I C 649/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2022-11-15
Sygn. akt: I C 649/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 listopada 2022 r.
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Joanna Jank
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Katarzyna Pietkiewicz
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 listopada 2022 r.
sprawy z powództwa Z. C.
przeciwko R. R. i (...) Sp. z o.o. w G.
o przywrócenie posiadania
1. oddala powództwo,
2. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 393,60 zł (trzysta dziewięćdziesiąt trzy złote sześćdziesiąt groszy) z tytułu kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu przez adwokata T. K.,
3. nakazuje ściągnąć od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 200 zł (dwieście złotych) z tytułu opłaty od pozwu, od obowiązku uiszczenia której zwolniony był powód.
UZASADNIENIE
Powód Z. C. wniósł pozew przeciwko R. R. i (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. o przywrócenie mu przez pozwanych posiadania lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...) w G. w stanie z 1 marca 2021r. poprzez wydanie kluczy do tego lokalu i udostępnienie go do korzystania oraz nakazanie przywiezienia z powrotem na teren lokalu rzeczy należących do powoda szczegółowo wymienionych w piśmie z dnia 30 sierpnia 2022r., a także zakazania pozwanym dalszych naruszeń posiadania, w szczególności polegających na umieszczeniu w ww. lokalu osób trzecich bez zgody powoda.
W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że od 1993r. był jedyną osobą, która zamieszkiwała w ww. lokalu, przebywał tam na co dzień, podejmował gości, organizował uroczystości rodzinne, opłacał rachunki, czynił nakłady. W lokalu tym skupiały się jego wszystkie czynności życiowe. Powód jest osobą schorowaną, po przebytym wypadku, nie posiadającą oszczędności. Z uwagi na długi ww. lokal mieszkalny został zlicytowany na licytacji komorniczej, a jego nabywcą okazała się pozwana spółka. Prezes tej spółki R. R. przystąpił do samowolnej eksmisji powoda z lokalu bez wyroku sądowego oraz bez udziału komornika. Pozwany nachodził powoda w tym lokalu, wprowadził do lokalu bez zgody powoda osoby narodowości ukraińskiej, gruzińskiej i białoruskiej, które odbywały kwarantannę w tym lokalu. Przez rok w lokalu przebywało 4-6 obcokrajowców, z czego pozwani czerpali korzyści. W marcu 2021r. pozwany przystąpił do demontażu wyposażenia mieszkania, wymontowania okien, kaloryferów, rozkuwania łazienki, odłączenia wody i prądu. W związku z tym powód musiał korzystać z łazienki u sąsiadów. Nadto, pozwany spakował rzeczy powoda i wywiózł je w nieznane miejsce. R. R. stawiał się w mieszkaniu kilkukrotnie, w reakcji na co powód wzywał Policję. Po poinformowaniu o sprawie lokalnej prasy, pozwany pobił powoda i wyrzucił jego telefon. Pozbawiając powoda dostępu do mediów pozwany chciał doprowadzić do sytuacji, że powód samodzielnie opuści lokal. Powód wyjechał na rehabilitację do Ząbek, a po powrocie zastał wymienione zamki i nie mógł wejść do mieszkania. Powód zamieszkał u znajomego w S.. Natomiast przedmiotowy lokal niszczeje, są w nim otwarte okna, wpuszczane są do niego osoby obcojęzyczne.
(pozew, k. 6-9, pismo powoda z dnia 30 sierpnia 2022r., k. 166-168)
Pozwana (...) sp. z o.o. w G. wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwany wskazał, że przedstawiony w pozwie stan faktyczny odbiega od rzeczywistego przebiegu wydarzeń. Przede wszystkim po uprawomocnieniu postanowienia o przysądzeniu własności pozwany udał się do powoda celem ustalenia okoliczności i terminu opuszczenia przez niego mieszkania, na co powód zareagował agresywnie. Powód stwierdził, że wyprowadzi się po wpisie nabywcy do księgi wieczystej jako właściciela. Po wpisie, w związku ze złym stanem zdrowia powoda, strony ustaliły, że wyprowadzi się z lokalu do września 2020r., po czym powód wniósł o przedłużenie tego terminu do końca roku. Przedmiotowy lokal znajdował się w złym stanie technicznym, zagrażającym zdrowiu i życiu, m.in. przeciekał dach, konieczna była wymiana wszystkich instalacji, okien, drzwi, całkowita rewitalizacja lokalu. Strony ustaliły, że powód pozostanie w lokalu w czasie remontu i opuści go do końca roku, powód wybrał jeden z pokoi do samodzielnego i wyłącznego użytkowania. W tym czasie z mieszkania korzystało kilku pracowników wykonujących remont, którzy bezpłatnie pomagali powodowi m.in. w zakupach. Mimo wcześniejszych zapewnień powód nie wyprowadził się z lokalu, nie skorzystał z propozycji użyczenia lokalu przy ul. (...). Za zgodą powoda z mieszkania zostały usunięte niepotrzebne rzeczy, natomiast inne rzeczy należące do powoda przechowane są w G. przy ul (...). Powód nie skorzystał z żadnej ze składanych mu propozycji zamieszkania w innym lokalu wraz z pokryciem trzymiesięcznego czynszu, lecz stawał się coraz bardziej agresywny, zaangażował grupę niebezpiecznych osób, która zdemolowała wyremontowane pomieszczenia, dokonała kradzieży elektronarzędzi. W dniu 9 kwietnia 2021r. pozwany został pobity przez wynajętych zbirów. Powód zobowiązał się dobrowolnie opuścić lokal do dnia 31 maja 2021r., co też ostatecznie uczynił. Pozwany zakwestionował, by dokonał samowolnego naruszenia posiadania, albowiem powód wyraził zgodę na przeprowadzenie remontu i opuszczenie mieszkania, w związku z czym utracił legitymację czynną w procesie posesoryjnym. Nadto, pozwany podniósł, że roszczenie powoda jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego, wskazując, że wielokrotnie przekładał termin remontu, składał powodowi propozycje zamieszkania w innym lokalu, pokrywał koszty utrzymania lokalu w czasie, gdy zamieszkiwał w nim powód.
(odpowiedź na pozew, k. 98-101)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powód Z. C. był uprawnionym z tytułu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego na piątej kondygnacji budynku przy ul. (...) w G. o powierzchni użytkowej 94,3 m 2 składającego się z czterech pokoi, łazienki, kuchni i wc. W przedmiotowym lokalu powód był zameldowany na pobyt stały od dnia 25 stycznia 1993 roku. Powód korzystał z całego mieszkania, które stanowiło jego centrum życiowe.
(dowód: zaświadczenie Prezydenta Miasta G. z dnia 11 września 2020r., k. 46, zeznania świadka B. K., płyta CD k. 158)
Spółdzielcze własnościowe prawo do przedmiotowego lokalu mieszkalnego zostało zbyte w drodze licytacji komorniczej w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego przeciwko powodowi jako dłużnikowi. Postanowieniem z dnia 9 grudnia 2019r. wydanym w sprawie o sygnaturze akt VII Co 922/17 Sąd Rejonowy w Gdyni przysądził ww. ograniczone prawo rzeczowe na rzecz nabywcy licytacyjnego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.. W dniu 8 czerwca 2020r. nabywca licytacyjny został wpisany w dziale II. księgi wieczystej nr (...) jako uprawniony z tytułu spółdzielczego własnościowego prawa do ww. lokalu mieszkalnego na podstawie wniosku wieczystoksięgowego z dnia 14 lutego 2020r.
(dowód: umowa sprzedaży z dnia 2 września 2022r., k. 182-184, wydruk aktualnej treści księgi wieczystej nr (...), k. 52-53)
Prezesem zarządu i wspólnikiem (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. jest pozwany R. R..
(dowód: informacja odpowiadająca odpisowi pełnemu z Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego, k. 54-58)
W 2020 roku pozwani sprowadzili do ww. lokalu mężczyzn narodowości ukraińskiej i gruzińskiej, którzy odbywali tam kwarantannę.
(dowód: zeznania świadka M. J., płyta CD k. 158, zeznania świadka B. K., płyta CD k. 158, zeznania świadka M. K., płyta CD k. 158, zeznania świadka R. S., płyta CD k. 158)
Pozwani wzywali powoda do opuszczenia mieszkania, w tym m.in. pismem z dnia 24 września 2020r., które powód odebrał w dniu 25 września 2020r.
(dowód: wezwanie do opuszczenia lokalu, k. 102)
Przed marcem 2021 roku przedmiotowy lokal nadawał się do zamieszkiwania.
(dowód: zeznania świadka M. J., płyta CD k. 158, zeznania świadka B. K., płyta CD k. 158, zeznania świadka M. K., płyta CD k. 158, zeznania świadka R. S., płyta CD k. 158)
W marcu 2021 roku zatrudnieni przez pozwanych pracownicy opróżnili lokal z rzeczy powoda, a następnie wymontowali okna we wszystkich pomieszczeniach (poza pokojem zajmowanym przez powoda), zdemontowali drzwi wewnętrzne, kaloryfery, rozkuli kafle w łazience, zdemontowali toaletę. Pozwani odłączyli także prąd i wodę, zdemontowali licznik energii elektrycznej. W końcu przystąpili również do demontażu okna w pokoju, który zajmował Z. C.. Sąsiedzi próbowali zaklejać otwory okienne, lecz pozwani stale usuwali zabezpieczenia. W czasie sprzeczki z pracownikiem pozwany R. R. wyrwał umywalkę oraz płytę elektryczną w kuchni. Natomiast, w trakcie innej awantury, pozwany popchnął powoda. R. R. wielokrotnie wyzywał powoda, nazywając go „menelem”, „pijakiem”, straszył, że wyrzuci go przez okno. Do lokalu kilkukrotnie była wzywana Policja.
Sąsiedzi przynieśli powodowi kołdry, materac, koce, kuchenkę elektryczną, zapewnili mu dostęp do prądu, łazienki i toalety, pomagali robić zakupy.
(dowód: zeznania świadka M. J., płyta CD k. 158, zeznania świadka B. K., płyta CD k. 158, zeznania świadka M. K., płyta CD k. 158, zeznania świadka R. S., płyta CD k. 158, dokumentacja fotograficzna, k. 16-30, 106-111)
Pozwani proponowali powodowi zamieszkanie w lokalu przy ul. (...) w G.. Lokal ten był zamieszkany przez mężczyzn pochodzenia ukraińskiego i białoruskiego. Powód miał zajmować pokój przechodni z dostępem do wspólnej kuchni i łazienki. Lokal ten nie nadawał się do zamieszkiwania przez osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim.
(dowód: zeznania świadka R. S., płyta CD k. 158, zeznania świadka M. J., płyta CD k. 158)
Powód podpisał oświadczenie, że zobowiązuje się opuścić mieszkanie do dnia 31 maja 2021 roku.
(dowód: oświadczenie, k. 105)
W maju 2021 roku powód wyjechał na rehabilitację do Ząbek. Po powrocie nie mógł wejść do mieszkania, albowiem pozwani dokonali wymiany zamków w drzwiach wejściowych. Od tego czasu powód zamieszkuje u kolegi.
(dowód: zeznania świadka M. J., płyta CD k. 158)
Na podstawie umowy sprzedaży zawartej w dniu 2 września 2022r. w formie aktu notarialnego sporządzonego przez notariusza G. S. prowadzącego kancelarię notarialną w G. pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. sprzedała przedmiotowy lokal I. E. za kwotę 320.000 zł.
(dowód: umowa sprzedaży z dnia 2 września 2022r., k. 182-184)
Przedmiotowy lokal został wydany I. E., otrzymała ona od zbywcy klucze do lokalu. Do końca 2022 roku w przedmiotowym lokalu zamieszkiwać będzie kilka rodzin z Ukrainy, jednak nabywczyni ma dostęp do lokalu. Aktualnie, planuje jego aranżację i zamierza w nim zamieszkać.
(dowód: zeznania świadka I. E., płyta CD k. 205)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadków M. J., M. K., B. K., R. S., I. E..
Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów przedłożonych przez strony. Podkreślić bowiem należy, iż dokumenty w postaci aktu notarialnego, zaświadczenia o zameldowaniu, odpisu z księgi wieczystej, czy odpisu z KRS mają charakter dokumentów urzędowych i w związku z tym korzystają one z domniemania autentyczności i zgodności z prawdą wyrażonych w nich oświadczeń, których w toku niniejszego postępowania żadna ze stron nie próbowała wzruszyć w trybie art. 252 kpc. Pozostałe dokumenty mające charakter dokumentów prywatnych (wezwanie do opuszczenia lokalu) również nie były kwestionowane przez strony, zaś ich autentyczność i wiarygodność nie budzi żadnych wątpliwości Sądu.
Sąd dał również wiarę zeznaniom świadków M. J., M. K., B. K. i R. S. odnośnie okoliczności związanych z samowolnym naruszeniem posiadania lokalu przez pozwanych. W ocenie Sądu zeznania wymienionych świadków były szczere, wewnętrznie spójne i zbieżne ze sobą, nie budziły one również wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego czy logicznego rozumowania. Świadkowie zgodnie wskazali, że od marca 2021 roku pozwani podejmowali działania mające doprowadzić do opuszczenia lokalu przez powoda, w szczególności usunęli z lokalu rzeczy osobiste należące do powoda, zdemontowali stolarkę drzwiową i okienną, toaletę, odcięli dostęp do podstawowych mediów, natomiast R. R. wywierał na powoda presję psychiczną, wyzywając go i grożąc mu. Podkreślić należy, iż wszystkie wymienione powyżej osoby nie miały bezpośredniego interesu w składaniu zeznań na korzyść powoda, albowiem nie pozostają z nim w relacjach gospodarczych, zawodowych czy rodzinnych (M. J. jest pracownikiem MOPS, udzielającym powodowi – w ramach obowiązków służbowych – świadczeń socjalnych, pozostali świadkowie to sąsiedzi powoda).
Nadto, za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka I. E.. Zdaniem Sądu świadek zeznawała zgodnie z prawdą, a jej zeznania nie budzą wątpliwości w świetle zasad logiki czy doświadczenia życiowego. Nadto, nie przedstawiono żadnego dowodu, który podważałby wiarygodność zeznań tego świadka odnośnie wydania mu przedmiotowego lokalu przez pozwanego, czy też zamiaru zamieszkania w nim.
Natomiast, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 kpc Sąd pominął dowód z zeznań świadków R. P., A. B. i K. B., a także dowód z przesłuchania stron, albowiem wobec przeniesienia posiadania przez pozwanych na rzecz osoby trzeciej okoliczności, jakie miały zostać ustalone za pomocą wnioskowanych dowodów, nie miały już znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Podstawę prawną powództwa stanowił przepis art. 344 § 1 kc, zgodnie z którym przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Podkreślić należy, iż zgodnie z art. 478 kpc w sprawach o naruszenie posiadania sąd bada jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego.
Zgodnie z treścią art. 336 kc posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Zważyć bowiem należy, iż należy, iż na posiadanie składają się zaś dwa elementy: element fizyczny (corpus possessionis) wyrażający się we władaniu rzeczą oraz element psychiczny (animus possidendi) wyrażający się w psychicznym nastawieniu do wykonywanego władztwa. Oznacza to, iż posiadacz znajduje się w sytuacji, która pozwala na korzystanie z rzeczy w taki sposób, jak to mają prawo czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy określone prawo. Przy czym musi istnieć wola wykonywania względem rzeczy określonego prawa dla siebie, czyli we własnym imieniu. Zatem posiadaczem rzeczy jest ten, kto włada rzeczą i postępuje z nią jak osoba, której przysługuje do niej prawo własności lub inne prawo (por. wyrok SN z dnia 3 czerwca 1966 r., III CR 108/66, OSP 1967/10/234). Podkreślić przy tym należy, iż posiadanie nie jest prawem podmiotowym a jedynie określonym stanem faktycznym (por.: postanowienie SN z dnia 29 kwietnia 1975 r., II CZ 57/75, LEX nr 7693).
W świetle przedstawionego przez powoda materiału dowodowego nie ulega wątpliwości, że był on posiadaczem przedmiotowej nieruchomości do czasu uniemożliwieniu mu dostępu do tego lokalu. Powód zamieszkiwał bowiem w spornym lokalu od 1993 roku, do czasu sprzedaży w drodze licytacji komorniczej przysługiwało mu spółdzielcze własnościowego prawo do tego lokalu, korzystał ze wszystkich pomieszczeń. Po sprzedaży ww. ograniczonego prawa rzeczowego powód nadal korzystał z nieruchomości w dotychczasowym zakresie.
Natomiast, spór pomiędzy stronami dotyczył tego, czy pozwani dokonali samowolnego naruszenia posiadania, a także czy powód dobrowolnie opuścił przedmiotowy lokal wskutek zawartego z pozwanymi porozumienia. Jak wskazuje się w doktrynie z naruszeniem posiadania stanowiącym przesłankę powstania roszczenia posesoryjnego mamy do czynienia wtedy, gdy doszło do wkroczenia w sferę faktycznego władztwa nad rzeczą sprawowanego przez posiadacza bezpośrednio lub za pośrednictwem innych osób. Wkroczenie w sferę faktycznego władztwa nad rzeczą może nastąpić zarówno w wyniku uniemożliwienia lub ograniczenia sprawowania fizycznego władztwa nad rzeczą (naruszenie posiadania w sferze corpus), jak i w wyniku ujawnienia woli sprawowania faktycznego władztwa nad rzeczą we własnym interesie w zakresie niedającym się pogodzić z zakresem faktycznego władztwa nad rzeczą sprawowanego przez posiadacza (naruszenie posiadania w sferze animus). O samowolności naruszenia posiadania przesądzają przede wszystkim przesłanki o charakterze negatywnym, np. w postaci braku zgody posiadacza, braku podstawy w orzeczeniu sądu lub innego właściwego organu państwowego, z którego wynikałoby, że stan powstały wskutek naruszenia posiadania jest zgodny z prawem, czy braku przepisu ustawy w sposób wyraźny upoważniającego do naruszenia posiadania (por. K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, 2020).
W ocenie Sądu niewątpliwie w niniejszym przypadku doszło do samowolnego naruszenia posiadania przez pozwanych. Na podstawie zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego można bowiem jednoznacznie stwierdzić, że opróżniając mieszkanie i demontując elementy jego wyposażenia zamiarem pozwanych nie było doprowadzenie lokalu do stanu niezagrażającego zdrowiu czy życiu, a przymuszenie powoda do niezwłocznego opuszczenia nieruchomości, a tym samym obejście obowiązujących podówczas przepisów prawnych dotyczących ograniczeń przy eksmisji. Co prawda pozwana spółka dysponowała tytułem wykonawczym przeciwko powodowi w postaci prawomocnego postanowienia sądu w przedmiocie przysądzenia własności, jednak wprowadzenie pozwanego w posiadanie nieruchomości powinno nastąpić stosownie do przepisów o postępowaniu egzekucyjnym, a nie samowolnie. Zgodnie z treścią art. 999 § 1 kpc zd. drugie prawomocne postanowienie o przysądzeniu własności jest tytułem wykonawczym do wprowadzenia nabywcy w posiadanie nieruchomości i opróżnienia znajdujących się na tej nieruchomości pomieszczeń bez potrzeby nadania mu klauzuli wykonalności. Przepis art. 791 stosuje się odpowiednio. W myśl art. 791 § 1 kpc tytuł wykonawczy zobowiązujący do wydania nieruchomości, statku lub do opróżnienia pomieszczenia upoważnia do prowadzenia egzekucji także przeciwko każdemu, kto uzyskał władanie nad tym przedmiotem po wszczęciu postępowania, w którym wydano tytuł egzekucyjny. W świetle powyższego nie budzi wątpliwości, że pozwany mógł dochodzić realizacji uprawnień wynikających z tytułu wykonawczego tylko i wyłącznie w drodze postępowania egzekucyjnego, po uprzednim złożeniu wniosku do komornika. Zważyć także należy, iż w dacie podjęcia przez pozwanego działań prowadzących de facto do eksmisji powoda obowiązywał przepis art. 15zzu ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2021 r. poz. 2095), zgodnie z treścią którego w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu (...)19 nie wykonuje się tytułów wykonawczych nakazujących opróżnienie lokalu mieszkalnego. Podjęte przez pozwanych samowolne działania niewątpliwie naruszały powyższe zakazy i należało uznać je za bezprawne. Ze zgodnych zeznań świadków wynikało, że początkowo działania pozwanych ograniczały się do wprowadzenia do lokalu osób pochodzących z krajów byłej ZSRR, które zostały skierowane na kwarantannę w związku z przepisami szczególnymi dotyczącymi stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu (...)19, co w przypadku powoda będącego osobą schorowaną mogło stanowić zagrożenie dla jego zdrowia. Do eskalacji działań doszło w marcu 2021 roku, gdy pozwani przystąpili rzekomo do remontu lokalu, co uzasadniali jego złym stanem technicznym. W wyniku podjętych przez pozwanych działań doszło do bezprawnego usunięcia z lokalu rzeczy stanowiących własność powoda i wywiezienia ich w nieznane powodowi miejsce, a następnie do dewastacji lokalu poprzez demontaż okien we wszystkich pomieszczeniach, drzwi wewnętrznych, kaloryferów, rozkucia kafli w łazience, zdemontowania toalety, odłączenia podstawowych mediów (woda, prąd). Jak wskazywali wszyscy przesłuchiwani w niniejszej sprawie świadkowie przedmiotowy lokal w chwili przystąpienia pozwanych do powyższych czynności był zdatny do zamieszkiwania, a jego stan techniczny nie wymagał podjęcia żadnych nagłych działań. Zważywszy, iż powód jest osobą schorowaną i poruszającą się na wózku inwalidzkim, był bezradny wobec podjętej przez pozwanych akcji zmierzającej do wyzucia go z posiadania. Opisane powyżej postępowanie pozwanych niewątpliwie narażało powoda na utratę zdrowia (pozbawienie okien pod koniec zimy prowadziło do znacznego wyziębienia lokalu), a także naruszały jego przyrodzoną godność (np. pozbawienie dostępu do wc). Nadto, jak wynika z zeznań świadków, pozwany R. R. próbował doprowadzić do dobrowolnego opuszczenia lokalu przez powoda także poprzez wywieranie na nim presji psychicznej, ubliżanie, nazywanie „menelem”, „pijakiem”, straszenie wyrzuceniem przez okno etc. Nie sposób odnieść wrażenia, że samowolne i bezprawne działania pozwanych w stosunku do powoda przypominają działania „czyścicieli kamienic” opisywane szeroko w mediach, i jako takie nie mogą zasługiwać na akceptację w demokratycznym państwie prawnym. W opisanych powyżej okolicznościach nie sposób przyjąć, jak twierdzili pozwani w odpowiedzi na pozew, że Z. C. całkowicie swobodnie i dobrowolnie podpisał zobowiązanie do opuszczenia lokalu do dnia 31 maja 2021r. Do podpisania tego oświadczenia powód został zmuszony okolicznościami poprzez stałe i uporczywe wywieranie na niego silnej presji psychicznej, a także poprzez działania faktyczne uniemożliwiające zamieszkiwanie w lokalu w godnych, akceptowanych w XXI w. warunkach. Ponadto, absurdalna jest przy tym argumentacja pozwanych, że to powód zastraszał pozwanego i planował jego pobicie. Tego typu zarzuty nie tylko nie zostały wykazane, ale też kłócą się z logiką czy doświadczeniem życiowym, choćby z tego względu, że pozwany jest zdrowym, silnym mężczyzną, mogącym liczyć (w razie zagrożenia) na liczne grono współpracowników, a powód jest osobą starszą, samotną i schorowaną. W ocenie Sądu istnieją uzasadnione podstawy do przyjęcia, że postępowanie pozwanych może wyczerpywać znamiona co najmniej kilku przestępstw, w tym w szczególności stypizowanych w art. 193 kk, ewentualnie w art. 191 § 1 i 1a kk. Jednocześnie, zadziwiający jest brak odpowiedniej, stanowczej reakcji organów i instytucji państwowych (Policja, MOPS), które mimo wiedzy o uporczywym, bezprawnym postępowaniu pozwanych wobec powoda nie podjęły stosownych działań celem zapobieżenia im.
Mimo jednak spełnienia wskazanych powyżej ustawowych przesłanek określonych w art. 344 kc, powództwo nie mogło zostać uwzględnione. Zważyć bowiem należy, iż w toku niniejszego postępowania pozwana (...) sp. z o.o. zbyła przedmiotowe spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu na rzecz I. E. na podstawie umowy sprzedaży z dnia 2 września 2022 roku. Jak natomiast wskazuje się w orzecznictwie powództwo o przywrócenie posiadania rzeczy nie może być skutecznie dochodzone przeciwko osobie, która naruszyła posiadanie rzeczy, jeżeli w toku sprawy przeniosła posiadanie tej rzeczy na inną osobę (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016r., III CZP 25/16, L.). Cechą charakterystyczną roszczenia posesoryjnego, wyrażającego się skierowanym do naruszyciela żądaniem przywrócenia stanu poprzedniego, przez wydanie rzeczy, której posiadanie zostało samowolnie naruszone (art. 344 § 1 kc), - podobnie jak w przypadku ochrony własnej posiadacza - jest to, że może być ono skutecznie dochodzone tylko o tyle, o ile naruszyciel ma tę rzecz w swoim ręku. Z chwilą więc, gdy osoba, która pozbawiła posiadacza władztwa nad rzeczą, sama to władztwo utraciła, przestaje być legitymowana biernie (por. wyrok SN z dnia 7 lipca 1995 r., I CRN 52/95, L.).
Strona powodowa broniła się podnosząc, że umowa sprzedaży była pozorna, na co miała wskazywać niska cena. W ocenie Sądu zarzut ten jest chybiony. Podkreślić należy, iż pozorność czynności prawnej jest okolicznością faktyczną i podlega ustaleniu przez sąd zgodnie z zasadą określoną w art. 6 kc (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 lutego 2016 r., I ACa 740/15, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2005 r., I CK 178/05 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2014 r., II CSK 405/13). W niniejszej sprawie strona powodowa nie zdołała wykazać, że przedmiotowa czynność prawna jest dotknięta sankcją nieważności z uwagi na pozorność oświadczeń woli. Z treści aktu notarialnego wynika, że przedmiotowe ograniczone prawo rzeczowe zostało zbyte przez pozwaną spółkę za kwotę 320.000 zł. Wskazana cena nie jest z pewnością symboliczna, ani też rażąco niska. Jednocześnie zwrócić należy uwagę na szczególne okoliczności, które mogły uzasadniać obniżenie ceny. Po pierwsze, w lokalu tym wciąż zameldowany jest powód. Po drugie, należało mieć na względzie, że w dacie nabycia w przedmiotowym lokalu zamieszkiwały rodziny z Ukrainy, które miały zajmować mieszkanie do końca 2022 roku. Niewątpliwie powyższe okoliczności mogły mieć przełożenie na ustaloną cenę sprzedaży. Ponadto, nie sposób przyjąć, że transakcja miała fikcyjny charakter i lokal faktycznie znajduje się we władaniu pozwanych. Jak bowiem wynika z zeznań świadka I. E. zbywca rzeczywiście przeniósł na nią posiadanie lokalu, wydał jej klucze do mieszkania. Jak wskazano powyżej, przy okazji oceny dowodów, w pełni na wiarę zasługują zeznania tego świadka odnośnie motywów i okoliczności nabycia tego mieszkania, jak również zamierzonego sposobu jego wykorzystania. O pozorności umowy nie może świadczyć też fakt, że nabywca nie zna dotąd kodu do domofonu, nie zna sąsiadów, czy nie wie, jakie sklepy znajdują się w pobliżu budynku. Zwrócić należy uwagę, że świadek jeszcze nie zamieszkuje w spornym mieszkaniu, dopiero planuje remont tego lokalu po opuszczeniu go przez obecnych lokatorów. Z uwagi na zamieszkiwanie w tym lokalu najemców, świadek tylko kilka razy była w lokalu, stąd nie miała okazji ani poznać sąsiadów, ani też zwiedzić okolicy. Nadto, w obecnych czasach, wskutek postępującej atomizacji społeczeństwa, nierzadko nawet mimo długoletniego zamieszkiwania w tym samym budynku sąsiedzi nie znają się. Wreszcie wskazać należy, iż przy zakupie mieszkania dla nabywczyni ważniejsze były inne walory aniżeli bliskie sąsiedztwo sklepów. Zatem mając powyższe na względzie, Sąd uznał, że umowa nie ma charakteru pozornego, a tym samym pozostaje ważna. W związku z powyższym należało uznać, że w wyniku przeniesienia posiadania na rzecz osoby trzeciej pozwani utracili legitymację bierną, co skutkowało oddaleniem powództwa.
W ocenie Sądu jako absurdalny należało uznać wniosek strony pozwanej o umorzenie niniejszego postępowania z powołaniem się na następczą utratę zdolności sądowej przez stronę pozwaną. Zaskakujące jest, że wniosek o takiej treści składa zawodowy pełnomocnik, który winien znać znaczenie podstawowych pojęć z zakresu postępowania cywilnego. W związku z powyższym wyjaśnić należy, iż stosownie do treści przepisu art. 64 § 1 kpc zdolność sądowa to "zdolność występowania w procesie jako strona". Zdolność ta oznacza przede wszystkim przymiot danej jednostki pozwalający na przeprowadzenie z jej udziałem jako strony ważnego procesu (por. A. Marciniak (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–205, Warszawa 2019). W przypadku osób fizycznych do utraty zdolności sądowej dochodzi w momencie śmierci strony, natomiast w przypadku osób prawnych jak np. spółka kapitałowa z chwilą likwidacji tej osoby. Z okoliczności sprawy nie wynika, by R. R. zmarł w toku niniejszego postępowania, zaś spółka (...) sp. z o.o. uległa likwidacji.
Mimo wygranej w niniejszym sporze, na mocy art. 103 kpc, kosztami procesu Sąd obciążył w całości stronę pozwaną, zasądzając od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 393,60 zł z tytułu kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu przez adwokata T. K., a także nakazując ściągnięcie od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gdyni kwoty 200 zł z tytułu opłaty od pozwu, od obowiązku uiszczenia której zwolniony był powód. Sąd miał na względzie, że od daty wniesienia pozwu aż do dnia 2 września 2022r. powództwo było uzasadnione, a jego oddalenie jest spowodowane wyłącznie postępowaniem strony pozwanej, która przyjmując taktykę faktów dokonanych, skorzystała z niuansów prawnych i w ostatniej chwili przeniosła posiadanie lokalu na rzecz osoby trzeciej. Nie ulega przy tym wątpliwości, że niniejszy proces został wszczęty wyłącznie wskutek bezprawnego i samowolnego działania pozwanego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Joanna Jank
Data wytworzenia informacji: