I C 519/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2022-07-11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2022 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 11 lipca 2022 r. w G.

sprawy z powództwa K. L.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę ewentualnie o zapłatę i ustalenie

I.  oddala powództwo główne;

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. L. kwotę 36.580,49 złotych (trzydzieści sześć tysięcy pięćset osiemdziesiąt złotych i czterdzieści dziesięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2020 r. do dnia zapłaty;

III.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. L. kwotę 30.585,88 CHF (trzydzieści tysięcy pięćset osiemdziesiąt pięć franków szwajcarskich i osiemdziesiąt osiem centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 lutego 2021 r. do dnia zapłaty;

IV.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. L. kwotę 2.316,18 złotych (dwa tysiące trzysta szesnaście złotych osiemnaście groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2020 r. do dnia zapłaty;

V.  ustala nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) zmienionej aneksem z dnia 20 marca 2013 roku z uwagi na stwierdzenie nieważności umowy;

VI.  oddala powództwo ewentualne w pozostałym zakresie;

VII.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. L. kwotę 7.917,00 złotych (siedem tysięcy dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty;

VIII.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 940,16 złotych (dziewięćset czterdzieści złotych i szesnaście groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów opinii biegłego sądowego.

Sygn. akt I C 519/20

UZASADNIENIE

(wyroku z dnia 11 lipca 2022 roku – k. 543)

Powód K. L. wniósł pozew przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 73.026,67 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 9 kwietnia 2020 roku do dnia zapłaty, a także zasądzenie kosztów procesu w wysokości dwukrotności stawki minimalnej.

Powód wywiódł swoje roszczenie z zawartej z pozwanym w dniu 19 maja 2008 roku umowy kredytu waloryzowanego kursem (...).

W treści pozwu powód określił objętą żądaniem kwotę w ten sposób, iż kwota 70.710,49 zł wynikała z tytułu nadpłaconych rat kredytu za okres od 17 maja 2010 roku do 17 stycznia 2020 roku przy założeniu, iż udzielony powodowi kredyt jest kredytem złotowym oprocentowanym jak kredyt frankowy (zakwestionowanie indeksacji przy zachowaniu postanowień dotyczących oprocentowania) – według sposobu wyliczenia wskazanego w tabeli numer 1 załączonej do pozwu (k. 64-66), natomiast kwota 2.316,18 złotych wynikała z tytułu nienależnie pobranych przez pozwaną środków tytułem drugiej składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w wysokości 2.316,18 zł.

Powód zakwestionował jako abuzywne postanowienia umowy :

w zakresie indeksacji: § 1 ust. 3a, § 7 ust. 1, § 11 ust. 4, § 16 ust. 3

w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu: § 3 ust. 3.

Oferta banku nie zawierała wszystkich informacji niezbędnych do dokonania obiektywnej oceny ryzyka, w szczególności przedstawiciel banku pominął całkowicie kwestię ryzyka nieograniczonego wzrostu salda kredytu w związku z ewentualnymi wahaniami kursów walut obcych. Nie wyjaśniono powodowi mechanizmu ustalania kursów walut obcych. W toku zawierania umowy powód został poinformowany o tym, iż zawarcie umowy jest uzależnione od zawarcia umowy ubezpieczenia niskiego wkładu. Nie przedstawiono jednak powodowi możliwych do obiektywnej weryfikacji czynników, których wystawienie powodowałoby zakończenie opłacania dalszych składek przedmiotowego ubezpieczenia. Nie dano nawet możliwości zapoznania się z treścią umowy ubezpieczenia, ani nie poinformowano o posiadaniu przez ubezpieczyciela roszczeń regresowych w stosunku do kredytobiorców.

Powód kwestionował jako abuzywny zapis umowy dotyczący określenia wysokości kursów kupna i sprzedaży, wskazując na to, iż został on uznany jako niedozwolony i wpisany do rejestru postanowień niedozwolonych.

O abuzywności klauzuli indeksacyjnej decydują takie przyczyny jak zastrzeżenie przez pozwaną w umowie prawa do ustalania wartości waluty indeksacji, odwołanie się do tabeli ustalanej przez pozwanego jako jedynego źródła informacji o wysokości kursów, stosowanie nieweryfikowalnego parametru do ustalenia kursu, stosowanie skrajnie różnych kursów kupna i sprzedaży. Stosowane przez pozwanego arbitralnie kursy doprowadziły do sytuacji, w której pomimo regularnych spłat przez szereg lat zobowiązanie powoda znacząco wzrosło przy braku zmiany siły nabywczej pieniądza w tym okresie. Jednocześnie powód wskazywał, iż bank zawierał umowy indeksacyjne pomimo negatywnego poglądu na temat ich zawierania wyrażonego na długo przed zawarciem umowy z powodem. W zakresie dotyczącym umowy ubezpieczenia niskiego wkładu powód wskazał, iż nie zostało mu wyjaśnione, w jaki sposób będzie ustalana wysokość ponoszonej przez powoda opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu i jakie parametry będą brane pod uwagę przy wyliczeniu ich wysokości.

Powodowi nie zostały wyjaśnione pojęcia niskiego wkładu własnego, wkładu własnego, innych zdarzeń kończących okres ubezpieczenia. Powodowi nie wyjaśniono również mechanizmu funkcjonowania ubezpieczenia w szczególności zaś tego, iż nie stanowi ona ochrony ubezpieczeniowej ich, ale banku finansowanego przez nich z ich własnych środków pieniężnych.

(pozew – k. 4-24v.)

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany zanegował zasadności wszelkich zarzutów powoda do rzeczonej umowy. Podniósł zarzut przedawnienia. Wskazał, że ewentualny zwrot z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest wykluczony z uwagi na treść art. 409 k.c. oraz art. 411 pkt 1 k.c.

(odpowiedź na pozew – k. 85-195)

Na wypadek uznania przedmiotowej umowy za bezwzględnie nieważną w całości powód w piśmie z dnia 5 lutego 2021 roku (sprecyzowany w piśmie z dnia 16 lutego 2021 roku) zgłosił żądanie ewentualne, w którym domagał się:

zasądzenia kwoty 36.580,49 zł (tytułem całości środków pobranych przez pozwanego od powoda w walucie PLN za okres od dnia 15 lutego 2011 roku do dnia 15 marca 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 30.585,88 CHF (tytułem nienależnie pobranych środków w walucie (...) w okresie od dnia 15 kwietnia 2013 roku do dnia 17 stycznia 2020 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po doręczeniu odpisu pisma zawierającego zmianę powództwa do dnia zapłaty,

zasądzenia kwoty 2.316,18 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2020 roku do dnia zapłaty tytułem nienależnie pobranych przez pozwaną składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w okresie trwania umowy kredytowej,

ustalenia nieistnienia stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu nr (...) z dnia 19 maja 2008 roku wynikającego z nieważnej czynności prawnej,

ewentualnie w przypadku uznania, iż świadczenie spełnione przez powoda bezpośrednio w walucie indeksacji nie mogą być uznane za spłatę kapitału kredytu domagał się:

zasądzenia kwoty 18.934,47 zł (tytułem całości środków pobranych przez pozwanego od powoda w walucie PLN za okres od dnia 15 lutego 2011 roku do dnia 15 marca 2013 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 kwietnia 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 30.585,88 CHF (tytułem nienależnie pobranych środków w walucie (...) w okresie od dnia 15 kwietnia 2013 roku do dnia 17 stycznia 2020 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po doręczeniu odpisu pisma zawierającego zmianę powództwa do dnia zapłaty,

(pismo z dnia 05.02.2021r. – k. 341-350v., pismo z dnia 16.02.2021r. – k. 369-370)

Pozwany odpowiadając na rozszerzone powództwo zasadniczo podtrzymał dotychczasowe stanowisko, wnosząc o oddalenie powództwa.

(pismo z dnia 24.03.2021r. – k. 377-403)

Stan faktyczny:

W 2008 roku powód K. L. zamierzał zaciągnąć zobowiązanie kredytowe na poczet sfinansowania zakupu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. Powód miał wówczas wykształcenie wyższe ekonomiczne. Udał się do pośrednika finansowego, który przedstawił powodowi 3 oferty kredytu. Kredyt w złotówkach wymagał posiadania wkładu własnego, którego powód nie posiadał. Pozostałe oferty dotyczyły kredytów indeksowanych do (...) oraz euro. Nie badano zdolności kredytowej powoda do zawarcia umowy w PLN. Pośrednik kredytowy zapewniał powoda, że kredyt „frankowy” jest najlepszą ofertą z uwagi na najniższą ratę oraz stabilność waluty (...). Wysokość raty wskazano w PLN. Powodowi nie wyjaśniono mechanizmu indeksacji kredytu. Zapewniano, że rata może wahać się o około 10-15 % i że jest to kredyt bezpieczny. Nie informowano, że kredyt jest obarczony dużym ryzykiem. Był to pierwszy kredyt hipoteczny powoda. Powód otrzymał wzór umowy dzień przed podpisaniem umowy kredytowej. Nie było możliwości zawarcia umowy bez ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Powodowi nie przedstawiono umowy z ubezpieczycielem ani dowodu, że kredyt objęty jest takim ubezpieczeniem. Nie informowano go o sposobie kalkulacji drugiej składki ubezpieczeniowej.

(dowód: zeznania powoda – k. 363v.-365v., płyta – k. 366, wniosek kredytowy – k. 203-211)

Dnia 19 maja 2008 roku powód K. L. (jako kredytobiorca) zawarł z (...) Bankiem S.A. z siedzibą w W. Oddział Bankowości Detalicznej w Ł. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) w celu sfinansowania zakupu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) w G. (kwota: 233.000,00 zł), refinansowanie poniesionych nakładów (kwota 2.000,00 zł) oraz finansowanie opłat okołokredytowych (kwota 15.000,00 zł) (§1 ust. 1). Kwota kredytu wynosiła 250.000,00 zł (§ 1 ust. 2). Jako walutę waloryzacji kredytu wskazano (...) (§ ust. 3).

W § 1 ust. 3A wskazano, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 12 maja 2008 roku według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosi 122.249,38 CHF.

Jednocześnie wskazano, że podana kwota ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku, a wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej.

Okres kredytowania wynosił 360 miesięcy od dnia 19 maja 2008 roku do dnia 15 czerwca 2038 roku (§ 1 ust. 4).

Bank miał udzielić powodowi kredytu hipotecznego w kwocie wskazanej w § 1 ust. 2 waloryzowanego kursem kupna waluty (...) według tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota kredytu wyrażona w (...) walucie miała być określona na podstawie kursu kupna waluty (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu (§ 7 ust. 1).

Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która została ustalona jako stawka bazowa LIBOR 3M z dnia 28 marca 2008 roku powiększoną o stałą w całym okresie kredytowania marżę mBanku w wysokości 1,00 % (§ 10 ust. 1 i 2).

Kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kapitału wraz z odsetkami miesięcznie w ratach kapitałowo-odsetkowych w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie spłaty (§ 11 ust. 1).

Raty kapitałowo-odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującej na dzień spłaty z godz. 14:50 (§ 11 ust. 4).

Wedle § 6 ust. 1 spłata kredytu następuje na podstawie nieodwołalnego, przez czas trwania umowy, zlecenia dokonywania przelewu z rachunku eKonto.

Zgodnie z § 12 ust. 1 kredytobiorca zleca i upoważnia mBank do pobierania środków pieniężnych na spłatę kapitału i odsetek z tytułu udzielonego kredytu oraz upoważnia mBank do pobierania środków pieniężnych na sfinansowanie składki z tytułu ubezpieczenia spłaty kredytu z rachunku eKonto. Dyspozycja ta miała być nieodwołalna i wygasnąć dopiero po całkowitym rozliczeniu kredytu. Powód miał zapewnić na tym rachunku w terminach zawartych w harmonogramie spłat środki odpowiadające wysokości wymagalnej raty i kapitału (ust. 2).

Z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności mBank dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie (...) z tabeli kursowej (...) Banku z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa (§ 16. ust. 3).

Integralną część umowy stanowił „Regulamin udzielania kredytów hipotecznych dla osób fizycznych – (...). Powód oświadczył, że przed zawarciem umowy zapoznał się z tym dokumentem i uznaje jego wiążący charakter (§ 26)

Podpisując umowę powód oświadczył, że został dokładnie zapoznany z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptuje. Oświadczył, że jest świadomy, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu (§ 29 ust. 1).

Zabezpieczenie kredytu stanowiło m.in. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego w (...) S.A. na 36-miesięczny okres ubezpieczenia. Jeśli w tym okresie nie nastąpiłaby spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytodawca upoważniał mBank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50 % różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie przez kredytobiorcę, tj. 2.170,00 zł oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia (§ 3 ust. 3).

(dowód: umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) k. 34-38, harmonogram – k. 215-224)

Zawarcie umowy poprzedzone było wydaniem pozytywnej decyzji kredytowej.

(dowód: decyzja kredytowa – k. 212-214)

Dnia 20 marca 2013 roku powód zawarł z (...) Bankiem S.A. z siedzibą w W. aneks do umowy zapewniający możliwość dokonywania zmian waluty spłaty kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) waloryzowanego kursem (...) ze złotych polskich na walutę waloryzacji oraz z waluty waloryzacji na złote polskie w okresie obowiązywania umowy (§ 1 ust. 1). Każdorazowa zmiana waluty spłaty jest dokonywana na podstawie dyspozycji złożonej za pośrednictwem mlinii lub systemu transakcyjnego dostępnego na stronie www.mbank.pl (§ 1 ust. 2).

(dowód: aneks – k. 38v.-39)

Na poczet spłaty rat kapitałowo-odsetkowych w zakresie ww. umowy kredytowej powód w okresie od dnia 15 lutego 2011 roku do dnia 15 marca 2013 roku dokonał wpłat na łączną kwotę 36.580,49 zł, natomiast w okresie od dnia 15 kwietnia 2013 roku do dnia 17 stycznia 2020 roku dokonał wpłat na łączną kwotę 30.585,88 CHF.

Z tytułu drugiej składki na poczet ubezpieczenia niskiego wkładu własnego powód dnia 29 czerwca 2008 roku wpłacił kwotę 2.316,18 zł.

(dowód: zaświadczenie banku z dnia 06.02.2020r. – k. 41-49)

Pismem z dnia 27 lutego 2020 roku powód zwrócił się do pozwanego o zwrot kwoty 195.914,21 zł nienależnie pobranych od powoda środków w związku z nieważnością przedmiotowej umowy, a w przypadku zanegowania skutku w postaci nieważności umowy w zakresie nienależnie pobranych od powoda rat kapitałowo-odsetkowych w wyżej wysokości, niż rzeczywiście powinni oni spłacić w okresie od dnia 15 marca 2010 roku do dnia 17 stycznia 2020 roku w związku z zawarciem w treści umowy niedozwolonych postanowień umownych, których treść miała wpływ na wysokość spłaconych przez powoda rat kredytu w kwocie 71.295,93 zł, nienależnie pobranych od powoda środków tytułem refinansowania składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, w związku z abuzywnością postanowień umownych stanowiących podstawę do ich pobrania w kwocie 2.316,18 zł. Wyznaczono 30-dniowy termin na spełnienie świadczenia.

(dowód: pismo z dnia 27.02.2020r. – k. 50-53v.)

Pismem z dnia 9 marca 2020 roku pozwany odmówił.

(dowód: pismo z dnia 09.03.2020r. – k. 54-55)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony oraz dowodu z przesłuchania stron z ograniczeniem do powoda. Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy, Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów prywatnych powołanych w ustaleniach stanu faktycznego.

Podkreślić bowiem należy, iż żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.

Sąd nie doszukał się żadnych okoliczności mogących wzbudzać wątpliwości co do autentyczności wyżej wskazanych dokumentów, w tym zgodności treści zawartych w kopiach z ich odpowiednikami w oryginale. Po rozważeniu całego zebranego materiału dowodowego, w ramach swobodnej oceny dowodów, Sąd uznał, że przedmiotowe dokumenty przedstawiają rzeczywistą treść stosunku prawnego zawartego przez strony, a także okoliczności związane z zawarciem umowy kredytowej.

Natomiast żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie miały załączone do odpowiedzi na pozew opracowania eksperckie czy protokół zeznań świadka M. D.. Sąd nie jest bowiem w żadnym zakresie związany stanowiskami czy poglądami osób trzecich, a wskazane materiały stanowiły jedynie część argumentacji strony pozwanej.

Dowód z protokołu przesłuchania M. D. w innej sprawie nie mogły przyczynić się do rozstrzygnięcia sprawy i nie był do tego celu istotny. Podobnie rzecz ma się do przesłuchania świadka M. P.. Przede wszystkim zeznania te nie mogły zmienić treści umowy zawartej pomiędzy stronami. Poza tym osoby te nie były obecne przy zawarciu przedmiotowej umowy. W konsekwencji zeznania te mogły jedynie opierać się na ogólnym założeniu w odniesieniu do wszystkich umów z okresu wielu lat, bez pewności, co do rzeczywistego informowania powoda przy okazji zawarcia przedmiotowej umowy, chociażby o ryzyku walutowym czy sposobie ustalania kursów walut. Co więcej przeprowadzenie dowodu z protokołu przesłuchania świadka w innej sprawie naruszałoby zasadę bezpośredniości. Natomiast sam fakt obowiązywania określonych procedur wewnętrznych w pozwanym banku nie oznacza, że były one stosowane w odniesieniu do spornej umowy. Poza tym ryzyko powszechnego stosowania w umowach niedozwolonych klauzul umownych obciąża pozwanego. Dysponując fachowym zespołem specjalistów z zakresu nie tylko finansów, ale też prawa, winni przewidywać skutki takich działań. Za niewiążące dla Sądu i nieprzydatne dla rozstrzygnięcia należało uznać prywatne opracowania eksperckie, materiały prasowe czy szablony wynikające z wewnętrznych procedur banku.

Sąd nie doszukał się również podstaw do kwestionowania zeznań powoda dotyczących okoliczności zawarcia umowy kredytowej, w tym zakresu informacji udzielonych mu przed zawarciem umowy, zasad funkcjonowania kredytu, w szczególności sposobu kształtowania kursu pary walutowej (...)/PLN oraz ryzyka walutowego. Zdaniem Sądu zeznania powoda należało uznać za szczere, spójne i niesprzeczne z innymi dowodami zebranymi w niniejszej sprawie.

Przede wszystkim Sąd dał wiarę zeznaniom powoda co do tego, że przed podpisaniem umowy nie wyjaśniono mu ani sposobu ustalania kursu (...) przyjętego w Tabeli kursów, ani też znaczenia pojęć istotnych dla określenia wysokości zobowiązania. Zwrócić należy uwagę, że pozwany nie przedstawił w toku niniejszego postępowania żadnego dowodu, świadczącego o tym, że wskazane informacje zostały powodowi rzeczywiście przedstawione, co tylko potwierdza wiarygodność zeznań przez niego złożonych.

Nie zmienia tej oceny oświadczenie dotyczące ogólnego zapoznania się z warunkami kredytu i ponoszenia ryzyka związanego z niekorzystną zmianą kursu (...) w stosunku do PLN. Było to jedynie blankietowe oświadczenie – zawarte w umowie (§ 29) – z których nie wynikało, o czym konkretnie powód został poinformowany (np. jak wysokie było ryzyko, z czym związane, wskazania wpływu skokowego wzrostu zadłużenia w przypadku podobnych umów kredytowych w walucie obcej na zagranicznym rynku finansowym, tym bardziej, że w piśmie do Prezesa (...) Banków (...) z dnia 28 listopada 2005 roku (...) Bank S.A. wskazywał, że „(...)opowiada się za wdrożeniem IV opcji ograniczenia udzielania kredytów walutowych, polegającej na całkowitym zakazie udzielania wszelkich kredytów walutowych dla klientów indywidualnych, w tym kredytów indeksowanych do waluty obcej.” – vide: k. 61). Nadto, z uwagi na brak doświadczenia powoda w zawieraniu podobnych umów, a także zapewnienia go o stabilności waluty franka szwajcarskiego należało uznać za wiarygodne zeznania powoda dotyczące braku świadomości ryzyka walutowego i możliwości znaczącego wzrostu wysokości raty. Nadto, zeznania te nie budzą żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania.

Wysokość zapłaconych przez kredytobiorcę rat kapitałowo-odsetkowych, a także drugiej składki z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w okresie objętym żądaniem pozwu Sąd był w stanie ustalić na podstawie złożonego do akt sprawy zaświadczenia banku poprzez zsumowanie wpłaconych w tym okresie przez kredytobiorcę rat.

Sąd pominął dowód z opinii biegłego z zakresu finansów, bankowości na okoliczność ustalenia różnicy pomiędzy wysokością zapłaconych faktycznie przez powoda rat a wysokością zapłaconych rat przy założeniu, że w miejscu kursu waluty stosowanej przez bank zastosowanie znajdzie średni kurs (...) ogłaszany przez NBP, albowiem nie miało to znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, co szczegółowo zostanie uzasadnione w dalszej części.

Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu finansów i rachunkowości na okoliczność ustalenia łącznej wartości rat kredytu (kapitału i odsetek), które powód zobowiązany byłby uiścić na rzecz strony pozwanej za okres od dnia 17 maja 2010 roku do dnia 15 marca 2013 roku oraz w okresie od dnia 17 maja 2010 roku do dnia 17 stycznia 2020 roku oraz wyznaczenia różnicy pomiędzy wysokością rzeczywiście wpłaconych przez powoda rat kapitałowo-odsetkowych a wysokością rat należnych wyliczonych za okres od dnia 17 maja 2010 roku do dnia 15 marca 2013 roku oraz w okresie od dnia 17 maja 2010 roku do dnia 17 stycznia 2020 roku przy pominięciu skutków indeksacji kredytu do waluty obcej (frank szwajcarski, (...)) i przyjęciem kwoty nominalnej kredytu (250.000 złotych) jako kwoty głównej zobowiązania, z uwzględnieniem pozostałych postanowień umownych.

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania tej opinii, albowiem została zdaniem Sądu sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, a nadto została wyrażona w sposób jasny, zrozumiały i nie zawiera luk czy sprzeczności. Przedstawione przez biegłego wnioski są kategoryczne, dobrze uzasadnione, a także nie budzą wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Zarzuty pozwanego do opinii nie dotyczyły warstwy merytorycznej opinii, ale zakreślonej tezy dowodowej. Nie mniej ze względów wskazanych poniżej opinia nie była przydatna dla rozstrzygnięcia.

Przystępując do rozważań należało mieć na uwadze, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby ani obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 r. w sprawie II UKN 282/98, Legalis 44600). Dopuszczalne – a w świetle brzmienia art. 327 1 § 2 k.p.c. wręcz konieczne – jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa nie pozostawiające przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które – przy uwzględnieniu koncepcji sądu – stają się wówczas bezprzedmiotowe (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2017 r. w sprawie VI ACa 1651/15, Legalis 1733044).

Podstawowym zarzutem stawianym przez powoda w toku niniejszego postępowania, mimo różnych wariantów i sposobu formułowania zasadniczych roszczeń oraz twierdzeń, był zarzut nieważności umowy wynikający, tak z zasad ogólnych, jak również jako skutek abuzywności konkretnych zapisów umownych. Zasadność roszczeń powoda o zapłatę była wywodzona przesłankowo z nieważności klauzul indeksacyjnych, a także poddanego ocenie Sądu stosunku prawnego.

Jednocześnie powód formułował obok żądania zwrotu nienależnie pobranych nadpłat, żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego w razie uznania umowy za nieważną wraz z żądaniem zwrotu wszystkich uiszczonych świadczeń na rzecz pozwanego w okresie objętym pozwem. W ocenie Sądu powód w ramach powództwa głównego mógł łączyć roszczenia o zapłatę z żądaniem ustalenia nieistnienia stosunku prawnego na skutek nieważności umowy, bez względu na to czy roszczenie o zapłatę (wywodzone z nieważności umowy) podlegało uwzględnieniu czy też oddaleniu.

Mając na uwadze sposób formułowania przez powoda roszczeń w ramach powództwa głównego, z punktu widzenia prawidłowej metodologii procesu orzeczniczego, aby ocenić zasadność roszczeń powoda o zapłatę, w pierwszej kolejności należało ustalić czy sporna umowa jest ważna (istnieje stosunek prawny wynikający z tej umowy). Bez uprzedniego przesądzenia tej kwestii, Sąd nie mógłby pochylić się nad oceną roszczeń powoda o zapłatę opartych na twierdzeniach o świadczeniach nienależnych.

Jedną z przesłanek badanych przy rozważaniu celowości wykorzystania powództwa o ustalenie (art. 189 k.p.c.) jest znaczenie, jakie wyrok ustalający wywarłby na sytuację prawną zainteresowanego takim rozstrzygnięciem.

O występowaniu interesu prawnego świadczy możliwość stanowczego zakończenia na tej drodze sporu, natomiast przeciwko jego istnieniu – możliwość uzyskania pełniejszej ochrony praw w drodze innego powództwa (zob. m.in. wyrok SN z 15 października 2002 r. II CKN 833/00, LEX nr 483288; wyrok SN z 30 listopada 2005 r. III CK 277/05, LEX nr 346213; wyrok SN z 02 lutego 2006 r. II CK 395/05, LEX nr 192028; wyrok SN z 29 marca 2012 r., I CSK 325/11, LEX nr 1171285; wyrok SN z 05 września 2012 r., IV CSK 589/11, LEX nr 1232242).

Innymi słowy interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni stronie powodowej ochronę jej prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości.

Postępowanie cywilne oparte jest bowiem na założeniu, że realizacja praw na drodze sądowej powinna być celowa i możliwie prosta, udzielana bez mnożenia postępowań.

Założenie to realizuje wymaganie wykazania interesu prawnego. W wypadku żądania ustalenia istnienia (nieistnienia) stosunku prawnego lub prawa i przyjęcie jako zasady, że możliwość uzyskania skuteczniejszej ochrony w drodze innego powództwa podważa interes prawny w żądaniu ustalenia. Powództwo o świadczenie, a zatem powództwo dalej idące w rozumieniu przywołanego orzecznictwa, może dotyczyć wyłącznie świadczeń już spełnionych przez powoda.

Nawet w przypadku uwzględnienia powództwa o świadczenie z uwagi na przesłankową nieważność umowy, powoda w dalszym ciągu, formalnie wiązałaby sporna umowa kredytowa. Trzeba zwrócić uwagę, że zasadniczym, obiektywnie dostrzegalnym celem, dla którego powód zdecydował się na wystąpienie o ochronę swych materialnoprawnych roszczeń do sądu, jest podważenie ważności przedmiotowej umowy. W ocenie Sądu, wyrok w sprawie o zapłatę, definitywnie nie zakończy natomiast powstałego między stronami umowy kredytu sporu, co umożliwi m.in. wykreślenie hipoteki na spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego.

Wniosek powyższy należy wywieść z treści art. 365 § 1 k.p.c. oraz przeważającej w orzecznictwie wykładni tego przepisu, według której sentencją wyroku objęte jest rozstrzygnięcie o żądaniach stron (art. 325 k.p.c.), którego faktyczne i prawne podstawy zawiera uzasadnienie (art. 328 § 2 k.p.c.). Z mocy wiążącej wyroku o świadczenie korzysta jednakże wyłącznie rozstrzygnięcie, nie rozciąga się ona na kwestie pozostające poza sentencją, w tym ustalenia i oceny dotyczące stosunku prawnego stanowiącego podstawę żądania, o którym orzeczono. Moc wiążąca w zakresie ustanowionym w art. 365 k.p.c. odnosi się tylko do „skutku prawnego”, który stanowił przedmiot orzekania i nie oznacza związania sądu (i stron) ustaleniami zawartymi w uzasadnieniu orzeczenia (por. orzeczenia SN: z 13 stycznia 2000 r. II CKN 655/98, LEX nr 51062; z 23 maja 2002 r. IV CKN 1073/00, LEX nr 55501; z 08 czerwca 2005 r. V CK 702/04, Lex nr 402284; z 03 października 2012 r., II CSK 312/12, LEX nr 1250563).

Reasumując, zdaniem Sądu, powód mimo wystąpienia z powództwem o świadczenie, które w pierwszej kolejności realizował w niniejszym postępowaniu, posiadał interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie. Wyrok w sprawie o świadczenie nie usunie bowiem niepewności w zakresie wszelkich skutków prawnych, jakie wynikają ze stosunku prawnego, którego istnienie powód kwestionuje (por: wyrok SN z 08 marca 2001 r. I CKN 1111/00, LEX nr 1168032; wyrok SN z 27 stycznia 2004 r. II CK 387/02, LEX nr 391789; wyrok SN z 21 marca 2006 r. V CSK 188/05, LEX nr 1104890, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 19 stycznia 2021r., IV C 2413/20, LEX nr 3165489).

Zgodnie z treścią przepisów art. 58 § 1-3 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest też czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Natomiast podstawę prawną powództwa o zapłatę stanowiły przepisy art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Stosownie do art. 410 § 1 k.c. przepisy dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Zgodnie z treścią art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W powyższej sprawie powód skutecznie zakwestionował skuteczność postanowień umownych zawartych w umowie kredytowej ustalających sposób określenia kursu kupna i sprzedaży waluty to jest zawartą w umowie definicją tabeli kursów oraz postanowienia zakładające sposób ustalenia wysokości wypłaconej kwoty kredytu i sposobu jego przeliczenia z waluty kredytu udzielonego na złote polskie w zakresie ustalającym sposób przeliczenia środków w złotych polskich znajdujących się na rachunku do spłaty kredytu na zadłużenie wyrażonej w walucie obcej (...), tj. w szczególności § 1 ust. 3A oraz § 11 ust. 4 przedmiotowej umowy.

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a więc w niniejszej sprawie na stronie pozwanej.

W rozpatrywanym przypadku taki charakter klauzul umownych nie wyłącza jednak możliwości uznania ich za klauzule niedozwolone, albowiem – zdaniem Sądu – zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny.

We wszystkich wyżej wymienionych przypadkach – jak zasadnie wskazała strona powodowa – w umowie nie zostały określone w sposób obiektywnie sprawdzalny i wiążące obie strony umowy kryteria ustalania kursu przeliczenia, natomiast umowa pozostawiała powyższe wyłączne w dyspozycji kredytodawcy, który powyższą sprawę regulował w sposób jednostronny, zaś konsument dysponował jedynie możliwością sprawdzenia tego, w jakiej wysokości kurs został jednostronnie przez bank ustalony.

Pozostawienie stronie możliwości jednostronnego ustalenia składnika, z którego wynikała każdorazowa wysokość raty, jak również wysokość salda kredytu w walucie, w której kredyt miał być spłacany stanowi niedozwolone postanowienie umowne, albowiem zgodnie z definicją kodeksową kształtują obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Klauzule umowne dopuszczające dokonywanie jednostronnej zmiany wysokości zobowiązania w sposób niekontrolowany są sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego (por. uchwała Składu Siedmiu Sędziów SN z dnia 6 marca 1992r., III CZP 141/91, OSNC 1992/6/90).

Brak określenia, czym kieruje się bank ustalając wysokość kursów walut obcych oraz sposobu w jaki tego dokonuje, rodzi ryzyko, że wysokość kursu ustalona przez bank może być określona na poziomie znacznie wyższym niż średnia wartość na rynku walutowym, a tym samym stanowi zagrożenie dla interesów ekonomicznych konsumenta.

Brak oparcia zasad ustalania kursów o przejrzyste, jednoznaczne i obiektywne kryteria rodzi ryzyko uzyskania dodatkowego wynagrodzenia przez bank kosztem kredytobiorcy. Wysokość zobowiązania kredytobiorcy po przeliczeniu według kursów określonych w Tabeli może bowiem osiągnąć dowolną wysokość i nastąpić na każdym etapie długoletniego wykonywania umowy. Zważyć przy tym należało, że w dacie zawarcia umowy nie obowiązywały żadne przepisy, które wpływałyby na sposób określenia kursów walut przez bank.

W okolicznościach niniejszej sprawy, należało sądzić, że w przypadku, gdyby konsument dysponował pełną informacją co do skutków przewidzianego w umowie mechanizmu zmian kursowych, zależnego wyłącznie od drugiej strony stosunku prawnego, w konsekwencji czego możliwy był wzrost wysokości raty kapitałowo-odsetkowej w przypadku istotnej zmiany kursu (...) w stosunku do PLN, to nie podjąłby decyzji o zawarciu umowy. W sytuacji znacznego wzrostu kursu waluty, aby spełnić świadczenie o tej samej wysokości w walucie obcej konsument musi wydatkować coraz większe kwoty w PLN.

W świetle zasad doświadczenia życiowego trudno wyobrazić sobie sytuację, że rozsądny konsument akceptuje i godzi się na znaczne zwiększenie swojego zadłużenia wobec banku w trakcie wykonywania umowy. Tymczasem w przypadku kredytobiorców zawierających mechanizmy indeksacyjne, po istotnej zmianie kursu (...) wysokość zobowiązania pozostałego do spłaty znacznie wzrastała, mimo wieloletniego spłacania kredytu. Zawarcie umowy, zawierającej postanowienia umowne prowadzące do wskazanych powyżej skutków, jest rażąco sprzeczne z interesem ekonomicznym konsumenta.

Rażącym naruszeniem interesów konsumenta jest bowiem narzucenie mu możliwości jednostronnego kształtowania przez bank wysokości faktycznego obciążenia kredytowego.

Ewentualna możliwość „przewalutowania” kredytu, a także możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w (...) nie miała wpływu na zmianę stanowiska sądu, albowiem zgodnie z treścią przepisu art. 385 2 k.c. momentem istotnym dla oceny abuzywności jest stan z chwili zawarcia umowy, a ponadto zapis ustalający sposób ustalenia kursu sprzedaży waluty w dalszym ciągu pozostawał w dużej mierze dowolny i nie weryfikowalny przez klienta.

W ocenie Sądu umowa zawarta między stronami były wzorcem umownym, w którym konsument nie miał możliwości negocjacji zapisów istotnych z punktu widzenia jej wykonywania, w szczególności zaś klient nie miał możliwości negocjowania zapisów odnoszących się do zapisów kwestionowanych w treści pozwu.

Zapisy te nie odnoszą się do głównego świadczenia stron, albowiem jedynie określają sposób przeliczenia wartości kredytu udzielonego i kredytu do spłaty.

Zawarte w umowie oświadczenie o poniesieniu ryzyka zmian kursów walutowych nie spełnia warunku poinformowania klienta o tym, że oferowany produkt bankowy jest obarczony znacznym ryzykiem.

Przedstawiona przez pozwanego procedura jest ogólna i nie wskazuje zakresu informacji przekazanych klientowi, zaś w zakresie dotyczącym określenia kursu kupna i sprzedaży również odnosi się do tabeli kursowej banku, a zatem nie stanowi sprecyzowania przez wskazanie choćby w sposób przybliżony wskaźników ustalenia kursu.

Niezależnie od możliwości spłaty kredytu w walucie (...), taka możliwość nie zwalniała banku od konieczności takiego ukształtowania treści umów, aby nie zawierała ona postanowień niedozwolonych.

Podkreślić należy, iż klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja ustalany jest w sposób obiektywny i niezależny od woli którejkolwiek ze stron umowy.

Zgodnie z treścią art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Niezależnie od powyższego Sąd miał na uwadze wpisanie do rejestru klauzul niedozwolonych pod numerem 5743 postanowienia zawartego we wzorcu umowy o nazwie „umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) § 11 ust. 5 ( w niniejszej sprawie § 11 ust. 4 – przypis Sądu) o treści: „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50.”

Zgodnie z art. 479 43 k.p.c. w zw. z art. 9 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw, sąd jest związany takim wpisem. Z art. 479 43 k.p.c. wynikało, że prawomocny wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o uznaniu postanowień za niedozwolone ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania go do rejestru klauzul niedozwolonych. Przepis ten wprawdzie utracił moc, jednak zgodnie z art. 9 ustawy z 5 sierpnia 2015 roku w odniesieniu do postanowień wzorca umowy, które zostało wpisane do rejestru postanowień wzorców umów uznanych ze niedozwolone, stosuje się przepisy w brzmieniu dotychczasowym, nie dłużej niż 10 lat od dnia wejścia w życie tej ustawy (17 kwietnia 2016 roku). Zakres mocy wiążącej wyroków (...) rozstrzygnęła uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 20 listopada 2015 roku (III CZP 17/15, portal orzeczeń Sądu Najwyższego), która przesądziła, że w związku z rozszerzoną prawomocnością orzeczeń (...), skutek materialny rzeczy osądzonej prawomocnych rozstrzygnięć sądu odnośnie wzorca umownego rozciąga się na postępowania indywidualne pomiędzy danym przedsiębiorcą, a każdym konsumentem który zawarł z tym przedsiębiorcą umowę w oparciu o ten sam wzorzec. Przedsiębiorca, przeciwko któremu zapadł wyrok (...) musi liczyć się z tym, że w każdym indywidualnym sporze z jego udziałem ogół konsumentów, którzy zawarli z przedsiębiorcą umowę, do której stosuje się taki wzorzec umowy może powoływać się na prejudycjalny skutek tego wyroku, co oznacza, że sąd musi uznać dane postanowienie umowne za niedozwolone (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 lipca 2019 roku, sygn. VI ACa 1712/17, niepubl., a także wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 03.01.2020 r., XXV C 1337/19, LEX nr 3017529).

W konsekwencji sąd co do zasady nie może odmiennie ocenić określonych postanowień umownych i jest zobowiązany do przyjęcia, że postanowienie o takiej treści jako niedozwolone postanowienie umowne spełnia wszystkie określone w przepisach kodeksu cywilnego przesłanki.

Nawet przy odmiennej wykładni powyższej kwestii należy uznać, że Sąd przyjął i traktuje jako własne poglądy wskazane w wyroku (...) z dnia 27 grudnia 2010 roku w sprawie o sygn. akt XVII AmC 1531/09 (LEX nr 2545449), które zasadniczo zbieżne są z wyżej już wymienionymi.

Zdaniem Sądu przedmiotowa umowa objęta jest sankcją nieważności w całości, albowiem z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Bez powyższych postanowień indeksacyjnych sporna umowa nie może być wykonana i w ogóle nie zostałaby zawarta. Brak jest jakichkolwiek przepisów pozwalających uzupełnić umowę w zakresie nieważnych klauzul indeksacyjnych, a nadto w okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób przyjąć, że strony zawarły umowę kredytu złotowego z oprocentowaniem LIBOR 3M, albowiem nie było w tym względzie konsensusu.

W obrocie gospodarczym nie funkcjonują kredyty złotowe z oprocentowaniem według stawki LIBOR, albowiem utrzymanie kredytów złotowych z oprocentowaniem niższym niż oprocentowanie depozytów, byłoby dla banku nieopłacalne i udzielając takiego kredytu bank nie miałby szans osiągnięcia zysku, co jest głównym celem działalności kredytowej banków.

Po wyeliminowaniu mechanizmu indeksacji i utrzymaniu stawki LIBOR zastrzeżone w umowie odsetki nie spełniałyby roli wynagrodzenia banku, gdyż w umowie wysokość odsetek została skalkulowana w odniesieniu do kwoty kredytu zwaloryzowanej do waluty obcej, a nie do kwoty wyrażonej w polskich złotych. Wskaźnik LIBOR jest całkowicie nieadekwatny do ekonomicznej wartości waluty polskiej. Nawet w stosowanym w Polsce systemie rezerwy cząstkowej banki muszą zapewnić sobie finansowanie ( de facto zabezpieczenie) udzielanych kredytów poprzez zaciągnięcie zobowiązań walucie tego kredytu – w tym wypadku w PLN. Jeśli kredyt udzielony klientowi będzie oprocentowany według stopy LIBOR (z założenia niższej niż dla innych walut) a zobowiązanie banku według wyższej stopy (np. stopą NBP lub WIBOR- zazwyczaj wyższą), to doprowadzi do natychmiastowego wygenerowania straty po stronie banku. Z drugiej strony różnice w oprocentowaniu różnych walut są podstawą wielu transakcji rynkowych (np. swapów procentowych czy walutowo-procentowych), a więc źródłem potencjalnego zysku. Indeksacja, czyli przeliczenie kredytu na (...) ma umożliwić zrównoważenie wierzytelności i zobowiązań banku. Bez tej operacji (nawet dokonywanej jedynie poprzez czynności księgowe) zastosowanie stopy procentowej innej waluty do PLN byłoby ekonomicznie niewykonalne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 listopada 2020 roku, VI ACa 779/19, LEX nr 3145135).

Poza tym utrzymanie przedmiotowej umowy z zastosowaniem zmiennej stopy oprocentowania opartej o wskaźnik LIBOR powodowałby jej nieważność. Z dniem 1 stycznia 2018 roku weszło bowiem w życie rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) (...) z dnia 8 czerwca 2016 roku w sprawie indeksów stosowanych jako wskaźniki referencyjne w instrumentach finansowych i umowach finansowych lub do pomiaru wyników funduszy inwestycyjnych i zmieniające dyrektywy 2008/48/WE i (...) oraz rozporządzenie (UE) nr (...) – znane szerzej jako rozporządzenie (...).

Jest ono odpowiedzią na rozmaite nieprawidłowości wykryte przy ustalaniu wysokości stawki LIBOR i dotyczy również wskaźników referencyjnych na rynku polskim (np. WIBOR). Zgodnie z art. 29 ust. 1 tego rozporządzenia podmiot nadzorowany (w tym bank) może stosować w Unii wskaźnik referencyjny lub zestaw wskaźników referencyjnych, jeżeli wskaźnik referencyjny opracowuje administrator mający siedzibę lub miejsce zamieszkania w Unii i wpisany do rejestru, o którym mowa w art. 36, lub wskaźnik referencyjny, który wpisano do rejestru, o którym mowa w art. 36. Zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt. 3 lit c) i d) d stosowanie wskaźnika to bycie stroną umowy finansowej, dla której indeks lub kombinacja indeksów stanowią odniesienie jak i oferowanie stopy oprocentowania kredytu zgodnie z definicją zawartą w art. 3 lit. j) dyrektywy 2008/48/WE obliczonej jako spread lub marża ponad indeks lub kombinację indeksów i która jest stosowana wyłącznie jako odniesienie w umowie finansowej, której stroną jest kredytodawca. Z kolei umowa finansowa to w szczególności umowa o kredyt zdefiniowana umowę o kredyt zdefiniowaną w art. 4 pkt 3 dyrektywy (...) (art. 1 ust. 1 pkt. 18) lit. b) rozporządzenia). Rozporządzenie (...) odnosi się również do umów finansowych zawieranych z udziałem konsumentów. Zgodnie z art. 51 ust. 4a i 4 b rozporządzenia podmiot opracowujący indeks może nadal opracowywać istniejący wskaźnik referencyjny, który mogą stosować podmioty nadzorowane, do dnia 31 grudnia 2021 r., lub, jeżeli podmiot opracowujący indeks złoży wniosek o udzielenie zezwolenia lub rejestrację – do czasu odmowy udzielenia zezwolenia lub dokonania rejestracji, o ile taka nastąpi. Należy jednak podkreślić, że ustawodawca europejski zwrócił uwagę na dwie okoliczności. Po pierwsze różne rodzaje wskaźników referencyjnych i różne sektory wskaźników referencyjnych mają różne właściwości, słabe strony oraz wiąże się z nimi różne ryzyko (motyw 33). Dlatego oświadczenie administratora wskaźnika wyraźnie i jednoznacznie definiuje rynek lub realia gospodarcze, których pomiar jest celem wskaźnika referencyjnego, oraz okoliczności, w jakich pomiar ten może stać się niewiarygodny (art. 27 ust. 1 akapit 4 lit. a) rozporządzenia). Po drugie wskaźniki referencyjne mogą stanowić odniesienie dla długookresowych instrumentów finansowych i umów finansowych, a w pewnych sytuacjach opracowywanie tego rodzaju wskaźników referencyjnych może nie być już dozwolone po wejściu w życie rozporządzenia, gdyż posiadają one właściwości, które nie mogą zostać dostosowane w taki sposób, by spełnione były wymogi niniejszego rozporządzenia. (motyw 63 preambuły). Wskaźnik LIBOR spełnia oczywiście powołane wyżej wymogi.

Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) (...) z dnia 19 grudnia 2017 r. zmieniającym rozporządzenie wykonawcze (UE) (...) ustanawiające wykaz kluczowych wskaźników referencyjnych stosowanych na rynkach finansowych na podstawie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) (...) wskaźnik LIBOR został uznany za kluczowy wskaźnik referencyjny.

Administrator tego wskaźnika (...) ( (...)) z siedzibą w L. złożył stosowny wniosek zgodnie z art. 51 ust. 3 rozporządzenia, toteż nie ma przeszkód, aby stosować LIBOR zarówno w umowach zawartych po dniu wejścia w życie rozporządzenia (...), jak i przed tą datą. Należy jednak podkreślić, że zgodnie z motywem 5 preambuły powołanego rozporządzenia wykonawczego wskaźnik LIBOR jest obliczany jedynie dla 5 walut, w tym euro.

Oświadczenie administratora złożone zgodnie z art. 27 rozporządzenia przewiduje, że LIBOR jest obliczany dla euro, dolara amerykańskiego (USD, franka szwajcarskiego ( (...)) funta brytyjskiego ( (...)) oraz jena japońskiego ( (...)) (https://www.theice.com/publicdocs/LIBOR_B._statement.pdf).

Biorąc pod uwagę, że stosowanie wskaźnika nie wpisanego do rejestru prowadzonego na podstawie art. 36 rozporządzenia (...) jest zabronione, zaś zarejestrowany administrator określa sposób zastosowania tego wskaźnika, należy stwierdzić, że rozporządzenie zabrania również zastosowania stawki LIBOR jako wskaźnika referencyjnego dla wierzytelności wyrażonych w złotym polskim.

Dla sprawy niniejszej oznacza to, że umowa kredytu hipotecznego w PLN oprocentowana według wskaźnika LIBOR jest sprzeczna z powołanym rozporządzeniem, a zatem nieważna z mocy art. 58 § 1 k.c. Wskazane regulacje europejskie mają wpływ nie tylko na niedopuszczalność umowy kredytowej w PLN oprocentowanej według stawki LIBOR co do zasady, ale i ze względu na brzmienie konkretnej umowy rozważanej w sprawie niniejszej.

Jak już wskazano według treści załącznika do rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) (...) z dnia 22 marca 2019 roku zmieniającego rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) (...) ustanawiające wykaz kluczowych wskaźników referencyjnych stosowanych na rynkach finansowych na podstawie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) (...) wśród kluczowych wskaźników referencyjnych wskaźników znajduje się wskaźnik L. I. R. (LIBOR) administrowany przez (...) ( (...)) z siedzibą w L..

W konsekwencji należało uznać, że stosowanie wskaźnika LIBOR ustalanego przez (...) ( (...) Stowarzyszenie (...) w L.) jest obecnie prawnie i faktycznie niewykonalne. Zatem kontynuowanie opisanej w pozwie umowy według formuły „złotówki + LIBOR” nie jest możliwe.

Klauzule indeksacyjne stanowią w tym przypadku główną przesłankę, dla jakiej bank w ogóle zawarł tę umowę. Bez tych klauzul, zawarcie umowy byłoby dla banku nieopłacalne. Zatem, w dacie zawarcia umowy nie można mówić o zgodnym zamiarze stron. Z tych przyczyn – na mocy art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. – Sąd uznał, że umowa kredytowa jest nieważna w całości z uwagi na sprzeczność z naturą stosunku prawnego.

Nie było podstaw, aby w miejsce postanowień umownych uznanych za abuzywne wprowadzać inny miernik wartości. W polskim systemie prawnym nie istnieją bowiem przepisy dyspozytywne, które mogłyby znaleźć zastosowanie w sytuacji uznania abuzywności umownych klauzul waloryzacyjnych. Nie ma także podstaw do zastąpienia zastosowanych w umowie klauzul waloryzacyjnych mechanizmami opierającymi się o obiektywne wskaźniki waloryzacyjne w postaci kursów kupna sprzedaży franka szwajcarskiego, ogłaszanych przez Narodowy Bank Polski. W świetle wyroku (...) z dnia 3 października 2019 roku w sprawie C‑260/18 ( (...):EU:C:2019:819) niemożliwe było również zastąpienie spornych klauzul ustalonymi zwyczajami na zasadzie art. 56 k.c. Nadto, istnienia takich utrwalonych zwyczajów Sąd się nie doszukał.

Tym samym Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania tzw. redukcji utrzymującej skuteczność. W wyroku z dnia 14 maja 2015 roku w sprawie o sygn. akt II CSK 768/14 (OSNC 2015/11/132) Sąd Najwyższy stwierdził, że eliminacja danej klauzuli umownej jako konsekwencja abuzywności nie może prowadzić do sytuacji, w której następowałaby zmiana prawnego charakteru stosunku obligacyjnego łączącego twórcę wzorca i kontrahenta. Takiej ekstensywnej wykładni skutków prawnych stwierdzenia abuzywności ( (...) § 1 k.c.) nie można usprawiedliwiać nawet przy założeniu jej wybitnie prokonsumenckiego celu.

Mając powyższe na uwadze Sąd na mocy art. 58 k.c. i art. 353 1 k.c. ustalił, że umowa zawarta pomiędzy stronami dnia 19 maja 2008 roku o numerze (...) jest nieważna w całości, co oznacza nieistnienie tego stosunku prawnego między stronami.

Nieważność umowy powoduje, że spełnione świadczenia są nienależne, a tym samym podlegają zwrotowi. Wysokość spełnionego przez powoda świadczenia w okresie objętym pozwem wynika z załączonych do pozwu dokumentów prywatnych zgromadzonych w sprawie.

Jednocześnie, Sąd nie znalazł podstaw do wzajemnego rozliczenia stron. Rozstrzygając niniejszą sprawę Sąd odrzucił tzw. teorię salda, która zakłada, że świadczenie wzajemne stanowi pozycję, którą od razu należy odjąć od wzbogacenia, a w rezultacie obowiązek zwrotu obciąża tylko tę stronę, która uzyskała większą korzyść, i ogranicza się do zwrotu nadwyżki wartości.

Nadto, wskazuje się, że zastosowanie teorii salda – niezależnie od trudności związanych z koniecznością każdorazowego szacowania wartości korzyści obu stron – prowadziłoby do petryfikowania stanu istniejącego w wyniku spełnienia obu świadczeń, co zwłaszcza w przypadku nieważności umowy nie dałoby się pogodzić z celami zastosowania tej sankcji (por. J. Gudowski, R. Trzaskowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Księga trzecia. Zobowiązania, LexisNexis 2013).

Zważyć należy, iż teoria salda jest odrzucana w doktrynie.

W tym stanie rzeczy Sąd przyjął koncepcję określaną jako teoria dwóch kondykcji, która zakłada, że każde roszczenie o wydanie korzyści należy traktować niezależnie, a ich kompensacja jest możliwa tylko w ramach instytucji potrącenia.

Należało zważyć, że w wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku, C-19/20 ( (...):EU:C:2021:341), wskazano, że sąd krajowy jest zobowiązany do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Trybunał wskazywał, że takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody, czego zbadanie należy do sądu krajowego.

Nadto jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 roku w sprawie III CZP 6/21 (publ. OSNC 2021, nr 9, poz. 56) mającej moc zasady prawnej: „niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.” W uzasadnieniu wskazano, że: „(...) uwzględniając dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy też stwierdzić, że konsument może wyrazić swą zgodę na niedozwolone postanowienie zarówno w toku sporu przed sądem, jak i pozasądowo, jednakże w obu przypadkach będzie to skuteczne tylko wtedy, gdy został wyczerpująco poinformowany o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą definitywna nieskuteczność (nieważność) tego postanowienia. Należycie poinformowany konsument może też podjąć decyzję przeciwną (odmówić zgody), co spowoduje trwałą bezskuteczność (nieważność) niedozwolonego postanowienia. Wzgląd na pewność prawa nakazuje także przyjąć, że swą zgodę konsument powinien wyrazić w rozsądnym czasie od udzielenia mu należytej informacji. Jeżeli tego nie uczyni, niedozwolone postanowienie stanie się trwale bezskuteczne (nieważne).”

W niniejszej sprawie nie było podstaw do badania skutków ustalenia nieistnienia stosunku prawnego między stronami, albowiem w razie negatywnej dla powoda oceny takiego rozstrzygnięcia, postawiony byłby w sytuacji, w której zmuszony zostałby do zaakceptowania nieważnych postanowień umownych, a to w konsekwencji doprowadziłoby do sytuacji, która zdecydowanie nie przywróciłaby równowagi pomiędzy obowiązkami i prawami poszczególnych stron spornej umowy i nie spowodowała usunięcia wad obciążających umowę w chwili jej zawierania (klauzula indeksacyjna skutkuje asymetrycznym rozkładem ryzyka związanego z zawarciem umowy). Zawarcie aneksu umożliwiającego spłaty bezpośrednio w (...) miało na celu jedynie częściowe zmniejszenie zobowiązania (indywidualny zakup środków na spłatę w (...) umożliwiał minimalne obniżenie realnej raty kredytowej, przy czym w przypadku powoda było to możliwe jedynie okresowo, gdyż niemożliwe było bezpośrednie przelewanie środków z (...) z kantorów internetowych na rachunek pozwanego banku). W żadnym razie zawarcie tego aneksu nie można uznać za wolę kontynuowania umowy, czego wyrazem jest stanowisko powoda.

W wyroku (...) w sprawie C-19/20 wskazano, że wykładnię art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w związku z art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej należy dokonywać w ten sposób, że do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy, niezależnie od tego, czy konsument jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika.

Niezależnie od powyższego należało uznać, że stwierdzenie nieważności umowy kredytowej w tym konkretnym przypadku nie zagraża interesom powoda, albowiem spłacił już znaczną część kredytu (ponad 2/3). Poza tym powód dążył do unieważnienia umowy kredytowej, o czym świadczy wprost stanowisko końcowe, w którym powód oświadczył, że unieważnienie umowy jest dla niego korzystne (vide: k. 796). Jednocześnie ze stanowiska procesowego powoda wynikało, że przedstawione stanowisko procesowe zostało poprzedzone rzetelną analizą swojej sytuacji prawnej i związanych z tym konsekwencji. Brak było zresztą możliwości uznania, aby przy odmiennej woli powoda – umowa mogła być kontynuowana, o czym mowa była powyżej. Powód w żadnym razie nie zaakceptował, nawet w sposób dorozumiany, woli kontynuowania umowy w kształcie, w jakim została zawarta, względnie z możliwością spłaty bezpośrednio w (...), lub innej konfiguracji (np. PLN+LIBOR). Jak wspomniano przy braku zgody, niedozwolone postanowienie umowne jest nieważne z mocy prawa i nigdy nie mogło być skuteczne, co przekładało się wprost na całą umowę kredytową. Innymi słowy brak było podstaw do uznania, że w ogóle możliwe jest petryfikowanie zawartej umowy, dotkniętej od początku jej zawarcia bezskutecznością zawieszoną, niezależnie od konsekwencji prawnych wynikających ze skutków takiego stanu rzeczy, skoro powód nie wyraził na to następczej zgody. Wydany wyrok jedynie stwierdza ten fakt – nieważność umowy – nie tworzy zaś nowego stosunku prawnego między stronami, skoro nigdy – z uwagi na abuzywne z mocy prawa zapisy umowne, a także brak potwierdzenia/zgody powoda w tym zakresie – taki stosunek prawny z mocy prawa nie był skuteczny (był zawieszony).

Konsekwencją nieważności całej umowy była również nieważność postanowień dotyczących obowiązku zapłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Nie mniej Sąd dokonując analizy roszczenia w tym zakresie uznał, że samodzielnie zapisy umowne zawarte w § 3 ust. 3 umowy nie wiążą konsumenta, co powoduje konieczność zwrotu pobranych przez pozwanego składek ubezpieczeniowych w okresie objętym pozwem.

Sąd miał na uwadze, że bank nie określił, w jaki sposób kalkulowana jest składka za dalsze okresy ubezpieczenia, nie wskazał żadnych zasad ustalania składki w umowie i regulaminie. Wysokość składki ustalana była przez bank w oparciu o jemu tylko wiadome zasady, konsument dowiadywał się o jej wysokość w momencie pobrania składki. Poza tym ocena tego postanowienia umownego powinna następować w funkcjonalnym powiązanym z zapisami wskazanymi w § 1 ust. 3A umowy. Próba ustalenia kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem nie mogła być skuteczna również dlatego, że w momencie zawierania umowy powód nie znał wysokości swojego zobowiązania względem banku, gdyż odniesione zostało do arbitralnie ustalonego przez bank kursu (...).

Strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia, który okazał się chybiony. Należało mieć bowiem na uwadze, że termin spełnienia świadczenia wynikającego z istnienia roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia nie jest określony. Nie jest więc możliwe przyjęcie, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Zastosowanie znajduje zatem art. 120 § 1 k.c. zdanie drugie, zgodnie z którym jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu (przedawnienia) rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Wymóg podjęcia czynności w najwcześniej możliwym terminie pozwala na elastyczną, dostosowaną do konkretnej sytuacji ocenę obowiązku i możliwości podjęcia takiej czynności przez wierzyciela. W szczególności nie oznacza automatycznego obowiązku podjęcia czynności – wezwania dłużnika do zapłaty – bezpośrednio po spełnieniu własnego świadczenia. Postanowienie takiego wymogu byłoby zasadne gdyby nienależne świadczenie było spełniane bez istnienia jakiejkolwiek, nawet mylnie ocenianej przez strony, podstawy prawnej. Tymczasem w przypadku nieważnej umowy kredytu obie strony spełniały swoje świadczenia w przekonaniu o wykonywaniu umowy. Działo się tak przez okres znacznie przekraczający długością termin odpowiadający terminowi przedawnienia obliczany od chwili spłaty konkretnej raty kapitałowo-odsetkowej czy też kosztów okołokredytowych w tym składających się na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Równocześnie, w przypadku w którym podstawą stwierdzenia nieważności miałoby być zawarcie w umowie postanowień niedozwolonych (nieważność jest skutkiem ich eliminacji z umowy), art. 385 1 § 1 k.c. przewiduje jedynie jednostronny, po stronie konsumenta, brak związania takim postanowieniem. Uprawnienia z tytułu istnienia w umowie postanowień niedozwolonych przysługują konsumentowi. Mając na uwadze powyższe, zdaniem Sądu, początku biegu terminu przedawnienia roszczeń nie dochodzi do momentu, w którym kredytobiorca nie zakwestionuje skuteczności bądź ważności postanowień uprzednio wykonywanej przez siebie umowy. Dopiero wówczas powstaje stan, w którym wierzyciel, któremu przysługuje roszczenia o zwrot nienależnych świadczeń, może podjąć czynności zmierzające do postawienia ich w stan wymagalności w rozumieniu art. 120 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22 maja 2019 r., XXV C 2068/17, LEX nr 2726873). Jednocześnie należy zauważyć, iż przyjęcie jako terminu początkowego biegu terminu przedawnienia momentu, w którym strona zanegowała zawarta umowę dając wyraz woli jej unieważnienia jest korzystne dla obu stron umowy, albowiem pozwala na kompensowanie wzajemnych zobowiązań.

Ponadto w świetle aktualnej linii orzecznictwa (...) nie może być mowy o przedawnieniu roszczenia powoda. W tym kontekście istotne znaczenie ma wyrok z dnia 10 czerwca 2021 roku wydany przez Trybunał Sprawiedliwości w sprawach połączonych od C-776/19 do C-782/19, w którym stwierdzono, że w celu zapewnienia skutecznej ochrony praw, które konsument wywodzi z dyrektywy 93/13, musi on mieć możliwość podniesienia w każdej chwili nieuczciwego charakteru warunku umownego nie tylko jako środka obrony, ale również w celu stwierdzenia przez sąd nieuczciwego charakteru warunku umownego, w związku z czym powództwo wniesione przez konsumenta w celu stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem nie może podlegać żadnemu terminowi przedawnienia.

Natomiast żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ulega przedawnieniu (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 sierpnia 1976 r., II CR 288/76, OSNC 1977/5-6/91, z 1 marca 1963 r., III CR 193/62, OSNC 1964/5/97).

Nadmienić należało, iż art. 411 pkt 1 k.c. nie ma w niniejszym przypadku zastosowania. Przepis ten stanowi, że nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Po pierwsze, wiedzę należy tu rozumieć jako całkowitą świadomość tego, że świadczenie się nie należy i że spełniający mógłby bez ujemnych dla siebie konsekwencji prawnych odmówić jego spełnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 grudnia 1997 r., III CKN 236/97, OSNC z 1998 r. nr 6 poz.101). Na gruncie okoliczności faktycznych niniejszej sprawy nie można było uznać, że powód posiadał pozytywną i pewną wiedzę, że przesunięcia majątkowe na rzecz pozwanego, tytułem spłaty rat kredytowych są nienależne. Kwestia ważności umowy, niedozwolonego charakteru klauzul indeksacyjnych była wszak i nadal jest przedmiotem sporu pomiędzy stronami, który wymagał rozstrzygnięcia przez sąd. Po drugie, w ocenie Sądu, w ramach niniejszego postępowania zachodzi przypadek, o którym mowa w zdaniu drugim in fine art. 411 pkt 1 k.c. Spełnienie przez powoda omawianych świadczeń, nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.

Niezależnie od powyższego warunki w jakich było spełniane świadczenie, może podlegać kalifikacji jako ich wykonywanie w warunkach przymusu. Pojęcie przymusu w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. należy rozumieć szeroko, działanie pod przymusem w tym przypadku oznacza działanie pod naciskiem okoliczności zarówno natury faktycznej, jak i prawnej ( por. uchwała Sądu Najwyższego z 19 grudnia 1972, III CZP 57/71, OSN z 1973 r. nr 3 poz. 37, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 26 stycznia 2016 r., VI ACa 115/16, LEX nr 2009537 oraz komentarz do art. 411 k.c. E. Gniewek Kodeks cywilny (komentarz), C.H. Beck, Warszawa 2011).

W ocenie Sądu spełnione przez powoda świadczenie nastąpiło w celu uniknięcia przymusu albowiem jakakolwiek nieterminowa spłata kredytu, odsetek, prowizji i innych należności wynikających z nieważnej umowy, została zagrożona sankcją jej wypowiedzenia z zachowaniem okresu wypowiedzenia 30 dni. Skutkiem zaś wypowiedzenia umowy było postawienie całego niespłaconego kapitału w stan natychmiastowej wymagalności, co w przypadku umowy kredytowej opiewającej na kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych, skutecznie zniechęca kredytobiorcę od zaprzestania wnoszenia rat kredytowych, nawet po powstaniu wątpliwości co do ważności łączącego strony stosunku prawnego (por. także wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 19 stycznia 2021r., IV C 2413/20, LEX nr 3165489).

Zupełnie niezasadny okazał się zarzut zużycia otrzymanej korzyści w rozumieniu art. 409 k.c. Mowa bowiem o banku obracającego miliardami środków pieniężnych wyrażonych w różnych walutach. W omawianej sytuacji nie może być mowa o zużyciu otrzymanej korzyści, gdyż nie wskazano nawet, na co zostały przeznaczone środki. Pozwany bank dzięki nienależnie uzyskanym środkom zyskał kapitał np. na poczet sfinansowania kolejnych akcji kredytowych, co w systemie rezerw cząstkowych przekłada się na możliwość udzielenia kredytów i pożyczek co najmniej kilkukrotnie przewyższających wartość posiadanych środków (kreacja pieniądza). Bank nie mógł nawet zużyć uzyskanej korzyści na inne cele niż wynikające z prawnych uregulowań związanych z funkcjonowaniem instytucji bankowej.

Mając powyższe na uwadze Sąd w punkcie V. wyroku na mocy art. 189 k.p.c., 58 k.c. i art. 353 1 k.c. ustalił, że zawarta pomiędzy stronami dnia 19 maja 2008 roku umowa o numerze (...) jest nieważna w całości.

Z kolei w punktach II.-IV. na mocy art. 410 § 1 i § 2 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kolejno: kwotę 36.580,49 zł tytułem całości środków pobranych przez pozwanego od powoda w walucie PLN za okres od dnia 15 lutego 2011 roku do dnia 15 marca 2013 roku, 30.585,88 CHF tytułem nienależnie pobranych środków w walucie (...) w okresie od dnia 15 kwietnia 2013 roku do dnia 17 stycznia 2020 roku, a także kwoty 2.316,18 zł tytułem pobranej w okresie objętym pozwem składek z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a także na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot wyrażonych w PLN od dnia 9 kwietnia 2020 roku, a od kwoty wyrażonej w (...) od dnia 11 lutego 2021 roku do dnia zapłaty.

Wymagalność zgłoszonego roszczenia uzależniona była od wezwania pozwanego do zapłaty należności stosownie do treści art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c. Z akt sprawy wynikało, że reklamacja, w której powód żądał zapłaty w PLN (wezwanie nie zawierało zobowiązania do zapłaty kwoty w (...)) została zgłoszona pismem z dnia 27 lutego 2020 roku, natomiast brak było potwierdzenia odbioru pisma przez bank. Z kolei odpowiedź na nią udzielono dnia 9 marca 2020 roku. Uwzględniając zatem datę odpowiedzi banku należało uznać, że najpóźniej w tej dacie pozwany odebrał to pismo, co oznaczało, że koniec 30-dniowego terminu wyznaczonego w wezwaniu upływał z dniem 8 kwietnia 2020 roku. Natomiast do zapłaty kwoty wyrażonej w (...) pozwany został wezwany dopiero pismem rozszerzającym powództwo, które doręczone zostało dnia 10 lutego 2021 roku. Następnego dnia pozwany pozostawał w zwłoce i po tym okresie roszczenie stało się wymagalne, czego wyraz stanowi rozstrzygnięcie w przedmiocie daty początkowej naliczania odsetek od kwoty w (...).

W punkcie I. wyroku oddalono powództwo główne, a w punkcie VI. również ewentualne, albowiem z uwagi na nieważność umowy zasadne było roszczenie dalej idące, a wskazane powyżej (pkt II.-IV. wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie VII. na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 ze zm.) i zasądził od pozwanego – jako przegrywającego proces niemal w całości – na rzecz powoda całość poniesionych przez niego kosztów procesu, na co składały się: opłata sądowa od pozwu (1.000,00 zł), wynagrodzenie kwalifikowanego pełnomocnika w osobie radcy prawnego w stawce minimalnej (5.400,00 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17,00 zł) oraz wykorzystana zaliczka na poczet opinii biegłej (1.500,00 zł).

Jak stanowi § 15 ust. 3 opłatę w sprawach wymagających przeprowadzenia rozprawy ustala się w wysokości przewyższającej stawkę minimalną, która nie może przekroczyć sześciokrotności tej stawki, ani wartości przedmiotu sprawy, jeśli uzasadnia to:

1)  niezbędny nakład pracy adwokata, w szczególności poświęcony czas na przygotowanie się do prowadzenia sprawy, liczba stawiennictw w sądzie, w tym na rozprawach i posiedzeniach, czynności podjęte w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu;

2)  wartość przedmiotu sprawy;

3)  wkład pracy adwokata w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jak również do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień prawnych budzących wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie;

4)  rodzaj i zawiłość sprawy, w szczególności tryb i czas prowadzenia sprawy, obszerność zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lub biegłych sądowych, dowodu z zeznań świadków, dowodu z dokumentów, o znacznym stopniu skomplikowania i obszerności.

Zdaniem Sądu nakład pracy pełnomocnika powoda nie był ponadnormatywny, albowiem sprawa nie była zawiła ani skomplikowana. Dla pełnomocników stron jest to kolejna sprawa, w której przedmiotem jest opisany wyżej wzorzec umowny. Sprawa nie wymagała zatem rozstrzygania skomplikowanych zagadnień prawnych i nie budzi aktualnie sporu w orzecznictwie. Przygotowanie pełnomocnika powoda do prowadzenia sprawy nie wymagało od niego spożytkowania ponadnormatywnej ilości czasu. Rozstrzygnięcie sprawy wymagało przeprowadzenia jednej rozprawy. Czynności przedprocesowe ograniczone były do zgłoszenia szablonowej reklamacji.

Na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Ponadto w punkcie VIII. wyroku na mocy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust. 1 i art. 83 i 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 z późn. zm.) rozstrzygnięto o nieopłaconych kosztach sądowych (niepokryta zaliczką część wynagrodzenia biegłych w wysokości 940,16 zł) – obciążając nimi pozwanego jako przegrywającego proces niemal w całości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sławomir Splitt
Data wytworzenia informacji: