I C 723/24 - wyrok Sąd Rejonowy w Gdyni z 2025-05-22
Sygn. akt: I C 723/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 maja 2025 r.
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Małgorzata Żelewska
Protokolant: stażysta Adrianna Bochniak
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 kwietnia 2025 r. w G.
sprawy z powództwa (...) Bank S.A. we W.
przeciwko T. P.
o zapłatę
I. oddala powództwa główne i ewentualne;
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5600 zł (pięć tysięcy sześćset złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygnatura akt I C 723/24
Uzasadnienie wyroku z dnia 22 maja 2025 roku
Powód (...) Bank S.A. z siedzibą we W. wniósł pozew przeciwko T. P. domagając się:
- zasądzenia od pozwanego kwoty 56.545,21 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 2 września 2024 roku do dnia zapłaty, w tym kwoty 4.650,31 zł tytułem zwrotu środków pieniężnych otrzymanych przez pozwanego na podstawie nieważnej umowy nr (...), a także kwoty 51.894,90 zł tytułem zapłaty bezpodstawnego wzbogacenia powstałego po stronie pozwanego na skutek unieważnienia umowy,
ewentualnie:
- zmiany wysokości świadczenia pieniężnego przysługującego powodowi z tytułu obowiązku zwrotu środków pieniężnych w wysokości 200.459,35 zł otrzymanych na podstawie umowy z dnia 23 października 2007 roku w ten sposób, że poza roszczeniem o zwrot środków w ich nominalnej wysokości powodowi przysługuje dodatkowe świadczenie o zapłatę kwoty 77.319,80 zł wynikające z istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza (ukształtowanie) oraz
- zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 77.319,80 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w dniu 17 października 2007 roku pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...), na podstawie której pozwanemu wypłacono kwotę 202.198,26 zł. Na skutek wniesionego przez pozwanego pozwu, w dniu 2 lutego 2024 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku ustalił, że umowa jest nieważna w całości. Pismem z dnia 20 sierpnia 2024r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 58.561,83 zł tytułem zwrotu środków pieniężnych otrzymanych przez pozwanego na podstawie nieważnej umowy, a także kwoty 51.894,90 zł tytułem zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia na podstawie wykonywania nieważnej umowy. Następnie, pismem z dnia 4 września 2024 roku powód wystosował do pozwanego oświadczenie o potrąceniu wzajemnych roszczeń. Jak wskazał powód od dnia zawarcia umowy doszło do istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza. Biorąc pod uwagę spłaty dokonywane od chwili uruchomienia kredytu różnica pomiędzy nominalną wysokością wypłaconych środków a wartością realną przy uwzględnieniu wskaźnika inflacji miesięcznej publikowanej przez GUS wynosi 51.894,90 zł. Wyliczenie roszczenia ewentualnego opiera się także na założeniu, że kwota kapitału zostaje każdorazowo powiększona o zastosowany w danym okresie wskaźnik inflacji, a w przypadku deflacji pomniejszona o wskaźnik deflacji. Wedle powoda przywrócenie pod względem prawnym i faktycznym sytuacji stron do stanu, jaki by istniał, gdyby umowy nie zawarto, wymaga urealnienia wypłaconego świadczenia.
(pozew, k. 3-10)
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości co do roszczenia głównego i ewentualnego, podnosząc zarzut spełnienia świadczenia co do kwoty 4.650,31 zł oraz zarzut bezzasadności roszczeń w postaci kosztów korzystania z kapitału kredytu albo waloryzacji sądowej tego kapitału z uwagi na brak podstaw do domagania się tego typu dodatkowych roszczeń przez bank od konsumenta w przypadku uznania umowy kredytu za nieważną, a także zarzut sprzeczności roszczeń z zasadami współżycia społecznego, gdyż to powód jako przedsiębiorca stworzył wadliwą i nieważną umowę i w związku z tym powinien ponieść związane z tym negatywne konsekwencje ekonomiczne.
(odpowiedź na pozew, k. 102-105)
W toku sprawy powód cofnął pozew co do żądania zapłaty kwoty 4.650,31 zł. W związku z powyższym, postanowieniem z dnia 21 marca 2025 roku Sąd umorzył postępowanie w tym zakresie.
(pismo powoda z dnia 16 października 2024r., k. 73-74, postanowienie, k. 135)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 17 października 2007 roku pomiędzy powodem (...) Bank S.A. z siedzibą we W. (jako kredytodawcą) a pozwanym T. P. (jako kredytobiorcami) została zawarta umowa kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...) Standardowe oprocentowanie. Zgodnie z umową bank udzielił kredytobiorcy – na jego wniosek – kredytu w kwocie 202.198,26 zł nominowanego w walucie (...), na okres 480 miesięcy. Przedmiotowy kredyt został udzielony pozwanemu na sfinansowanie spłaty kredytu zaciągniętego na cele mieszkaniowe, tj. zakup nieruchomości na rynku wtórnym.
(dowód: wniosek kredytowy, k. 14-16, ocena wniosku, k. 17-19, umowa kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...) Standardowe oprocentowanie, k. 20-24, przesłuchanie pozwanego T. P., płyta CD k. 161)
T. P. wniósł do Sądu Okręgowego w Gdańsku pozew przeciwko (...) Bank S.A. z siedzibą we W., domagając się ostatecznie zasądzenia od banku kwoty 141.897,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 103.510,59 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a od kwoty 38.386,93 zł od dnia następnego po dniu doręczenia odpisu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa do dnia zapłaty oraz o ustalenie, że łącząca strony umowa jest nieważna.
(...) Bank S.A. z siedzibą we W. w toku sprawy podniósł zarzut potrącenia przysługującej mu wierzytelności o zwrot kapitału kredytu w kwocie 202.198,26 zł z wierzytelnością powoda o zapłatę kwoty 141.897,52 zł.
Wyrokiem z dnia 2 lutego 2024 roku wydanym w sprawie o sygnaturze akt XV C 1207/21 Sąd Okręgowy w Gdańsku ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...) Standardowe oprocentowanie zawarta w dniu 17 października 2017 roku jest nieważna w całości (pkt I.), zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt II.).
W uzasadnieniu tego orzeczenia, Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał klauzule zawarte w § 2 ust. 1 zd. 1, § 3 ust. 2, § 5 ust. 3-4 i 5 zd. 2 za niedozwolone postanowienia umowne, a wobec braku podstaw do zastąpienia ww. postanowień innymi postanowieniami mogącymi wynikać z przepisów o charakterze dyspozytywnym i wobec braku możliwości trwania umowy po wyeliminowaniu ww. klauzul abuzywnych, uznał umowę za nieważną w całości. Natomiast z uwagi na uwzględnienie podniesionego przez bank zarzutu potrącenia, Sąd oddalił powództwo o zapłatę.
Bank nie odwoływał się od ww. wyroku, natomiast T. P. wywiódł apelację co do pkt II. wyroku w zakresie oddalenia jego roszczenia o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 103.510,59 zł za okres od dnia 17 lipca 2021 roku do 7 lipca 2022 roku oraz od kwoty 38.386,93 zł za okres od 24 czerwca 2022 roku do dnia 7 lipca 2022 roku. Postępowanie apelacyjne jest aktualnie w toku.
(dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 2 lutego 2024r., k. 37 wraz z uzasadnieniem, k. 37v-49, apelacja, k. 106-108v, przesłuchanie pozwanego T. P., płyta CD k. 161)
Pismem z dnia 20 sierpnia 2024 roku (...) Bank S.A. z siedzibą we W. wezwał T. P. do zapłaty na wskazany numer rachunku bankowego kwoty 58.561,83 zł tytułem zwrotu środków pieniężnych otrzymanych na podstawie nieważnej umowy kredytu hipotecznego oraz kwoty 51.894,90 zł tytułem zapłaty bezpodstawnego wzbogacenia powstałego po stronie pozwanego stanowiącego realną wartość udostępnionego kapitału kredytu hipotecznego w nieprzekraczalnym terminie 3 dni od dnia otrzymania wezwania. Przedmiotowe wezwanie zostało doręczone kredytobiorcy w dniu 28 sierpnia 2024 roku.
(dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 20 sierpnia 2024r., k. 50-51 wraz z załącznikami, k. 52-56 oraz potwierdzeniem doręczenia, k. 57)
Pismem z dnia 30 sierpnia 2024 roku pozwany T. P. wezwał powoda do zapłaty kwoty 47.999,78 zł tytułem zwrotu równowartości rat kapitałowo – odsetkowych uiszczonych w okresie od 15 marca do 3 lipca 2024 roku oraz kwoty 1.739,91 zł tytułem zwrotu składki ubezpieczenia kredytu – w terminie 3 dni. Przedmiotowe wezwanie zostało doręczone bankowi w dniu 4 września 2024 roku.
(dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 30 sierpnia 2024r., k. 109-109v wraz z dowodem doręczenia, k. 110)
Następnie, pismem z dnia 4 września 2024 roku (...) Bank S.A. z siedzibą we W. złożył T. P. oświadczenie o potrąceniu przysługującej mu wierzytelności o zapłatę kwoty 58.561,83 zł tytułem zwrotu nominalnej wysokości środków pieniężnych otrzymanych na podstawie nieważnej umowy kredytu hipotecznego z wierzytelnością pozwanego o zapłatę kwoty 53.911,52 zł z tytułu zwrotu spłat rat kredytu dokonanych w okresie od dnia 30 listopada 2007 roku do dnia 7 sierpnia 2024 roku. W związku z tym, iż na skutek potrącenia wierzytelność pozwanego uległa umorzeniu w całości, a wierzytelność banku uległa umorzeniu do kwoty 4.650,31 zł, powód wezwał pozwanego do natychmiastowej zapłaty tej kwoty, nie wskazując jednak numeru rachunku bankowego, na który ma nastąpić wpłata. W przedmiotowym piśmie powód zastrzegł, że zapłata ww. należności nie zaspokaja w pełni interesu banku, gdyż przysługuje mu również roszczenie o zapłatę kwoty 51.894,90 zł tytułem obowiązku zwrotu realnej wartości udostępnionego kapitału. Przedmiotowe oświadczenie zostało doręczone pozwanemu w dniu 9 września 2024 roku.
(dowód: oświadczenie o potrąceniu, k. 58-59 wraz z dowodem doręczenia, k. 87)
Z kolei, T. P. pismem z dnia 9 września 2024 roku złożył wobec powoda oświadczenie o potrąceniu przysługującej mu wierzytelności o zapłatę kwoty 49.738,69 zł objętej wezwaniem z dnia 30 sierpnia 2024 roku z wierzytelnością banku o zwrot kapitału kredytu (z uwzględnieniem zarzutu potrącenia złożonego w sprawie XV C 1207/21) w kwocie 60.300,74 zł. W przedmiotowym piśmie pozwany zwrócił się do powoda o wskazanie numeru rachunku bankowego, na który należy wpłacić należną powodowi kwotę. Oświadczenie zostało doręczone powodowi w dniu 16 września 2024 roku.
(dowód: oświadczenie o potrąceniu wraz z załącznikami, k. 111-112, dowód doręczenia, k. 113)
Po uzyskaniu od banku numeru właściwego rachunku bankowego, w dniu 4 października 2024 roku pozwany zapłacił powodowi kwotę 4.650,31 zł.
(dowód: potwierdzenie przelewu, k. 77, 115, przesłuchanie pozwanego T. P., płyta CD k. 161)
Pismem z dnia 4 października 2024 roku pozwany poinformował powoda o ww. wpłacie i odmówił spełnienia dalszych roszczeń.
(dowód: pismo pozwanego z dnia 4 października 2024r., k. 116 wraz z dowodem doręczenia, k. 118)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów oraz dowodu z przesłuchania pozwanego.
Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości i wiarygodności wymienionych w ustaleniach stanu faktycznego dokumentów. Podkreślić bowiem należy, iż dowód w postaci wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 2 lutego 2024 roku ma charakter dokumentu urzędowego w rozumieniu art. 244 k.p.c. i w związku z tym korzysta z domniemania autentyczności i zgodności z prawdą wyrażonych w nim oświadczeń, czego w toku niniejszego postępowania żadna ze stron nie kwestionowała. Ponadto, za w pełni wiarygodne Sąd uznał także dokumenty prywatne szczegółowo wymienione w ustaleniach stanu faktycznego. Przedmiotowe dokumenty nie noszą żadnych śladów przerobienia, podrobienia, czy innej manipulacji, a ich autentyczność nie była kwestionowana przez strony, stąd nie ma żadnych podstaw, aby uznać, że zostały stworzone wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania.
Ponadto, Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanego T. P., uznając je za szczere, wewnętrznie spójne i niesprzeczne z żadnymi innymi dowodami zebranymi w niniejszej sprawie.
Natomiast na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. Sąd pominął wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego do spraw bankowości. W świetle orzecznictwa (...) dochodzone przez powoda roszczenia były nieuzasadnione co do zasady, stąd też prowadzenie postępowania dowodowego w przedmiocie wysokości roszczenia czy rzekomego wzbogacenia pozwanych i ich świadomości co do skutków udostępnienia kapitału było całkowicie bezprzedmiotowe i spowodowałoby jedynie nieuzasadnioną zwłokę w rozpoznaniu i rozstrzygnięciu sprawy.
Przechodząc do szczegółowych rozważań należy wskazać, że ostatecznie, po częściowym cofnięciu pozwu, przedmiotem niniejszej sprawy było przede wszystkim roszczenie główne o zapłatę kwoty 51.894,90 zł stanowiącej równowartość rzekomej korzyści kredytobiorcy na skutek udostępnienia mu kapitału na podstawie umowy kredytu uznanej za nieważną. Żądana kwota miała stanowić różnicę pomiędzy nominalną kwotą kapitału kredytu a realną (aktualną) wartości wypłaconego kredytobiorcy kapitału. Podstawę prawną tak sformułowanego powództwa głównego stanowiły przepisy art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Stosownie do art. 410 § 1 k.c. przepisy dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Zgodnie z treścią art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Przechodząc do oceny roszczenia głównego w pierwszej kolejności należało rozważyć, czy bank w ogóle może wystąpić przeciwko konsumentowi o zwrot rzekomej korzyści na skutek udostępnienia kapitału na podstawie umowy kredytu uznanej za nieważną. W świetle przedstawionego przez powoda materiału dowodowego nie budziło wątpliwości, że umowa kredytowa z dnia 17 października 2007 roku zawarta pomiędzy powodem a pozwanym jest nieważna, co zostało stwierdzone wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 2 lutego 2024 roku wydanym w sprawie o sygnaturze akt XV C 1207/21, który co do rozstrzygnięcia zawartego w pkt I. (ustalenie nieważności umowy) jest prawomocny. Zważyć należy, iż rozstrzygnięcie w przedmiocie ustalenia nieważności umowy było skutkiem uznania zawartych w tej umowie postanowień umownych stanowiących tzw. klauzule przeliczeniowe (indeksacyjne) za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. Podkreślić należy, iż będące podstawą tego rozstrzygnięcia przepisy art. 385 1 -385 3 k.c. stanowią implementację art. 3 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L 1993 Nr 95, str. 29). Zgodnie z art. 7 ust. 1 tejże dyrektywy Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami. Nadto, w motywie dwudziestym czwartym wskazano, że sądy i organy administracyjne Państw Członkowskich muszą mieć do swojej dyspozycji stosowne i skuteczne środki zapobiegające dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Na gruncie dyrektywy wskazuje się, że warunek umowny uznany za „nieuczciwy” należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno co do zasady skutkować przywróceniem sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku takiego warunku. Zgodność z prawem Unii przepisów krajowych regulujących praktyczne skutki nieważności umowy kredytu hipotecznego z powodu istnienia nieuczciwych warunków zależy od tego, czy przepisy te, po pierwsze, pozwalają na przywrócenie pod względem prawnym i faktycznym sytuacji konsumenta, w której znajdowałby się on w braku tej umowy, a po drugie, nie zagrażają realizacji odstraszającego skutku zamierzonego w dyrektywie 93/13. W powyższym kontekście kwestię dopuszczalności roszczeń przedsiębiorcy wobec konsumenta wynikających z nieważności umowy kredytu hipotecznego rozważał (...), odpowiadając na pytania prejudycjalne Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. W wyroku z dnia 15 czerwca 2023 roku, C-520/21, L., (...) stwierdził, że w kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną w całości ze względu na to, iż nie może ona dalej obowiązywać po usunięciu z niej nieuczciwych warunków, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty (pkt 63). Zdaniem (...) przyznanie instytucji kredytowej prawa do żądania od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza ww. świadczenia mogłoby podważyć odstraszający skutek zamierzony przez dyrektywę 93/13 (pkt 76). Ponadto skuteczność ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę 93/13 byłaby zagrożona, gdyby byli oni narażeni, w ramach powoływania się na swoje prawa wynikające z tej dyrektywy, na ryzyko konieczności zapłaty takiej rekompensaty. Taka wykładnia groziłaby stworzeniem sytuacji, w których bardziej korzystne dla konsumenta byłoby raczej kontynuowanie wykonania umowy zawierającej nieuczciwy warunek niż skorzystanie z praw, które wywodzi on ze wspomnianej dyrektywy (pkt 79). Ewentualne uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną jest skutkiem stosowania nieuczciwych warunków przez bank. W związku z tym nie może on uzyskać odszkodowania za utratę zysku analogicznego do tego, jaki zamierzał osiągnąć ze wspomnianej umowy (pkt 82). Zdaniem (...), argument dotyczący stabilności rynków finansowych nie ma znaczenia w ramach wykładni dyrektywy 93/13, która ma na celu ochronę konsumentów. W ocenie Trybunału nie można dopuścić, by przedsiębiorcy mogli obejść cele realizowane przez dyrektywę 93/13 ze względu na zachowanie stabilności rynków finansowych. Do instytucji bankowych należy bowiem organizacja działalności w sposób zgodny z tą dyrektywą (pkt 83). Podkreślić należy, iż pojęcie „rekompensaty” w przytoczonym powyżej orzeczeniu (...) jest celowo jest ujęte szeroko, aby objąć nim dowolnie określane w prawie krajowym mechanizmy służące osiągnięciu korzyści przekraczającej nominalną wartość zobowiązania pieniężnego. Powyższe orzeczenie (...) wprost zamyka bankom drogę do skutecznego dochodzenia tego typu roszczeń niezależnie od tego, czy są formułowane w drodze analogii w oparciu o przepisy o bezumownym korzystaniu z nieruchomości, przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, o waloryzacji sądowej czy też jeszcze inne przepisy. Tym samym należy przyjąć, że roszczenie banku w niniejszym przypadku ogranicza się jedynie do nominalnej kwoty kapitału kredytu.
Powyższa argumentacja została rozwinięta w kolejnych orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości UE. W wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r. C-140/22 TS stwierdził, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową ze względu na to, iż umowa ta zawiera nieuczciwy warunek, bez którego nie może ona dalej obowiązywać stoją na przeszkodzie temu, aby rekompensata żądana przez danego konsumenta z tytułu zwrotu kwot, które zapłacił on w wykonaniu rozpatrywanej umowy, została pomniejszona o równowartość odsetek, które ta instytucja bankowa otrzymałaby, gdyby umowa ta pozostała w mocy. Z kolei, w postanowieniu z dnia 11 grudnia 2023 r. C-756/22 TS stwierdził, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową za nieważną w całości ze względu na to, że umowa ta zawiera nieuczciwe warunki, bez których nie może ona dalej obowiązywać, stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa państwa członkowskiego, zgodnie z którą instytucja ta ma prawo żądać od tego konsumenta zwrotu kwot innych niż kapitał wpłacony na poczet wykonania tej umowy oraz ustawowe odsetki za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty.
Sąd w niniejszej sprawie jest związany wykładnią dokonaną przez (...). W wyroku z dnia 13 listopada 1999r., C-106/89 Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że wynikające z dyrektywy zobowiązanie państw członkowskich do osiągnięcia rezultatu przewidzianego przez dyrektywę, podobnie jak przewidziany na mocy art. 5 Traktatu (przenumerowanego przez Traktat z Amsterdamu na art. 10 WE [a po wejściu w życie Traktatu z Lizbony - na art. 4 ust. 3 (...)]) obowiązek podjęcia wszelkich właściwych środków ogólnych lub szczególnych w celu zapewnienia wykonania tego zobowiązania, ciąży na wszystkich organach państw członkowskich, w tym, w ramach ich jurysdykcji, również na sądach. Wynika stąd, że stosując prawo krajowe, bez względu na to, czy sporne przepisy zostały przyjęte przed czy po wydaniu dyrektywy, sąd krajowy, który musi dokonać jej wykładni, powinien tego dokonać, tak dalece jak to tylko możliwe, zgodnie z brzmieniem i celem dyrektywy, po to, by osiągnąć przewidywany przez nią rezultat, i w ten sposób zastosować się do wymogów przepisu art. 189 akapit trzeci Traktatu (przenumerowanego przez Traktat z Amsterdamu na art. 249 akapit trzeci WE (a po wejściu w życie Traktatu z Lizbony - na art. 288 akapit czwarty (...)). Zasada powszechnego związania wykładnią prawa unijnego dokonaną przez (...) wynika z istoty i funkcji postępowania prejudycjalnego oraz autonomii prawa unijnego względem prawa krajowego znajduje potwierdzenie w orzecznictwie samego Trybunału (zob. wyroki: z dnia 27 marca 1980 r., 61/79; z dnia 4 czerwca 2009 r., C-8/08, 10 kwietnia 1984 r., C-14/83, oraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. m.in. wyroki z dnia 10 kwietnia 2019 r., II UK 504/17, z dnia 5 grudnia 2019 r., III PO 7/18, postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2018 r., III UZP 4/18, OSNP 2018 nr 12, poz. 165). Orzeczenie TSUE, wiąże sądy krajowe, skoro wydanie przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku TSUE może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego (zob. np. wyrok ETS z 30 września 2003 r., w sprawie C-224/01 Köbler, pkt 56 i 57). Orzeczenie TSUE nie ma skutku erga omnes (por. D. Kornobis-Romanowska (red.), J. Łacny (red.), A. Wróbel (red.), Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Komentarz. Tom III (art. 223-358), WKP 2012). Mimo powyższego orzeczenie TSUE wywołuje skutki także poza sprawą, w której sąd, który zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym. Wynika to z zasady efektywnego i jednolitego stosowania prawa unijnego we wszystkich państwach członkowskich UE. Taka skuteczność orzeczenia TSUE jest skutkiem doktryny acte éclairé. Doktryna ta została sformułowana w wyroku TS z dnia 27 marca 1963 28-30/62 w sprawie Da Costa en Schaake NV, Jakob Mejer, NV, Horst-Holland NV v. Netherland Inland Revenue Administration), którym wskazano, że: „obowiązek nałożony przez art. 177 [obecnie art. 267 (...)] akapit trzeci Traktatu o EWG na sądy krajowe, których orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu według prawa wewnętrznego, może być pozbawiony celowości z racji mocy wiążącej wykładni dokonanej przez Trybunał na mocy art. 177 w przypadku, gdy podniesione pytanie jest materialnie identyczne z pytaniem, które stanowiło już przedmiot orzeczenia wydanego w trybie prejudycjalnym w podobnym przypadku. Trybunał orzekając w ramach art. 177, podejmuje się wywnioskować o znaczeniu norm wspólnotowych z brzmienia i ducha Traktatu, zastosowanie tak zinterpretowanych norm należy natomiast do sędziego krajowego. Art. 177 pozwala zawsze sądowi krajowemu, jeśli uzna to za stosowne, na ponowne zadawanie pytań w kwestii wykładni, nawet jeśli były one już przedmiotem orzeczenie prejudycjalnego w podobnej sprawie”. Z kolei z wyroku z dnia 6 października 1982 w sprawie C-283/81 S. (...) i L. di G. S. v. M. della S., [1982] (...) wynika doktryna acte clair. W orzeczeniu tym TS orzekł, że „art. 177 [obecnie art. 267] akapit trzeci Traktatu EWG powinien być interpretowany w ten sposób, że sąd, którego orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu według prawa wewnętrznego, jest zobowiązany – w przypadku gdy powstaje przed nim pytanie dotyczące prawa wspólnotowego – do spełnienia swojego obowiązku przedłożenia pytania, chyba że stwierdził on, że podniesione pytanie nie jest istotne dla sprawy lub że dany przepis prawa wspólnotowego stanowił już przedmiot wykładni przez Trybunał lub, że prawidłowe stosowanie prawa wspólnotowego jest tak oczywiste, że nie pozostawia ono miejsca na jakiekolwiek racjonalne wątpliwości; istnienie takiej ewentualności należy oceniać z uwzględnieniem cech charakterystycznych prawa wspólnotowego i szczególnych trudności, jakie sprawia jego wykładnia oraz niebezpieczeństwo rozbieżności w orzecznictwie wewnątrz Wspólnoty”. Ze sformułowanej w powyższych orzeczeniach zasady efektywnego i jednolitego stosowania prawa unijnego we wszystkich państwach członkowskich UE wynika, że interpretacja dokonana przez Trybunał winna być stosowana przez sądy krajowe.
Niezależnie od powyższego należy wskazać, że z przepisów kodeksu cywilnego wynika jedynie obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia. W uchwale z 25 kwietnia 2024 r. III CZP 25/22, LEX nr 3709742, Sąd Najwyższy przesądził jednoznacznie, że jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia. Bezspornym było to, że umowa kredytu łącząca strony była nieważna na skutek zawartych w niej niedozwolonych postanowień umownych, a także to, że strony rozliczyły się co do kwoty kredytu w wysokości nominalnej. Powodowi nie przysługują już żadne dalsze roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia od pozwanej. Podobnie, w doktrynie wskazuje się, że przy zwrocie bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia) nie ma podstaw do konstruowania dodatkowych powinności po stronie zwracającego świadczenie, albowiem instytucja ta konstrukcyjnie wyczerpuje się w zwrocie nienależnego świadczenia. Oddanie do dyspozycji kredytobiorcy kwoty kredytu na czas oznaczony w umowie to synonimiczne określenie świadczenia kwoty kredytu. Ponieważ kredytobiorca nie otrzymuje nic więcej oprócz bezodsetkowej kwoty kredytu, należy wykluczyć możliwość konstruowania przy rozliczaniu nieważnej umowy kredytu, z której wyeliminowano klauzulę abuzywną, jakichkolwiek form wynagrodzenia za korzystanie ze zwracanego kapitału (zob. Ewa Łętowska, Kwalifikacje prawne w sprawach o sanację kredytów frankowych – da mihi factum dabo tibi ius, Iustitia Nr 3(41)/2020, str. 126, wyrok Sąd Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 lutego 2020 r., I ACa 635/19, Legalis). Na skutek stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, umowę tę traktuje się tak, jakby nie doszło do jej zawarcia. Nie można zatem mówić o korzyściach po stronie kredytobiorców w przypadku, gdy to w wyniku negatywnych działań banków, stosujących w umowach klauzule niedozwolone, dochodzi do ich unieważnienia (zob. Wioletta Dudziec–Rzeszowska, Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału – glosa – I ACa 635/19, MOP 2020, Nr 18, str. 989). Zdaniem Sądu, w sposób oczywisty roszczenie o zwrot rzekomego bezpodstawnego wzbogacenia stanowi jedynie modyfikację w istocie roszczenia o zapłatę wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału, z powołaniem się na kolejną konstrukcję prawną. Wcześniej banki również niezasadnie powoływały się na możliwość zastosowania w przepisów dotyczących wynagrodzenia za korzystanie z cudzej rzeczy bez podstawy prawnej (art. 224 §1 i 2 k.c.). Takie roszczenie było – zgodnie z linią orzeczniczą sądów powszechnych – nieuzasadnione, gdyż pieniądze nie są rzeczą, a zatem stosowanie do nich przepisów dotyczących rzeczy, nawet w drodze analogii, byłoby ze wszech miar nieuprawnione. Należy zauważyć, że w istocie jedynym przewidzianym przez prawo cywilne świadczeniem związanym z korzystaniem z cudzego kapitału są odsetki, które mogą mieć postać odsetek umownych albo ustawowych (art. 359 k.c., art. 481 k.c.). Jednak w przypadku uznania umowy kredytu za nieważną uprawnienie do domagania się odsetek kapitałowych nie przysługuje, skoro umowa jest nieważna ex tunc. Jedynie na marginesie należy wskazać, że gdyby dopuścić możliwość urealnienia wysokości świadczenia banku (kapitału kredytu), jak tego żąda powód, to analogicznie należałoby uznać, że taka wierzytelność przysługiwałaby również kredytobiorcy, skoro podczas wykonywania umowy kredytu również bank korzystał ze środków pieniężnych, które pozwany wpłacał tytułem rat kapitałowo – odsetkowych i innych należności wynikających z przedmiotowej umowy.
W związku z powyższym, należało uznać, że powodowi nie przysługiwała wierzytelność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania z kapitału udostępnionego przez bank na podstawie zawartej przez strony umowa kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...) Standardowe oprocentowanie z dnia 17 października 2007 roku. Tym samym powództwo główne podlegało oddaleniu na mocy art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. a contrario.
Z podobnych przyczyn na uwzględnienie nie zasługiwało także roszczenie ewentualne o zmianę wysokości świadczenia powoda w postaci wypłaconego pozwanemu na podstawie umowy kredytu kapitału w związku z istotną zmianą siły nabywczej pieniądza w czasie oraz o zasądzenie od pozwanego kwoty 77.319,80 zł z tytułu różnicy pomiędzy kwotą kapitału kredytu w urealnionej wysokości w związku ze zmianą wartości pieniądza w czasie a nominalną kwotą kredytu. Wedle art. 358 1 § 1 k.c. jeżeli przedmiotem zobowiązania od chwili jego powstania jest suma pieniężna, spełnienie świadczenia następuje przez zapłatę sumy nominalnej, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. Natomiast w myśl art. 358 1 § 3 k.c. w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie.
Po pierwsze, należy wskazać, że w orzecznictwie (...) jednoznacznie przesądzono o braku możliwości waloryzacji świadczenia banku. W postanowieniu z dnia 12 stycznia 2024 r., C-488/23, Legalis nr 3042238, (...) stwierdził, że artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania za nieważną w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję kredytową, a to ze względu na to, że umowa ta zawierała nieuczciwe warunki, bez których nie mogła dalej obowiązywać, przepisy te stoją na przeszkodzie wykładni sądowej prawa państwa członkowskiego, zgodnie z którą instytucja ta ma prawo żądać od tego konsumenta, poza zwrotem kwot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia wezwania do zapłaty, rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej danego pieniądza po wypłaceniu tego kapitału rzeczonemu konsumentowi. Powyższe orzeczenie jest potwierdzeniem linii orzeczniczej (...) w którą wpisywał się cytowany powyżej wyrok z dnia 15 czerwca 2023r. C-520/21 – zgodnie z którą przedsiębiorcy nie przysługuje jakiekolwiek dodatkowe roszczenie – poza ww. wskazanymi – w razie nieważności umowy kredytu.
Nie budzi przy tym wątpliwości, że zwaloryzowane przez Sąd świadczenie stanowi „rekompensatę”, o jakiej mowa choćby w orzeczeniu z dnia 15 czerwca 2023r. C-520/21. Zauważyć bowiem należy, iż już we wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia (postanowienie z 12 sierpnia 2021r., I C 1297/21, LEX nr 3320802) w swoim pytaniu wymienił wszelkie, dopuszczalne przez prawo polskie świadczenia, które teoretycznie mogłyby przysługiwać bankom, w tym również waloryzację świadczenia. Z uwagi zatem na tak sformułowane pytanie, orzeczenie (...) odnosi się również do waloryzacji sądowej. Jednocześnie należy zauważyć, że (...) w przytoczonym powyżej wyroku zbiorczo określa wszystkie roszczenia, o które pyta sąd krajowy, jako „rekompensaty”. Takie podejście Trybunału wynika wprost z zacytowanego powyżej pkt. 63 wyroku. Stąd też w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne Trybunał nie wymienia odrębnie wszystkich rodzajów roszczeń, o które pytał sąd krajowy, a zbiorczo określa je jako „rekompensaty”. Z kolei w pkt. 76 Trybunał wskazuje na wszelkie roszczenia („rekompensaty”) wykraczające poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania umowy kredytu, jako roszczenia, które osłabiałyby odstraszający skutek zamierzony przez dyrektywę 93/13. Żaden fragment uzasadnienia wyroku nie wskazuje, aby intencją Trybunału było wyłączenie z zakresu pojęcia „rekompensata” roszczenia banku opartego o treść art. 358 1 § 3 k.c.
Po drugie, należy zauważyć, iż zgodnie z art. 358 1 § 4 k.c. z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. Zdaniem Sądu powyższy przepis wprost wyłącza roszczenie podmiotu profesjonalnego, jakim jest bank o sądową waloryzację świadczenia. W przytoczonym powyżej przepisie ustawodawca posłużył się sformułowaniem „w związku”. W doktrynie wskazuje się bowiem, że związek świadczenia z prowadzeniem przez stronę przedsiębiorstwa nie musi być bezpośredni, aby wyłączał możliwość waloryzacji tego świadczenia (zob. M. Załucki (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 3, Warszawa 2023). W ocenie Sądu należy ten zapis interpretować w ten sposób, że waloryzacja sądowa jest wykluczona jeżeli świadczenie miało jakikolwiek związek z prowadzonym przedsiębiorstwem. Niewątpliwie taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie. Obowiązek zwrotu wzajemnych świadczeń wynikał z tego, że powód prowadząc przedsiębiorstwo udzielił pozwanemu kredytu. Roszczenie banku o zwrot wypłaconej kwoty nigdy by nie powstało gdyby powód nie prowadził przedsiębiorstwa. Zatem w ocenie Sądu rozpoznającego tę sprawę nadal istnieje związek pomiędzy świadczeniem przysługującym powodowi, a prowadzonym przez niego przedsiębiorstwem.
Po trzecie, w ocenie Sądu, roszczenie banku o zwrot zwaloryzowanej kwoty kapitału kredytu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że to zachowanie powoda przy zawieraniu umowy kredytu i wykorzystanie silniejszej pozycji stanowiło naruszenie zasad przewidzianych w art. 5 k.c., a następnie skutkowało ustaleniem nieważności całej umowy kredytu. To bank był autorem umowy, w której znajdowały się postanowienia uznane przez sąd za abuzywne. W ten sytuacji bankowi nie powinna przysługiwać jakakolwiek dodatkowa korzyść z tytułu zawarcia z konsumentem wadliwej prawnie umowy kredytu. Dopuszczenie możliwości waloryzacji sądowej w niniejszym przypadku stałoby bez wątpienia w sprzeczności z celem przepisów, które mają na celu ochronę konsumentów przed niedozwolonymi postanowieniami umownymi, czyli art. 385 1 § 1 k.c. implementującego art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG. Gdyby podzielić argumentację powoda, to bank mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec konsumentów, z którymi zawarł umowę zawierającą niedozwolone postanowienia umowne i z tego powodu nieważną, natomiast nie mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec konsumentów, z którym zawarł ważną umowę. W takim przypadku sytuacja prawna konsumenta korzystającego z uprawnień określonych w przepisach o ochronie konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umownymi byłaby gorsza niż gdyby zawarta przez niego umowa nie zawierała niedozwolonych postanowień umownych. W skrajnym przypadku (np. hiperinflacja) skutek mógłby być odwrotny od zamierzonego przez prawodawcę wspólnotowego tj. powołana przez powoda wykładnia mogłaby zniechęcać konsumentów do korzystania z przysługującej im ochrony, skoro wysokość roszczenia banku z tytułu waloryzacji mogłaby przekraczać koszty wykonania umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne zgodnie z jej treścią, tym bardziej że wysokość roszczenia waloryzacyjnego banku byłaby trudna do przewidzenia. W związku z powyższym roszczenie waloryzacyjne należało uznać także za sprzeczne z celami dyrektywy.
Z tego też względu także roszczenie ewentualne było bezzasadne, co skutkowało jego oddaleniem na mocy art. art. 358 1 § 1-4 k.c. a contrario.
Sąd nie zasądził również odsetek od kwoty, co do której powód cofnął pozew za okres tj. 4.650,31 zł od kwoty od 2 września 2024 roku do dnia 3 października 2024 roku. Powód argumentował, że pozwany pozostawał w opóźnieniu z zapłatą kwoty 58.561,83 zł (częścią tej kwoty była należność, od której powód domaga się odsetek) już z dniem 2 września 2024 roku - tj. po upływie 3 – dniowego terminu wyznaczonego w piśmie z dnia 20 sierpnia 2024 roku - niemniej należy wskazać, że w powód zastrzegał w tym piśmie dokonanie potrącenia wierzytelności z wierzytelnościami pozwanego. Stąd niewiadoma była wysokość kwoty, jaką finalnie – po złożeniu oświadczenia o potrąceniu – ma zapłacić pozwany. Wysokość tej kwoty została sprecyzowana dopiero w oświadczeniu z dnia 9 września 2024 roku. Zauważyć jednak należy, iż wzywając pozwanego do zapłaty kwoty 4.650,31 zł (pozostałej do zapłaty po wzajemnej kompensacie wierzytelności) pismem z dnia 4 września 2024 roku powód nie podał numeru rachunku bankowego, na który ma nastąpić wpłata. W związku z tym, niezwłocznie po doręczeniu pisma z dnia 4 września 2024 roku, tj. w dniu 9 września 2024 roku pozwany zwrócił się do powoda o wskazanie numeru rachunku. Powód natomiast skierował pozew już w dniu 10 września 2024 roku, a więc już nazajutrz po odebraniu pisma z dnia 4 września 2024 roku przez pozwanego, nie bacząc na obieg korespondencji. W tych okolicznościach trudno mówić o opóźnieniu, skoro dłużnik nie miał wszystkich danych umożliwiających zaspokojenie roszczenia. Pozwany dokonał wpłaty w ciągu kilku dni po uzyskaniu od powoda numeru rachunku.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5.600 zł, na którą składają się: opłata za czynności fachowego pełnomocnika w stawce minimalnej zgodnie z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, a także opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł). Sąd zasądził na rzecz pozwanego całość poniesionych kosztów procesu, mimo że część roszczenia została przez pozwanego zaspokojona już po doręczeniu pozwu, mając na względzie, że opóźnienie w zapłacie tej należności wynikało z braku wskazania numeru rachunku bankowego, na który ma nastąpić wpłata oraz pośpiesznego wniesienia pozwu (jeszcze przed wskazaniem numeru rachunku). Pozwany dokonał wpłaty jeszcze przed doręczeniem mu pozwu. Trudno w tych okolicznościach przyjąć, że wniesienie pozwu co do kwoty 4.650,31 zł było konieczne. Gdyby bank mógł bowiem uzyskać zaspokojenie swojego roszczenia na etapie przedprocesowym, gdyby podał w sposób jednoznaczny wszystkie dane umożliwiające zapłatę. Na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. od zasądzonej kwoty tytułem kosztów procesu należały się odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Żelewska
Data wytworzenia informacji: