I C 625/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2023-07-31


Sygnatura akt I C 625/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 lipca 2023r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Aleksandra Dumińska

Protokolant: Małgorzata Kiedrowska

po rozpoznaniu w dniu 31 lipca 2023 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko M. F.


o zapłatę

zasądza od pozwanej M. F. na rzecz powoda (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 49.317,46 zł (czterdzieści dziewięć tysięcy trzysta siedemnaście złotych i czterdzieści sześć groszy);

oddala powództwo w pozostałym zakresie;

zasądza od pozwanej M. F. na rzecz powoda (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 6.102,00 zł (sześć tysięcy sto dwa złote) tytułem kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;











nakazuje pobrać od pozwanej M. F. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.925,17 zł tytułem wydatków tymczasowo poniesionych w toku postępowania;

nakazuje zwrócić od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni na rzecz powoda (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 3,00 zł (trzy złote) tytułem zwrotu nadpłaconej opłaty od pozwu.


Sygnatura akt I C 625/21


UZASADNIENIE

Powódka (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła pozew przeciwko M. F. o zapłatę kwoty 49.699,72 zł oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania sądowego w wysokości faktycznie uiszczonej przez powoda wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że M. F. zawarła z powódką umowę kredytu gotówkowego i nie wywiązała się z warunków łączącej strony umowy wobec czego powódka wezwała pozwaną do zapłaty długu w trybie art. 75c ustawy Prawo Bankowe, a następnie umowę wypowiedziała.

Wskazano także, iż związku z wypowiedzeniem umowy, na dzień wystawienia wyciągu z ksiąg bankowych pozwana była zobowiązana do uiszczenia kwoty 49.699,72 zł, na którą składały się:

kwota 47.305,46 zł tytułem niespłaconego kapitału, z datą wymagalności roszczenia na dzień 21.07.2020r.;

kwota 2.275,25 zł tytułem odsetek umownych liczonych od kwoty należność głównej, według oprocentowania wynikającego z umowy, w zakresie w jakim dłużnik nie opóźnił się w zapłacie – data wymagalności roszczenia 21.07.2020r.;

kwota 119,01 zł tytułem odsetek umowach karnych naliczanych od części należności głównej, co do której dłużnik spóźnił się ze spełnieniem świadczenia – data wymagalności roszczenia 22.07.2020r.

W uzasadnieniu wskazano także, iż niniejsze powództwo stanowi kontynuację postępowania zainicjowanego w elektronicznym postępowaniu upominawczym (sygnatura akt VI Nc-e 1434777/20) z uwagi na wydanie postanowienia o uchyleniu nakazu zapłaty i umorzeniu postępowania oraz z uwagi na dochowanie 3 - miesięcznego terminu do wniesienia powództwa.

(vide: pozew wraz z załącznikami k. 2-68).


W dniu 27 sierpnia 2021r. Referendarz Sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniając w całości żądanie powódki.

(vide: nakaz zapłaty z dnia 27.08.2021r., k. 74).


W sprzeciwie od nakazy zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, i zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania. W uzasadnieniu podniosła, że w niniejszej sprawie doszło do naruszenia art. 61 §1 k.c. w zw. z art. 75c ustawy Prawo Bankowe poprzez uznanie, iż doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy podczas gdy wezwanie do zapłaty oraz oświadczenie o wypowiedzeniu umowy zostało wysłane przez powódkę na nieaktualny adres (pozwana pod tym adresem nie zamieszkuje i nie prowadzi działalności gospodarczej), w rezultacie nie zostało jej doręczone i nie mogła się z nim zapoznać. Nadto pozwana zarzuciła, iż powódka przed wypowiedzeniem umowy powinien podjąć działania mające na celu zweryfikowanie możliwości spłaty kredytu przez pozwaną w oparciu o art. 74 prawa bankowego. Zdaniem pozwanej biorąc pod uwagę wysokość przeterminowanego zadłużenia w stosunku do kwoty kredytu, czas opóźnienia, okres, na jaki kredyt został udzielony, podjęte przez bank działania jawią się jako niewspółmierne do uchybień pozwanej przy wykonywaniu umowy.

(sprzeciw od nakazu zapłaty, k. 86-88).



SĄD USTALIŁ NASTĘPUJĄCY STAN FAKTYCZNY:


Na podstawie umowy kredytu gotówkowego nr (...)- (...) z dnia 9 października 2018r. powódka (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. udzieliła pozwanej M. F. kredytu gotówkowego w kwocie 53.851,00 zł wskazując datę 12 października 2025r. jako datę obowiązywania umowy. Kredyt przeznaczony był na sfinansowanie własnych potrzeb. Zgodnie z umową całkowita kwota kredytu (kwota do wypłaty) wynosiła 49.000,00 zł, oprocentowanie było stałe i wynosiło 9,99 % w skali roku. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania została określona na 13,89 %. Pożyczka miała być spłacona w 84 miesięcznych równych ratach po 894,70 zł każda (z wyjątkiem ostatniej raty wynoszącej 894,18 zł) do 12. dnia każdego miesiąca. Całkowity koszt kredytu został określony na kwotę 26.154,28 zł i składały się na niego:

- prowizja z tytułu udzielenia Kredytu 4.851,00 zł (koszt kredytowany na wniosek Kredytobiorcy – prowizja doliczana do kwoty Kredytu, pobierana z kwoty Kredytu w dniu uruchomienia Kredytu),

- odsetki za cały okres kredytowania 21.303,28 zł .

Z kolei, całkowita kwota do zapłaty (suma całkowitej kwoty Kredytu i całkowitego kosztu Kredytu) została określona na kwotę 75.154,28 zł.

Na mocy części I §1 pkt 8 umowy uruchomienie kredytu nastąpiło jednorazowo w terminie 7 dni roboczych od dnia zawarcia umowy - na rachunek Kredytobiorcy wskazany w dyspozycji uruchomienia Kredytu. Kredyt został uruchomiony na ww. zasadach w kwocie pomniejszonej o prowizję z tytułu udzielania Kredytu – pobraną przez bank w dniu uruchomienia kredytu.

Wedle części II §2 pkt 5 umowy bank zaliczał wpłaty na spłatę pożyczki w kolejności: należności z tytułu kosztów sądowych i kosztów egzekucyjnych, prowizji i opłat, odsetek naliczanych od kwot zadłużenia przeterminowanego, odsetek bieżących, kapitału kredytu stanowiący zadłużenie przeterminowane, kapitał kredytu, a wpłaty w ramach danej kategorii zobowiązań były zaliczane począwszy od najdawniej wymagalnych zobowiązań.

Zgodnie z częścią II §4 pkt 4,5,6 umowy Kredytobiorca w przypadku przedterminowej spłaty kredytu zobowiązany był do zapłaty prowizji za wcześniejszą spłatę Kredytu, po spełnieniu warunków i przy zastosowaniu mechanizmów określonych w §4 umowy.

Stosownie do części II §8 pkt 1-2 umowy jeśli klient spóźnił się ze spłatą, bank będzie naliczał odsetki karne (oprocentowanie zadłużenia przeterminowanego). Odsetki karne są naliczane według zmiennej stopy procentowej równej dwukrotności kwoty stanowiącej sumę Stopy Referencyjnej NBP i 5,5 punktu procentowego.

Wedle części II § 6 umowy bank mógł rozwiązać umowę pisemnie z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, jeśli klient opóźniał się w spłacie co najmniej dwóch pełnych rat, po uprzednim wezwaniu kredytobiorcy do zapłaty zaległych rat lub ich części w terminie nie krótszym niż 14 dni roboczych od otrzymania wezwania po rygorem wypowiedzenia umowy. Wypowiedzenie umowy składane było na piśmie pod rygorem nieważności, a okres wypowiedzenia liczył się od dnia doręczenia. W myśl pkt 6 po upływie okresu wypowiedzenia cała kwota kredytu stawała się wymagalna wraz ze wszystkimi odsetkami i kosztami (bez dodatkowych wezwań).

Wedle części II § 8 pkt 4 umowy gdy Kredytobiorca opóźniała się ze spłatą Bank wzywał go do spłaty wyznaczając termin niż krótszy niż 14 dni roboczych, zaś kredytobiorca mógł złożyć wniosek o restrukturyzację zadłużenia w ciągu 14 dni od dnia otrzymania wezwania.

Wedle części II § 10 pkt 1 i 3 umowy Bank (...) mogli komunikować się w sprawach związanych z przedmiotem umowy m.in. osobiście, pisemnie, telefonicznie. Adresem Kredytobiorcy do korespondencji był każdorazowy wskazany Bankowi adres do korespondencji, zaś Kredytobiorca zobowiązany był do poinformowania Banku o wszelkich zmianach adresu do korespondencji oraz innych danych kontaktowych. Korespondencja wysyłana była do Kredytobiorcy na adres wskazany przez niego do korespondencji, chyba że strony umówiły się inaczej.

Pozwana upoważniła bank do obciążenia rachunku do wysokości dostępnego salda z tytułu wymagalnych należności Banku oraz upoważniła Bank do przekazania kwoty Kredytu pomniejszonej o prowizję z tytułu udzielonego Kredytu (tj. pomniejszonego o kwotę 4.851 zł).


(dowód : umowa kredytu gotówkowego nr (...)- (...), k. 11-15, k. 15v, zgoda na obciążenie rachunku, k. 17, formularz informacyjny, k. 16).


W dniu 9 października 2018 roku powódka wypłaciła na rachunek pozwanej wskazany w umowie kwotę 49.000,00 zł. Następnie zaksięgowała na koncie pozwanej „podwyższenie kredytu” w kwocie 4.851,00 zł, a kolejno obciążyła rachunek pozwanej w powyższej kwocie z tytułu prowizji za udzielony jej kredyt.

(dowód: zestawienie transakcji, k. 26).


Pismem z dnia 4 maja 2020r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty w nieprzekraczalnym terminie 14 dni roboczych od daty doręczenia wezwania nie spłaconych w terminie należności banku z tytułu umowy nr (...) w łącznej kwocie 3.397,26 zł (z tytułu kapitału wymagalnego przeterminowanego oraz odsetek wymagalnych przeterminowanych). Jednocześnie, powódka poinformował pozwaną o możliwości złożenia w terminie 14 dni pisemnego wniosku o restrukturyzację zadłużenia, która obejmować będzie pozostałą do spłaty kwotę kredytu. Wezwanie zostało doręczone pozwanej w dniu 21 maja 2020 roku.

(dowód : przedegzekucyjne wezwanie do uregulowania zaległości z dnia 04.05.2020r. k. 58 wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 59).


Pismem z dnia 1 czerwca 2020 roku w związku z zaprzestaniem płatności ponad dwóch rat kredytu i w związku z zagrożeniem jego terminowej spłaty– powódka wypowiedział umowę kredytu z zachowaniem 30 - dniowego okresu wypowiedzenia. Przedmiotowe pismo zostało pozwanej doręczone w dniu 25 czerwca 2020 roku.

(dowód : wypowiedzenie umowy z dnia 01.06.2020r. k. 60 wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 61).


Wysokość zadłużenia pozwanej w zakresie niespłaconej należności głównej z tytułu umowy kredytu gotówkowego nr (...)- (...) z dnia 9 października 2018r. wynosiła 47.056,47 zł. Pozwana nie posiadała zadłużenia z tytułu prowizji. Wysokość niespłaconych odsetek umownych naliczonych od kapitału za okres od 09.10.2018r. do dnia 25.07.2020r. wynosił 2.260,99 zł.

Łączna suma zadłużenia pozwanej wobec powódki z tytułu zaciągniętej umowy kredytu wynosiła 49.317,46 zł.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu finansów i rachunkowości (...), k. 172-180).


Pozwana w chwili zawarcia umowy wskazała jako adres do korespondencji ul. (...), (...)-(...) G.. W czasie trwania umowy nie informowała Banku o jakichkolwiek zmianach w powyższym zakresie. Bank przesyłał korespondencję na powyższy adres, która odbierana była z placówki pocztowej.


(dowód: umowa kredytu gotówkowego nr (...)- (...), k. 11-15, przedegzekucyjne wezwanie do uregulowania zaległości z dnia 04.05.2020r. k. 58 wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 59), wypowiedzenie umowy z dnia 01.06.2020r. k. 60 wraz z potwierdzeniem odbioru, k. 61).


Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w dniu 29 marca 2019r., roku zmieniła nazwę na (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W..

( fakt bezsporny ).



SĄD ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:


Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez stronę powodową, a także dowodu z opinii biegłego sądowego W. A. z zakresu finansów i rachunkowości. Dowód w postaci przesłuchania pozwanej Sąd pominął z uwagi na nieusprawiedliwione niestawiennictwo podczas rozprawy w dniu 18 lipca 2022r.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów powołanych w ustaleniach stanu faktycznego. W niniejszej sprawie strona pozwana nie kwestionowała dołączonych do pozwu dokumentów, a nadto przyznała zawarcie powyższej umowy, wskazując powody dla których działanie banku polegające na jej wypowiedzeniu były wadliwe.

Sąd uznał, że przedstawione dokumenty poświadczone za zgodność stanowią wierne odzwierciedlenie oryginałów i przedstawiają rzeczywistą treść stosunku prawnego, którego stronami byli powódka oraz pozwana, jego wykonywania, a także rozwiązania w drodze wypowiedzenia. Natomiast wiarygodnego dowodu na okoliczność wysokości zadłużenia pozwanej nie stanowił wyciąg z ksiąg rachunkowych powodowego banku oraz przedstawiona historia spłaty pozwanej w zakresie zawartej umowy. Zważyć bowiem należy, iż wyciąg ten określa wysokość roszczenia wyliczonego przy uwzględnieniu klauzul abuzywnych, które nie wiążą konsumenta (o czym w dalszej części uzasadnienia), zaś w odniesieniu do historii spłaty wykazywały one następujące nieścisłości.

W przedłożonym przez powódkę rozliczeniach występowały różnice w poziomie spłaty odsetek według poszczególnych historii rachunków pozwanej:

a. Ka. 18-21 – spłata odsetek w łącznej kwocie 6.148,73 zł, w tym 493,14 zł w dn. 12.11,2018 i 171,71 zł w dn. 13.01.2020r.,

b. Ka. 26-31- spłaty odsetek dopiero do 13.12.2018r. do 12.12.2019r. w łącznej kwocie 5.483,82 zł; różnica 664,91 zł. Powódka nie wyjaśniła tej różnicy.

W przedłożonym przez powódkę rozliczeniach występowały różnice w poziomie spłaty rat kredytu według poszczególnych historii rachunków pozwanej:

a. Ka. 26-31 spłata kapitały w kwocie łącznej 6.144,23 zł, bez spłaty w listopadzie 2018r.

b. Na ka. 46-49 spłaty kredytu w łącznej kwocie 6.545.54 zł, w tym w dniu 12.11.2018r. w kwocie 401,31 zł.

c. Na k. 46-49 wartości nominalne i nie spłacone od 13.01.2020r. do 21.07.2020r. w kwocie 3.682,83 zł i w dacie 21.07.2020r. wartość 43.622,63 zł; łącznie 47.305,46 zł

- tak opinia biegłego k. 175 i 176.

W związku z tym, dokonując ustaleń w przedmiocie wysokości dochodzonego roszczenia głównego i jego części składowych Sąd oparł się na dowodzie z opinii biegłego z zakresu finansów i rachunkowości.

W przedmiotowej sprawie Sąd z urzędu dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i rachunkowości, gdyż wobec ustalenia, że postanowienia umowne dotyczące pobierania odsetek od skredytowanych kosztów kredytu stanowią postanowienia abuzywne, a przedłożone rozliczenia spłaty kredytu budziły wątpliwości w zakresie sposobu ich księgowania - nie można było w inny sposób ustalić wysokości zadłużenia na dzień wypowiedzenia umowy. Również powódka wzywana w toku postępowania do przedłożenia stosownego wyliczenia rat kredytu i odsetek w postaci symulacji nie była w stanie sprostać nałożonemu zobowiązaniu.

Ostatecznie, po złożeniu przez biegłego pisemnych wyjaśnień, w ocenie Sądu, brak było podstaw do kwestionowania tego dowodu. Przedmiotowa opinia została sporządzona przez biegłego w sposób rzetelny, profesjonalny i z zachowaniem należytych standardów, co czyni ją w pełni przydatną do rozstrzygnięcia sprawy. Biegły swoje wnioski dotyczące wysokości zadłużenia pozwanej oparł na szczegółowej analizie dokumentacji zawartej w aktach sprawy. Opinia przedstawiona przez biegłego jest logiczna, spójna i wewnętrznie niesprzeczna, nadto nie budzi żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego, czy logicznego rozumowania. Zważyć należy, iż biegły opinię sporządził zgodnie z ramami tezy dowodowej, przedstawiając wyliczenia wysokości zadłużenia w formie tabelarycznej i wnioskami opisowymi zawierającymi konkretne wysokości zadłużenia pozwanej. Taka forma zestawienia pozwoliła Sądowi na samodzielne określenie wysokości zadłużenia pożyczkobiorcy w zakresie niespłaconej należności głównej, prowizji oraz niespłacanych odsetek umownych naliczanych od dnia uruchomienia kredytu do dnia 25.07.2020r. (czyli wypowiedzenia umowy), a nadto pozwoliła na prawidłowe rozksięgowanie dokonanych już wpłat przez pozwaną.

Podstawę prawną powództwa stanowił art. 3 ustawy z dnia 12 maja 2011r. o kredycie konsumenckim (tekst jednolity Dz.U. z 2022 r. poz. 246). W myśl art. 3 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255 550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu pozwanej podniesionego w sprzeciwie od nakazu zapłaty, dotyczącego niezbadania przez bank przed wypowiedzeniem umowy możliwości finansowych kredytobiorcy. Zdaniem Sądu zarzut ten jest całkowicie niezasadny. Zważyć bowiem należy, iż zgodnie z treścią art. 75c ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (Dz.U. z 2022 r. poz. 2324 ze zm.) jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą zobowiązania z tytułu udzielonego kredytu, bank wzywa go do dokonania spłaty, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych (ust. 1). W ww. wezwaniu bank informuje kredytobiorcę o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia (ust. 2). Bank powinien, na wniosek kredytobiorcy, umożliwić restrukturyzację zadłużenia poprzez zmianę określonych w umowie warunków lub terminów spłaty kredytu, jeżeli jest uzasadniona dokonaną przez bank oceną sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy (ust. 3). Restrukturyzacja dokonywana jest na warunkach uzgodnionych przez bank i kredytobiorcę (ust. 4). Bank, w przypadku odrzucenia wniosku kredytobiorcy o restrukturyzację zadłużenia, przekazuje kredytobiorcy, bez zbędnej zwłoki, szczegółowe wyjaśnienia, w formie pisemnej, dotyczące przyczyny odrzucenia wniosku o restrukturyzację (ust. 5). Procedura przewidziana w art. 75c Prawa bankowego pozwala na uwzględnienie indywidualnej sytuacji finansowej kredytobiorcy oraz sanację zadłużenia. Zważyć należy, iż w wezwaniu do zapłaty skierowanym do pozwanej przed wypowiedzeniem zawarte było pouczenie o możliwości złożenia wniosku restrukturyzacyjnego. Mimo tego pozwana nie skorzystała z przysługującego jej uprawnienia do restrukturyzacji swojego zadłużenia, nie skierowała do banku żadnego pisma z wyjaśnieniami odnośnie jej sytuacji finansowej i żądaniem zmiany warunków, czy terminów określonych w umowie kredytu konsumenckiego. Tym samym, wobec całkowicie biernej, pasywnej postawy kredytobiorcy, nie sposób postawić bankowi zarzutu, że przedwcześnie wypowiedział umowę.

Również wskazać należy, iż zarzut braku skuteczności wypowiedzenia umowy z uwagi na skierowanie go na adres nieaktualny tj. pod którym pozwana nie zamieszkuje i nie prowadzi działalności gospodarczej – należało uznać za chybiony. Po pierwsze pozwana samodzielnie w czasie zawarcia umowy wskazała adres (ul. (...) w G.) jako adres do korespondencji. Po drugie pozwana na mocy powyższej umowy zobowiązana była do poinformowania banku o każdej zmianie adresu do korespondencji, w przeciwnym zaś razie korespondencja była wysyłana na podany w umowie adres, chyba że strony umówiły się inaczej. W niniejszej sprawie strony nie umówiły się inaczej, a pozwana mimo, iż obecnie twierdzi, że adres ten nie był aktualny, a przez to wypowiedzenie nie było skuteczne – nie sprostała ciężarowi dowodu z tym zakresie. W szczególności nie wykazała, iż poinformowała bank o zmianie adresu do korespondencji. Powyższemu twierdzeniu w zakresie braku możliwości zapoznania się z powyższymi pismami (wezwaniem do zapłaty i wypowiedzeniem umowy) przeczy także fakt, iż korespondencja ta została odebrania przez nią w placówce pocztowej, na skutek pozostawionego awizo. Stąd też należało uznać, iż twierdzenia pozwanej są gołosłowne i stanowią wyraz taktyki procesowej, zaś z kierowaną korespondencją poznawana mogła i zapoznała się.

W dalszej kolejności należy zauważyć, że przedmiotowa umowa została zawarta przy użyciu standardowo stosowanych przez pożyczkodawcę formularzy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, które pozwana – jako konsument – zaakceptowała, nie mając wpływu i możliwości negocjowania szczegółowych warunków umowy, w szczególności dotyczących uprawnienia banku do pobierania odsetek umownych od skredytowanych kosztów kredytu, co wykluczało możliwość indywidualnego negocjowania zapisów umowy. W tym stanie rzeczy Sąd z urzędu dokonał kontroli incydentalnej zapisów umowy w powyższym zakresie. Zważyć bowiem należy, iż przepisy o niedozwolonych postanowieniach umownych zostały wprowadzone do Kodeksu cywilnego w ramach implementacji dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Kompetencja Sądu do zbadania z urzędu tego, czy klauzula w umowie jest postanowieniem nieuczciwym, stanowi w tej sytuacji zarówno środek do realizacji celu określonego w art. 6 dyrektywy 93/13/EWG, to znaczy uniemożliwienia związania konsumenta nieuczciwym postanowieniem, jak i do przyczynienia się do osiągnięcia celu art. 7 tej dyrektywy, ponieważ przeprowadzenie przez sąd z urzędu takiej oceny może działać jako czynnik odstraszający oraz przyczynić się do zapobiegania nieuczciwym warunkom w umowach zawieranych pomiędzy konsumentami a sprzedawcami lub dostawcami (vide: m.in. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 21 listopada 2002 roku, C-473/00; wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 27 czerwca 2000 r, C-240/98).

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei wedle art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

W niniejszej sprawie dokonując kontroli incydentalnej zapisów umowy kredytu gotówkowego Sąd doszedł do przekonania, że powódka nie posiadała uprawnienia do pobierania odsetek od skredytowanych kosztów kredytu, tj. od kwoty stanowiącej prowizję od udzielonego kredytu gotówkowego w wysokości 4.851,00 zł, także w przypadku wyraźnego upoważnienia do takiego działania przez kredytobiorcę. Dla wyjaśnienia sprzeczności zastosowanego mechanizmu z dobrymi obyczajami konieczne jest odwołanie się do definicji podstawowych pojęć związanych z kredytem konsumenckim zawartych w ustawie o kredycie konsumenckim. Zważyć należy, iż umowa stron zawarta została w dniu 9 października 2018 roku, a zatem już po zmianie definicji legalnej całkowitej kwoty kredytu - dokonanej ustawą o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami z dnia 23 marca 2017 roku (Dz.U. z 2017 r. poz. 819 zm.). Zgodnie z art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim – w brzmieniu obowiązującym od dnia 22 lipca 2017 roku – całkowita kwota kredytu to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt, a w przypadku umów, dla których nie przewidziano tej maksymalnej kwoty, suma wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt. Dokonując wykładni pojęcia „całkowitej kwoty kredytu” celowym jest odwołanie do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG. W orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 26 kwietnia 2016 roku wydanym w sprawach połączonych C‑154/15, C‑307/15 i C‑308/15 stwierdzono, że „w art. 3 lit. h) dyrektywy pojęcie „całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta” zdefiniowane zostało jako „suma całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta”. Całkowita kwota kredytu w rozumieniu art. 3 lit. l) i art. 10 ust. 2 dyrektywy (...) nie obejmuje żadnych kwot, których przeznaczeniem jest wywiązanie się ze zobowiązań podjętych w ramach odnośnej umowy o kredyt, takich jak koszty administracyjne, odsetki, opłata za udzielenie kredytu czy wszelkie inne typy kosztów, które musi ponieść konsument”. W przedmiotowym orzeczeniu Trybunał stanął na stanowisku, że „art. 3 lit. l) i art. 10 ust. 2 dyrektywy (...), a także pkt I załącznika I do rzeczonej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że całkowita kwota kredytu i kwota wypłat określają całość kwot udostępnianych konsumentowi, co wyklucza kwoty powiązane przez kredytodawcę z pokryciem kosztów związanych przez kredytodawcę z udzieleniem odnośnego kredytu, które to kwoty nie są w rzeczywistości wypłacane konsumentowi”. Zważyć należy, iż na powyższy pogląd powołał się również Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 stycznia 2019 roku w sprawie o sygn. akt I NSK 9/18 (LEX nr 2643248). Odnosząc się do brzmienia art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim obowiązującego po nowelizacji z dnia 23 marca 2017 roku, Sąd nie miał wątpliwości, że „w aktualnym stanie prawnym nie jest dopuszczalne prezentowanie tej samej kwoty (np. opłaty przygotowawczej, prowizji, itp.) zarówno w ramach całkowitej kwoty kredytu, jak i w kosztach kredytu. I to nawet wówczas, gdy składniki kosztów kredytu są kredytowane przez kredytodawcę. Za taką tezą przemawia wyraźna treść art. 5 pkt 7 u.k.k. („całkowita kwota kredytu to maksymalna kwota wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu...”)”. Istotne jest stwierdzenie Sądu Najwyższego, iż „mimo braku wyraźnego wyłączenia w poprzedniej treści art. 5 pkt 7 u.k.k. „kredytowanych kosztów kredytu” nie oznaczało to, że w poprzednim stanie prawnym praktyka powoda była dopuszczalna. Innymi słowy, również na tle poprzedniego brzmienia art. 5 pkt 7 u.k.k. koszty związane z udzieleniem kredytu nie mogły stanowić części „całkowitej kwoty kredytu”, nawet wówczas, gdy kredytodawca udzielił kredytu przeznaczonego na poniesienie tych kosztów. W konsekwencji, „całkowita kwota kredytu” obejmuje jedynie tę kwotę, która została faktycznie oddana do swobodnej dyspozycji konsumenta”. Na tle powyższych rozważań zmianę definicji całkowitej kwoty kredytu na gruncie niniejszej sprawy należy traktować jako doprecyzowanie pojęcia, co stanowi o aktualności przytaczane orzecznictwa. Wykładnia dokonana przez Sąd Najwyższy nie pozostawia w tym zakresie wątpliwości.

Powołane wyżej orzeczenie (...) w sprawie C-377/14 stanowiło punkt wyjścia również dla rozważań poczynionych w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 lutego 2017 roku w sprawie VI ACa 560/16 (LEX nr 2279527), w którym uznano, że „na tle art. 5 pkt 7 u.k.k. „całkowita kwota kredytu” oznacza środki faktycznie udostępnione konsumentowi”, a to oznacza, że w konsekwencji „konsument jest zobowiązany do uiszczenia odsetek naliczanych tylko od środków faktycznie udostępnionych konsumentowi, a więc od „całkowitej kwoty kredytu”. Brak więc podstaw do obciążania konsumenta odsetkami od kosztów kredytu, nawet w wypadku udzielenia kredytu w celu sfinansowania tych kosztów”.

W kontekście rozważań dotyczących definicji „całkowitej kwoty kredytu” jej zmiana z dniem 22 lipca 2017 roku nie dezaktualizuje powyższego orzecznictwa, skoro zarówno za rządów wcześniejszej ustawy jak i obecnej niedozwolone jest wliczanie do „całkowitej kwoty kredytu” kwot, które nie zostały wypłacone. Innymi słowy „całkowita kwota kredytu” obejmuje jedynie kwotę „wypłaconą”.

Zgodzić należy się z poglądem prawnym zawartym w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2019 roku (III CZP 45/19, OSNC 2020/10/83), że wynikające z dyrektywy zobowiązanie państw członkowskich do osiągnięcia rezultatu przewidzianego przez dyrektywę, podobnie jak przewidziany na mocy art. 5 Traktatu (przenumerowanego przez Traktat z Amsterdamu na art. 10 WE [a po wejściu w życie Traktatu z Lizbony – na art. 4 ust. 3 (...)]) obowiązek podjęcia wszelkich właściwych środków ogólnych lub szczególnych w celu zapewnienia wykonania tego zobowiązania, ciąży na wszystkich organach państw członkowskich, w tym, w ramach ich jurysdykcji, również na sądach. Wynika stąd, że stosując prawo krajowe, bez względu na to, czy sporne przepisy zostały przyjęte przed czy po wydaniu dyrektywy, sąd krajowy, który musi dokonać jej wykładni, powinien tego dokonać, tak dalece jak to tylko możliwe, zgodnie z brzmieniem i celem dyrektywy, po to, by osiągnąć przewidywany przez nią rezultat, i w ten sposób zastosować się do wymogów przepisu art. 189 akapit trzeci Traktatu (przenumerowanego przez Traktat z Amsterdamu na art. 249 akapit trzeci WE (a po wejściu w życie Traktatu z Lizbony – na art. 288 akapit czwarty (...)). Zasada powszechnego związania wykładnią prawa unijnego dokonaną przez (...) wynika z istoty i funkcji postępowania prejudycjalnego oraz autonomii prawa unijnego względem prawa krajowego znajduje potwierdzenie w orzecznictwie samego Trybunału (zob. wyroki: z dnia 27 marca 1980 r., 61/79; z dnia 4 czerwca 2009 r., C-8/08, 10 kwietnia 1984 r., C-14/83, oraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. m. in. wyroki z dnia 10 kwietnia 2019 r., II UK 504/17, z dnia 5 grudnia 2019 r., III PO 7/18, postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2018 r., III UZP 4/18, OSNP 2018 nr 12, poz. 165).

Zważyć należało, iż ustawa o kredycie konsumenckim stanowi implementację Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę 87/102/EWG. Dyrektywa ta dokonuje harmonizacji krajowych przepisów prawnych dotyczących udzielania kredytu konsumenckiego. Harmonizacja ta ma charakter całkowity, co oznacza, że państwom członkowskim nie wolno, co do zasady, wprowadzać rozwiązań odmiennych od przewidzianych dyrektywą, choćby miały na celu silniejszą ochronę konsumentów (art. 22 ust. 1 oraz motyw 9 preambuły dyrektywy 2008/48/WE). Wyjątkiem są sytuacje, w których sama dyrektywa pozostawia państwom członkowskim decyzję co do uregulowania określonej kwestii – zob. w szczególności art. 2 ust. 5 i ust. 6, art. 4 ust. 2 lit. c, art. 5 ust. 6, art. 6 ust. 2, art. 8 ust. 1, art. 10 ust. 5 lit. f, art. 14 ust. 2 i ust. 6, art. 16 ust. 4 dyrektywy 2008/48/WE (por. K. Osajda (red.), Tom VII. Prawa konsumenckie. Komentarz, Warszawa 2019, wyd.2, 2019).

Jak wskazuje się w doktrynie orzeczenie (...) w zakresie wykładni jest wiążące nie tylko dla sądu, który zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym. Związanie to nie wynika co prawda z brzmienia art. 267 Traktatu, lecz zostało to jednoznacznie przesądzone w orzecznictwie (...) (69/85 W., pkt 13). Związanie to obejmuje bowiem nie tylko sąd, który zwrócił się z pytaniem, lecz także wszystkie sądy krajowe orzekające w danej sprawie (np. w wyższej instancji lub instancji ponownej). Orzeczenie (...) nie ma skutku erga omnes (por. Kornobis-Romanowska Dagmara (red.), Łacny Justyna (red.), Wróbel Andrzej (red.), Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Komentarz. Tom III (art. 223-358), WKP 2012). Orzeczenie (...) wywołuje skutki także poza sprawą, w której sąd, który zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym. Wynika to z zasady efektywnego i jednolitego stosowania prawa unijnego we wszystkich państwach członkowskich UE. Taka skuteczność orzeczenia (...) jest skutkiem doktryny acte éclairé. Doktryna ta została sformułowana w wyroku TS z dnia 27 marca 1963 28-30/62 w sprawie Da C. en S. N., J. M., NV, H.-H. NV v. N. A.), którym wskazano, że: „obowiązek nałożony przez art. 177 [obecnie art. 267 (...)] akapit trzeci Traktatu o EWG na sądy krajowe, których orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu według prawa wewnętrznego, może być pozbawiony celowości z racji mocy wiążącej wykładni dokonanej przez Trybunał na mocy art. 177 w przypadku, gdy podniesione pytanie jest materialnie identyczne z pytaniem, które stanowiło już przedmiot orzeczenia wydanego w trybie prejudycjalnym w podobnym przypadku. Trybunał orzekając w ramach art. 177, podejmuje się wywnioskować o znaczeniu norm wspólnotowych z brzmienia i ducha Traktatu, zastosowanie tak zinterpretowanych norm należy natomiast do sędziego krajowego. Art. 177 pozwala zawsze sądowi krajowemu, jeśli uzna to za stosowne, na ponowne zadawanie pytań w kwestii wykładni, nawet jeśli były one już przedmiotem orzeczenie prejudycjalnego w podobnej sprawie”. Z kolei w wyroku z dnia 6 października 1982 w sprawie C-283/81 S. (...) i L. di G. S. v. M. della S., [1982] (...) wynika doktryna acte clair. W orzeczeniu tym TS orzekł, że „art. 177 [obecnie art. 267] akapit trzeci Traktatu EWG powinien być interpretowany w ten sposób, że sąd, którego orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu według prawa wewnętrznego, jest zobowiązany – w przypadku gdy powstaje przed nim pytanie dotyczące prawa wspólnotowego – do spełnienia swojego obowiązku przedłożenia pytania, chyba że stwierdził on, że podniesione pytanie nie jest istotne dla sprawy lub że dany przepis prawa wspólnotowego stanowił już przedmiot wykładni przez Trybunał lub, że prawidłowe stosowanie prawa wspólnotowego jest tak oczywiste, że nie pozostawia ono miejsca na jakiekolwiek racjonalne wątpliwości; istnienie takiej ewentualności należy oceniać z uwzględnieniem cech charakterystycznych prawa wspólnotowego i szczególnych trudności, jakie sprawia jego wykładnia oraz niebezpieczeństwo rozbieżności w orzecznictwie wewnątrz Wspólnoty”. Ze sformułowanej w powyższych orzeczeniach zasady efektywnego i jednolitego stosowania prawa unijnego we wszystkich państwach członkowskich UE wynika, że interpretacja dokonana przez Trybunał winna być stosowana przez sądy krajowe.

W świetle powyższego należało uznać, że wykładnia przepisów ustawy o kredycie konsumenckim, w tym w szczególności definicji „całkowitej kwoty kredytu” dokonywana powinna być przez pryzmat wykładni dokonanej przez (...) w powołanym wyżej wyroku w sprawie C-377/14. Jak wskazał Sąd Najwyższy w powołanej wyżej uchwale: orzeczenie (...), wiąże sądy krajowe, skoro wydanie przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku (...) może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego (zobacz np. wyrok ETS z 30 września 2003 r., w sprawie C-224/01 K., pkt 56 i 57). Tak samo należy podejść w przypadku zignorowania przez sąd krajowy wykładni dyrektywy w sytuacji, gdyby przedmiot pytania prejudycjalnego był identyczny.

Przenosząc powyższe rozważania natury ogólnej na grunt niniejszej sprawy, należy wskazać, że w umowie zawartej przez strony wskazano, iż Bank udziela kredytu gotówkowego w wysokości 53.851,00 zł, zaś całkowita kwota kredytu wynosi 49.000 zł i tak ustalona nie obejmuje kredytowanych kosztów pożyczki. Natomiast kwota kredytu z uwzględnieniem kredytowanych kosztów kredytu, tj. m.in. prowizji w kwocie 4.851,00 zł i odsetek za cały okres kredytowania w wysokość 21.303,28 zł – zgodnie z treścią umowy – wynosiła 75.154,28 zł. Zdaniem Sądu, ten powszechnie stosowany w umowach konsumenckich zabieg wprowadza w błąd konsumenta co do rzeczywistej kwoty udzielonego mu kredytu, a nadto jest on niepoprawny z językowego punktu widzenia, albowiem całkowita kwota pożyczki obejmuje całość kwot udostępnionych konsumentowi, co oznacza, że „kwota kredytu” nie może stanowić kwoty wyższej niż kwota „całkowita”. Całkowita kwota kredytu, o czym była już mowa, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem oznacza wyłącznie te środki, które zostały wypłacone konsumentowi (tzw. kwota na rękę) i pozostawione do jego swobodnej dyspozycji. W niniejszym przypadku w żadnym razie kwota 53.851,00 zł nie została pozostawiona w całości do swobodnej dyspozycji konsumenta. Bezsporne bowiem było, że pozwanej wypłacono jedynie kwotę 49.000 zł, którą to kwotą mogła swobodnie dysponować. Jednocześnie należy zauważyć, że w §1 pkt 8 umowy kredytu zostało przewidziane dla banku upoważnienie do pobrania z kwoty kredytu wysokości prowizji. Jeszcze raz z całą mocą należy podkreślić, że całkowita kwota kredytu to kwota oddana do swobodnej dyspozycji konsumenta i w żadnym razie kwoty w niej nie ujęte nie są środkami pozostawionymi do swobodnej dyspozycji konsumenta. Również taki mechanizm jak wskazywanie prowizji w wysokości 4.851,00 zł jako koszt kredytowany na wniosek, która to prowizja doliczana jest do kwoty kredytu, a następnie pobierana jest z kwoty kredytu w dniu jego uruchomienia również stanowi niedozwolona praktykę umowną. Nawet jeżeli prowizja ta była kredytowana przez bank za zgodą kredytodawcy – doliczona, a następnie odliczona od kwoty kredytu (co zostało uwidocznione na rachunku bankowym pozwanej) to kwota prowizji nigdy nie była pozostawiona kredytobiorcy do swobodnego korzystania, a mimo to bank od powyższej kwoty pobierał odsetki. Gdyby skredytowane koszty kredytu można było uznać za kwotę pozostawioną do swobodnej dyspozycji konsumenta udostępnioną/wypłaconą to bez wątpienia stanowiłaby część całkowitej kwoty kredytu. Odmienne zapatrywanie powoduje błędy logiczne przez niedające się usunąć sprzeczności. Pozwana konstruując wzorzec umowny niewątpliwie zdawała sobie sprawę z aktualnego orzecznictwa, o którym mowa powyżej. Nie do pogodzenia z zasadami logicznego rozumowania byłoby uznanie, że powódka postawiła do dyspozycji konsumenta kwotę kredytu w wysokości 53.851,00 zł (wskazując tym samym, że całkowita kwota kredytu wynosi 49.000 zł), zastrzegając w umowie uprawnienie do pobrania z kwoty udzielonego kredytu prowizji. Bez wątpienia wskazane koszty stanowiły pozaodsetkowe koszty kredytu w rozumieniu art. 5 pkt 6a ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z tym przepisem pozaodsetkowe koszty to „wszystkie koszty, które konsument ponosi w związku z umową o kredyt konsumencki, z wyłączeniem odsetek”. Istota pozaodsetkowych kosztów kredytu sprowadza się do tego, że konsument zobowiązany jest do ich poniesienia (np. prowizji, opłaty przygotowawczej), ale pożyczkodawcy nie przysługuje prawo do pobierania od tych kosztów odsetek, gdyż nie są to środki wypłacone/udostępnione konsumentowi, a więc takie, z których mógłby korzystać czy też które byłyby mu należne. Nawet w sytuacji ich faktycznego przelania na konto, a następnie niemalże automatycznego zabrania ich na rzecz banku. Środki te w dalszym ciągu pozostają w majątku banku, a odsetki z kolei co do zasady stanowią wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Konsument nie może ponosić tych kosztów skoro taką kwotą nie dysponuje, co wydaje się oczywiste. Odmienna wykładnia nie ujmuje w sposób kompleksowy perspektywy konsumenta, któremu winna zostać zapewniona efektywna i realna ochrona wynikająca z przepisów ustawy o kredycie konsumenckim oraz Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę 87/102/EWG i nie może być ograniczana przez ściśle literalną wykładnię zapisów umownych (wprowadzających zbędne mechanizmy wypłaty - zwrotu w miejsce bezwzględnej wartości środków wypłacanych konsumentowi). Tym samym należało uznać, że postanowienia umowne dopuszczające możliwość pobierania odsetek od skredytowanych kosztów stanowią klauzule abuzywne, a tym samym nie wiążą konsumenta, zgodnie z art. art. 385 1 § 1 k.c.

Nadto, należało rozstrzygnąć, czy w rozpatrywanym przypadku, wobec rozwiązania umowy w drodze wypowiedzenia przez bank, należałoby kredytobiorcę obciążyć całością prowizji, czy też tylko jej częścią proporcjonalną do okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. W świetle przepisów ustawy o kredycie konsumenckim należy stwierdzić, że zasadniczo nie istnieje zakaz pobierania od konsumenta jednorazowej kwoty na pokrycie kosztów kredytu, która jest spłacana okresowo wraz z kolejnymi ratami zobowiązania kredytowego. W takim przypadku niewątpliwie prowizja stanowi koszt rozłożony w czasie. Zważywszy na sposób rozksięgowania wpłat pozwanej, w dniu wypowiedzenia umowy nie posiadała ona zaległości w uiszczeniu prowizji od udzielonego kredytu.

Z treści przedłożonych przez powoda dokumentów wynikało w sposób jednoznaczny, że bank pobierał odsetki umowne również od skredytowanych kosztów kredytu wynoszących 4.851 zł (prowizja). W tym stanie rzeczy nie ulegało wątpliwości, że oprocentowanie kredytu zostało wyliczone w sposób nieprawidłowy i niezgodny z definicją stopy oprocentowania wskazaną w art. 5 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim, który stanowi, że stopa oprocentowania kredytu to stopa oprocentowania wyrażona jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłaconej kwoty na podstawie umowy o kredyt w stosunku rocznym. Natomiast kwota wypłacona utożsamiana jest z kwotą udostępnioną do swobodnej dyspozycji konsumenta, do czego odwołuje zresztą definicja całkowitej kwoty kredytu. W związku z powyższym kwota zadłużenia pozwanej z tytułu pożyczki gotówkowej – wyliczona przez bank z uwzględnieniem postanowień abuzywnych – została określona w sposób nieprawidłowy. W związku z tym Sąd zobowiązał powódki do przedstawienia wyliczenia zadłużenia przy pominięciu klauzul abuzywnych, a wobec wątpliwości co do prawidłowości przedstawionych przez bank wyliczeń, dopuścił z urzędu dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i rachunkowości na okoliczność ustalenia faktycznego zadłużenia pozwanej w zakresie niespłaconej należności głównej, niespłaconej prowizji, a także odsetek umownych naliczonych od kapitału za okres od 9 października 2018 roku do dnia 25.lipca 2020 roku, przy pominięciu klauzul abuzywnych.

W przedstawionej opinii biegły W. A. wskazał, że za okres kredytowania, od dnia zawarcia umowy do jej wypowiedzenia bankowi należą się odsetki w łącznej kwocie 2.260,99 zł. Zostały one przez biegłego wyliczone przy uwzględnieniu postanowień umowy, w tym uwzględnieniu stałej stopy oprocentowania w wysokości 9,99% % w skali roku. Nadto, zgodnie z tezą dowodową biegły ustalił, iż kwota niespłaconej należności głównej wynosi 47.056,47 zł, a prowizja została przez pozwaną spłacona. Zważyć należy, iż przy rozliczeniu przedmiotowego kredytu problemem była kwestia zaksięgowania dokonanych przez pozwaną wpłat, na co wskazano powyżej. Wobec powyższego suma powyższych niespłaconych przez pozwaną kwot wyniosła łącznie 49.317,46 zł o czym orzeczono w punkcie I wyroku.

Mając zatem na względzie wszystkie przytoczone powyżej okoliczności, na podstawie art. 3 ustawy z dnia 12 maja 2011r. o kredycie konsumenckim, Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 49.317,46 zł i a contrario oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II). Na marginesie wskazać należy, iż powódka nie domagała się zasądzenia dalszych odsetek od kwoty dochodzonej pozwem, wobec czego Sąd o nich nie orzekał.

Wobec wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku z dnia 31 lipca 2023r. w zakresie punktu I i II odstąpiono od uzasadnienia dalszej części.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w puncie I i II orzeczenia.




Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Aleksandra Dumińska
Data wytworzenia informacji: