I C 551/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2018-12-03

Sygn. akt I C 551/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny:
Przewodniczący: SSR Tadeusz Kotuk
Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Szymańska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 grudnia 2018 r. w G. sprawy z powództwa Ł. M. przeciwko K. G.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda Ł. M. na rzecz pozwanej K. G. kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 551/18

UZASADNIENIE

Stan faktyczny

Jesienią 2016 r., pozostający wówczas w związku partnerskim Ł. M. i K. G. (posiadający wspólne małoletnie dziecko) zgodnie postanowili, że Ł. M. zrezygnuje z poszukiwania zatrudnienia (wówczas był bez pracy) i zajmie się remontem lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w G., który był planowany jako przyszłe wspólne centrum życiowe stron i ich małoletniego dziecka. Strony wyszły z założenia, że przeprowadzenie remontu tzw. metodą gospodarczą jest korzystniejsze finansowo, niż zaangażowanie zewnętrznego, profesjonalnego wykonawcy. Dodatkowo za takim wyborem stało doświadczenie i praktyka powoda w tego rodzaju pracach. Strony ustaliły, że remont będzie w całości finansowany przez K. G., w czasie remontu powód miał być też w całości utrzymywany przez partnerkę, miała ona też zobowiązać się do pokrywania zobowiązań alimentacyjnych powoda i inne jego osobistego utrzymania (długi, kredyty itp.). W tamtym czasie mieszkanie było jeszcze własnością krewnego pozwanej (S. T.).

Dowód: zeznania pozwanej, k. 50

zeznania powoda, k. 49v

W mniej więcej połowie remontu, w grudniu 2016 r. doszło pomiędzy stronami do kłótni związanej z tym, że powód zaciągnął pożyczkę, którą pozwana musiała spłacać (około 1.900 zł).

Dowód: zeznania pozwanej, k. 50

Remont zakończył się w marcu 2017 r., wówczas powód rozpoczął pracę zarobkową. Strony mieszkały w wyremontowanym lokalu wraz z dzieckiem. Do remontu pozostał jeszcze pokój dziecka. Remont ten powód wykonywał już z własnej inicjatywy, twierdząc, że robi to dla swojego dziecka. Powódka nie prosiła go o wykonywanie tego remontu. W czasie remontu tego właśnie pokoju, w lipcu 2017 r. doszło do drugiej, gwałtownej kłótni pomiędzy stronami, zakończonej interwencją Policji. Od tego czasu powód już nie zamieszkuje w przedmiotowym lokalu i strony nie pozostają już we wspólnym pożyciu.

Dowód: zeznania pozwanej, k. 50

Pozwana zakupiła mieszkanie w styczniu 2017 r. za 85.000 zł. Część środków posiadała z tytułu spadku po zmarłym ojcu, pozostałą część spłacała w ratach. Ponadto na remont zaciągnęła osobiście kredyt, który do chwili obecnej spłaca samodzielnie.

Dowód: zeznania pozwanej, k. 50-51v

Ocena dowodów

Zeznania stron w kluczowym zakresie są zgodne. Zarówno pozwana i jak powód potwierdzili, że remont lokalu był pomiędzy nimi uzgodniony na takiej zasadzie, że w jego czasie powód miał być na utrzymaniu pozwanej. Powód potwierdził też, że remont finansowała pozwana.

Jeżeli chodzi o remont pokoju syna, to powód twierdził, że wyremontował go za własne pieniądze, bo już wówczas pracował. Sąd w tym zakresie dał wiarę pozwanej, że pozwana w ogóle nie prosiła go o prowadzenie remontu tego pokoju, a powód stwierdził, że zrobi to z własnej inicjatywy dla swojego własnego dziecka. Sąd uznaje taką motywację dorosłego mężczyzny będącego ojcem dziecka nie tylko za logiczną, ale też stanowiącą w istocie realizację obowiązku zapewnienia dziecku odpowiednich warunków życia. Wątpliwym też byłoby, aby powód w końcowej, już dość konfliktowej fazie związku z powódką (związanej m.in. z zarzutami uzależnienia powoda od gier hazardowych) mogła ona w jakikolwiek sposób zmusić go do kontynuowania remontu pokoju syna. Do kłótni doszło wręcz w trakcie czynności remontowych, a właściwie ekscentrycznego zachowania powoda rozbijającego ścianę pokoju dziecka. Reasumując, wszystko zdaniem Sądu wskazuje na wiarygodność pozwanej, że remont pokoju syna powód wykonywał z osobistych pobudek ambicjonalnych, co było wynikiem osobistej jego decyzji o potrzebie zapewnienia dziecku odpowiedniego miejsca pobytu.

Powód nie przedstawił żadnego wiarygodnego dowodu na poniesienie we własnym zakresie jakiegokolwiek kosztu remontu (w szczególności materiałowego). Należy przypomnieć, że powództwo również w tym zakresie było kwestionowane (tj. co do wysokości).

Kwalifikacja prawna

Materiał dowodowy wykluczył możliwość przyjęcia, że umowa stron była umową o roboty budowlane w rozumieniu art. 647 k.c. i nast. lub umową o dzieło (art. 632 i nast. k.c.). Podstawa faktyczna pozwu nie została więc udowodniona.

Umowę stron należy zakwalifikować jako umowę nazwaną – umowę spółki cywilnej w rozumieniu art. 860 § 1 i nast. k.c., albowiem obie strony zobowiązały się dążyć do osiągnięcia określonego celu gospodarczego (wykonanie remontu lokalu tzw. systemem gospodarczym w celu osiągnięcia oszczędności względem cen rynkowych usług budowlano-remontowych). Wkład pozwanej został uzgodniony jako finansowanie przedsięwzięcia oraz finansowanie kosztów utrzymania i zobowiązań partnera, wkład powoda to świadczenie pracy w zakresie remontu.

Remont pokoju dziecka był w ogóle poza tą umową, gdyż nie był objęty konsensusem stron – powód wykonywał go w późniejszym czasie, z własnej inicjatywy i środków, w celu związanym z realizacją przyjętych kulturowo obowiązków ojca względem małoletniego dziecka. Nie działał w celu uzyskania dochodu lub zwrotu kosztów, lecz z pobudek wynikających z czynników osobistych. Świadczenie to zostało wykonane z uwagi na zasady współżycia społecznego, jego głównym beneficjantem jest dziecko stron. Remont tego pokoju nie został przez powoda wykonany w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (lub zwrotu kosztów).

W tym kontekście powództwo należy ocenić jako w całości niezasadne. W zakresie umowy związanym z przeważającą częścią remontu, objętą umową spółki cywilnej, po stronie powodowej nie powstało żadne roszczenie o zapłatę przeciwko pozwanej. Nie przewidziano w umowie spółki, że po realizacji celu gospodarczego strony mają się w jakikolwiek sposób rozliczać, tym bardziej, że celem umowy spółki było zgodne zrównoważenie wkładów zmierzających do osiągnięcia wspólnego celu.

Późniejszy konflikt stron i ustanie wspólnego pożycia nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia. W ramach umowy spółki i do czasu jej realizacji mieszkanie miało być przeznaczone do zamieszkania dla obu stron.

Na marginesie należy zauważyć, że rozliczanie rozwiązanej spółki cywilnej nie jest rozpoznawane w procesie, lecz w innym trybie.

Reasumując, w ramach podanej podstawy faktycznej (art. 321 § 1 k.p.c.) nie powstało po stronie powodowej żadne roszczenie pieniężne względem pozwanej. Sąd nie ma też obowiązku samodzielnego wymyślania i kreowania innych, alternatywnych podstaw faktycznych powództwa, gdyż byłoby to sprzyjanie wygraniu sprawy przez jedną ze stron, sprzeczne z obowiązkiem bezstronności sądu.

Mając powyższe na uwadze na mocy art. 647 k.c. a contrario względnie art. 632 k.c. a contrario powództwo oddalono w całości ( punkt I. sentencji).

Koszty

W punkcie II. sentencji orzeczono o kosztach na mocy art. 98 § 1 k.p.c. Powód jako przegrywający w całości proces jest obowiązany zwrócić pozwanej koszty procesu, na które składa się opłata za czynności adwokackie w stawce minimalnej (3.600 zł, § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  SSR Tadeusz Kotuk
Data wytworzenia informacji: