Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 564/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2023-09-04

Sygn. akt. I C 564/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 września 2023 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni - I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Mateusz Berent

Protokolant: Katarzyna Pietkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 17 sierpnia 2023 r. w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa P. K.

przeciwko A. M. (1)

o zapłatę



zasądza od pozwanego A. M. (1) na rzecz powoda P. K. kwotę 46.841,15 zł (czterdzieści sześć tysięcy osiemset czterdzieści jeden złotych piętnaście groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty;

oddala powództwo w pozostałym zakresie;

zasądza od pozwanego A. M. (1) na rzecz powoda P. K. kwotę 6.338,04 zł (sześć tysięcy trzysta trzydzieści osiem złotych cztery grosze) tytułem kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.








Sygn. akt I C 564/22

UZASADNIENIE

I.

(żądanie i podstawa faktyczna pozwu)

Powód P. K. wystąpił przeciwko A. M. (1) prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) w G. z powództwem o zapłatę kwoty 53.811,94 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 kwietnia 2022 roku do dnia zapłaty, wnosząc o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w dniu 12 sierpnia 2019 roku strony zawarły umowę, w ramach której pozwany zobowiązał się do wykonania i montażu schodów oraz balustrady w domu powoda. W tym celu strony podpisały zamówienie nr (...), w którym zostały określone parametry techniczne zamówienia. W sumie wartość zamówienia określono na kwotę 78.749,28 zł brutto. Zgodnie z umową, w dniu 20 sierpnia 2019 roku powód przelał na konto pozwanego zaliczkę w kwocie 39.374,64 zł, a po jej otrzymaniu pozwany przystąpił do wykonania umowy. W toku realizacji zamówienia, powód uiścił na rzecz pozwanego jeszcze dwie zaliczki w kwotach 5.200 zł i 13.662 zł brutto. Pozwany nie wywiązał się z terminowej realizacji zamówienia i mimo przedstawienia harmonogramu prac, licznych ponagleń ze strony zamawiającego, wyznaczania dodatkowych terminów, nie udało się dokończyć inwestycji. Zwłoka pozwanego uniemożliwiła kontynuowanie innych prac i wygenerowała dla powoda dodatkowe koszty. W korespondencji e – mailowej i rozmowie telefonicznej w listopadzie 2020 r. pozwany przyznał, że nie jest w stanie wykonać zamówienia. W dniu 30 listopada 2020 r. wykonawca wystawił fakturę zerową na dotychczas uiszczone kwoty i zobowiązał się wystawić fakturę korygującą, której dotąd nie wystawił. Pozwany zaproponował zwrot kwoty 15.000 zł z tytułu niewykonanych prac. Zdaniem powoda wartość wykonanych prac wynosi 31.471,20 zł brutto, co po uwzględnieniu zaliczek, oznacza konieczność zwrotu kwoty 26.765,44 zł. Ponadto, powód domaga się kar umownych określonych we wzorcu umownym w wysokości 0,1% wartości elementów niezamontowanych za każdy dzień zwłoki. Uwzględniając, iż termin realizacji zamówienia upłynął w dniu 10 grudnia 2019r. (tj. po 16 tygodniach od wpłaty zaliczki), a wartość elementów niezamontowanych wynosi 41.616 zł, to dzienna stawka kary umownej wynosi 41.61 zł, co za okres od 11 grudnia 2019 r. do 21 września 2021 r. (650 dni) daje łącznie kwotę 27.046,50 zł. Z ostrożności, powód wniósł o potraktowanie pozwu jako oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

(pozew, k. 3-5v)

II.

(stanowisko pozwanego)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W pierwszej kolejności pozwany zakwestionował fakt odstąpienia od umowy przez powoda, wskazując, że pozew nie może zastępować oświadczenia o odstąpieniu. Stąd wywodził, że skoro nigdy nie doszło do odstąpienia od umowy, roszczenie powoda nie stało się wymagalne, a pozew jest przedwczesny.

Ponadto, pozwany zakwestionował zasadność roszczenia co do kwoty oraz sposób wyliczenia kwoty roszczenia. Wykonawca wskazał, że wykonał roboty dodatkowe (montaż profili), za które nie otrzymał należnego wynagrodzenia o wartości 10.400 zł brutto. Jak podnosi, w ramach umowy pozwany wykonał prace o łącznej wartości 49.754,52 zł.

Pozwany podniósł także zarzut potrącenia w wysokości 10.400 zł. Dalej, pozwany zakwestionował co do zasady roszczenie o zapłatę kar umownych. Zdaniem pozwanego, skoro nie doszło do skutecznego odstąpienia od umowy, nie może być mowy o zapłacie kar umownych, wynikających z ogólnych warunków sprzedaży i gwarancji firmy (...). Nadto, pozwany powołał się na siłę wyższą w postaci pandemii (...)2/ (...)19, wskazując, że ograniczenia dotyczące przepływu ludzi i obowiązkowej kwarantanny spowodowały trudności z pozyskaniem odpowiedniego personelu do wykonania wszystkich prac montażowych.

(pismo procesowe pozwanego z dnia 8 grudnia 2022r., k. 65-70)

III.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 sierpnia 2019 roku pomiędzy pozwanym A. M. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) w G. (jako wykonawcą) a powodem P. K. (jako zamawiającym) została zawarta umowa o dzieło, na podstawie której pozwany zobowiązał się do wykonania i montażu schodów oraz balustrady w domu powoda w G. przy ul. (...).

Przedmiot umowy, termin realizacji, kalkulacja asortymentowo – cenowa, wartość zamówienia zostały szczegółowe określone w dokumencie zamówienia nr 11 19 20.

W dokumencie tym wskazano, że pozwany wykona schody dwuzabiegowe z podestem w schodach, z drewna dębowego, stopniami o grubości 6 cm, a także balustrady wypełnione szkłem laminowanym 12 mm optiwhite przeźroczystym.

Wartość zamówienia netto określono na kwotę 72.916 zł netto tj. 78.749,28 zł brutto, przy czym wartość poszczególnych prac kształtowała się następująco:

- stopnie wraz z konstrukcją - 25.300 zł;

- balustrady szklane - 23.800 zł;

- balustrady zamykające szklane - 17.816 zł

- montaż i transport - 6.000 zł.

Termin realizacji dzieła określono na 15-16 tygodni od wpłaty zaliczka. Zaliczka w wysokości 50 % zamówienia, tj. w kwocie 39.374,64 zł miała być płatna przelewem w ciągu 2 dni od podpisania zamówienia. Płatność końcowa miała nastąpić najpóźniej w momencie dostawy na podstawie elementów wniesionych.

(dowód: zamówienie nr 11 19 20, k. 7-7v)

Integralną część stosunku prawnego nawiązanego przez strony stanowiły Ogólne warunki sprzedaży i gwarancji firmy (...) (dalej: (...)).

Zgodnie z §7 ust. 2 (...) w przypadku odstąpienia od umowy przez zamawiającego z przyczyn, za które F. ponosi odpowiedzialność, F. zapłaci zamawiającemu karę umowną w wysokości odpowiadającej iloczynowi kwoty stanowiącej 0,1 % wpłaconej przez zamawiającego do dnia odstąpienia zaliczki i ilości dni w okresie od dokonania wpłaty zaliczki do dnia odstąpienia oraz zwróci pobraną zaliczkę w nominalnej wysokości.

Stosownie do § 8 ust. 4 (...) zmiany i uzupełnienia umowy wymagały sporządzenia pisemnego aneksu podpisanego przez obie strony.

(dowód: stanowiły Ogólne warunki sprzedaży i gwarancji firmy (...), k. 8-8v)

Powód uiścił na rzecz pozwanego zaliczki w następującej wysokości:

- w dniu 20 sierpnia 2019 roku w kwocie 39.374,64 zł;

- w dniu 21 lutego 2020 roku w kwocie 5.200 zł;

- w dniu 30 marca 2020 roku w kwocie 13.662 zł.

(dowód: potwierdzenia wykonania przelewów bankowych, k. 10-12)

W lipcu 2019 roku inspektor nadzoru inwestorskiego W. N. przekazał pozwanemu szkic geometryczny schodów.

(dowód: zeznania świadka W. N., płyta CD k. 134)

W e – mailu z dnia 1 marca 2020 roku powód zwrócił się do pozwanego o przesłanie sztywnego harmonogramu prac, wskazania montażu belek konstrukcyjnych, kotwienia i montażu konstrukcji, stopni, szyb itp. Taki harmonogram został przez pozwanego przedstawiony.

W dniu 25 marca 2020 roku za pomocą poczty elektronicznej powód wezwał do niezwłocznego dokończenia prac pod rygorem naliczania kary umownej za okres zwłoki, wskazując, że pozwany nie zrealizował prac wskazanych w harmonogramie, a powód do końca marca musi opuścić dotychczas zajmowane mieszkanie.

W odpowiedzi, tego samego dnia pozwany powołał się na trudności wynikające ze stanu epidemii C.-19, a także zapewnił o montażu konstrukcji schodów po uiszczeniu zaliczki i wycofaniu pozostałych ekip z terenu budowy. W e – mailu z dnia 29 marca 2020 roku pozwany wskazał, iż z uwagi na prace związane z panelami ściennymi nie jest w stanie określić terminu wykonania stopni.

W e – mailu z dnia 30 kwietnia 2020 roku powód wezwał wykonawcę do podania terminu dokończenia montażu schodów i wezwał do zakończenia prac najpóźniej do 15 maja 2020 roku. Kolejne ponaglenie zostało przez powoda wysłane w dniu 6 maja 2020 roku.

Następnie, w e - mailu z dnia 13 maja 2020 roku powód wezwał ostatecznie pozwanego do wykonania dzieła w terminie do dnia 25 maja 2020 roku. W odpowiedzi, w dniu 23 maja 2020 roku pozwany poinformował, że nie jest w stanie wykonać montażu w dniu 25 maja 2020 roku i wskazał, że panele na ścianie nie są gotowe (z uwagi zbyt duży dystans od ściany na styku z szybą).

W kolejnym e – mailu z dnia 25 maja 2020 roku powód – wobec nieukończenia dzieła oraz nieobecności na budowie pracowników firmy pozwanego – wezwał pozwanego na spotkanie na budowie w dniu następnym pod rygorem odstąpienia od umowy z winy wykonawcy.

Wobec dalszego opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy, w e – mailu z dnia 3 czerwca 2020 roku powód wezwał pozwanego do wywiązania się z umowy w dodatkowym, ostatecznym terminie do dnia 14 czerwca 2020 roku pod rygorem odstąpienia od umowy i naliczania kar umownych.

W odpowiedzi, w e – mailu z dnia 13 czerwca 2020 roku pozwany poinformował, że nie jest w stanie wykonać dzieła w wyznaczonym terminie z powodu pandemii C.-19 i zobowiązał się do montażu stopni w ciągu najbliższych dwóch tygodni i szklanych balustrad w ciągu 1 miesiąca.

W e – mailu z dnia 16 czerwca 2020 roku powód poinformował, że wstrzyma się ze zleceniem wykonania schodów innemu wykonawcy pod następującymi warunkami: obniżenia ceny o 5.000 zł netto, ustalenia kary umownej na poziomie 1.000 zł netto za każdy rozpoczęty tydzień licząc od dnia następującego po bezskutecznym upływie terminu zaproponowanego przez wykonawcę, tj. 15 lipca 2020 roku, a w przypadku, gdy na dzień 1 sierpnia 2020 roku prace nadal nie będą wykonane w całości zamawiającemu będzie przysługiwało prawo do odstąpienia od umowy bez wyznaczania dodatkowego terminu wraz z roszczeniem o zapłatę łącznej kary umownej w wysokości 7.000 zł oraz zwrot zaliczki.

W e – mailu z dnia 18 czerwca 2020 roku pozwany stwierdził, że zgadza się na obniżenie ceny w przypadku niewykonania dzieła do 20 lipca 2020 roku oraz zapłatę dodatkowej kary 1.000 zł za każdy rozpoczęty tydzień licząc od dnia 21 lipca 2020 roku. W e – mailu z dnia 19 czerwca 2020 roku powód wskazał, że w przypadku braku akceptacji zaproponowanych wcześniej warunków do końca tego dnia, w dniu następnym odstąpi od umowy i wystąpi z roszczeniem o zwrot zaliczek i kar umownych.

Wobec upływu ww. dodatkowego terminu, w e – mailach z dnia 20 lipca 2020 roku i 25 lipca 2020 roku powód zażądał wskazania terminu zakończenia prac oraz ich niezwłocznego zakończenia, zaś w e – mailu z dnia 6 sierpnia 2020 roku o wskazanie daty montażu szklenia. W e – mailu z dnia 27 sierpnia 2020 roku pozwany poinformował, że jego wykonawca nie wywiązał się w kolejnym terminie z wykonania balustrad i poprosił o kontakt z wykonawcą wybranym przez powoda, aby porozumieć się z nim w sprawie dokończenia dzieła.

W e – mailu z dnia 28 sierpnia 2020 roku powód poinformował pozwanego, że prześle mu częściowe odstąpienie od umowy, by go nie narażać na dalsze kary umowne.

W kolejnym e – mailu z dnia 3 grudnia 2020 roku powód wezwał pozwanego do zwrotu zaliczki w części odpowiadającej wykonaniu balustrady, a w e – mailu z dnia 22 grudnia 2020 roku wyznaczył pozwanemu termin do zwrotu zaliczki do dnia 27 grudnia 2020 roku. W tym ostatnim e – mailu powód argumentował, że po roku od podpisania umowy, po wielokrotnych wezwaniach do wykonania ostatecznie pozwany stwierdził, że jej nie wykona i od tamtej pory nawet nie zająknął się w kwestii zwrotu pobranej zaliczki.

(dowód: korespondencja e – mailowa stron, k. 14-24v, 72-73, przesłuchanie powoda P. K., płyta CD k. 134)

W dniu 30 listopada 2020 roku pozwany wystawił na rzecz powoda końcową zerową fakturę VAT za montaż schodów wg zamówienia 11 19 20 na kwotę 58.236,64 zł.

(dowód: faktura VAT, k. 13)

Pozwany w ramach realizacji umowy wykonał konstrukcję pod schody prowadzące z I. piętra na strych, wszystkie stopnie oraz prowadnice (listwy) do montażu szklanych balustrad, natomiast nie zamontował samych balustrad.

(dowód: zeznania świadka W. N., płyta CD k. 134, przesłuchanie powoda P. K., płyta CD k. 134)



Dokończenie dzieła powód następnie zlecił A. P., który przebudował dwa stopnie (zdjął, skrócił i ponownie zamontował, aby nie kolidowały z balustradą), zamontował balustrady szklane z szybami rozmiaru 884. Nowy wykonawca zakończył prace w ciągu około dwóch miesięcy.

(dowód: zeznania świadka A. P., płyta CD k. 134)

W Centralnej Ewidencji i (...) Działalności Gospodarczej pozwany jako adres do doręczeń wskazał adres: G., Al. (...).

(dowód: wydruk z (...), k. 31)

Pismem z dnia 10 kwietnia 2022 roku powód reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika będącego adwokatem wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 102.002,86 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia wezwania do dnia zapłaty.

Na powyższą kwotę składały się m.in.: kwota 26.765,44 zł z tytułu zwrotu zaliczek pomniejszonych o wartość wykonanych przez pozwanego prac, kwota 9.237,42 zł z tytułu kar umownych za okres od 11 grudnia 2019 roku do dnia 20 lipca 2020 roku, a także kwota 61.000 zł z tytułu kar umownych za okres od 21 lipca 2020 roku do 21 września 2021 roku.

Powyższa przesyłka została skierowana na adres (...)-(...) G., ul. (...) (a także dosłana na adres prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej tj. G., Al. (...)) i po awizowaniu w dniu 27 kwietnia 2022 roku została zwrócona do nadawcy.

W dniu 18 lipca 2022 roku powód ponowił wezwanie do zapłaty.

(dowód: przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 10 kwietnia 2022r., k. 25-26v, wezwanie do zapłaty z dnia 18 lipca 2022r. wraz z kopertami, k. 27-30)

Sąd zważył co następuje:

IV.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadków W. N. i A. P., a także dowodu z przesłuchania stron.

(ocena dowodów)

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości i wiarygodności wymienionych powyżej dowodów z dokumentów prywatnych w postaci zamówienia nr 11 19 20 stanowiącego potwierdzenie zawartej przez strony umowy, Ogólnych warunków sprzedaży i gwarancji, wezwań do zapłaty, a także wydruków korespondencji stron prowadzonej za pomocą poczty elektronicznej, stanowiących „inny środek dowodowy” w rozumieniu art. 308 k.p.c. i art. 309 k.p.c. Zważyć bowiem należy, iż dokumenty prywatne zostały podpisane, a nadto nie noszą one żadnych znamion podrobienia, przerobienia ani żadnej innej ingerencji, a ich autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Z kolei, wydruki komputerowe zawierały personalia osób składających oświadczenia za pomocą poczty elektronicznej, co umożliwiało ustalenie ich wystawców, a w toku niniejszego postępowania nie kwestionowano tego, że składane za pomocą poczty elektronicznej oświadczenia nie pochodzą od stron niniejszego postępowania.

Sąd nie znalazł również podstaw do odmowy waloru wiarygodności zeznaniom świadków W. N. i A. P. odnośnie do sposobu i zakresu wykonanych przez pozwanego prac. Zdaniem Sądu zeznania obu świadków były szczere, spójne, a także nie budziły żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego czy logiki.

Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie Sąd oparł także na zeznaniach powoda, które zasadniczo należało ocenić jako wewnętrznie spójne i zbieżne z innymi niewątpliwie wiarygodnymi dowodami. Zważyć należy, iż w zakresie dotyczącym sposobu realizacji umowy i zakresu wykonanych prac zeznania P. K. znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków. Z kolei, odnośnie przebiegu współpracy stron i braku przeszkód w terminowej realizacji przedmiotu umowy korelują z treścią złożonej do akt niniejszej sprawy korespondencji stron prowadzonej za pomocą poczty elektronicznej.

Natomiast, jedynie częściowo Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanego A. M. (2). W zakresie dotyczącym wykonania prac dodatkowych zeznania te pozostają całkowicie gołosłowne. Co prawda powód przyznał, że strony ustalały wykonanie pewnych prac dodatkowych w postaci pionowego elementu oraz poręczy, lecz ostatecznie prace te nie zostały wykonane. Powód zaprzeczył natomiast, aby strony umówiły się na wykonanie jakichkolwiek innych prac dodatkowych. Pozwany nie przedstawił – poza swoimi zeznaniami – na tę okoliczność żadnych innych, miarodajnych dowodów. Ponadto, za niewiarygodne należało uznać zeznania pozwanego odnośnie trudności uniemożliwiających mu wykonanie prac, albowiem zeznania pozwanego w tym zakresie są ogólnikowe i nie znajdują potwierdzenia w żadnych innych dowodach.

V.

(rozstrzygnięcie i podstawa prawna roszczeń)

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającym zakresie

Zważyć należy, iż w niniejszej sprawie powód domagał się od swojego przeciwnika procesowego zaspokojenia dwóch roszczeń. Po pierwsze, domagał się zwrotu wpłaconych przez niego zaliczek na poczet realizacji dzieła pomniejszonych o wartość świadczeń spełnionych przez pozwanego w związku z odstąpieniem przez powoda od umowy o dzieło. Po drugie, dochodził zapłaty kar umownych przewidzianych w ogólnych warunkach umowy na wypadek odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po stronie pozwanego wykonawcy.

Podstawę prawną pierwszego z wymienionych roszczeń stanowił przepis art. 494 § 1 k.c., który stanowi, że strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona obowiązana jest to przyjąć. Strona, która odstępuje od umowy, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również na zasadach ogólnych naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania.

Normatywną podstawę roszczenia o zapłatę kar umownych należy upatrywać w przepisie art. 483 § 1 k.c., w myśl którego można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna)..

W niniejszej sprawie nie było sporu pomiędzy stronami, że zawarta przez nie umowa, stwierdzona dokumentem w postaci zamówienia 11 19 20 z dnia 12 sierpnia 2019 roku ma charakter umowy o dzieło. Podstawową kwestią pozostawało, czy powód skutecznie odstąpił od umowy. W pkt 8 petitum pozwu powód zawarł z ostrożności procesowej, oświadczenie o odstąpieniu od umowy na wypadek gdyby wcześniej pomiędzy stronami nie doszło do rozwiązania umowy bądź wcześniej którakolwiek ze stron nie złożyła oświadczenia o odstąpieniu. W odpowiedzi na pozew pozwany zakwestionował skuteczność tego oświadczenia, wskazując, że oświadczenia woli wywierające skutki prawne w odniesieniu do innej osoby wymagają złożenia go tej osobie i pozew nie może zastąpić takiego oświadczenia.

W ocenie Sądu, rozstrzygając, czy doszło do odstąpienia powoda od przedmiotowej umowy czy też nie, należało w pierwszej kolejności przeanalizować treść korespondencji stron prowadzonej za pomocą poczty elektronicznej. Zważyć należy, iż od marca 2020 roku strony prowadziły dość ożywioną wymianę korespondencji e – mailowej związaną z realizacją ww. dzieła. Od początku marca 2020 roku – wobec znacznego opóźnienia wykonawcy w oddaniu dzieła – powód kierował do niego liczne wezwania oraz monity grożąc naliczaniem kar umownych, bądź nawet odstąpieniem od umowy. W przesyłanych e – mailach powód wyznaczał pozwanemu kolejne terminy do wykonania przedmiotu umowy: do 15 maja 2020 roku (e – mail z dnia 30 kwietnia 2020r.), a następnie do 25 maja 2020 roku (e - mail z dnia 13 maja 2020 roku). Pozwany jednak w wyznaczonym terminie nie ukończył dzieła, o czym poinformował powoda e – mailem z dnia 23 maja 2020 roku. Wobec dalszego opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy, w e – mailu z dnia 3 czerwca 2020 roku powód wezwał pozwanego do wywiązania się z umowy w dodatkowym, ostatecznym terminie do dnia 14 czerwca 2020 roku pod rygorem odstąpienia od umowy i naliczania kar umownych. Przed upływem wyznaczonego terminu dodatkowego, pozwany ponownie poinformował o nieukończeniu prac w tym terminie ( vide: e – mailu z dnia 13 czerwca 2020 roku). Następnie, strony prowadziły rozmowy o obniżeniu wynagrodzenia wykonawcy, zmianie postanowień dotyczących kar umownych i konsekwencjach niedotrzymania kolejnego terminu oddania dzieła wyznaczonego na dzień 15 lipca 2020 roku. Z dalszej korespondencji stron wynika, że pozwany nie dotrzymał również tego dodatkowego terminu ( vide: e – maile powoda z dnia 20 lipca 2020 roku i 25 lipca 2020 roku), a powód zlecił dokończenie prac innemu wykonawcy (vide: e – mail pozwanego z dnia 27 sierpnia 2020 r.). W kolejnych e – mailach nie ma już mowy o dokończeniu dzieła przez pozwanego. Dalsza korespondencja dotyczy bowiem zwrotu zaliczek.

W ocenie Sądu, dla ustalenia, czy przed wniesieniem pozwu doszło do złożenia oświadczenia przez powoda oświadczenia o odstąpieniu od umowy szczególnie istotny jest e – mail powoda wysłany do pozwanego w dniu 22 grudnia 2020 roku.

W wiadomości tej powód po raz kolejny wzywa pozwanego do zwrotu wpłaconej zaliczki, stwierdzając jednocześnie, że po roku od podpisania umowy, po wielokrotnych wezwaniach do wykonania ostatecznie pozwany stwierdził, że jej nie wykona. Z treści tego e – maila wynika jednoznacznie wola powoda definitywnego zakończenia istniejącego stosunku umownego.

Jak wskazuje się w orzecznictwie oświadczenie o odstąpieniu od umowy jest jednostronnym oświadczeniem woli. Do ustalenia jego znaczenia zastosowanie ma art. 65 §1 k.c. ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 maja 2022 r., V AGa 421/20, L.). Zgodnie zaś z art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Jak wskazuje się w orzecznictwie oświadczenia woli należy tłumaczyć stosownie do okoliczności, w których zostały złożone (tzw. kontekst sytuacyjny). Uwzględnić należy zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, pozostające w związku z towarzyszącymi okolicznościami (kontekstem), w jakich dochodzi do złożenia oświadczenia woli. Oceny należy dokonywać przy uwzględnieniu zwyczajów istniejących w momencie dokonywania czynności prawnej. Do oceny prawidłowości interpretacji dokonanej przez odbiorcę oświadczenia należy stosować w drodze analogii art. 355 k.c. i ustaloną w nim miarę należytej staranności ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 7/01, L.). Z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r. (III CZP 66/95, OSNC 1995, Nr 12, poz. 168) wynika tzw. kombinowana metoda wykładni oświadczeń woli, prowadząca do uwzględnienia w odpowiednim zakresie zarówno rzeczywistej woli podmiotu składającego oświadczenie woli, jak i wzbudzonego przez to oświadczenie zaufania innych osób ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2002 r., V CKN 679/00, L.).

Jak wskazano w orzecznictwie ( vide: wyrok SA w Lublinie z dnia 22 stycznia 2020 r., I ACa 880/18, L.), czynności organu dokonującego wykładni służące zinterpretowaniu oświadczenia woli składają się z dwóch etapów. Pierwszy z nich polega na ustaleniu, jak strony rozumiały złożone oświadczenie woli i czy było to rozumienie zgodne. Drugi etap następuje wówczas, gdy nie da się ustalić zgodnego zamiaru stron i polega on na ustaleniu, jakie jest obiektywnie przyjęte znaczenie danego oświadczenia. Gdy chodzi o pierwszy etap wskazać należy, że znaczenie nadawane oświadczeniu przez strony należy ustalać, biorąc pod uwagę stan z chwili złożenia oświadczenia. Późniejsza zmiana sposobu rozumienia oświadczenia przez jedną, którąkolwiek ze stron nie może mieć znaczenia dla wykładni. Natomiast zgodna zmiana sposobu rozumienia oświadczenia przez obie strony powinna być rozpatrywana jako zmiana treści oświadczenia. Ustalenie zatem rzeczywistego rozumienia oświadczenia przez strony jest w zasadzie ustaleniem faktu. Potrzeba prowadzenia postępowania dowodowego w tym celu pojawia się dopiero wtedy, gdy istnienie wspólnego rozumienia jest sporne. Należy przy tym podkreślić, że samo to, iż jedna ze stron przeczy, by nadawała oświadczeniu woli takie samo znaczenie jak druga strona, nie przesądza o nieistnieniu w chwili składania oświadczenia woli takiego wspólnego znaczenia i nie wyłącza prowadzenia dowodów dla jego ustalenia. Może się bowiem zdarzyć, że nowa interpretacja oświadczenia woli została przez stronę przedstawiona dopiero po jego złożeniu, czy wręcz w toku procesu. Decydujący jest tu punkt widzenia odbiorcy oświadczenia, dokonującego z należytą starannością zabiegów interpretacyjnych zmierzających do odtworzenia treści myślowych składającego oświadczenie ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2020 r., I CSK 279/18, L.).

Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy należy wskazać, że z treści oświadczenia z dnia 22 grudnia 2020 roku jednoznacznie wynika, że nie jest wolą powoda dalsze kontynuowanie stosunku prawnego. Powód wskazuje na znaczne opóźnienie pozwanego w oddaniu dzieła sięgające roku, wielokrotne wezwania pozwanego do wykonania umowy, a także powołuje się na oświadczenie pozwanego, że nie wykona umowy. Nadto, co istotne powód domaga się zwrotu zaliczek, a więc zwrotu spełnionego świadczenia na rzecz pozwanego. W kontekście art. 494 k.c. takie żądanie należy jednoznacznie wiązać z zamiarem unicestwienia stosunku prawnego, który dotychczas wiązał strony, ze skutkiem wstecznym. Powód bowiem nie żąda odszkodowania za poniesioną szkodę, lecz właśnie zwrotu spełnionego świadczenia. Zwrócić także należy uwagę na kontekst sytuacyjny. O ile do czerwca-lipca 2020 roku pozwany w korespondencji e – mailowej deklarował zakończenie prac, to w dalszej korespondencji nie ma już o tym mowy. Co więcej, z korespondencji stron wynika, że pozwany pogodził się z tym, że dalsze prace będzie kontynuował inny wykonawca. Nadto, należy mieć na względzie, że w odpowiedzi na e – maila powoda, w dniu 2 lutego 2021 roku pozwany przesłał wiadomość, w której wskazuje na „zamknięcie zamówienia” powoda. Pozwany miał zatem świadomość rozwiązania stosunku prawnego na skutek złożonego przez powoda oświadczenia. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż wcześniej powód wielokrotnie wzywał pozwanego do wykonania prac i kilkukrotnie zagroził odstąpieniem od umowy (vide: e – mail z dnia 25 maja 2020 r., k. 18). W tym kontekście nie budzi wątpliwości Sądu, że e – mail powoda z dnia 22 grudnia 2020 roku stanowił oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Zważywszy na formę dokumentową (mailową) oświadczenie to niewątpliwie zostało tego samego dnia dostarczone pozwanemu w taki sposób, aby mógł się z nim zapoznać (art. 61 § 1 k.c.).

Podkreślić należy, iż złożenie skutecznie oświadczenia o odstąpieniu od umowy nie wymaga powołania podstawy prawnej takiego zachowania, zarówno wynikającej z umowy czy też ustawowej, właściwej dla łączącego strony stosunku prawnego ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2021 r., (...) 53/21, L.). Brak zatem powołania się powoda na jakąkolwiek podstawę prawną nie ma żadnego znaczenia dla oceny skuteczności złożonego przez niego oświadczenia. W niniejszym przypadku podstawę prawną złożonego przez powoda oświadczenia o odstąpieniu od umowy stanowił art. 635 k.c., wedle którego jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła. Jak wskazuje się w orzecznictwie przepis art. 635 k.c. umożliwia złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy zarówno przed upływem terminu na zakończenie robót, jak i już po upływie terminu. Przepis ten nie wymaga, aby opóźnienie było kwalifikowane w kategoriach zwłoki. Bez znaczenia pozostają przyczyny, z powodu których dzieło nie zostało wykonane, chyba że leżą one po stronie zamawiającego ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 grudnia 2019 r., VII AGa 123/19, L.). W świetle opisanych powyżej okoliczności poprzedzających złożenie przez powoda oświadczenia o odstąpienia od umowy, nie budzi żadnych wątpliwości, że zostały spełnione określone w art. 635 k.c. przesłanki do złożenia takiego oświadczenia. Przede wszystkim niesporne jest, że pozwany opóźniał się z ukończeniem dzieła ponad rok mimo licznych wezwań do zakończenia prac oraz wyznaczania kolejnych terminów przez powoda.

Zważyć należy, iż skuteczne odstąpienie od umowy powoduje, że stosunek prawny wygasa ze skutkiem ex tunc, tak jakby umowa w ogóle nie została zawarta ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 marca 2001r., I ACa 512/00, L.), zaś strony obowiązane są do wzajemnego zwrotu spełnionych świadczeń na podstawie art. 494 §1 k.c. Należy zauważyć, że po obu stronach umowy objętej odstąpieniem powstają dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczenia. W konsekwencji, każda ze stron może wystąpić z powództwem o zwrot całego spełnionego świadczenia, bądź zgłosić zarzut potrącenia. Sąd nie jest natomiast zobowiązany do wzajemnego rozliczania stron z urzędu, bez inicjatywy z ich strony.

W związku ze skutecznym odstąpieniem od umowy, po stronie pozwanego powstał obowiązek zwrotu zaliczek uiszczonych przez powoda. Podkreślić przy tym należy, iż obowiązek ten wynika nie tylko z powyższych norm ogólnych, ale również wprost z §7 ust. 2 ogólnych warunków sprzedaży. W niniejszej sprawie powód ograniczył swoje żądanie, domagając się jedynie zwrotu spełnionego świadczenia pomniejszonego o wartość świadczeń spełnionych przez pozwanego. Zatem nie żąda on zwrotu całości uiszczonych na rzecz pozwanego zaliczek. Zgodnie z art. 321 §1 k.p.c. Sąd był związany taką podstawą faktyczną żądania.

Należy mieć na względzie, iż zwrot świadczeń wzajemnych powinien zostać dokonany w naturze, w stanie niezmienionym ( vide: K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. T II. Komentarz. Art. 450–1088. Przepisy wprowadzające, Wyd. 10, Warszawa 2021). Jednak, jak wskazuje się w doktrynie i orzecznictwie, nie zawsze jest możliwy zwrot takiego świadczenia, np. w umowach zlecenia, o dzieło, o roboty budowlane. Należy zatem zawsze rozważyć, czy charakter konkretnej umowy wzajemnej daje możliwość faktycznego wydania przedmiotu świadczenia. Jeżeli nie byłoby to możliwe, to należy wziąć pod uwagę dokonanie zwrotu równowartości ekonomicznej przedmiotu świadczenia, co wiązałoby się z koniecznością wydania wartości przysporzenia, które otrzymało się od drugiej strony. W takiej sytuacji zwrot przedmiotu świadczenia (rzeczy) następowałby poprzez wydanie równowartości pieniężnej. Jej rozmiar ustalony być powinien według stanu z chwili wykonania umowy, a wartości z chwili zwrotu ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 7 marca 2001 r., I ACa 512/00, OSA 2002, Nr 6, poz. 34; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 24 lipca 2019 r., I AGa 54/19, L.).

W niniejszym przypadku będzie to oznaczało konieczność zwrotu kwoty stanowiącej równowartość określonego powinnego zachowania wykonawcy tj. zamontowanych schodów. Powód określił wartość wykonanych przez pozwanego prac na kwotę 31.471,20 zł brutto. Pozwany kwestionował jednak tę wartość, argumentując, że łączna wartość wykonanych przezeń prac (wraz z pracami dodatkowymi) była wyższa i wynosiła 49.754,52 zł brutto.

Zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu w zakresie wykazania, że spełnił świadczenie o wyższej wartości niż wskazana w pozwie, albowiem to on z tej okoliczności wywodził korzystne dla siebie skutki prawne. W każdym razie, powód nie miał obowiązku dowodzenia wartości prac wykonanych przez A. M. (1). Dlatego cofnięcie przez powoda wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w celu wykazania wartości wykonanych prac nie miało dla niego negatywnych konsekwencji procesowych. W takiej sytuacji to pozwany – obecny zresztą na rozprawie – powinien zareagować na ww. ruch powoda i złożyć wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Zaniechanie pozwanego oznaczało, że nie podołał on ciężarowi dowodu w powyższym zakresie.

Zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu na powodzie spoczywał ciężar wykazania jedynie wartości spełnionego przez niego świadczenia na rzecz przeciwnika procesowego. Powód zadośćuczynił temu obowiązkowi i udowodnił, przedkładając potwierdzenia przelewów bankowych, że uiścił na rzecz pozwanego z tytułu zaliczek łącznie kwotę 58.236,64 zł. Jak wskazano powyżej, kwotę tę pomniejszył o wskazaną przez siebie sumę stanowiącą wartość wykonanych przez pozwanego prac, tj. o kwotę 31.471,20 zł. Tym samym powództwo o zasądzenie kwoty 26.765,44 zł z tytułu zwrotu zaliczek należało uznać za uzasadnione.

Kolejne żądanie powoda dotyczyło zapłaty kar umownych zastrzeżonych we wzorcu umownym, stanowiącym integralną część stosunku prawnego, na wypadek odstąpienia zamawiającego od umowy. Zgodnie z § 7 ust. 2 (...) w przypadku odstąpienia od umowy przez zamawiającego z przyczyn, za które F. ponosi odpowiedzialność, F. zapłaci zamawiającemu karę umowną w wysokości odpowiadającej iloczynowi kwoty stanowiącej 0,1 % wpłaconej przez zamawiającego do dnia odstąpienia zaliczki i ilości dni w okresie od dokonania wpłaty zaliczki do dnia odstąpienia oraz zwróci pobraną zaliczkę w nominalnej wysokości.

W ocenie Sądu na skutek prowadzonych przez strony rozmów w trakcie realizacji dzieła nie doszło do zmiany powyższego postanowienia umownego. Co prawda, w e – mailu z dnia 16 czerwca 2020 roku powód poinformował wykonawcę, że wstrzyma się ze zleceniem wykonania schodów innemu wykonawcy pod następującymi warunkami: obniżenia ceny o 5.000 zł netto, ustalenia kary umownej na poziomie 1.000 zł netto za każdy rozpoczęty tydzień licząc od dnia następującego po bezskutecznym upływie terminu zaproponowanego przez wykonawcę, tj. 15 lipca 2020 roku, a w przypadku, gdy na dzień 1 sierpnia 2020 roku prace nadal nie będą wykonane w całości zamawiającemu będzie przysługiwało prawo do odstąpienia od umowy bez wyznaczania dodatkowego terminu wraz z roszczeniem o zapłatę łącznej kary umownej w wysokości 7.000 zł oraz zwrot zaliczki, a pozwany w e – mailu z dnia 18 czerwca 2020 roku stwierdził, że zgadza się na obniżenie ceny w przypadku niewykonania dzieła do 20 lipca 2020 roku oraz zapłatę dodatkowej kary 1.000 zł za każdy rozpoczęty tydzień licząc od dnia 21 lipca 2020 roku, niemniej powyższa zmiana nie była skuteczna. Stosownie bowiem do §8 ust. 4 (...) zmiany i uzupełnienia umowy wymagały sporządzenia pisemnego aneksu podpisanego przez obie strony. Powyższe postanowienie wzorca umownego stanowiło zastrzeżenie formy pisemnej dla celów dowodowych. Zgodnie zaś z treścią art. 74 §1 k.c. zastrzeżenie formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej bez rygoru nieważności ma ten skutek, że w razie niezachowania zastrzeżonej formy nie jest w sporze dopuszczalny dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron na fakt dokonania czynności. Przepisu tego nie stosuje się, gdy zachowanie formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej jest zastrzeżone jedynie dla wywołania określonych skutków czynności prawnej. Z kolei, wedle art. 74 §2 k.c. jednakże mimo niezachowania formy pisemnej, dokumentowej albo elektronicznej przewidzianej dla celów dowodowych dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron jest dopuszczalny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę, żąda tego konsument w sporze z przedsiębiorcą albo fakt dokonania czynności prawnej jest uprawdopodobniony za pomocą dokumentu.

W niniejszym przypadku strony nie podołały powyższym ograniczeniom dowodowym i w konsekwencji nie wykazały, że doszło do zmiany treści stosunku prawnego w zakresie obniżenia ceny czy też zmiany wysokości kary umownej. Nadto, ani twierdzenia ani inicjatywa dowodowa stron nie zmierzały do wykazania, że istotnie doszło do zmiany umowy w tym zakresie.

Podobnie, stosownie do powyższych rozważań dotyczących zastrzeżonej przez strony formy pisemnej ad probationem i skutków jej niedochowania na płaszczyźnie dowodowej, należało uznać, że nie doszło do zmiany przewidzianego w umowie terminu wykonania umowy. Zgodnie z treścią umowy dzieło miało zostać oddane najpóźniej w terminie 16 tygodni od wpłaty zaliczki. Zważywszy, iż zaliczka została przez powoda uiszczona we wskazanej w umowie wysokości w dniu 20 sierpnia 2019 roku, to termin wykonania umowy upływał w dniu 10 grudnia 2019 roku. W związku z tym należało przyjąć, że powodowi – zgodnie z § 7 ust. 2 (...) przysługiwała kara umowna za okres od dnia następnego po upływie terminu oddania dzieła, tj. od dnia 11 grudnia 2019 roku do dnia złożenia przez powoda oświadczenia o odstąpieniu od umowy, tj. do dnia 22 grudnia 2022 roku.

W świetle stanowisk stron za przyznany należało uznać fakt spełnienia świadczenia przez pozwanego o wartości 31.471,20 zł. Okoliczność ta została uwzględniona przez powoda przy formułowaniu żądania, albowiem ograniczył o tę kwotę swoje roszczenie o zwrot zaliczek, niemniej nie wpływa to na zmianę sposobu naliczania kary umownej. Stosownie do zacytowanego powyżej postanowienia wzorca umownego kara umowna powinna być naliczana od uiszczonej zaliczki, niezależnie od jej spożytkowania przez pozwanego. W rozpatrywanym przypadku bezsporne było, że z tytułu zaliczek w dniu 20 sierpnia 2019 roku powód wpłacił kwotę 39.374,64 zł, w dniu 21 lutego 2020 roku kwotę 5.200 zł, zaś w dniu 30 marca 2020 roku kwotę 13.662 zł. Mając zatem na względzie wysokość poszczególnych zaliczek, daty ich wpłaty oraz wysokość zastrzeżonej kary umownej (0,1 %) powodowi należały się kary umowne w następującej wysokości:

- 39.374,64 zł*0,1% = 39,37 zł w okresie od 11 grudnia 2019 r. do 22 grudnia 2020 r. (377 dni) = 14.842,49 zł

- 5.200 zł*0,1% = 5,20 zł w okresie od 21 lutego 2020 r. do 22 grudnia 2020 r. (305 dni) = 1.586 zł

- 13.662 zł*0,1% = 13,66 zł w okresie od 30 marca 2020 r. do dnia 22 grudnia 2020 r. (267 dni) = 3.647,22 zł

W konsekwencji, należna powodowi kara umowna opiewała na łączną kwotę 20.075,71 zł.

(siła wyższa)

Zważyć należy, iż w odpowiedzi na pozew pozwany podnosił, iż niewykonanie w terminie umowy wynikało z licznych przeszkód, jakie napotkał, a także było skutkiem siły wyższej w postaci stanu epidemii C.-19. W ocenie Sądu nie sposób w okolicznościach niniejszej sprawy uznać, że niewykonanie umowy było skutkiem okoliczności niezależnych od pozwanego. Przede wszystkim należy wskazać, że stan epidemii w Polsce został ogłoszony w marcu 2020 roku, a zatem trzy miesiące po upływie terminu do wykonania dzieła. Nadto, pozwany nie zaoferował żadnych wiarygodnych i miarodajnych dowodów, które choćby uprawdopodabniały jego twierdzenia odnośnie istnienia przeszkód uniemożliwiających terminowe wykonanie prac. Na tę okoliczność pozwany zaoferował jedynie dowód w postaci przesłuchania w charakterze strony, które z istoty rzeczy ma charakter subiektywny i subsydiarny w stosunku do pozostałych dowodów. Zresztą, należy zauważyć, że zeznania pozwanego miały bardzo ogólnikowy charakter, w szczególności nie wskazał jaką liczbą pracowników dysponował, ani też jak ta liczba zmieniała się na skutek zakażenia wirusem (...)2. Nadto, żadne inne dowody, w szczególności zeznania powoda i świadków, nie potwierdzały twierdzeń pozwanego w powyższym zakresie.

(zarzut potrącenia)

Na uwzględnienie nie zasługiwał również podniesiony przez pozwanego zarzut potrącenia, którego przedmiotem miała być wierzytelność o zapłatę wynagrodzenia za prace dodatkowe o wartości 10.400 zł. Zgodnie z art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Dla osiągnięcia skutku – umorzenia się wzajemnych wierzytelności - pozwany powinien zindywidualizować swoją wierzytelność, skonkretyzować jej zakres przestawiany do potrącenia z wierzytelnością powoda, wskazywać zwłaszcza przesłanki powstania jej wymagalności oraz dowody w celu jej wykazania ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 lutego 2019 roku, VII AGa 653/18, L.; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 listopada 2019 roku, V ACa 47/19, L.). Tymczasem w toku niniejszego postępowania pozwany nie sprostał wymaganiom, o jakich mowa w przytoczonym orzecznictwie. Pozwany nie zaoferował bowiem żadnych wiarygodnych dowodów, które potwierdzałyby, że wykonał na rzecz powoda jakiekolwiek prace dodatkowe, nieobjęte pierwotną umową, w szczególności nie wniósł o przesłuchanie świadków np. pracowników za pomocą których wykonywał prace związane z wykonaniem i montażem schodów wraz z balustradami. Zaniechania dowodowe pozwanego były o tyle istotne, że powód kwestionował, by pozwany wykonał na jego rzecz jakiekolwiek prace dodatkowe. Ponadto, strona pozwana nie zdołała udowodnić, że jej wierzytelność była wymagalna. Na tę okoliczność nie przedłożono żadnych dowodów (np. wezwań do zapłaty).

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 494 §1 k.c. i art. 483 §1 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda łącznie kwotę 46.841,15 zł. O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 455 k.c. i zasadził je od dnia 27 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należy, iż przed wytoczeniem niniejszego powództwa powód wezwał pozwanego do zapłaty obu roszczeń objętych żądaniem pozwu pismem z dnia 10 kwietnia 2022 roku. Wezwanie zostało skierowane na adres prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej (ujawniony w (...)) i po awizowaniu została zwrócona nadawcy. Tym samym należało uznać, że pozwany miał możliwość zapoznania się z jego treścią (art. 61 § 1 k.c.).

VI.

(koszty procesu)

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i rozliczył je stosunkowo, uznając, że powód wygrał niniejszy spór w 87 %, zaś pozwany w 13 %. Na poniesione przez powoda koszty składały się: opłata sądowa od pozwu (2.692 zł), opłata za czynności zawodowego pełnomocnika będącego adwokatem w stawce minimalnej (5.400 zł; §2 pkt 6 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie) – łącznie kwota 8.092 zł, z czego zgodnie ze wskazanym powyżej stosunkiem należy mu się od przeciwnika zwrot kwoty 7.040,04 zł. Pozwany poniósł natomiast koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5.400 zł, z czego przysługuje mu zwrot kwoty 702 zł. Po skompensowaniu powodowi należy się od pozwanego zwrot kwoty 6.338,04 zł.

Nadto, na podstawie art. 98 §1 1 k.p.c. Sąd zasadził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.















Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Mateusz Berent
Data wytworzenia informacji: