Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 517/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2022-09-02

Sygn. akt: I C 517/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lipca 2022 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka - Midziak

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 21 lipca 2022 r. w G.

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 34 700 zł. (trzydzieści cztery tysiące siedemset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot:

- od kwoty 32 000 zł. (trzydzieści dwa tysiące złotych) od dnia 1 marca 2018r do dnia zapłaty);

- od kwoty 1200 zł. (jeden tysiąc dwieście złotych) za okres od dnia 1 marca 2018r do dnia zapłaty;

- od kwoty 1500 zł. (jeden tysiąc pięćset złotych) od dnia 10 grudnia 2019r do dnia zapłaty;

2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4 217 zł. (cztery tysiące dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje ściągnięcie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 2671,30 zł. (dwa tysiące sześćset siedemdziesiąt jeden złotych trzydzieści dziewięć groszy) tytułem kosztów ekspertyzy (...) i brakujących kosztów opinii biegłego do spraw ortopedii.

Sygnatura akt I C 517/19

UZASADNIENIE

Powódka A. S. wniosła pozew przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 32.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 24 lutego 2018r. do dnia zapłaty oraz kwoty 2.700 zł z tytułu kosztów opieki wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 1.200 zł od dnia 24 lutego 2018r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 1.500 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że w dniu 31 grudnia 2015r. poślizgnęła się na zamarzniętej kałuży na chodniku obok bloku przy ul. (...) w G.. Skutkiem zdarzenia było złamanie nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem z powstaniem znacznego ograniczenia zakresu ruchów czynnych w stawach nadgarstka, powstaniem osłabienia siły mięśniowej dłoni lewej oraz dolegliwości bólowych kończyny górnej lewej w okolicy nadgarstka o charakterze przewlekłym. Powódka kontynuowała leczenie ortopedyczne przez dziewięć miesięcy, a przez okres pięciu miesięcy wymagała opieki przy myciu, ubieraniu i przygotowywaniu posiłków. Mimo zakończonego leczenia nadal odczuwa skutki wypadku, w tym ból przy zmianie pogody, a także ma problemy z noszeniem zakupów, naciskaniem klamki, odczuwa sztywność i drętwienie ręki. Zdaniem powódki odpowiedzialność za wypadek powódki ponosi firma (...). D., która dopuściła się zaniedbania w utrzymaniu nawierzchni chodnika. W dniu 29 stycznia 2018r. powódka zgłosiła szkodę pozwanemu, który jest ubezpieczycielem OC sprawcy szkody, lecz w dniu 23 lutego 2018r. pozwany wydał decyzję odmowną.

(pozew, k. 3-5v)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zdaniem pozwanego brak jest jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że do zdarzenia doszło z winy ubezpieczonego, a tym samym brak podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego. W przesłanym oświadczeniu ubezpieczony potwierdził, że realizował usługę zimowego utrzymania chodnika na podstawie umowy zawartej z Gminą M. G.. Z wyjaśnień ubezpieczonego wynika, że w dniach od 29 grudnia 2015r. do 1 stycznia 2016r. nie występowały warunki pogodowe wymagające odśnieżania czy posypywania powierzchni ciągów pieszych przy ul. (...) w G.. W dniu 31 grudnia 2015r. w godzinach dziennych utrzymywała się stała temperatura od – 3 do – 4 ͦC, świeciło słońce, brak było opadów. W tym dniu wykonano jedynie prace polegające na zamiataniu, nie było zaś potrzeby wykonywania innych prac. Jednocześnie, pozwany zwrócił uwagę, że nie ma możliwości ciągłego doskonałego utrzymywania nawierzchni chodników w warunkach zimowych, a piesi również są obowiązani do zachowania szczególnej ostrożności. Z ostrożności pozwany zakwestionował także roszczenie co do wysokości, wskazując, że powódka nie wykazała rozmiaru poniesionej szkody, w tym, aby przedmiotowy wypadek spowodował istotne zmiany w codziennym jej funkcjonowaniu. Nadto, pozwany zakwestionował co do wysokości roszczenie w zakresie kosztów opieki, wskazując, że powódka nie przedstawiła żadnego dowodu na potwierdzenie przyjętej stawki, ani nie udowodniła, że wymagała opieki osób trzecich przez tak długi czas, jak wskazuje w pozwie.

(odpowiedź na pozew, k. 79-80v)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 grudnia 2015 roku w godzinach popołudniowych wracając z cmentarza powódka A. S. poślizgnęła się na zamarzniętej kałuży znajdującej się na chodniku obok bloku przy ul. (...) w G. i upadła. W chwili zdarzenia nie było opadów śniegu ani deszczu, a na chodniku nie zalegał śnieg. Towarzyszący powódce syn M. S. pomógł jej wstać, a następnie wraz z nią pojechał do domu. Z uwagi na narastający ból i opuchliznę powódka wraz z synem udała się na pogotowie ratunkowe, gdzie została skierowana na (...).

(dowód: zeznania świadka M. S., płyta CD k. 165, przesłuchanie powódki A. S., płyta CD k. 219)

W dniu 28 grudnia 2015r. na terenie G. występowały opady deszczu, miejscami mżawki o słabym lub umiarkowanym natężeniu. W godzinach popołudniowych występowały opady deszczu ze śniegiem o słabym natężeniu. W ciągu doby opadowej spadło około 1 l/m 2 wody opadowej. Temperatura powietrza charakteryzowała się tendencją spadkową od 8 ͦC do 1 ͦC. W dniu 29 grudnia 2015r. opady atmosferyczne nie występowały, a temperatura kształtowała się w przedziale od 2 ͦC do – 1 ͦC.

W dniu 30 grudnia 2015r. w rejonie G. występowało zachmurzenie małe lub umiarkowane, okresowo w godzinach rannych do popołudniowych duże, opady atmosferyczne nie występowały, a widzialność była dobra. Temperatura powietrza mierzona na wysokości 2 m nad powierzchnią gruntu kształtowała się w granicach od około – 3 ͦC do około -1 ͦC. Przy powierzchni gruntu minimalna temperatura powietrza w nocy (godz. 18 (...) 29 grudnia – 6 (...) 30 grudnia) oraz w dzień (godz. 6 -18) wynosiła – 4 ͦC. Miejscami w godzinach nocnych dnia 29/30 do godzin nocnych 30/31 występował szron.

W dniu 31 grudnia 2015r. w rejonie G. było bezchmurnie, okresowo występowało zachmurzenie małe. Opady atmosferyczne nie występowały, a widzialność była dobra. Temperatura powietrza mierzona na wysokości 2 m nad powierzchnią gruntu kształtowała się w granicach od około – 5 ͦC do około -1 ͦC. Przy powierzchni gruntu minimalna temperatura powietrza w nocy oraz w dzień wynosiła – 5 ͦC. Od godzin nocnych dnia 30/31 do godzin nocnych 31 grudnia/1 stycznia (lokalnie z przerwami) występował szron.

(dowód: informacja Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – (...) o warunkach atmosferycznych, k. 125-129v)

Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Szpitala św. W. a P. w G., po wykonaniu badania RTG, stwierdzono złamanie nasady dalszej kości promieniowej lewej i w znieczuleniu ogólnym wykonano zamkniętą repozycję złamania, a kończynę unieruchomiono w longecie gipsowej przedramiennej. Powódka została zwolniona do domu z zaleceniem utrzymywania unieruchomienia, elewacji kończyny w chuście trójkątnej, codziennej kontroli unerwienia i unaczynienia złamanej kończyny, kontroli w poradni ortopedycznej i przyjmowania zapisanych leków.

Dalsze leczenie powódka kontynuowała w poradni ortopedycznej. W trakcie kontroli w dniu 8 stycznia 2016r. stwierdzono przykurcz palców. W dniu 19 lutego 2016r. zdjęto gips, a wykonane badanie kontrolne RTG wykazało poprawne ustawienie odłamów, nadto zalecono powódce kąpiele solankowe. W dniu 25 lutego 2016r. stwierdzono sztywnienie nadgarstka lewego, przykurcz zgięciowy palców, zalecono intensywną rehabilitację w domu. W dniu 7 marca 2016r. stwierdzono obrzęk lewej dłoni i zalecono przerwę w rehabilitacji. W dniu 29 marca 2016r. na podstawie obrazu RTG stwierdzono zrost złamania i zalecono rehabilitację. W dniu 18 kwietnia 2016r. lekarz ortopeda stwierdził sztywny staw lewego nadgarstka i zalecił intensywne ćwiczenia. Od 1 czerwca 2016r. odnotowywano stopniową poprawę ruchomości nadgarstka lewego. W dniu 27 września 2017r. stwierdzono zakończenie leczenia.

Powódka przebyła także kilka serii zabiegów rehabilitacyjnych w okresie 18-29 kwietnia 2016r., 4-15 lipca 2016r., 3-14 października 2016r., 14-25 listopada 2016r., 8-19 maja 2017r.

(dowód: dokumentacja medyczna leczenia powódki, k. 20-30, przesłuchanie powódki A. S., płyta CD k. 219)

W wyniku wypadku z dnia 31 grudnia 2015r. powódka doznała złamania nasady dalszej lewego przedramienia z przemieszczeniem. Złamanie wygoiło się z ograniczeniem ruchomości niewielkiego stopnia nadgarstka i palców, osłabieniem siły chwytu ręki. W związku z długotrwałym ograniczeniem ruchomości nadgarstka i palców powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15 %. Powódka była leczona zachowawczo, po zamkniętej repozycji złamania założono longetę gipsową przedramienną. W trakcie leczenia zaobserwowano przykurcz palców, zalecano kąpiele solankowe, a po zroście złamania intensywne ćwiczenia rehabilitacyjne. Od 1 czerwca 2016r następowała stopniowa poprawa ruchomości nadgarstka, a leczenie zakończyło się w dniu 27 września 2017r. Obecnie stan nadgarstka i ręki należy uznać za utrwalony. W czasie unieruchomienia w opatrunku gipsowym do dnia 19 lutego 2016r. powódka miała częściowo ograniczone możliwości samodzielnego wykonywania podstawowych czynności codziennych i przy uwzględnieniu stopnia ograniczeń narządu ruchu wymagała pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego takich jak: przygotowywanie posiłków, czynności higieniczne, prace domowe, załatwianie spraw poza domem – w wymiarze 4 godzin dziennie. Od 20 lutego do 1 czerwca 2016 r. utrzymywała się sztywność i bóle lewego nadgarstka, co powodowało częściowo ograniczone możliwości samodzielnego wykonywania podstawowych czynności codziennych i w związku z tym powódka wymagała pomocy w wymiarze 1 godziny dziennie.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii R. P., k. 227-229 wraz z pisemną opinią uzupełniającą, k. 255)

W czasie leczenia syn powódki P. S. pomagał jej przy ubieraniu, przejął obowiązki związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego, które dotąd powódka wykonywała samodzielne, w tym zajmował się robieniem zakupów, myciem podłóg, odkurzaniem, myciem okien, obieraniem warzyw, etc. Po wypadku powódka miała problemy ze snem, a po zdjęciu unieruchomienia powódka z podniesieniem ręki. Przed wypadkiem powódka była samodzielna, wykonywała wszystkie czynności związane z prowadzeniem domu.

(dowód: zeznania świadka P. S., płyta CD k. 165, przesłuchanie powódki A. S., płyta CD k. 219)

Stawka godzinowa usług opiekuńczych w roku 2016 wynosiła 13 – 17 zł. za godzinę usług opiekuńczych, powódka domagała się zapłaty wskazując stawkę 10 zł. za godzinę.

(okoliczność notoryjna ustalona m.in. w oparciu o powszechnie dostępne akty prawne: uchwałę nr XVI/115/2016 Rady Miejskiej w P. z dnia 27.01.2016r Dziennik Urzędowy Województwa (...) z dnia 18.02.2016r poz. 608; uchwałę nr XXVII/118/2016 Rady Gminy M. z dnia 24.11.2016r Dziennik Urzędowy Województwa (...) z dnia 28.11.2016r poz. 7278; uchwałę nr XXVI/183/2016 Rady Gminy L. z dnia 29.11.2016r Dziennik Urzędowy Województwa (...) z dnia 7.12.2016r poz. 2620)

Na podstawie umowy z dnia 5 maja 2014r. Gmina M. G. zleciła przedsiębiorcy P. D., prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...), usługę polegającą na konserwacji bieżącej terenów zieleni miejskiej oraz utrzymaniu czystości na terenie miasta G., obejmującym m.in. dzielnice G., L., C., C.. Zakres umowy obejmował m.in. oczyszczanie ciągów komunikacyjnych. Zgodnie z umową wykonawca ponosił pełną odpowiedzialność za szkody wynikłe w związku z realizacją usług, a w przypadku ich wystąpienia jest zobowiązany do naprawienia szkód i ich ewentualnych skutków na swój koszt. Zgodnie z załącznikiem do umowy w zakresie przedmiotu umowy mieściło się utrzymanie czystości m.in. chodnika przy ul. (...) od ul. (...) do wysokości ul. (...).

(dowód: umowa z dnia 5 maja 2014r. [w:] akta szkody nr PL2018012901621)

W dniu 31 grudnia 2015r. ubezpieczony wykonywał na ciągu komunikacyjnym przy ul. (...) prace polegające na zamiataniu.

(dowód: meldunek dobowy [w:] akta szkody nr PL2018012901621)

G. - Art A. P. D. zawarł z (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla klienta indywidualnego oraz małego i średniego przedsiębiorcy (grupa Z0) stwierdzoną polisą serii (...) na okres od dnia 1 lutego 2015r. do dnia 31 stycznia 2016r.

(dowód: polisa ubezpieczeniowa, k. 84-85)

W dniu 19 stycznia 2018r. powódka wezwała Zarząd Dróg i Z. w G. do zapłaty kwoty 40.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę, a także wniosła o zwrot kosztów opieki w wysokości 1.200 zł. Pismem z dnia 23 stycznia 2018r. pełnomocnik powódki został poinformowany o tym, że odpowiedzialny za szkodę jest G. - Art A. P. D.. Pismem z dnia 29 stycznia 2018r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 40.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę, a także wniosła o zwrot kosztów opieki w wysokości 1.200 zł. Decyzją z dnia 23 lutego 2018r. pozwany odmówił uwzględnienia roszczenia, wskazując, że zgromadzony w aktach szkody materiał nie daje podstaw do postawienia ubezpieczonemu zarzutu zawinionego działania lub zaniechania, który skutkowałby obowiązkiem odszkodowawczym wobec powódki. Pismem z dnia 9 kwietnia 2018r. powódka złożyła reklamację, lecz decyzją z dnia 26 kwietnia 2018r. pozwany podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko.

(dowód: zgłoszenie szkody w dniu 19 stycznia 2018r., pismo z dnia 23 stycznia 2018r., pismo z dnia 29 kwietnia 2018r., decyzja pozwanego z dnia 23 lutego 2018r., reklamacja powódki z dnia 9 kwietnia 2018r., decyzja pozwanego z dnia 26 kwietnia 2018r., [w:] akta szkody nr (...))

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadków M. S. i P. S., dowodu z przesłuchania powódki, a także dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów powołanych w ustaleniach stanu faktycznego. Sąd miał bowiem na względzie, iż dokumentacja medyczna leczenia powódki nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a nadto została sporządzona przez podmioty niezależne, toteż nie ma obaw, że została zmanipulowana dla celów niniejszego postępowania. Dalej, należy zauważyć, że żadna ze stron nie wniosła zarzutów co do autentyczności i wiarygodności pozostałych dokumentów prywatnych w postaci akt szkody, czy korespondencji stron. Sąd z urzędu również nie dostrzegł żadnych śladów podrobienia, przerobienia czy innej ingerencji.

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się również na zeznaniach świadków oraz zeznaniach powódki. Zważyć należy, iż zeznania A. S. i świadka M. S. co do okoliczności i przebiegu wypadku z dnia 31 grudnia 2015r. były ze sobą zbieżne, a także nie budziły żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego ani też nie pozostawały w sprzeczności z innymi dowodami. Podobnie, za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka P. S. i powódki w zakresie dotyczącym rozmiaru krzywdy, ograniczeń w życiu codziennym będących skutkiem wypadku, a także zakresu sprawowanej opieki nad powódką. Należało mieć na względzie, że pomiędzy zeznaniami powódki i świadka nie było sprzeczności, a nadto zeznania te korelowały z treścią opinii biegłego z zakresu ortopedii. Z kolei, co do przebiegu procesu leczenia i rehabilitacji zeznania powódki i świadków znajdują odzwierciedlenie w przedłożonej dokumentacji medycznej.

Ponadto, za w pełni wiarygodny i przydatny do rozstrzygnięcia sprawy dowód należało uznać opinię biegłego sądowego z zakresu ortopedii R. P.. Generalnie, w ocenie Sądu opinia została sporządzona przez biegłego w sposób rzetelny, profesjonalny, a przedstawione w opinii wnioski dotyczące stanu zdrowia powoda, przebiegu leczenia, następstw wypadku są jednoznaczne i stanowcze, poparte wszechstronną analizą przedstawionej dokumentacji medycznej. Po uzupełnieniu, przedstawiona opinia nie budzi żadnych wątpliwości Sądu w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania.

Podstawę prawną powództwa o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienia stanowiły przepisy art. 805 kc, art. 822 kc, art. 415 kc, art. 361 kc i art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc. Przepis art. 805 kc stanowi legalną definicję umowy ubezpieczenia. Wedle natomiast przepisu art. 822 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Stosownie do art. 822 § 2 kc jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl art. 822 § 4 kc uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. W myśl art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Zgodnie natomiast z art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Spór pomiędzy stronami dotyczył przede wszystkim zasady odpowiedzialności. Ubezpieczyciel wywodził, że jego odpowiedzialność jest pochodną odpowiedzialności ubezpieczonego, zaś w okolicznościach niniejszej sprawy – jego zdaniem – sprawcy szkody nie można postawić zarzutu zawinionego działania bądź zaniechania. Rozważając zasadę odpowiedzialności należało mieć na względzie charakter działalności ubezpieczonego (usługi konserwacji bieżącej terenów zieleni miejskiej oraz utrzymania czystości) i w związku z tym należało rozważyć możliwość zastosowania przepisu art. 435 kc, zgodnie z którym prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. W judykaturze i doktrynie wskazuje się, że ocena, czy przedsiębiorstwo należy do kategorii wskazanej w art. 435 kc musi być dokonywana z uwzględnieniem faktycznego znaczenia określonych technologii w działalności przedsiębiorstwa oraz na podstawie ustalenia, czy możliwe byłoby osiągnięcie zakładanych celów produkcyjnych bez użycia sił przyrody (por. K. Osajda (red.) Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III A. Zobowiązania. Część ogólna, Warszawa 2017 s. 725). Przedsiębiorstwo lub zakład w rozumieniu art. 435 kc charakteryzują się tym, że ich istnienie i praca w danych warunkach czasu i miejsca są uzależnione od wykorzystania sił przyrody oraz że bez użycia tych sił wymienione jednostki nie osiągnęłyby celu, dla jakiego zostały stworzone (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2002r. III CKN 1334/00, L.). Natomiast, samo używanie w przedsiębiorstwie poszczególnych maszyn zaopatrzonych w silniki nie daje podstaw do przyjęcia, że przedsiębiorstwo jako całość jest wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 grudnia 2015r., I ACa 742/15, L.). Teoretycznie, świadczenie usług związanych z utrzymaniem czystości (także zimą) na rzecz gminy, w szczególności liczącej kilkaset tysięcy mieszkańców, wymaga posługiwania się maszynami (samochody dostawcze, pługopiaskarki, czy pługosolarki). Zważyć jednak należy, iż w procesie cywilnym przesłanka kwalifikacji danego przedsiębiorstwa lub zakładu jako wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody musi zostać każdorazowo wykazana. W szczególności nie można poprzestać na odwołaniu się do innego postępowania przeciwko temu samemu podmiotowi, w którym doszło do takiej jego kwalifikacji. W orzecznictwie słusznie wskazano, że nie jest uprawnione odnoszenie się wprost do ustaleń sądów dotyczących innych przedsiębiorstw i zakładów, choćby prowadzących analogiczną działalność, bez ustalenia, czy ich struktura, stopień nasycenia urządzeniami wprawianymi w ruch za pomocą sił przyrody i ich niezbędności dla funkcjonowania jednostki jako całości, są porównywalne (wyr. SN z 21.9.2017 r., I PK 272/16, L.; wyr. SA w Warszawie z 12.4.2017 r., I ACa 197/16, OSA 2017, Nr 7, poz. 13). Ciężar wykazania, że dane przedsiębiorstwo wprawiane jest w ruch za pomocą sił przyrody, spoczywa, zgodnie z regułą ogólną, na podmiocie wywodzącym z tego skutki prawne – zazwyczaj będzie to zatem poszkodowany. Okoliczność wprawiania w ruch za pomocą sił przyrody w rozumieniu art. 435 § 1 kc może wynikać pośrednio choćby z wykorzystywania przez przedsiębiorstwo/zakład znacznych ilości energii czy wykorzystywania licznych w toku działalności urządzeń napędzanych siłami przyrody. Nie można natomiast z góry zakładać, że dane przedsiębiorstwo jest wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody i wymagać od podmiotu prowadzącego przedsiębiorstwo wykazania, że tak nie jest (por. M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz. Art. 353–626. Wyd. 3, Warszawa 2022). W toku niniejszego postępowania strona powodowa nie wykazała, że przedsiębiorstwo ubezpieczonego spełnia kryteria uznania go za przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody. Świadek P. D. nie stawił się na rozprawę, a żadna ze stron nie przedstawiła dowodów dotyczących organizacji przedsiębiorstwa oraz stopnia posługiwania się maszynami.

W tych okolicznościach kwestię odpowiedzialności ubezpieczonego należało rozpatrywać w oparciu o zasadę winy. W wyniku przeprowadzonego w niniejszej sprawie postępowania dowodowego Sąd ustalił, że chodnik przy skrzyżowaniu ul. (...), obok bloku nr 197-205 w dniu 31 grudnia 2015 roku nie był utrzymany we właściwym stanie. Z zeznań świadka M. S. i powódki wynika jednoznacznie, że w dniu 31 grudnia 2015r. w miejscu, gdzie doszło do upadku powódki, znajdowała się zamarznięta kałuża, która nie była posypana piaskiem czy solą. Zwrócić przy tym należy uwagę, że zgodnie z informacją o warunkach pogodowych przedstawioną przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w dniu wypadku, jak też w dniach poprzednich nie było opadów śniegu, niemniej temperatury oscylowały w dniu zdarzenia w granicach od – 5 ͦC do – 1 ͦC, a w dniu 30 grudnia 2015r. w przedziale od – 3 ͦC do – 1 ͦC. Zgodnie z komunikatami meteorologicznymi w dniach 30-31 grudnia 2015r. miejscami występował szron. W świetle powyższego całkowicie wiarygodne są zeznania świadka oraz powódki o występowaniu oblodzenia. Jednocześnie, nie ma pomiędzy stronami sporu co do tego, że ubezpieczony przedsiębiorca w dniu wypadku – poza zamiataniem – nie przedsięwziął żadnych działań mogących zapobiec wypadkowi, w szczególności nie posypał miejsca upadku piaskiem czy solą.

W związku z powyższym – w ocenie Sądu – w niniejszym przypadku doszło do sytuacji, w której na skutek naruszenia obowiązku umownego przez ubezpieczonego powstał stan zagrażający bezpieczeństwu powszechnemu wszystkich pieszych poruszających się na przedmiotowym chodniku. Obowiązkiem ubezpieczonego było natomiast sprawowanie pieczy nad przedmiotowym ciągiem pieszym i zapobieganie skutkom gołoledzi. Zważyć należy, iż wypadek miał miejsce w godzinach popołudniowych, a więc w chwili, w której chodniki powinny już być należycie przygotowane do przyjęcia ruchu pieszych. Do godz. 13 ubezpieczony przedsiębiorca miał bardzo dużo czasu na usunięcie skutków oblodzenia chodnika, tym bardziej, że w dniu zdarzenia i w dniu poprzednim nie było opadów śniegu i innych zdarzeń, które utrudniałyby wykonanie powyższych obowiązków. W związku z tym wina ubezpieczonego nie budzi żadnych wątpliwości Sądu. Bezprawne zaniechanie w wykonaniu powyższych obowiązków doprowadziło do wypadku, w którym powódka doznała poważnego urazu ciała. W tej sytuacji związek przyczynowy pomiędzy bezprawnym zaniechaniem a szkodą jest adekwatny i oczywisty. Jednocześnie, w świetle zebranego materiału dowodowego nie ma żadnych podstaw, aby dopatrzyć się jakichkolwiek nieprawidłowości w sposobie poruszania się powódki. Przede wszystkim należało mieć na względzie, że powódka poruszała się wolnym, spacerowym krokiem, nie biegła ani nie poruszała się przyspieszonym krokiem. Taka okoliczność nie wynika z zeznań żadnej z przesłuchanych w niniejszej sprawie osób.

Kolejną sporną kwestią była wysokość zadośćuczynienia. W świetle ugruntowanego orzecznictwa zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 kc ma charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy w postaci doznanych cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, zarówno istniejącej w chwili orzekania, jak i takiej, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno lub z dającym się przewidzieć z dużym stopniem prawdopodobieństwa odczuwać. Zasadniczą przesłankę określającą jego wysokości stanowi więc stopień natężenia doznanej krzywdy, tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność ujemnych skutków zdrowotnych, a w tym zakresie stopień i trwałość doznanego kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych osób oraz nieprzydatności społecznej. Celem, jakiemu ma służyć zadośćuczynienie, jest nie tyle przywrócenie stanu przed wyrządzeniem krzywdy, ile załagodzenie negatywnego przeżycia poszkodowanego. Powszechnie akceptowana jest w judykaturze zasada umiarkowanego zadośćuczynienia, przez co rozumieć należy kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, określanej przy uwzględnieniu występujących w społeczeństwie zróżnicowanych dochodów różnych jego grup. Zasada ta trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, bowiem zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmiernie zawyżone lub nadmiernie zaniżone, a więc czy jest odpowiednie, pozostawać musi w związku z poziomem życia (por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 2020r., III CSK 149/18, L.).

Kierując się powyższymi kryteriami Sąd uznał, że roszczenie powódki o zasądzenie zadośćuczynienia zasługuje na uwzględnienie w całości. Zgodnie z przytoczonym orzecznictwem dokonując ustaleń w powyższym zakresie Sąd miał przede wszystkim na względzie rodzaj uszkodzeń ciała, jakich powódka doznała wskutek przedmiotowego zdarzenia, a także stopień cierpień fizycznych z tym związanych. W oparciu o zebrany materiał dowodowy należało stwierdzić, że w następstwie wypadku powódka doznała złamania nasady dalszej lewego przedramienia z przemieszczeniem. Złamanie wygoiło się z ograniczeniem ruchomości niewielkiego stopnia nadgarstka i palców. Jak wyjaśnił biegły deficyt zgięcia nadgarstka aktualnie wynosi 15 stopni, zaś wyprostu 10 stopni, natomiast w przypadku palców występuje deficyt zgięcia w wysokości 10 stopni. Stan ten według biegłego jest utrwalony. Ponadto, skutkiem odniesionego urazu jest osłabienie siły chwytu ręki. W oparciu m.in. o przedłożoną dokumentację medyczną biegły stwierdził, że co najmniej do września 2017 roku u powódki występowało znaczne ograniczenie ruchomości nadgarstka i palców w postaci przykurczu palców, sztywnego i bolesnego nadgarstka, przewlekłych dolegliwości bólowych, niedomykania lewej dłoni, wyraźnego osłabienia chwytności i siły mięśniowej dłoni lewej, co uzasadniało stwierdzenie długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15 %. Nie ulega również wątpliwości, że doznany przez powódkę uraz wiązał się z dolegliwościami bólowymi, co jest niemal nieodzownym skutkiem urazów takich jak złamania. Z zeznań powódki wynika, że ból zakłócał powódce sen, a w celu jego uśmierzenia powódka przyjmowała leki przeciwbólowe.

Przy określaniu rozmiaru poniesionej krzywdy Sąd uwzględnił także przebieg i długotrwałość procesu leczenia. Jak wynika z przedłożonej dokumentacji medycznej bezpośrednio po zdarzeniu powódka zgłosiła się na pogotowie ratunkowe, gdzie została skierowana na (...). W szpitalu wykonano badanie RTG, postawiono rozpoznanie, a następnie wykonano zamkniętą repozycję złamania i założono longetę gipsową przedramienną. Unieruchomienie powódka nosiła do dnia 19 lutego 2016r. Do dnia 27 września 2017r. powódka pozostawała pod stałą kontrolą poradni ortopedycznej. Nadto, w okresie od kwietnia 2016r. do maja 2017r. przeszła także pięć serii zabiegów rehabilitacyjnych.

Ponadto, szacując rozmiar poniesionej szkody niemajątkowej Sąd uwzględnił całokształt skutków, jakie wypadek wywarł w życiu osobistym poszkodowanej. Z przedłożonej dokumentacji wynika, że do 19 lutego 2016r. powódka miała założony opatrunek gipsowy, co niewątpliwie stanowiło źródło dyskomfortu, a także uniemożliwiało powódce wykonywanie czynności związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego w dotychczasowym zakresie. Jak bowiem wynika z opinii biegłego w tym czasie powódka miała dość ograniczone możliwości samodzielnego wykonywania czynności codziennych związanych z samoobsługą (np. ubieranie i czynności higieniczne), jak też z prowadzeniem domu. Po zdjęciu unieruchomienia do dnia 1 czerwca 2016r. zakres koniecznej opieki uległ zmniejszeniu. Bez wątpienia, dla dotąd samodzielnej osoby uzależnienie od pomocy innych osób było kłopotliwe i krępujące.

Mając zatem na względzie powyższe okoliczności Sąd uwzględnił roszczenie powódki w całości i na podstawie art. 805 kc, art. 822 kc oraz art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc, zasądził od pozwanego na jej rzecz kwotę 32.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę. Nie ulega bowiem wątpliwości, że wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001r., III CKN 427/00, L.). Z uwagi na wzrost zamożności społeczeństwa (co przejawia się choćby stałym wzrostem przeciętnego wynagrodzenia za pracę), a jednocześnie ze względu na istotny spadek siły nabywczej pieniądza, zasądzanie niskich kwot z tytułu zadośćuczynienia nie będzie spełniało kompensacyjnej funkcji tego świadczenia. Ponadto należy pamiętać, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym, a zasądzanie niskich kwot tytułem prowadzi do niepożądanej jego deprecjacji (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24 stycznia 2019r., I ACa 705/18, L.). Zdaniem Sądu wysokość zadośćuczynienia została utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiednio do rozmiaru poniesionej szkody niemajątkowej, nie ma charakteru symbolicznego i uwzględnia aktualną stopę życiową społeczeństwa.

Na podstawie art. 481 kc od kwoty zadośćuczynienia Sąd zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie od dnia 1 marca 2018r. do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należało, że żądanie o wypłatę zadośćuczynienia zostało pozwanemu zgłoszone w dniu 29 stycznia 2018r. Mając na względzie 30 – dniowy ustawowy termin na rozpoznanie zgłoszenia przez ubezpieczyciela, należało uznać, że roszczenie stało się wymagalne dopiero w dniu 1 marca 2018r. Roszczenie o zapłatę odsetek za okres wcześniejszy podlegało zatem oddaleniu jako przedwczesne.

Poza zadośćuczynieniem, powódka domagała się także zapłaty kwoty 2.700 zł z tytułu odszkodowania za szkodę obejmującego koszty opieki. Jak wskazuje się w doktrynie jeżeli w wyniku doznanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia poszkodowanemu potrzebna jest opieka (stała lub tymczasowa – np. w czasie, gdy nie był w stanie samodzielnie funkcjonować), odszkodowanie obejmuje także koszty tej opieki. Poszkodowany może dochodzić zwrotu kosztów opieki, jeśli ze względu na stan zdrowia taka opieka jest potrzebna. Czynnikiem decydującym o możliwości żądania zwrotu tych kosztów nie jest natomiast fakt, że zostały lub nie zostały rzeczywiście poniesione. Nie jest konieczne, aby poszkodowany rzeczywiście opłacił koszty takiej opieki, stanowią ono element należnego poszkodowanemu odszkodowania nawet wtedy, jeśli opieka sprawowana była przez członków rodziny poszkodowanego nieodpłatnie - tak trafnie SN w wyr. z 4.3.1969 r., I PR 28/69, OSNCP 1969, Nr 12, poz. 229; wyr. SN z 4.10.1973 r., II CR 365/73, OSNCP 1974, Nr 9, poz. 147 (por. K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, 2020). Jeśli w wyniku szkody na osobie poszkodowany wymaga opieki, koszty tej opieki stanowią element należnego mu odszkodowania. Jako podstawowe kryterium określenia wysokości odszkodowania za sprawowanie opieki przyjąć należy koszty zapewniania opieki przez osobę dysponującą odpowiednimi kwalifikacjami (np. pielęgniarkę) (por. wyrok SN z 4.10.1973 r., II CR 365/73, OSNCP 1974, Nr 9, poz. 147). Poszkodowany może dochodzić zwrotu kosztów opieki obliczonych według cen rynkowych, nawet jeśli opieka sprawowana jest bezpłatnie przez członków rodziny (por. K. Osajda (red.), Kodeks cywilny…). W świetle powyższego pozbawione podstaw były zarzuty pozwanego odnośnie niewykazania przez powódkę, że faktycznie poniosła koszty opieki w żądanej kwocie.

W przedmiotowej sprawie co do zasady wykazano – w myśl art. 6 kc – że ze względu na stan zdrowia powódka wymagała pomocy ze strony osób trzecich. Jak bowiem wynika z opinii biegłego ortopedy w czasie unieruchomienia w opatrunku gipsowym tj. do dnia 19 lutego 2016r. powódka wymagała pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego takich jak: przygotowywanie posiłków, czynności higieniczne, prace domowe, załatwianie spraw poza domem – w wymiarze 4 godzin dziennie, natomiast w okresie od 20 lutego do 1 czerwca 2016 r. – tj. w czasie, gdy nadal utrzymywała się sztywność i bóle lewego nadgarstka – wymagała takiej pomocy w wymiarze 1 godziny dziennie. W świetle powyższego należało przyjąć, że w pierwszym okresie powódka wymagała opieki łącznie w wymiarze 200 godzin (50 dni x 4h), a w kolejnych miesiącach łącznie przez 102 godziny (102 dni x 1h). Powódka wykazała, że w spornym okresie opiekę nad nią sprawował syn P. S., który pomagał jej zarówno przy czynnościach związanych z samoobsługą (np. ubieranie się), jak też z prowadzeniem gospodarstwa domowego (zakupy, sprzątanie, pomoc w przygotowywaniu posiłków). Faktem notoryjnym jest, że w spornym okresie stawka godzinowa za usługi opiekuńcze wynosiła co najmniej 10 zł. Zatem, przyjmując konieczny zakres opieki (302 godziny) oraz ww. stawkę godzinową, poniesiona szkoda majątkowa wynosiła 3.020 zł. Powódka w niniejszym postępowaniu domagała się jednak kwoty niższej, stąd należało uznać, że roszczenie było uzasadnione w całości.

Na podstawie art. 481 kc i 455 kc Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 1.200 zł od dnia 1 marca 2018r., zaś od kwoty 1.500 zł od dnia 10 grudnia 2019r. Zważyć bowiem należy, iż roszczenie o zapłatę kwoty 1.200 zł zostało pozwanemu zgłoszone pismem z dnia 29 stycznia 2018r., a zatem stało się wymagalne z upływem 30 – dniowego terminu ustawowego przewidzianego na rozpoznanie żądania przez ubezpieczyciela. Natomiast, roszczenie o zapłatę kwoty 1.500 zł zostało po raz pierwszy zgłoszone w pozwie, który został pozwanemu doręczony w dniu 9 grudnia 2019r. Stosownie do art. 455 kc roszczenie stało się wymagalne z dniem następnym.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.217 zł, na co składają się: zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego (600 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika będącego radcą prawnym w stawce minimalnej obliczonej od wartości przedmiotu sporu (3.600 zł) i opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł).

Nadto, art. 98 kpc w zw. z art. 3 ust. 2 pkt. 1, art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust. 1 i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 2.671,30 zł, na którą składają się opłata sądowa od pozwu, od uiszczenia której powódka była zwolniona (1.735 zł), koszty ekspertyzy (...) (773,02 zł) i koszty opinii biegłego niesfinansowane z zaliczki wpłaconej przez powódkę (163,37 zł).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Nowicka-Midziak
Data wytworzenia informacji: