Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 406/23 - wyrok Sąd Rejonowy w Gdyni z 2024-03-15

Sygn. akt I C 406/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2024 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt

Protokolant: Adrianna Bochniak

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2024 r. w Gdyni na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko M. M.

o zapłatę

I. zasądza od pozwanego M. M. na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 49.297,38 złotych (czterdzieści dziewięć tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych trzydzieści osiem groszy), wraz z:

- umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP w stosunku rocznym, ale nie więcej niż wysokość odsetek ustawowych maksymalnych za opóźnienie, od kwoty 46.072,31 złotych (czterdzieści sześć tysięcy siedemdziesiąt dwa złote trzydzieści jeden groszy) od dnia 25 listopada 2017 roku do dnia zapłaty,

- ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3.209,21 złotych (trzy tysiące dwieście dziewięć złotych dwadzieścia jeden groszy) od dnia 30 listopada 2017 roku do dnia zapłaty,

II. zasądza od pozwanego M. M. na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 638,92 złotych (sześćset trzydzieści osiem złotych dziewięćdziesiąt dwa grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III. nakazuje ściągnąć od pozwanego M. M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.848,00 złotych (jeden tysiąc osiemset czterdzieści osiem złotych) tytułem zwrotu części należnej opłaty sądowej od pozwu, która została zwrócona powodowi w związku z uchylonym następnie zarządzeniem w przedmiocie uprawomocnienia się nakazu zapłaty.

Sygnatura akt I C 406/23

Uzasadnienie wyroku z dnia 15 marca 2024 roku

Powód (...) S.A. z siedzibą w W. dochodził od pozwanego M. M. zapłaty kwoty 49.297,38 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP rocznie, ale nie więcej niż w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od kwoty 46.072,31 zł za okres od dnia 25 listopada 2017 roku do dnia zapłaty, a także odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 3.209,21 zł za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że zawarł z pozwanym umowę kredytu nr (...) z dnia 12 stycznia 2016 roku. Pozwany nie wywiązał się z ciążącego na nim zobowiązania terminowego dokonywania spłat w wysokościach ustalonych w umowie. W związku z brakiem zapłaty zaległych rat powód wypowiedział umowę. Na dochodzone roszczenie składają się: kwota 46.072,31 złotych z tytułu kapitału, kwota 2.140,91 złotych z tytułu odsetek umownych w wysokości 8,99% za okres od dnia 18 kwietnia 2017 roku do dnia 6 października 2017 roku, kwota 1.068,30 złotych z tytułu odsetek karnych w wysokości 14% za okres od dnia 18 kwietnia 2017 roku do dnia 24 listopada 2017 roku, a także kwota 15,86 złotych z tytułu opłat i prowizji.

(pozew, k. 3-5)

W dniu 27 lutego 2021 roku Referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

(nakaz zapłaty, k. 27)

Pozwany zaprzeczył istnieniu długu wynikającego z umowy wskazanej w pozwie, wskazując, że nie przypomina sobie, aby kiedykolwiek zawierał umowę z bankiem.

Jak wskazał w umowie jako adres zamieszkania pozwanego wskazano adres spod którego wymeldował się prawie rok wcześniej.

Nadto, w umowie nie podano danych z jego dokumentu tożsamości, a także danych osoby, która miałaby podpisać umowę w imieniu banku oraz nie dołączono pełnomocnictwa dla tej osoby.

Zdaniem pozwanego nie wiadomo również w jaki sposób i komu wypłacono kwotą kredytu.

Pozwany zarzucił, że nie wykazano w jaki sposób została obliczona kwota żądana w pozwie.

W uzupełnieniu sprzeciwu pozwany stwierdził, iż umowa zawiera zapisy abuzywne, w szczególności dotyczące ubezpieczenia kredytu.

Nadto, zakwestionował, aby wezwanie do zapłaty z dnia 30 czerwca 2017 roku dotarło do niego, gdyż zostało skierowane na niedokładny adres pozwanego (ul. (...) zamiast ul. (...)).

(sprzeciw od nakazu zapłaty, k. 63-63v, uzupełnienie sprzeciwu, k. 76-79)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Na podstawie umowy kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nr (...) zawartej w dniu 12 stycznia 2016 roku – na wniosek kredytobiorcy (...) Bankiem S.A. z siedzibą w W. udzielił pozwanemu M. M. kredytu w kwocie 54.510,77 zł na okres 72 miesięcy na sfinansowanie potrzeb konsumpcyjnych oraz na spłatę prowizji bankowej i składki ubezpieczeniowej z tytułu grupowego ubezpieczenia na wypadek zgonu (§ 1 ust. 1). W związku z zawarciem umowy kredytobiorca miał ponieść koszty: prowizji bankowej w kwocie 5.832,65 zł, składki ubezpieczeniowej z tytułu grupowego ubezpieczenia na wypadek zgonu w wyniku nieszczęśliwego wypadku oraz poważnego zachorowania „Program ochronny na wszelki wypadek” w kwocie 8.678,12 zł oraz odsetek od kapitału w kwocie 16.270,72 zł (§ 1 ust. 2).

Kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu w terminach i na zasadach określonych w umowie. Raty kredytu były równe i były płatne w okresach miesięcznych do 15-ego dnia każdego miesiąca. Wysokość raty wynosiła 982,32 złotych, przy czym pierwsza rata, płatna do 15 lutego 2016 roku i mająca charakter raty wyrównanej – miała być nie wyższa niż 1.036,77 zł (§ 3 ust. 1 i 2).

Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu podpisania umowy wynosiła 8.99 % w stosunku rocznym (§ 2 ust. 1). Oprocentowanie kredytu miało ulec zmianie w przypadku zmiany stopy procentowej rynku międzybankowego WIBOR 3M o co najmniej 0,25 p.p. i miała nastąpić 6. dnia po terminie wymagalności raty w miesiącu, w którym miała miejsce zmiana stopy WIBOR 3M (§ 5 ust. 1). Zmiana stopy procentowej kredytu miała nastąpić w tym samym kierunku, w którym zmieni się stopa WIBOR 3M (wzrost lub spadek) i o wartość odpowiadającą zmianie stopy WIBOR 3M (§ 5 ust. 2).

W przypadku opóźnienia w terminowym regulowaniu zobowiązań pieniężnych wynikających z umowy, bank miał pobierać od kwoty niespłaconych w terminie zobowiązań podwyższone odsetki w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie określonych w art. 481 § 2 1 k.c. (stopa oprocentowania zadłużenia przeterminowanego). Odsetki podwyższone pobierane były począwszy od dnia następującego po wynikającym z umowy i wskazanym w harmonogramie spłat terminie wymagalności danego zobowiązania pieniężnego, aż do dnia spłaty tego zobowiązania (§ 7).

Nadto, zgodnie z „Tabelą prowizji za czynności bankowe oraz opłat za inne czynności w (...) Banku S.A.” kredytodawca pobierał opłaty i prowizje za wykonane czynności wynikające z umowy albo związanych z jej obsługą lub zmianą. W umowie wskazano m.in. opłaty za wysłanie do kredytobiorcy monitu papierowego (15 zł), wezwania do zapłaty (15 zł), wykonanie monitu telefonicznego (3,90 zł), wizytę terenową (106 zł).

Bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia m.in. w razie opóźnienia kredytobiorcy z zapłatą pełnej raty wynikającej z harmonogramu spłat, za co najmniej jeden okres płatności pod warunkiem wezwania kredytobiorcy przez bank do zapłaty zaległości w terminie nie krótszym niż 14 dni roboczych i braku spłaty zaległości w odpowiedzi na to wezwanie we wskazanym przez bank terminie (§ 9 ust. 1 lit. a). Po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytobiorca był zobowiązany do niezwłocznego zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami należnymi bankowi za okres korzystania z kredytu (§ 9 ust. 2).

W umowie jako adres zameldowania kredytobiorcy wskazano adres: ul. (...), (...)-(...) G., a jako adres do korespondencji adres: ul. (...), (...)-(...) G.. Zgodnie z umową wszelka korespondencja wysłana przez bank miała być kierowana na adres korespondencyjny podany przez kredytobiorcę przy zawarciu umowy, chyba, że kredytobiorca powiadomi bank o zmianie tego adresu – w takim przypadku korespondencja kierowana będzie na ostatni adres korespondencyjny podany bankowi (§ 11 ust. 2).

W imieniu banku umowę podpisał doradca klienta M. K..

We wniosku o udzielenie kredytu wskazano numer dowodu osobistego pozwanego, PESEL, z kolei w załączniku do tego wniosku – karcie informacyjnej m.in.: nazwisko panieńskie matki (...), nr telefonu, wykształcenie. Do wniosku zostało dołączone zaświadczenie o wysokości zarobków wystawione przez (...) sp. z o.o. w G..

(dowód: kopia umowy kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nr (...), k. 15-17v, 91-93 wraz z załącznikami, k. 94-99, kopia wniosku o udzielenie kredytu, k. 99v-100, karta informacyjna, k. 100v-101, zaświadczenie o wysokości zarobków, k. 102)

Od dnia 26 marca 2015 roku pozwany jest zameldowany na pobyt stały pod adresem ul. (...), (...)-(...) G.. Z adresu ul. (...), (...)-(...) G. został wymeldowany w dniu 26 marca 2015 roku w związku ze sprzedażą tego lokalu.

(dowód: wydruk danych z rejestru PESEL, k. 53-56)

W dniu 12 stycznia 2016 roku kwota kredytu została wypłacona na rachunek pozwanego.

(dowód: potwierdzenie przelewu, k. 197)

Pismem z dnia 28 czerwca 2017 roku (...) Bank S.A. wezwał pozwanego do zapłaty – w terminie 14 dni roboczych od daty doręczenia wezwania – zaległości w spłacie kredytu w kwocie 2.953,61 złotych, na co składały się: kwota 1.925,84 zł z tytułu należności kapitałowej, kwota 984,35 zł z tytułu odsetek umownych, kwota 31,10 zł z tytułu odsetek podwyższonych za opóźnienie, a także kwoty 8,78 zł i 3,54 zł z tytułu opłat za czynności windykacyjne - pod rygorem wypowiedzenia umowy kredytowej. W wezwaniu bank poinformował kredytobiorcę o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Wezwanie zostało skierowane na adres: ul. (...), (...)-(...) G..

(dowód: kopia wezwania do zapłaty z dnia 28 czerwca 2017 roku wraz z dowodem nadania, k. 21-23)

W związku z nieuregulowaniem zaległości w spłacie kredytu, pismem z dnia 7 sierpnia 2017 roku bank złożył pozwanemu oświadczenie o wypowiedzeniu umowy z zachowaniem okresu wypowiedzenia określonego w umowie, liczonego od dnia doręczenia pisma. Na dzień złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytowej, zaległość pozwanego stanowiła: kwota 2.577,43 zł z tytułu należności kapitałowej, 1.315,08 zł z tytułu odsetek umownych, 65,37 zł z tytułu odsetek podwyższonych za opóźnienie i 12,32 zł z tytułu opłat za czynności windykacyjne. Wezwanie zostało skierowane na adres: ul. (...), (...)-(...) G. i w dniu 14 sierpnia 2017 roku zostało odebrane osobiście przez pozwanego.

(dowód: oświadczenie powoda o wypowiedzeniu umowy k. 18 wraz z kopią zpo k. 19-19v i k. 147-147v)

Pismem z dnia 6 października 2017 roku bank wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 46.072,31 złotych tytułem należności kapitałowej, kwoty 2.140,91 złotych tytułem odsetek umownych, kwoty 208,29 zł tytułem odsetek podwyższonych za opóźnienie w spłacie należności kapitałowej, kwot 12,32 zł i 3,54 zł tytułem opłat za czynności windykacyjne – w terminie 7 dni od doręczenia wezwania. Wezwanie zostało skierowane na adres: ul. (...), (...)-(...) G..

(dowód: ostateczne wezwanie do zapłaty z dnia 6 października 2017r., k. 20)

Aktualne zadłużenie pozwanego z tytułu umowy kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nr (...) obejmuje:

- należność główną (niespłacony kapitał) w kwocie 46.072,31 zł;

- odsetki umowne za korzystanie z kapitału w wysokości 8,99 % za okres od dnia 18 kwietnia 2017 roku do dnia 6 października 2017 roku w kwocie 2.140,91 zł,

- odsetki za opóźnienie naliczone od kwoty niespłaconego kapitału w wysokości 14 % za okres od dnia 18 kwietnia 2017 roku do dnia 24 listopada 2017 roku w kwocie 1.068,30 zł,

- opłaty i prowizje w kwocie 15,86 zł.

( dowód: wyciąg z ksiąg rachunkowych banku, k. 11)

Decyzją z dnia 29 września 2022 roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny przeniósł do banku pomostowego – Banku (...) S.A. m.in. wszystkie kredyty udzielone przez (...) Bank S.A. w złotych polskich. W dniu 13 października 2022 roku Bank (...) S.A. zmienił nazwę na (...) S.A.

(dowód: protokół walnego zgromadzenia akcjonariuszy (...) Bank (...) SA z dnia 26 września 2022r., k. 106-113, odpis z rejestru przedsiębiorców KRS, k. 121-146v, decyzja (...) z dnia 29 września 2022r., k. 114-120)

W dniu 3 listopada 2022 roku pozwany złożył na Policji zawiadomienie o dokonanym w nieustalonym miejscu i czasie posłużenie się jego danymi w celu wyrządzenia szkody majątkowej.

(dowód: potwierdzenie złożenia zawiadomienia, k. 155)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w całości na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony niniejszego postępowania.

Sąd nie dopatrzył się także żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej wymienionych powyżej dowodów w postaci kserokopii dokumentów w postaci umowy kredytowej, wezwań do zapłaty, czy też wypowiedzenia umowy kredytowej. Jak bowiem wskazuje się w judykaturze dowody z określonych dokumentów załączonych do pozwu lub innego pisma procesowego w formie niepoświadczonych kserokopii wprawdzie nie stanowią dowodów z dokumentów, o których mowa w art. 244 i art. 245 k.p.c., nie są jednak pozbawione mocy dowodowej, w rozumieniu art. 232 w zw. z art. 308 k.p.c. stanowią one jeden ze środków dowodowych, przy pomocy których strona może udowodnić fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, dopóki sąd ani strona przeciwna nie zakwestionuje ich i nie zażąda złożenia oryginałów dokumentów. Tak jak inne dowody, podlegają one ocenie sądu na podstawie art. 233 k.p.c. (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2021r., V CSK 341/20, L.). W niniejszym postępowania strona pozwana nie twierdziła, że przedstawione kopie nie stanowią wiernego odzwierciedlenia oryginałów ani też, że zostały w jakikolwiek sposób zmanipulowane.

Podstawę prawną powództwa stanowił przepis art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1646), zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Przechodząc do szczegółowych rozważań należy wskazać, że pozwany przede wszystkim kwestionował fakt zawarcia umowy kredytu konsumpcyjnego gotówkowego nr (...).

M. M. wskazał, że nie przypomina sobie, aby kiedykolwiek zawierał z poprzednikiem prawnym powoda (...) Bankiem S.A. przedmiotową umowę.

Nadto, zwrócił uwagę, że w umowie widnieje jego nieaktualny w dacie zawarcia umowy adres zameldowania, a także brak w niej wskazania danych z jego dokumentu tożsamości. W ocenie pozwanego powyższe może wskazywać, że umowa została zawarta przez osobę trzecią, która w sposób nieuprawniony posłużyła się jego danymi. W toku sprawy pozwany poinformował o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

W ocenie Sądu zarzuty pozwanego nie zasługują na uwzględnienie. Należy bowiem wskazać, że na podstawie całokształtu zebranego materiału dowodowego można jednoznacznie stwierdzić, że umowa została zawarta przez pozwanego, a nie przez osobę, która „skradła” jego tożsamość. Przede wszystkim należy wskazać, że w dokumentach związanych z zawarciem umowy wskazano zarówno dane pozwanego widniejące w dokumencie tożsamości (dowodzie osobistym), ale także dane, które w tym dokumencie nie widnieją, a które mógł podać jedynie pozwany.

We wniosku o udzielenie kredytu wskazano numer dowodu osobistego pozwanego i PESEL, natomiast w załączniku do tego wniosku tj. karcie informacyjnej m.in.: nazwisko panieńskie matki (Gorczyca), a także dane niemożliwe do ustalenia na podstawie dowodu osobistego jak nr telefonu czy poziom wykształcenia.

Co jednak istotniejsze wraz z wnioskiem o udzielenie kredytu przedłożono zaświadczenie o wysokości zarobków wystawione przez (...) sp. z o.o. w G..

Pozwany nie kwestionował faktu zatrudnienia u tego przedsiębiorcy. Skoro więc pozwany był związany z ww. spółką stosunkiem pracy, to tylko on mógł uzyskać zaświadczenie o zatrudnieniu i je przedłożyć wraz z wnioskiem kredytowym. Zważywszy na datę wystawienia zaświadczenia (8 stycznia 2016 roku) i datę podpisania wniosku kredytowego nie może być wątpliwości, że dokument o wysokości zarobków został pozyskany właśnie w celu zawarcia przedmiotowej umowy kredytowej.

Jeśli chodzi o wskazany w umowie adres zameldowania, to należy zauważyć, że tożsamy adres widnieje w zaświadczeniu o wysokości zarobków. Fakt podania nieaktualnego adresu zameldowania nie dowodzi w żaden sposób, że umowa nie została zawarta przez pozwanego.

Wszak, w momencie zawarcia umowy mógł on posługiwać się dowodem osobistym, w którym nadal widniał poprzedni adres zameldowania. Zresztą, w umowie wskazano adres korespondencyjny (ul. (...), (...)-(...) G.), pod którym pozwany faktycznie przebywał (podaje go również w pismach procesowych składanych w niniejszej sprawie).

Jeśli przedmiotowa umowa zostałaby rzeczywiście zawarta przez osobę trzecią, która wyłudziła od pozwanego dane osobowe, to raczej nie podałaby adresu faktycznego pobytu pozwanego. Kierując się doświadczeniem życiowym należy stwierdzić, że taka osoba raczej dążyłaby do tego, aby pozwany nie dowiedział się o istnieniu umowy i by nie przedsięwziął kroków zmierzających do wyjaśnienia sprawy. Bez znaczenia pozostają zarzuty pozwanego, że adres wskazany w umowie był niedokładny (brak numeru lokalu), skoro faktycznie pod tym adresem podejmował korespondencję (vide: zpo, k. 1-19v).

Dalej należy zauważyć, że na wszystkich dokumentach związanych z zawarciem przedmiotowej umowy (umowa, wniosek kredytowy, karta informacyjna etc.) znajdują się własnoręczne podpisy o treści (...) , a także liczne parafy. Pozwany nie udowodnił w toku niniejszego postępowania, że podpisy te nie zostały przez niego złożone. Wbrew temu, co podnosił pozwany, to właśnie na nim, a nie na powodzie, spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie. Twierdzenia pozwanego o konieczności udowodnienia prawdziwości podpisu stoją w oczywistej sprzeczności z treścią przepisu art. 253 k.p.c. Stosownie bowiem do treści tego przepisu, to na stronie, która dokument prywatny podpisała spoczywa obowiązek obalenia domniemania - wynikającego z treści przepisu art. 245 k.c. - że zawarte w tym dokumencie oświadczenie od niej pochodzi. Tymczasem pozwany w tym względzie nie wykazał żadnej inicjatywy dowodowej, w szczególności nie złożył wniosku o powołanie biegłego do spraw badania pisma ręcznego.

Pozwany podnosił również, że osoba podpisana pod umową kredytową nie była umocowana do zawarcia umowy w imieniu banku. Przedmiotowy zarzut również należało uznać za nieuzasadniony. Co prawda do akt sprawy nie przedłożono odpisu pełnomocnictwa udzielonego M. K., którego podpisy widnieją pod umową, niemniej nie sposób uznać, że umowa nie jest wiążąca dla strony pozwanej.

Zgodnie z treścią art. 103 § 1 k.c. jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. W myśl natomiast art. 103 § 2 k.c. druga strona może wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu. Jak wskazuje się w judykaturze jeżeli umowa jest dotknięta sankcją przewidzianą w art. 103 § 1 i 2 k.c., kontrahent osoby, w której imieniu umowa została zawarta, może powołać się na nieważność umowy dopiero po odmowie jej potwierdzenia przez tę osobę lub dopiero po bezskutecznym upływie terminu wyznaczonego do potwierdzenia umowy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 1997r., II CKN 431/97, L., wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 lutego 2018r., I ACa 1835/16, L.).

W przedmiotowej sprawie strona pozwana nie wyznaczyła powodowi terminu do potwierdzenia umowy, toteż nie może w toku niniejszego postępowania powoływać się na zarzuty wynikające z przepisu art. 103 k.c. Mało tego, strona pozwana nigdy nie kwestionowała umocowania osoby zawierającej umowę w imieniu powoda, w tym po doręczeniu jej wypowiedzenia umowy.

W toku sprawy powód również wykazał, że środki pochodzące z kredytu rzeczywiście zostały udostępnione kredytobiorcy. Na powyższą okoliczność przedłożono wydruki komputerowe z systemu powoda, z których wynika, że kwota 48.832,65 zł została w dniu 12 stycznia 2016 roku przelana na rachunek bankowy pozwanego.

Bezzasadny pozostawał również zarzut niewykazania wysokości roszczenia. Na tę okoliczność powód przedłożył przede wszystkim wyciąg z ksiąg rachunkowych banku, a jak wskazuje się w orzecznictwie pozbawienie wyciągu charakteru dokumentu urzędowego, nie dyskwalifikuje go jako wiarygodnego środka dowodowego. Jak wskazuje się bowiem w judykaturze zaprzeczenie prawdziwości dokumentu prywatnego w postaci sporządzonego wyciągu z ksiąg rachunkowych pożyczkodawcy (kredytodawcy) nie może polegać na samej negacji istnienia lub wysokości długu, jeśli z pozostałych dowodów przedłożonych przed bank wynika fakt zawarcia umowy pożyczki jej wysokość i ustalone przez strony warunki spłaty, a także wykaz i sposób zarachowania kilkunastu dokonanych przez dłużnika wpłat. Pozwany nie wskazał, jakie konkretnie nieprawidłowości odbierają moc dowodową takiemu dokumentowi. Pozwany, jako dłużnik, który zaprzecza prawidłowości naliczenia odsetek, jest zobowiązany do przedstawienia merytorycznych argumentów na rzecz takiego zarzutu. Ma przy tym łatwą możliwość udowodnienia terminowości dokonanych wpłat, bowiem należy założyć, że może i powinien przedstawić dowody zapłaty każdej z uregulowanych rat, z których wynikałyby terminy spełnienia świadczenia – o ile twierdzi, że terminy wpłat w zestawieniu wierzyciela nie odpowiadają prawdzie i że w konsekwencji nastąpiło nieprawidłowe naliczenie należności odsetkowej. Takich dowodów pozwany w sprawie nie przedstawił, jak i nie formułował w tym względzie konkretnych twierdzeń faktycznych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 7 lutego 2018r., I ACa 278/17, L.). W niniejszej sprawie wyciąg z ksiąg bankowych w powiązaniu z pozostałymi dowodami, przy jednoczesnym braku jakichkolwiek dowodów przeciwnych, pozwala na wyprowadzenie jednoznacznych ustaleń faktycznych co do wysokości dochodzonej pozwem wierzytelności. Strona pozwana w żaden sposób nie podważyła wiarygodności przedłożonych przez powoda dowodów, w szczególności pozwany nie przedłożył żadnych dowodów pozwalających na stwierdzenie, że wysokość zadłużenia jest inna aniżeli wynikająca z wyciągu z ksiąg bankowych powoda. Przede wszystkim pozwany – a w tym zakresie to na nim spoczywał ciężar dowodu – nie przedłożył żadnych dowodów wpłaty czy potwierdzeń przelewów bankowych, na podstawie których możnaby przyjąć, że spłacił kredyt w większym rozmiarze aniżeli wynika to z dokumentów złożonych przez powoda.

Powód wykazał również, że dochował wymaganej przepisami i umową procedury umożliwiającej skuteczne rozwiązanie umowy i postawienie zadłużenia w stan natychmiastowej wymagalności. Przede wszystkim, z przedłożonych dokumentów wynika, że na dzień 28 czerwca 2017 roku (tj. dzień skierowania wezwania do zapłaty) pozwany posiadał zaległość w spłacie kredytu zaległości w spłacie kredytu w kwocie 2.953,61 złotych, na co składały się: kwota 1925,84 zł z tytułu należności kapitałowej, kwota 984,35 zł z tytułu odsetek umownych, kwota 31,10 zł z tytułu odsetek podwyższonych za opóźnienie i kwota 12,32 zł z tytułu opłat. W dniu wypowiedzenia umowy zadłużenie obejmowało już kwotę 2.577,43 zł z tytułu należności kapitałowej, 1.315,08 zł z tytułu odsetek umownych, 65,37 zł z tytułu odsetek podwyższonych za opóźnienie, a więc przekraczało wysokość jednej raty, stosownie do § 9 ust. 1 lit. 1 umowy kredytowej. Zgodnie z umową pojedyncza rata wynosiła 982,32 zł. Podkreślić należy, że w Prawie bankowym ani ustawie o kredycie konsumenckim nie ma żadnych przepisów, które regulowałyby wysokość zadłużenia upoważniającego do rozwiązania umowy kredytowej. Przepis art. 75 Prawa bankowego jedynie wskazuje, że bank może wypowiedzieć umowę kredytu w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo w przypadku utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej, a także przewiduje W świetle powyższego należało uznać, że strona powodowa udowodniła, że pozwana posiadała zadłużenie względem banku, co w świetle umowy stanowiło podstawę do rozwiązania umowy w drodze wypowiedzenia. Stosownie do treści art. 75 ust. 1 Prawa bankowego w przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu bank może wypowiedzieć umowę kredytu. W myśl powołanego postanowienia umownego bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia m.in. w razie opóźnienia kredytobiorcy z zapłatą pełnej raty, wynikającej z harmonogramu spłat, za co najmniej jeden okres płatności, pod warunkiem wezwania kredytobiorcy przez bank do zapłaty zaległości w terminie nie krótszym niż 14 dni roboczych i braku spłaty zaległości w odpowiedzi na to wezwanie we wskazanym przez bank terminie. Wedle art. 75c ust. 1 Prawa bankowego jeżeli kredytobiorca opóźnia się ze spłatą zobowiązania z tytułu udzielonego kredytu, bank wzywa go do dokonania spłaty, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych. Stosownie do ust. 2 w wezwaniu, o którym mowa w ust. 1, bank informuje kredytobiorcę o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia. W świetle przedłożonych dokumentów nie budzi wątpliwości, że powód dochował wszystkich wskazanych powyżej wymogów. Przede wszystkim, w dniu 28 czerwca 2017r. bank skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty zaległości w spłacie kredytu w terminie 14 dni roboczych, pouczając o możliwości złożenia wniosku o restrukturyzację zadłużenia w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania. Wobec bezskutecznego upływu terminu przewidzianego do zapłaty zaległości, bank skorzystał z uprawnienia do wypowiedzenia umowy i w dniu 7 sierpnia 2017r. powód skierował do pozwanego oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, wskazując przyczynę rozwiązania stosunku prawnego (brak uregulowania zaległych należności). W umowie kredytowej strony przewidziały 30 - dniowy okres wypowiedzenia. Długość terminu wypowiedzenia nie budzi żadnych wątpliwości. Wedle bowiem art. 75 ust. 2 Prawa bankowego termin wypowiedzenia, o ile strony nie określą w umowie dłuższego terminu, wynosi 30 dni. Kwestia skuteczności doręczenia ww. oświadczenia o wypowiedzeniu umowy nie budzi wątpliwości, gdyż pozwany osobiście je odebrał. Jeśli natomiast chodzi o poprzedzające je wezwanie do zapłaty, to pozwany podnosił, że zostało ono skierowane na niedokładny adres ul. (...) zamiast ul. (...). Pozwany jednak nie wykazał, że nie miał możliwości zapoznania się z treścią tego wezwania. Co prawda strona powodowa nie przedłożyła dowodu doręczenia tego wezwania pozwanemu, a jedynie dowód nadania, jednak należy wskazać, iż dowód nadania przesyłki rejestrowanej stanowi uprawdopodobnienie doręczenia jej adresatowi. Domniemanie to może zostać przez adresata obalone przez wykazanie, że nie miał możliwości zapoznania się z jej treścią, przy czym winny to być okoliczności rzeczywiście uniemożliwiające adresatowi, a więc pozostające poza jego wolą, zapoznanie się z treścią przesyłki (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 października 2018r., VI ACa 513/17, L.). Poza swoimi twierdzeniami pozwany nie przedłożył żadnych dowodów świadczących o tym, że nie miał możliwości zapoznania się z treścią tego wezwania. Fakt doręczenia mu pod wskazanym adresem wypowiedzenia umowy oznacza, że korespondencja kierowana na tak określony adres faktycznie do niego docierała. Jest o tyle uzasadnione, że pod ww. adresem znajduje się dom jednorodzinny (vide: G. V. ).

Na uwzględnienie nie zasługiwały również zarzuty pozwanego dotyczące abuzywności zapisów umownych dotyczących ubezpieczenia kredytu. Ze złożonej przez stronę powodową dokumentacji wyraźnie wynika, że wnioskowanie o objęcie ochroną ubezpieczeniową było dobrowolne. Informacja ta z znajduje się m.in. na karcie produktu „Program ochronny na wszelki wypadek” (k. 97). Zatem pozwany nie był zobligowany do zawarcia umowy ubezpieczenia i z własnej woli podjął decyzję o zawarciu umowy ubezpieczenia przy pośrednictwie banku. Jedynie jako prawną formę zabezpieczenia kredytu strony uzgodniły wskazanie banku jako uprawnionego do otrzymania świadczenia z tytułu zgonu kredytobiorcy do wysokości salda kredytu na dzień wypłaty świadczenia. Z tej okoliczności nie można wyprowadzić wniosku, że pozwany został zmuszony do zawarcia tej konkretnej umowy ubezpieczenia i ten rodzaj ubezpieczenia i firma ubezpieczeniowa został mu narzucony. Przedłożone dokumenty wskazują, że pozwany miał w tym zakresie wybór. Nadto, należy zwrócić uwagę, że bank pełnił wyłącznie rolę agenta ubezpieczeniowego (k. 97). Wobec powyższego, zdaniem Sądu, podważanie łączącej strony umowy ubezpieczenia nie może nastąpić w toku niniejszego postępowania, gdyż poprzednik prawny powoda nie był stroną zawartej umowy ubezpieczenia. Natomiast ubezpieczyciel nie jest stroną tego postępowania sądowego. Negowanie kosztu umowy ubezpieczenia byłoby możliwe po uprzednim podważeniu umowy ubezpieczenia, przy udziale podmiotu udzielającego ochrony ubezpieczeniowej. Ponadto, należy zauważyć, że gdyby pozwany uznał, że przedstawiona mu oferta, a następnie zawarta przez niego umowa ubezpieczenia nie odpowiadała jego potrzebom (np. z powodu zbyt wysokiej składki w stosunku do wysokości sumy ubezpieczenia) mógł w terminie 30 dni od daty zawarcia umowy ubezpieczenia od niej odstąpić zachowując prawo do zwrotu wypłaconej składki (k. 98v). Tym samym, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania postanowień umownych dotyczących ubezpieczenia kredytu.

Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 69 ustawy Prawo bankowe, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 49.297,38 złotych. Ponadto, na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. powodowi przysługiwały dalsze odsetki umowne za opóźnienie w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP w stosunku rocznym, ale nie większej niż wysokość maksymalnych odsetek ustawowych za opóźnienie od pozostałego do spłaty kapitału kredytu od dnia 25 listopada 2017 do dnia zapłaty. Ponadto, zgodnie z art. 482 k.c. od skapitalizowanych odsetek umownych (kapitałowych) i za opóźnienie tzn. od kwoty 3.209,21 zł od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 30 listopada 2017 roku powód mógł żądać dalszych odsetek ustawowych za opóźnienie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy zasądził od przegrywającego niniejszy spór pozwanego na rzecz powoda kwotę 638,92 zł. Na zasądzoną kwotę składają się: część opłaty sądowej od pozwu (617 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł), a także koszty uwierzytelnienia dokumentów (4,92 zł). Sąd nie zasądził natomiast na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego, gdyż pełnomocnik profesjonalny nie złożył wniosku o przyznanie wynagrodzenia. Z uwagi na datę wniesienia pozwu nie było również podstaw do zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia wyroku.

Ponadto, na podstawie 98 k.p.c. w zw. z art. art. 3 ust. 2 pkt 1, art. 8 ust. 1 i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.848 złotych tytułem zwrotu części należnej opłaty sądowej od pozwu, która została zwrócona powodowi w związku z uchylonym następnie zarządzeniem w przedmiocie uprawomocnienia się nakazu zapłaty.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sławomir Splitt
Data wytworzenia informacji: