Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 815/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2021-09-01

Sygn. akt: I C 815/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 sierpnia 2021 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Żelewska

Protokolant:

Agnieszka Bronk-Marwicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 lipca 2021 r. w G.

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. B. kwotę 2.028 zł (dwa tysiące dwadzieścia osiem złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 1000 zł od dnia 11 sierpnia 2021r. do dnia zapłaty i od kwoty 1028 zł od dnia 27 lipca 2018r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  kosztami procesu obciąża w całości powódkę pozostawiając ich wyliczenie referendarzowi sądowemu po zakończeniu postępowania.


Sygnatura akt: I C 815/18

UZASADNIENIE

Powódka A. B. wniosła pozew przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 20.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 grudnia 2015r. do dnia zapłaty, kwoty 1.858 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 5.340,95 zł tytułem zwrotu utraconych zarobków wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że w dniu 25 lipca 2015r. doszło do wypadku komunikacyjnego spowodowanego przez kierującą samochodem ubezpieczonym w zakresie OC u pozwanego. W trakcie zdarzenia, w wyniku gwałtownego szarpnięcia, doszło u powódki do uszkodzenia odcinka szyjnego oraz lędźwiowego kręgosłupa. Z uwagi na nasilające się dolegliwości bólowe powódka zgłosiła się na (...), gdzie zastosowano doraźne leczenie przeciwbólowe i zalecono dalsze leczenie ortopedyczne. W trakcie leczenia ortopedycznego rozpoznano zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł na poziomie szyjnego odcinka kręgosłupa. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał powódce kwotę 1.000 zł z tytułu zadośćuczynienia oraz kwotę 266,12 zł z tytułu utraconych zarobków. Zdaniem powódki, przyznana kwota jest nieadekwatna do rozmiaru doznanych obrażeń, nadto pozwany nie uwzględnił w pełni utraconych przez powódkę zarobków oraz kosztów leczenia. Powódka podniosła, że w dalszym ciągu odczuwa ból i brak pełnego zakresu ruchów, leczy się prywatnie, przeszła rehabilitację w ramach prewencji rentowej ZUS. Z tytułu kosztów leczenia poniosła wydatek w kwocie 1.858 zł. Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim od dnia 27 lipca 2015r. do 20 marca 2016r., otrzymywała zasiłek chorobowy, a następnie uzyskała prawo do świadczenia rehabilitacyjnego w wysokości 90 % podstaw wymiaru za okres od 23 marca do 18 czerwca 2016r., a następnie 75 % podstawy wymiaru za okres od 19 czerwca do 18 lipca 2016r. Biorąc pod uwagę różnicę pomiędzy zarobkami przed kolizją a średnią wysokością otrzymywanych świadczeń powódka utraciła łącznie kwotę 5.340,95 zł. Jak podniesiono, wypadek skutkował także dolegliwościami bólowymi, miał wpływ na psychikę powódki i ograniczenie jej aktywności życiowej.

(pozew k. 3-9)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Zdaniem pozwanego ustalone i wypłacone powódce świadczenie w pełni pokryło szkodę i z tego względu zakwestionował roszczenie co do zasady i wysokości. Przede wszystkim wypłacona kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do doznanej krzywdy. Pozwany podniósł, że określając kwotę należnego zadośćuczynienia uwzględnił wszystkie okoliczności, na jakie wskazuje się w orzecznictwie. Nadto, powódka nie wykazała, aby przedmiotowy wypadek spowodował istotne zmiany w jej codziennym funkcjonowaniu, tj. nie wykazała, aby wskutek następstw wypadku nie mogła pracować, czy też ucierpiały jej aktywności życiowe. Za bezzasadne pozwany uznał również roszczenie o zwrot kosztów leczenia, wskazując, że brak jest dowodów potwierdzających konieczność leczenia powódki poza systemem publicznym. Zdaniem pozwanego w związku ze zdarzeniem brak było podstaw do przebywania na zwolnieniu lekarskim przez tak długi okres czasu, jak wskazano w pozwie. Jednocześnie, podniósł, że przyznał powódce zwrot utraconych zarobków za okres 10 dni niezdolności do pracy. Pozwany zakwestionował również datę początkową roszczenia o odsetki, wskazując, że odsetki mogą zostać zasądzone ewentualnie od dnia uprawomocnienia się wyroku.

(odpowiedź na pozew k. 72-73v)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 lipca 2015r. w G. w pobliżu Galerii Handlowej (...) w tył samochodu marki T. o numerze rejestracyjnym (...), który zatrzymał się na światłach, uderzył samochód marki D. o numerze rejestracyjnym (...). Samochodem marki T. kierowała powódka A. B.. W momencie zderzenia powódka była zapięta pasami bezpieczeństwa. W wyniku zderzenia głowa powódki najpierw została odgięta do przodu, a następnie odbiła do tyłu. Natomiast, samochód powódki przesunął się o około 100m.

(dowód: przesłuchanie powódki A. B. płyta CD k. 86, oświadczenie sprawy k. 55)

W dniu 27 lipca 2015r. powódka zgłosiła się na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala (...). W. w G., gdzie rozpoznano skręcenie kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Powódka została zwolniona do domu z zaleceniem oszczędnego trybu życia oraz przyjmowania zapisanych leków. Dalsze leczenie powódka kontynuowała w POZ. W dniu 28 lipca 2015r. lekarz rodzinny rozpoznał skręcenie kręgosłupa C i L i skierował powódkę do poradni ortopedycznej. W dniu 18 września 2015r. powódka została poddana badaniu (...) kręgosłupa L-S. W dniu 19 października 2015r. ortopeda stwierdził ograniczenie zakresu ruchomości kręgosłupa C, sztywność karku na trzy pace i zalecił zabiegi fizjoterapeutyczne. W dniu 9 listopada 2015r. stwierdzono zmniejszenie dolegliwości bólowych szyi, kliniczną poprawę zakresu ruchomości, natomiast odnotowano, że powódka zgłasza pogorszenie kręgosłupa L, pogranicza odcinka TH-L z ograniczeniem ruchomości. Ortopeda zalecił kontynuację zabiegów rehabilitacyjnych na odcinek Th-L. W dniu 30 listopada 2015r. ortopeda stwierdził coraz mniejsze bóle, poprawę ruchomości kręgosłupa i zalecił dalszą ćwiczenia usprawniające. W dniu 23 grudnia 2015r. powódka zgłosiła bóle podczas siedzenia z promieniowaniem do kończyn dolnych, została skierowana do neurochirurga. W dniu 20 stycznia 2016r. ortopeda stwierdził nadal obecne ograniczenie ruchomości, bóle niezależne od wysiłku czy pozycji i zalecił kontynuowanie rehabilitacji. Kolejne wizyty ortopedyczne miały miejsce w dniach 10 lutego 2016r., 9 marca 2016r., 1 czerwca 2016r. i 21 listopada 2016r.W dniu 21 września 2015r. lekarz rodzinny skierował powódkę również do poradni neurologicznej w związku z bólami kręgosłupa z drętwieniem obu kończyn dolnych. W trakcie procesu leczenia powódka przeszła serię zabiegów rehabilitacyjnych.

(dowód: dokumentacja medyczna leczenia powódki k. 14-51, 101, 107)

W dniu 5 lutego 2016r. powódka ponownie doznała urazu biczowego kręgosłupa w wypadku komunikacyjnym.

(dowód: dokumentacja medyczna leczenia powódki k. 43)

W wyniku wypadku z dnia 25 lipca 2015r. powódka doznała lekkich obrażeń w postaci skręcenia kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, które nie spowodowały długotrwałego bądź trwałego uszczerbku na zdrowiu oraz uległy całkowitemu wygojeniu. Wskutek zdarzenia nie doszło do uszkodzenia struktur narządu ruchu (złamań, zwichnięć, uszkodzeń więzadeł, niestabilności), ani też znacznych ograniczeń ruchomości. Obrażenia doznane w przedmiotowym wypadku w zakresie narządu ruchu mogły powodować zmniejszające się bóle i ustępujące bólowe ograniczenia ruchomości kręgosłupa do dwóch miesięcy po wypadku. W tym czasie mogła istnieć niezdolność do pracy w związku z wypadkiem oraz wskazania do oszczędnego trybu życia. Dolegliwości bólowe wymagały stosowania środków przeciwbólowych do dnia 10 sierpnia 2015r. i do tego czasu mogły mieć największe nasilenie. Proces leczenia został zakończony, nie ma wskazań do dalszego leczenia ortopedycznego. Nie rokuje się w przyszłości ujawniania innych następstw wypadku.

Zgłaszane od grudnia 2015r. bóle z promieniowaniem do kończyn dolnych mają charakter objawów neurologicznych i nie są skutkiem przedmiotowego wypadku, gdyż nie jest możliwe, aby takie objawy ujawniły się dopiero po czterech miesiącach od zdarzenia. Z kolei, zgłaszane przez powódkę promieniowanie bólu do prawej kończyny górnej jest związane z wypadkiem z lutego 2016r.

Za związane z leczeniem następstw wypadku i uzasadnione należy uznać koszty poniesione w związku z zalecanymi w poradni ortopedycznej zabiegami rehabilitacyjnymi stwierdzone fakturami z dnia 31 października 2015r., 9 listopada 2015r., 22 grudnia 2015r., 12 stycznia 2016r. i 20 stycznia 2016r. Koszty leczenia poniesione po dniu 5 lutego 2016r. były związane z innym wypadkiem.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii R. P. k. 103-106 wraz z pisemnymi opiniami uzupełniającymi k. 129, 150, 173, 190 oraz ustną opinią uzupełniającą płyta CD k. 227)

W ujęciu neurologicznym powódka nie doznała uszkodzenia układu nerwowego, a tym samym uszczerbku na zdrowiu. Dolegliwości pojawiły się po kilku miesiącach, bez związku z wypadkiem. Zmiany w odcinku lędźwiowym wynikają z naturalnego zużycia i nie mają charakteru powypadkowego ani neurologicznego. Aktualny stan zdrowia powódki jest zadowalający, nie wymaga leczenia i rehabilitacji. Rokowania na przyszłość są korzystne.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii J. N. k. 142-143a)

Powódka poniosła następujące koszty leczenia:

- zabiegów laserem w kwocie 140 zł (faktura z dnia 31 października 2015r.);

- terapii manualnej w kwocie 158 zł (faktura z dnia 6 listopada 2015r.);

- terapii indywidualnej i krioterapii w kwocie 50 zł (faktura z dnia 9 listopada 2015r.);

- masaży leczniczych w kwocie 210 zł (faktura z dnia 22 grudnia 2015r.);

- masaży leczniczych w kwocie 350 zł (faktura z dnia 12 stycznia 2016r.);

- konsultacji ortopedycznej w kwocie 120 zł (faktura z dnia 20 stycznia 2016r.);

- konsultacji ortopedycznej w kwocie 120 zł (faktura z dnia 10 lutego 2016r.);

- masaży leczniczych w kwocie 350 zł (faktura z dnia 8 marca 2016r.);

- konsultacji ortopedycznej w kwocie 120 zł (faktura z dnia 9 marca 2016r.);

- konsultacji ortopedycznej w kwocie 120 zł (faktura z dnia 1 czerwca 2016r.);

- konsultacji ortopedycznej w kwocie 120 zł (faktura z dnia 21 listopada 2016r.);

(dowód: faktury VAT k. 25-35)

Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim od dnia 27 lipca 2015r. do dnia 20 marca 2016 roku.

(dowód: zwolnienia lekarskie k. 56-67)

Powódka była zatrudniona jako specjalista ds. administracji. W 2015r. powódka otrzymywała wynagrodzenie za pracę netto w następującej wysokości:

- styczeń – 2.987 zł;

- luty – 2.770,15 zł;

- marzec – 2.739,22 zł;

- kwiecień – 2.938 zł;

- maj – 2.956 zł;

- czerwiec – 3.632,14 zł;

- lipiec – 2.635,60 zł;

- sierpień – 2.700,71 zł;

- wrzesień – 2.624,14 zł.

(dowód: zaświadczenie pracodawcy k. 54)

Decyzją z dnia 23 lutego 2016r. ZUS przyznał powódce prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 21 marca 2016r. do 18 czerwca 2016r. w wysokości 90 % podstawy wymiaru, a od 19 czerwca 2016r. do 18 lipca 2017r. w wysokości 75 % wymiaru.

(dowód: decyzja ZUS z dnia 23 lutego 2016r. k. 52)

Samochód sprawczyni wypadku był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartej z pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W.. Decyzją z dnia 7 grudnia 2015r. pozwany przyznał powódce kwotę 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę oraz kwotę 266,12 zł tytułem utraconych zarobków.

(dowód: decyzja pozwanego z dnia 7 grudnia 2015r. k. 13)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z przesłuchania powódki, a także dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów powołanych w ustaleniach stanu faktycznego. Sąd miał bowiem na względzie, iż dokumentacja medyczna leczenia powódki nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a nadto została sporządzona przez podmioty niezależne, toteż nie ma obaw, że dokumentacja ta została zmanipulowana dla celów niniejszego postępowania. Dalej, należy zauważyć, że żadna ze stron nie wniosła zarzutów co do autentyczności i wiarygodności pozostałych dokumentów prywatnych w postaci rachunków, faktur, paragonów, akt szkody i korespondencji stron. Sąd z urzędu również nie dostrzegł żadnych śladów podrobienia, przerobienia czy innej ingerencji. W związku z powyższym w ramach swobodnej oceny dowodów Sąd uznał, że ww. dokumenty przedstawiają faktyczny przebieg leczenia powypadkowego powódki, poniesione koszty leczenia, a także faktyczny przebieg postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń.

Ponadto, swoje ustalenia faktyczne w sprawie Sąd oparł na dowodzie z opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii i ortopedii. W ocenie Sądu obie opinie zostały sporządzone przez biegłych w sposób rzetelny, profesjonalny i z zachowaniem należytych standardów, stanowiąc w pełni przydatny dowód do rozstrzygnięcia sprawy. Przedstawione w opinii wnioski dotyczące stanu zdrowia powódki, przebiegu leczenia, następstw wypadku oraz rokowań na przyszłość są jednoznaczne i stanowcze, poparte wszechstronną analizą przedstawionej dokumentacji medycznej. Zważyć należy, iż jedynie opinia złożona przez biegłego R. P. była kwestionowana przez stronę powodową, niemniej w opiniach uzupełniających biegły ortopeda szczegółowo odniósł się do wszelkich zastrzeżeń powódki, a jego wyjaśnienia Sąd uznał za logiczne i rzeczowe.

W zakresie okoliczności wypadku, a także przebiegu leczenia Sąd nie dopatrzył się podstaw do kwestionowania zeznań powódki. Należało bowiem mieć na względzie, iż zeznania poszkodowanej korelują z treścią przedłożonej dokumentacji medycznej, a także z oświadczeniem podpisanym przez sprawcę zdarzenia. Natomiast, wobec stanowczych opinii biegłych sądowych, nie sposób ze zdarzeniem z dnia 25 lipca 2015r. powiązać wszelkich wymienionych przez powódkę objawów i dolegliwości m.in. w postaci drętwienia kończyn. Biegli zgodnie bowiem stwierdzili, że objawy te nie pozostawały w normalnym związku przyczynowym z przedmiotowym wypadkiem.

Podstawę prawną powództwa o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdę stanowiły przepisy art. 805 kc, art. 822 kc, art. 445 § 1 kc i art. 444 kc. Przepis art. 805 kc stanowi legalną definicję umowy ubezpieczenia. Wedle natomiast przepisu art. 822 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Stosownie do art. 822 § 2 kc jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl art. 822 § 4 kc uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Według art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, zaś w myśl art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Wobec podniesionych przez stronę pozwaną zarzutów kwestią sporną pozostawał rozmiar poniesionej przez powódkę szkody niemajątkowej. Ubezpieczyciel argumentował, że doznana wskutek wypadku z dnia 25 lipca 2015r. krzywda była niewielka i została w całości skompensowana w toku postępowania likwidacyjnego. Wobec wyników przeprowadzonego w niniejszej sprawie postępowania dowodowego argumentację pozwanego należało uznać w znacznej mierze za uzasadnioną. W świetle ugruntowanego orzecznictwa o rozmiarze doznanej przez poszkodowanego krzywdy decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2004r., II CK 131/03). Analizując przypadek powódki pod kątem powyższych przesłanek, należy przede wszystkim zwrócić uwagę, że wskutek wypadku z dnia 25 lipca 2015r. powódka doznała wyłącznie lekkich obrażeń, które nie spowodowały nawet długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Jak bowiem wynika z opinii biegłego ortopedy A. B. doznała urazu w postaci skręcenia kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, który powodował jedynie przejściowe dolegliwości bólowe. Wskutek przedmiotowego zdarzenia nie doszło do uszkodzenia struktur narządu ruchu w postaci złamań, zwichnięć, uszkodzeń więzadeł, czy też niestabilności, ani też do znacznych ograniczeń ruchomości. W świetle wyjaśnień biegłego za pozbawione podstaw należało uznać twierdzenia pełnomocnika powódki, że u poszkodowanej doszło do uszkodzenia więzadeł. Swoje stanowisko pełnomocnik opierał na wskazanym na zwolnieniu lekarskim oraz wskazywanym w dokumentacji medycznej kodzie (...)10 (zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i więzadeł w odcinku szyjnym). Jest to jednak kategoria klasyfikacji (...)10, w której mieści się odniesiony przez powódkę uraz, a nie konkretne rozpoznanie. W dokumentacji medycznej z dnia 19 października 2015r. jest „zapis ześlizg C ¾ ???”, niemniej było to wyłącznie przypuszczenie lekarza, które nie znalazło potwierdzenia w trakcie leczenia. Biegły ortopeda zwrócił uwagę, że w badaniach obrazowych RTG oraz (...) nie ujawniono żadnych uszkodzeń więzadłowych mogących powodować niestabilność (ześlizg) kręgów. Biegły wyjaśnił przy tym, że zarówno badanie RTG wykonane po czterech latach od zdarzenia, jak też badanie (...) wykonane po trzech miesiącach, uwidoczniłyby taką niestabilność. Uszkodzenie więzadeł nie wygoiłoby się bez wydłużeń, a zatem byłoby widoczne na zdjęciach. W dokumentacji medycznej, którą udostępniono biegłemu, nie opisano także stałych bądź długotrwałych ograniczeń ruchomości w obrębie narządu ruchu, co pozwałoby na ustalenie uszczerbku na zdrowiu. Wręcz przeciwnie, z historii choroby wynika, że ograniczenie ruchomości było niewielkie i nie spowodowało zaburzenia funkcji narządu ruchu. Dalej, należy wskazać, że w świetle opinii biegłych nie sposób uznać, aby w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem pozostawały wskazane przez powódkę dolegliwości neurologiczne w postaci drętwienia kończyn. Biegły ortopeda zwrócił uwagę, że dolegliwości bólowe z promieniowaniem do kończyn dolnych nie ujawniły się bezpośrednio po wypadku, lecz dopiero w grudniu 2015r., o czym świadczą zapisy w dokumentacji medycznej. Zdaniem biegłego, mając na względzie, że powódka wskutek wypadku doznała tylko lekkich obrażeń tkanek miękkich okolicy szyi i kręgosłupa lędźwiowego nie jest możliwe, aby takie obrażenia mogły odpowiadać za dolegliwości neurologiczne, które ujawniły się po czterech miesiącach od urazu. Biegły wykluczył także, aby związek z wypadkiem miało promieniowanie bólu do prawej kończyny górnej, wskazując, że ta dolegliwość jest skutkiem zdarzenia z dnia 5 lutego 2016r. Żadnego uszczerbku związanego z przedmiotowym wypadkiem nie dopatrzył się również biegły neurolog, wskazując na brak objawów uszkodzenia układu nerwowego. Biegły neurolog potwierdził ustalenia ortopedy, że dolegliwości, które ujawniły się po kilku miesiącach od dnia wypadku nie mają związku ze zdarzeniem z dnia 25 lipca 2015r. Nadto, wskazał, że zmiany w odcinku lędźwiowym wynikają z naturalnego zużycia i nie mają charakteru powypadkowego.

Wobec powyższego należało uznać, że skutkiem zdarzenia był jedynie lekki uraz skręcenia kręgosłupa, który nie spowodował żadnego uszczerbku na zdrowiu, a jedynie przejściowe dolegliwości bólowe, które jednak ustąpiły po zastosowaniu leczenia. Zdaniem biegłego ortopedy obrażenia doznane w przedmiotowym wypadku w zakresie narządu ruchu mogły powodować zmniejszające się bóle i ustępujące bólowe ograniczenia ruchomości kręgosłupa do dwóch miesięcy po wypadku. W związku z leczeniem dolegliwości konieczne było przyjmowanie środków przeciwbólowych do dnia 10 sierpnia 2015r. Ustalając rozmiar poniesionej przez powódkę krzywdy Sąd miał na względzie także przebieg leczenia. Jak wynika z przedłożonych dokumentów powódka pozostawała pod opieką poradni ortopedycznej, a także przeszła serię zabiegów rehabilitacyjnych. Powódka nie wymagała żadnych specjalistycznych badań, czy zabiegów chirurgicznych, nie była też hospitalizowana.

Przy ocenie rozmiaru poniesionej przez powódkę szkody niemajątkowej, poza obrażeniami ciała i długotrwałością procesu leczenia, Sąd uwzględnił także całokształt skutków, jakie wypadek wywarł w życiu osobistym poszkodowanej. W świetle zebranego materiału dowodowego Sąd uznał, że w tym zakresie wypadek również nie spowodował istotnych i uciążliwych skutków. Jak wynika z opinii biegłego wskazania do oszczędnego trybu życia istniały tylko w okresie do dwóch miesięcy. Zdaniem biegłego jedynie w tym okresie istniały także wskazania do zwolnienia od pracy. Z uwagi na zmniejszające się dolegliwości bólowe oraz niewielkie ograniczenia ruchomości powódka skutki wypadku nie miały znacznego wpływu na aktywność powódki i jej codzienne funkcjonowanie. Nie wykazano w toku niniejszego postępowania, aby powódka wymagała pomocy ze strony osób trzecich.

Mając zatem na względzie ogół przedstawionych powyżej skutków wypadku, w szczególności stopień cierpień fizycznych, ich intensywność i długotrwałość, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, wpływ skutków zdarzenia na życie osobiste, a także wiek poszkodowanej – na podstawie art. 805 kc, art. 822 kc oraz art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc – Sąd uznał, że odpowiednia do rozmiaru poniesionej szkody niemajątkowej pozostaje kwota 2.000 zł. Mając jednak na względzie świadczenie wypłacone na etapie przedprocesowym, Sąd zasądził kwotę 1.000 zł. Zdaniem Sądu taka wysokość zadośćuczynienia jest adekwatna do całokształtu skutków zdarzenia i została utrzymana w rozsądnych granicach, nie powodując bezpodstawnego wzbogacenia po stronie powódki. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na względzie, że poza nieznacznymi dolegliwościami bólowymi, niewielkim ograniczeniem ruchomości kręgosłupa, koniecznością podjęcia leczenia ortopedycznego i rehabilitacji, a także niemożnością świadczenia pracy, wypadek nie wpłynął w sposób istotny na codzienne funkcjonowanie powódki. W tym stanie rzeczy, należało uznać, że dochodzona przez powódkę kwota 20.000 zł jest rażąco zawyżona w stosunku do rozmiaru poniesionej krzywdy.

Ponadto, w niniejszym postępowaniu powódka domagała się również zasądzenia odszkodowania za szkodę obejmującego zwrot kosztów leczenia w kwocie 1858 zł. Zgodnie z treścią art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jak wskazuje się w judykaturze obowiązek naprawienia szkody obejmuje koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Ich zakres nie może ograniczać się do wydatków kompensowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, lecz powinien obejmować koszty działań, podjętych z uzasadnionym – zważywszy na aktualny stan wiedzy medycznej – przekonaniem o spodziewanej poprawie stanu zdrowia poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 12 grudnia 2002r., II CKN 1018/00, LEX nr 75352).

Sąd dokonał wnikliwej analizy wszystkich poniesionych kosztów pod kątem ich zasadności i związku przyczynowego i w konsekwencji uznał, że roszczenie powódki tylko częściowo zasługuje na uwzględnienie. W zakresie związku poniesionych kosztów z przedmiotowym wypadkiem Sąd odwołał się do wiadomości specjalnych. W przedstawionej opinii biegły ortopeda wskazał, iż tylko część poniesionych przez poszkodowaną kosztów pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 25 lipca 2015 roku. Biegły wskazał bowiem, że brak podstaw do powiązania z rzeczonym zdarzeniem wydatków poniesionych po dniu 5 lutego 2016 roku. Jak bowiem wynika z dokumentacji medycznej w dniu 5 lutego 2016r. powódka doznała podobnego urazu, a zważywszy na patofizjologię gojenia stłuczeń tkanek miękkich należało uznać, że wcześniejsze obrażenia zostały do tego czasu już wygojone, a leczenie zakończone. Z tego względu ww. koszty leczenia poniesione po 5 lutego 2016 roku należało pominąć przy szacowaniu poniesionej przez powódkę szkody majątkowej. W świetle opinii biegłego za związane z leczeniem następstw wypadku i uzasadnione należy uznać zatem jedynie koszty poniesione w związku z zalecanymi w poradni ortopedycznej zabiegami rehabilitacyjnymi stwierdzone fakturami z dnia 31 października 2015r., 9 listopada 2015r., 22 grudnia 2015r., 12 stycznia 2016r. i 20 stycznia 2016r. Łączny koszt ww. wydatków wynosi 1.028 zł. W świetle przedstawionych powyżej poglądów orzecznictwa i doktryny nie ulega wątpliwości, że poszkodowany może domagać się zwrotu kosztów leczenia w prywatnej placówce, nawet jeśli podobne zabiegi oferowane są w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. W przedmiotowej sprawie powódka niewątpliwie skorzystała z odpłatnych prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych, co potwierdza przedłożona dokumentacja medyczna. Podkreślić przy tym należy, iż jest okolicznością notoryjną, że terminy oczekiwania na konsultację lekarza specjalisty czy na zabiegi usprawniające w placówkach publicznej służby zdrowia wynoszą co najmniej kilka miesięcy, toteż nie można czynić powódce zarzutu, że skorzystała z odpłatnych konsultacji czy badań. Zważyć należy, iż w przypadku zwłoki proces powrotu do zdrowia mógłby się znacznie wydłużyć, a co za tym idzie rozmiar szkody niemajątkowej i majątkowej mógłby ulec zwiększeniu. Wysokość ww. kosztów leczenia powódka wykazała przedstawiając paragony fiskalne, rachunki oraz faktury VAT, których autentyczność nie budzi żadnych wątpliwości.

Nadto, powódka dochodziła odszkodowania z tytułu utraconych dochodów, wskazując, że w okresie zwolnienia lekarskiego otrzymywała zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne, których wysokość była niższa aniżeli wysokość wynagrodzenia uzyskiwanego przed wypadkiem. Powództwo w powyższym zakresie nie zasługiwało na uwzględnienie. W pozwie wskazano, że kwota utraconego zarobku została wyliczona jako różnica pomiędzy średnim wynagrodzeniem przed wypadkiem a wysokością otrzymywanych kwot z tytułu wynagrodzenia chorobowego i zasiłku chorobowego. Jedynymi dowodami zaoferowanymi przez powódkę były zaświadczenie wystawione przez pracodawcę o wysokości wynagrodzenia netto w 2015r., a także decyzja ZUS o przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego za okres od 21 marca do 18 lipca 2016r. Powyższy materiał dowodowy jest jednak dalece niewystraczający do określenia wysokości utraconego przez powódkę dochodu. Z zeznań powódki wynika, że na jej wynagrodzenie składało się wynagrodzenie zasadnicze oraz premia. Na podstawie ww. dowodu nie sposób jednak ustalić, ani wysokości obu tych składników, ani też zasad przyznawania premii, w tym co miało wpływ na wysokość premii. Nadto, powódka nie wykazała, w jakiej wysokości otrzymywała świadczenia z tytułu zasiłku chorobowego, a tym samym nie można było odnieść wysokości świadczeń otrzymanych po wypadku do wysokości wynagrodzenia uzyskiwanego przed zdarzeniem. Zważyć także należało, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał już powódce odszkodowanie w zakresie utraconego dochodu w kwocie 266,12 zł. W związku z powyższymi niejasnościami Sąd nie był w stanie na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalić, jaka była faktyczna wysokość utraconego przez powódkę zarobku. Z uwagi zatem na nieudowodnienie wysokości utraconego zarobku – na mocy art. 6 kc – w tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Podsumowując, na mocy art. 805 kc, art. 822 kc, art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc, Sąd zasadził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2028 zł. Od przyznanej kwoty zadośćuczynienia, zgodnie z art. 481 kc, Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia wyrokowania do dnia zapłaty, mając na względzie, iż zakres szkody niemajątkowej wymagał przeprowadzenia postępowania dowodowego. Natomiast, od kwoty odszkodowania Sąd zasądził odsetki od dnia wniesienia pozwu, albowiem szkoda majątkowa została pozwanemu zgłoszona już wcześniej i w dacie złożenia pozwu roszczenie było już wymagalne.

Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie na mocy powołanych powyżej przepisów a contrario.

Na podstawie art. 98 kpc Sąd ustalił, że pozwana uległa tylko w nieznacznym zakresie i w związku z tym całością kosztów obciążył powódkę. Jednocześnie, na mocy art. 108 kpc szczegółowe wyliczenie kosztów Sąd powierzył referendarzowi sądowemu po prawomocnym zakończeniu niniejszego postępowania.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Żelewska
Data wytworzenia informacji: