odszkodowanie w kwocie 492 zł tytułem najmu pojazdu zastępczego.
(dowód: decyzja z dnia 27 czerwca 2017r. k. 62v-63, decyzja z dnia 5 grudnia 2017r. k. 62)
Pismem z dnia 14 sierpnia 2017r. powód wezwał pozwanego do zapłaty w terminie 7 dni od otrzymania tego pisma kwoty 5.000 zł tytułem utraty wartości samochodu.
(dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 14 sierpnia 2017r. k. 65 wraz z dowodem nadania k. 65v)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony oraz dowodu z przesłuchania stron.
Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości i wiarygodności przedstawionych przez strony dokumentów. Podkreślić bowiem należy, iż dowody w postaci zaświadczenia wydanego przez Komendę Powiatową Policji z dnia 7 sierpnia 2017r. oraz kopii dowodu rejestracyjnego samochodu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) mają charakter dokumentów urzędowych w rozumieniu art. 244 kpc i w związku z tym jako dokumenty urzędowe korzystają z domniemania autentyczności i zgodności z prawdą wyrażonych w nich oświadczeń. Podkreślić należy, iż w toku niniejszego postępowania żadna ze stron nie kwestionowała powyższych domniemań przysługujących przedmiotowym dokumentom w trybie art. 252 kpc. Ponadto, za w pełni wiarygodne Sąd uznał także dokumenty prywatne w postaci decyzji ubezpieczyciela (...) S.A. z siedzibą w W. w przedmiocie przyznania właścicielowi uszkodzonego pojazdu odszkodowania za szkodę oraz przedsądowego wezwania skierowanego przez powoda do pozwanego o zapłatę kwoty objętej żądaniem pozwu w niniejszej sprawie. Przy ocenie wiarygodności przedmiotowych dokumentów Sąd miał na uwadze, że żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów ani nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. Forma i treść przedmiotowych dokumentów również nie budzi żadnych wątpliwości ze strony Sądu. Z tego względu należało uznać, że wymienione powyżej dokumenty przedstawiają rzeczywisty przebieg postępowania likwidacyjnego oraz przedprocesowej korespondencji stron.
W ocenie Sądu brak było także podstaw do kwestionowania zeznań pozwanego W. W.. Zdaniem Sądu zeznania pozwanego były szczere, logiczne i nie budziły żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego. Pozwany przyznał, że wykonując manewr cofania zarysował tylni zderzak stojącego na parkingu przed Przychodnią (...) w G. przy ul. (...) samochodu marki V. (...). Nie ma także żadnych podstaw, aby odmówić wiary zeznaniom pozwanego także w zakresie dotyczącym zachowania powoda na miejscu kolizji oraz braku zamiaru ucieczki z miejsca zdarzenia. Zważyć bowiem należy, iż gdyby pozwany rzeczywiście miał zamiar ucieczki, to zważywszy na konsekwencję powoda w dochodzeniu swoich praw i roszczeń, znalazłoby to wyraz w wynikach postępowania karnego czy wykroczeniowego. Tymczasem – jak wynika z przedłożonych dokumentów – pozwanemu nie został postawiony zarzut ucieczki z miejsca zdarzenia, lecz został on jedynie ukarany mandatem za spowodowanie kolizji drogowej. Ponadto, mając na uwadze impulsywne zachowanie powoda na rozprawie, a także czynności wykonane przez niego na miejscu zdarzenia (dwukrotne wezwanie Policji, wykonanie dokumentacji zdjęciowej przedstawiającej nie tylko uszkodzenia pojazdów, lecz również sylwetkę sprawcy) wysoce prawdopodobne jest, że powód nie dopuścił pozwanego do obejrzenia uszkodzeń pojazdu.
W zakresie dotyczącym ogólnego przebiegu zdarzenia z dnia 30 maja 2017r. Sąd dał także wiarę zeznaniom powoda A. J.. Zeznania powoda korelują bowiem w znacznej części z zeznaniami sprawcy wypadku. Jak bowiem wskazano powyżej pozwany przyznał, że szkoda powstała podczas wykonywania przez niego manewru cofania. Nadto, pozwany potwierdził, że uderzył swoim samochodem w tylni zderzak samochodu marki V. (...). W tym zakresie pomiędzy zeznaniami stron nie było żadnych rozbieżności. Natomiast, co już zasygnalizowano powyżej, różnice pojawiły się w zakresie dotyczącym udostępnienia sprawcy możliwości obejrzenia uszkodzeń pojazdu oraz ucieczki sprawcy z miejsca zdarzenia. Z podanych powyżej powodów w tym zakresie Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanego W. W.. Za wiarygodne należało natomiast uznać zeznania powoda w części dotyczącej jego legitymacji czynnej. Powód bowiem potwierdził, że w dacie szkody właścicielką uszkodzonego samochodu była jego żona, z którą pozostaje w faktycznej separacji. Nadto, wskazał, że w jego małżeństwie obowiązuje ustrój rozdzielności majątkowej. Kwestię własności przedmiotowego auta potwierdza załączona do akt sprawy kopia dowodu rejestracyjnego.
Na podstawie art. 227 kpc i art. 217 kpc Sąd oddalił wnioski dowodowe powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego oraz o przesłuchanie świadków M. J., A. K. i S. K.. Zważyć bowiem należy, iż wobec braku legitymacji procesowej po stronie powoda do wystąpienia z niniejszym powództwem prowadzenie długotrwałego postępowania dowodowego na okoliczność ustalenia wysokości szkody byłoby bezprzedmiotowe. Ustalenie wysokości szkody w żaden sposób nie wpłynęłoby bowiem na wynik niniejszego postępowania, a jedynie doprowadziłoby do nieuzasadnionej zwłoki w rozpoznaniu i rozstrzygnięciu sprawy. Ponadto, należy zauważyć, że żaden ze zgłoszonych przez powoda świadków nie posiada wiadomości specjalnych z zakresu szacowania szkód komunikacyjnych, stąd zeznania zawnioskowanych przez powoda osób na okoliczność utraty wartości rynkowej przez pojazd marki V. (...) nie byłyby przydatne do rozstrzygnięcia sprawy.
Przechodząc do szczegółowych rozważań należy wskazać, że w przedmiotowej sprawie powód domagał się od pozwanego W. W. zapłaty kwoty 5.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za szkodę w postaci utraty wartości rynkowej ruchomości w postaci samochodu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Podstawę prawną powództwa stanowił zatem przepis art. 415 kc, zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
W ocenie Sądu powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na brak po stronie powoda legitymacji procesowej czynnej do dochodzenia roszczeń przeciwko sprawcy szkody. W przypadku odpowiedzialności deliktowej legitymacja czynna, a więc wynikające z przepisów prawa uprawnienie do uczestniczenia w konkretnym postępowaniu cywilnym w charakterze powoda, przysługuje poszkodowanemu. Pojęcie poszkodowanego nierozerwalnie wiąże się z pojęciem szkody, albowiem poszkodowanym jest podmiot prawa cywilnego, który poniósł szkodę. Jak wskazuje się w doktrynie należy przyjmować, zgodnie z potocznym rozumieniem, że szkodą jest każdy uszczerbek, który dotyczy poszkodowanego, zarówno w sferze majątkowej, jak i niemajątkowej (krzywda). Szkoda na mieniu dotyczy bezpośrednio uszczerbku w majątku poszkodowanego (zniszczenie, uszkodzenie rzeczy ruchomej bądź nieruchomości, konieczność poniesienia określonych wydatków). (…) Szkoda o charakterze majątkowym może przybierać postać szkody rzeczywistej (damnum emergens), tj. określonej straty w majątku poszkodowanego (zmniejszenie się aktywów lub zwiększenie się pasywów) lub szkoda taka może obejmować utratę korzyści (lucrum cessans), które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (niepowiększenie się aktywów mimo obiektywnych prognoz ich uzyskania) (por. M. Załucki (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2019). W świetle powyższego za poszkodowanego należy uznać osobę, która poniosła uszczerbek majątkowy. Odnosząc powyższe rozważania do przedmiotowego przypadku, należało uznać, że poszkodowanym w ustalonym stanie faktycznym jest właściciel pojazdu, który uległ uszkodzeniu w wyniku działania sprawcy. Nie było pomiędzy stronami sporu, że zarówno w chwili zdarzenia jak i obecnie właścicielką samochodu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) jest żona powoda – M. J.. Z zeznań powoda jednoznacznie wynika, że przedmiotowy pojazd należy do majątku osobistego M. J.. Jak bowiem wyjaśnił powód w małżeństwie powoda od około sześciu lat obowiązuje ustrój rozdzielności majątkowej. Tymczasem, co wynika z adnotacji w dowodzie rejestracyjnym, M. J. nabyła własność przedmiotowego pojazdu w 2016r., a więc niewątpliwie przedmiotowa ruchomość nie wchodzi w skład majątku wspólnego ani nie stanowi przedmiotu współwłasności powoda i jego małżonki w częściach ułamkowych. Zważywszy, że wyłączną właścicielką tego auta jest M. J., to ewentualna utrata wartości tego pojazdu wskutek kolizji i następujących po niej działań naprawczych, powoduje uszczerbek tylko i wyłącznie w jej majątku osobistym. Żadnego znaczenia dla kwestii legitymacji procesowej nie mają rzekome roszczenia małżonki powoda o rekompensatę utraty wartości rynkowej pojazdu. Z zeznań powoda bowiem jednoznacznie wynika, że z przyczyn finansowych nie zaspokoił tych roszczeń, a więc nie poniósł żadnego uszczerbku majątkowego. Niewątpliwie zatem stan majątku powoda nie doznał żadnego uszczerbku wskutek zdarzenia, jakie miało miejsce w dniu 30 maja 2017r. Innymi słowy, pozwany nie wyrządził powodowi szkody, która podlegałaby kompensacie na podstawie art. 415 kc. Nie wykazano również, aby powód odpłatnie nabył od poszkodowanej roszczenie o odszkodowanie w drodze przelewu (cesji). Mało tego powód w niniejszej sprawie nawet nie podnosił takich twierdzeń. W związku z powyższym Sąd uznał, że powodowi nie przysługuje legitymacja procesowa w niniejszej sprawie. Legitymacja procesowa czynna stanowi konieczną przesłankę prowadzenia postępowania cywilnego i jej brak powoduje oddalenie powództwa.
Wobec braku legitymacji procesowej po stronie powodowej bezprzedmiotowe było badanie przesłanek odpowiedzialności deliktowej wskazanych w art. 415 kc i prowadzenie w tym zakresie postępowania dowodowego, albowiem nie miałoby to wpływu na wynik postępowania, a strony naraziło tylko na dodatkowe koszty.
Mając na uwadze podniesione powyżej okoliczności – na mocy art. 415 kc a contrario – Sąd oddalił powództwo w całości.
O kosztach Sąd orzekł na mocy art. 98 kpc i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy obciążył nimi powoda jako stronę przegrywającą niniejszy spór. Jednocześnie należało uznać, że wszelkie koszty sądowe, do których uiszczenia powód był zobowiązany, zostały już przez niego zapłacone.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Nowicka-Midziak
Data wytworzenia informacji: