Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 7/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2023-11-28

Sygn. akt: I C 7/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2023 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Małgorzata Żelewska

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2023 r. w Gdyni na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa R. C.

przeciwko M. A.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego M. A. na rzecz powoda R. C. kwotę 32.491,15 zł (trzydzieści dwa tysiące czterysta dziewięćdziesiąt jeden złotych 15/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 listopada 2018r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.265 zł (sześć tysięcy dwieście sześćdziesiąt pięć złotych) tytułem kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia do dnia zapłaty;

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanego M. A. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.801,88 zł (tysiąc osiemset jeden złotych 88/00) tytułem zwrotu kosztów opinii biegłego wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygnatura akt I C 7/21

UZASADNIENIE WYROKU

Powód R. C. wniósł pozew przeciwko M. A. domagając się od pozwanego zapłaty kwoty 32.491,15 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 9.225 zł od dnia 28 lipca 2018 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 23.266,15 zł od dnia 31 maja 2019 roku do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w dniu 30 stycznia 2018 roku pozwany zwrócił się do niego o przesłanie oferty zawierającej wycenę i zestawienie kosztów wykonania instalacji tzw. inteligentnego domu. Ostatecznie powód przesłał wycenę na kwotę 30.310 zł brutto, załączając opcjonalne pozycje jak ściemniacze do pasków L. i pilot uniwersalny, nie podał ceny za ewentualną rozbudowę systemu o sterowanie zdalnym ogrzewaniem, za radia łazienkowe z uwagi na brak wybranego osprzętu elektrycznego. Prace rozpoczęły się w dniu 20 lutego 2018 roku. W trakcie robót powód zwrócił się o zmianę zakresu umowy, wobec czego powód przesłał mu nową wycenę, określając ostatecznie wartość prac na kwotę 67.018,26 zł. W listopadzie 2018 roku prace zostały zakończone. Pozwany nie zgłosił żadnych wad, a mimo tego nie zapłacił należności z faktury nr (...) na kwotę 9.225 zł brutto ani też faktury końcowej nr 02/05/2019 na kwotę 23.266,15 zł brutto. Powód wskazał, że strony zawarły umowę o dzieło, a zakres prac i ich wartość zostały ustalone w korespondencji elektronicznej pomiędzy stronami. Jak wskazano strony nie umawiały się na sporządzenie protokołów odbiorów, które byłyby dowodami wykonania umowy. Pozwany na bieżąco kontrolował postęp robót bez dokonywania etapowych odbiorów, czego dowodem jest wystawienie faktur i zapłata części z nich bez uprzedniego spisywania protokołów.

(pozew, k. 3-12)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Pozwany przyznał jedynie, że zlecił powodowi wykonanie prac w jego mieszkaniu w G. przy ul. (...). Umowa została zawarta w formie ustnej, nie było dokumentu przewidującego sposób zapłaty wynagrodzenia i jego wysokość. Zdaniem pozwanego powód wykonywał prace w sposób wadliwy i z opóźnieniem. W pewnym momencie pozwany nie zgodził się na zapłatę zaliczki, co spowodowało przerwanie prac. Z informacji uzyskanych od pracowników powoda wynikało, że w tym samym czasie realizuje on inne prace. Pozwany zaprzeczył również, by powód wykonał wszystkie prace, gdyż dokończenie prac pozwany zlecił innemu wykonawcy. Jako dowód wadliwego wykonania prac przez powoda pozwany przedstawił opinię specjalisty w zakresie rozwiązań inteligentny dom. Dalej, pozwany zarzucił nieudowodnienie wysokości roszczenia, wskazując, że powód nie wykazał jaki był zakres wykonanych prac i ich wartość, a także podniósł, że dołączone do pozwu zdjęcia nie obrazują rzeczywistego stanu. Z ostrożności pozwany podniósł zarzut przedawnienia, wskazując, że roszczenia wynikające z obu faktur uległy przedawnieniu z upływem dwuletniego terminu przedawnienia.

(odpowiedź na pozew, k. 74-75)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód R. C. prowadzi działalność gospodarczą jako wspólnik spółki cywilnej działającej pod firmą (...) Przedsiębiorstwo (...) w S. oraz A. R. C. w S. w zakresie wykonywania instalacji elektrycznych, w tym wykonywaniem instalacji tzw. inteligentnych budynków

(dowód: wydruk z (...), k. 16-18, przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

M. G. zmarła w dniu 27 czerwca 2022 roku, a jej jedynym spadkobiercą jest powód R. C..

(dowód: akt poświadczenia dziedziczenia, k. 341-341v)

Na początku 2018 roku pozwany M. A. skontaktował się z powodem w celu realizacji instalacji inteligentnego budynku w lokalu mieszkalnym w G. przy ul. (...), które właśnie zakupił. Pozwany dostarczył powodowi projekt wnętrza.

(dowód: przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

W dniu 30 stycznia 2018 roku za pośrednictwem poczty elektronicznej pozwany M. A. zwrócił się do powoda o wycenę pracy oraz zestawienie kosztów wykonania instalacji tzw. inteligentnego domu. W treści e – maila pozwany wskazał, że zestaw multimedialny w salonie ma składać się z: 4 głośników, TV, zestawu multimedia, internetu bezprzewodowego, x boxa (wszystko skonfigurowane w szafie, na jednego pilota), nadto w sypialni ma znajdować się TV, w łazienkach po jednym głośniku (3 stacje radiowe), klimatyzacja ma być w salonie, sypialni, na piętrze w większym pokoju (od południowej strony). Do e – maila pozwany dołączył rzuty poszczególnych poziomów mieszkania z naniesioną instalacją elektryczną.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 19-27, przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

W dniu 5 lutego 2018 roku powód przesłał pozwanemu zestawienie kosztów na kwotę 64.706 zł, na co składać się miało: dostosowanie instalacji elektrycznej do nowego projektu (8.640 zł), inteligentny budynek, przyciski (...) (12.078 zł), dodatkowe ściemniacze do pasków L. (2.500 zł), procesor wizualizacji, pilot, bramka (...) (7.897 zł), system multiroom 4 strefy (8.570 zł), głośniki multiroom 3 strefy (4.838 zł), amplituder salon dostosowany do pilota (3.499 zł), głośniki kino domowe (7.687 zł), montaż i programowanie (9.000 zł). Nadto, wskazał, że w ww. cenie nie ujęto: dostawy i montażu gniazdek (brak projektu), (...) do montażu sprzętu w szafie w przedpokoju, transmisji obrazu HDbaseT do sypialni z tunera (...) w szafie, montażu opraw. Tego samego dnia powód poinformował, że po uwzględnieniu rabatu cena za całość wynosi 57.000 zł.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 28)

W dniu 9 lutego 2018 roku pozwany zwrócił się o ostateczną, jasną i przejrzystą wycenę, wskazując, że oczekuje wyceny robocizny (montaż, sprawdzenie dopasowanie istniejącej instalacji, programowanie itp.), oświetlenie wg wskazań projektanta, dwa ściemniacze, salon i sypialnia plus 2 elektryczne rolety (mechanizmy pozwany miał zamontować sam), sprzęt audio – TV w salonie, 2 głośniki stojące obok TV, jeden pod, 2 wiszące na ścianie w tyle, sprzęt DVD, x box, wzmacniacz i DVD (może być pod telewizorem), TV w sypialni (ma tylko odbierać multimedia), w pokojach dzieci TV (ale ma działać tylko przez Wf-Fi), w łazienkach tylko radio z głośnikiem, głośnik wpuszczany (sztuk 2). Pozwany zażądał w pierwszej kolejności podania kosztów robocizny, przybliżonego kosztu materiałów (średnia półka), dodatkowego kosztu sprzętu na parterze (jeśli zdecyduje się na jednego pilota), kosztu uaktywnienia alarmu oraz kosztu za prace jeśli zdecydowałby się regulować temperaturę np. w komórce oraz przybliżony koszt materiału.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 29)

W odpowiedzi w dniu 10 lutego 2018 roku powód przesłał nową wycenę na kwotę 30.310 zł brutto. Zgodnie z wyceną koszt poszczególnych prac kształtował się następująco: dostosowanie instalacji elektrycznej do nowego projektu (6.480 zł), przyciski do sterowania oświetleniem (5.700,46 zł), bramka do wizualizacji iPhone, Android (2.484 zł), montaż, programowanie (5.184 zł), czujniki alarmowe z uruchomieniem (3.024 zł), amplituder kina domowego (3.415,25 zł), głośniki kino domowe (lewy centralny, prawy, tylne, 4.023 zł). Nadto, jako rozwiązania opcjonalne uwzględniono: ściemniacze do pasków L. (2.052 zł) i pilota uniwersalnego (3.637,11 zł).

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 29-31)

Pozwany uiścił zaliczkę w kwocie 5.000 zł.

(dowód: przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

W dniu 12 marca 2018 roku pozwany zwrócił się do powoda o wskazanie, czy prace zostały skończone. W odpowiedzi, powód wskazał, że skończone jest całe oprzewodowanie.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 32)

W toku realizacji prac pozwany zwrócił się do powoda o zmianę zakresu umowy. W dniu 24 lipca 2018 roku powód przesłał za pośrednictwem poczty elektronicznej nową wycenę na kwotę 49.092,41 zł, która przewidywała następujące prace: dostosowanie instalacji elektrycznej do nowego projektu (6.480 zł), zmiana ceny na przyciski J. (17.590,77 zł), bramka do wizualizacji iPhone, Android (2.484 zł), montaż, programowanie (5.184 zł), czujniki alarmowe z uruchomieniem (3.402 zł), radia łazienkowe 2 szt. (1.941,68 zł), amplituder kina domowego (3.415,25 zł), zmiana ceny głośników bocznych wolnostojących (7.670 zł), ściemniacze do pasków L. (972 zł), pilot uniwersalny (3.637,11 zł), dostawa i montaż gniazd J. (3.257,28 zł), a także opcjonalnie obsługę z pilota oświetlenia, rolet, ogrzewania (dopłata 4.389,19 zł). W wycenie uwzględniono wpłatę pozwanego w kwocie 5.000 zł.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 33-35)

Następnie, pozwany po raz kolejny zwrócił się o zmianę zakresu prac. W dniu 20 sierpnia 2018 roku powód przesłał mu za pośrednictwem poczty elektronicznej wycenę na kwotę 67.018,26 zł, która uwzględniała następujące prace: dostosowanie instalacji elektrycznej do nowego projektu (6.480 zł), zmiana ceny na przyciski J. (17.590,77 zł), bramka do wizualizacji iPhone, Android (2.484 zł), montaż, programowanie (5.184 zł), czujniki alarmowe z uruchomieniem (3.402 zł), radia łazienkowe 2 szt. (1.745,28 zł), amplituder kina domowego (3.415,25 zł), zmiana ceny głośników bocznych wolnostojących (6.288 zł), głośniki tylne (1.968 zł), ściemniacze do pasków L. (972 zł), pilot uniwersalny (3.637,11 zł), dostawa i montaż gniazd J. (3.257,28 zł), dostawa i montaż gniazd za TV (324 zł), wymiana sterowników do klimatyzacji (2.300 zł), rozbudowa pilota do sterowania inteligentnym budynkiem (3.132 zł), pilot uniwersalny do sypialni (1.818,56 zł), przesyłanie obrazu do sypialni (HDbaseT) (3.020,02 zł). W wycenie uwzględniono wpłatę pozwanego w kwocie 5.000 zł. Wycena nie obejmowała montażu opraw ani gniazd.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 36-38, przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

W e–mailu z dnia 20 sierpnia 2018 roku pozwany zaakceptował wycenę i podał dane do faktur, wnosząc o rozbicie wynagrodzenia na kilka faktur, które dotyczyłyby wykonania poszczególnych prac w różnych lokalach pozwanego: montaż kina domowego (ul. (...)), montaż kamer (G., ul. (...)), instalacja elektryczna, alarmy (W., ul. (...)m lok. U5), instalacja elektryczna – apartament dobowy (ul. (...)).

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 39)

W dniu 27 sierpnia 2018 roku za pośrednictwem poczty elektronicznej powód przesłał pozwanemu trzy faktury wystawione zgodnie z żądaniem pozwanego z rozbiciem na różne lokale:

- nr 03/07/2018 z dnia 24 lipca 2018 roku na kwotę 15.375 zł tytułem „instalacja alarmowa – lokal usługowy W., ul. (...)/U3) z terminem płatności do dnia 27 lipca 2018 roku;

- nr 05/07/2018 z dnia 27 lipca 2018 roku na kwotę 12.054 zł tytułem „montaż kamer w lokalu G., ul. (...)) z terminem płatności do dnia 30 lipca 2018 roku;

- nr 04/07/2018 z dnia 24 lipca 2018 roku na kwotę 9.225 zł tytułem „dostawa i montaż kina domowego Apartament ul. (...)” z terminem płatności do dnia 27 lipca 2018 roku.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 40-45)

Pozwany dokonał zapłaty za faktury nr (...). W dniu 3 września 2018 roku powód przesłał pozwanemu e–maila z zapytaniem o płatność za trzecią fakturę. W odpowiedzi za pośrednictwem poczty elektronicznej w dniu 10 września 2018 roku pozwany poinformował, że przebywa na urlopie do początku października i wtedy możliwe będzie rozliczenie całości prac. Po otrzymaniu tej wiadomości, powód ponownie poprosił o zapłatę faktury. W odpowiedzi, pozwany wskazał, że z racji tego, że powód jest niesolidną firmą, brak zapłaty zmotywuje go do szybkiego wykonania całości prac. W reakcji na to powód poinformował o wstrzymaniu prac do czasu zapłaty za fakturę. Pozwany początkowo odpisał „ok”, a powód poinformował, że podeśle fakturę za pozostały dostarczony sprzęt bez robocizny zgodnie z wyceną. Po kilku godzinach pozwany odpisał, że prace są nieskończone (kontakty bez ramek) i kontakt z nim będzie możliwy na początku października. W dniu 1 października 2018 roku pozwany zawiadomił powoda, że do piątku jest w mieszkaniu i prace mogą być ukończone. W odpowiedzi, w dniu 2 października 2018 roku powód odpisał, że w dniu następnym wyśle pracownika.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 46-48, 98-99)

Pozwany początkowo rzadko pojawiał się w lokalu, najpierw raz w tygodniu, później co 1-2 dni. Każdorazowo był sam. Pozwany nie zgłaszał uwag co do prac elektrycznych.

(dowód: zeznania świadka P. M., płyta CD k. 136, zeznania świadka S. R., płyta CD k. 136)

Powód nie montował rolet.

(dowód: przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

W dniu 7 listopada 2018 roku za pośrednictwem poczty elektronicznej powód poinformował pozwanego, że klimatyzator na piętrze w sypialni musi być wyposażony w moduł connector S21, jest niższej serii niż pozostałe i bez ww. modułu nie można go zintegrować z systemem (...). W odpowiedzi pozwany wskazał, że powód zaakceptował modele i typu klimatyzacji, a także stwierdził, że inteligentny pilot nie ma zasięgu we wszystkich pokojach. Odnosząc się do powyższego, powód wskazał, że nikt z nim nie konsultował zastosowania innego modelu niż w pozostałych pomieszczeniach, a także wskazał, że pilot jest tylko do obsługi salonu.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 49, 100)

W dniu 14 listopada 2018 roku powód skierował do pozwanego e–maila z zapytaniem, czy pozwany ma jakieś uwagi do działania systemu, czy oprócz klimatyzacji coś jeszcze wymaga poprawek, a także z zapytaniem, kiedy zostanie dostarczony moduł klimatyzatora na piętrze i zgłosił konieczność otwarcia klimatyzatora przez firmę, która go montowała ze względu na potrzebę do niego sterownika.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 51, przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

Pozwany zgłosił powodowi listę usterek, które zostały usunięte przez pracownika wykonawcy.

(dowód: przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

W e–mailu z dnia 16 listopada 2018 roku powód poinformował o usunięciu dotąd stwierdzonych usterek. Nadto, wyjaśnił, że nie mógł podłączyć klimatyzatora w salonie do sterownika, gdyż firma montująca klimatyzatory nie umiała otworzyć tego urządzenia i wskazać miejsca podłączenia do niego sterownika. W dniu 16 listopada 2018 roku pozwany odpowiedział, że przez weekend wszystko sprawdzi i przetestuje, ale chyba wszystko jest ok.

(dowód: wydruk korespondencji e – mailowej, k. 51, przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

Później pozwany nie zgłaszał powodowi żadnych wad.

(dowód: przesłuchanie pozwanego, płyta CD k. 217)

Strony nie spisały protokołu zdawczo – odbiorczego.

(okoliczność bezsporna)

W dniu 27 maju 2019 roku powód dokonał rozliczenia końcowego wszystkich prac, uwzględniając poprzednie trzy faktury, wystawił fakturę nr (...) na kwotę 23.266,15 zł brutto tytułem” dostawa i montaż kina domowego G. ul. (...)” oraz „wykonanie instalacji elektrycznej w standardzie inteligentnego budynku, G. ul. (...)” z terminem płatności do dnia 30 maja 2019 roku. Następnie, pismem z dnia 7 stycznia 2020 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty ww. faktur w terminie 7 dni od otrzymania wezwania.

(dowód: faktura nr (...), k. 62, wezwania do zapłaty, k. 63-64, przesłuchanie powoda, płyta CD k. 217)

Pismem z dnia 11 lutego 2020 roku pozwany reprezentowany przez fachowego pełnomocnika stwierdził, że brak podstaw do zapłaty kwoty 32.491,15 zł, albowiem przesłane faktury wraz z wezwaniem zapłaty nie wskazują zlecenia (umowy), stanowiącego ich podstawę, a także brak jest potwierdzenia wykonania usługi w postaci protokołu odbioru.

(dowód: pismo pozwanego z dnia 11 lutego 2020r., k. 65)

Według stanu aktualnego system inteligentnego domu zainstalowany w lokalu pozwanego w G. przy ul. (...) ma następujące wady: nieprofesjonalne podłączenie dodatkowych przewodów do sterowników i urządzeń (przewody typu (...) bez tulejek zaciskowych, nieodpowiednie założenie na odizolowany przewód i zaciśniętych z odpowiednią siłą, klejenie przewodów do sufitu, złączki pozostawione na wierzchu, nieopisanie przewodów), brak kompletnego przycisku J. (...) (brak plastikowych pokrywek klawiszy), brak napięcia zasilającego w dolnej łazience w gniazdkach, czego skutkiem jest brak wyświetlania godziny i daty na module obok modułu radia, nieprawidłowe działanie sterowania światłem i roletami (błędy w programowaniu sterowników do rolet i oświetlenia), niesprawny pilot do sterowania budynkiem inteligentnym, nieprawidłowe zapalanie się świateł w niektórych pomieszczeniach, miganie świateł, brak zainstalowanych kontaktronów i nie podłączenie czujników ruchu instalacji alarmowej, niesprawność klimatyzacji (brak możliwości automatycznego załączania się klimatyzatorów w celu obniżenia temperatury). U pozwanego został zamontowany system (...).

(dowód: opinia biegłego sądowego J. K., k. 240-260 wraz z pisemnymi opiniami uzupełniającymi k. 306-311, 351-358 oraz ustną opinią uzupełniającą, płyta CD k. 410, zeznania świadka W. P., płyta CD k. 153, zeznania świadka M. S., płyta CD k. 153, zeznania świadka M. M. (1), płyta CD k. 185)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadków P. M., S. R., W. P., M. S., M. M. (2), i D. K., dowodu z przesłuchania stron oraz dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa.

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości i wiarygodności wymienionych powyżej dowodów z dokumentów prywatnych w postaci korespondencji stron. Żadna ze stron nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod wyżej wskazanymi pismami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. Żadna ze stron nie wnosiła też zarzutów co do tego, że przedstawiona korespondencja e–mailowa została w jakikolwiek sposób zmanipulowana dla celów niniejszego postępowania.

Sąd dał również wiarę zeznaniom świadków P. M. oraz S. R. odnośnie zakresu wykonywanych prac elektrycznych i braku uwag pozwanego co do jakości tych prac. W ocenie Sądu zeznania obu świadków były szczere, wewnętrznie spójne i nie pozostawały w sprzeczności z żadnymi innymi dowodami zebranymi w toku niniejszego postępowania.

Jeśli chodzi natomiast o pozostałych świadków będących pracownikami pozwanego bądź wykonawcami realizującymi w przedmiotowym lokalu inne prace, to zważyć należy, iż wskazywali oni na pewne wady dzieła (istnienie części wad zostało potwierdzone przez biegłego), niemniej w oparciu o te zeznania nie sposób stwierdzić, czy wady istniały w dacie zakończenia prac przez powoda. Jednocześnie należy zaznaczyć, że w świetle zebranego materiału dowodowego nie wszystkie podane przez świadków wady były skutkiem prac powoda. Przykładowo, świadek M. M. (2) zeznał, że prosił powoda o wpuszczenie kabla w słup, choć z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby było to objęte zakresem umowy stron. Zresztą wszyscy wymienieni świadkowie stwierdzili, że nie posiadali wiedzy co do zakresu umowy, czy uzgodnionej przez strony wartości poszczególnych prac. Świadek M. M. (2) zeznał również, że gdy schodził z budowy „nie wszystko działało”. Źródłem wiedzy świadka w zakresie dotyczącym niesprawności systemu miał być jednak pozwany, który z kolei z tego tytułu nie zgłaszał powodowi żadnych reklamacji. Nie ma także dowodów na to, by powód odmawiał kontaktu z pozwanym, na co zwracał uwagę świadek D. K.. Pozwany nie przedstawił żadnych pism, wydruków e – maili etc., z których wynikałoby, że powód nie reagował na zgłoszenia pozwanego dotyczące istnienia wad.

Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie Sąd poczynił także częściowo na podstawie dowodu z przesłuchania powoda R. C.. W zakresie dotyczącym ustaleń stron co do zakresu prac powierzonych mu przez pozwanego zeznania powoda korelują w znacznej części z treścią korespondencji e – mailowej. Powód wskazał, że po wezwaniu do wskazania ewentualnych usterek i wad, pozwany nie zgłosił żadnej reklamacji i już nie skontaktował się z nim. W toku niniejszego postępowania pozwany nie przedstawił żadnego dowodu, który poddawałby w wątpliwość wiarygodność zeznań powoda w tym zakresie. Nadto, powód zeznał, że wszystkie urządzenia, które zostały przez niego zamontowane w lokalu pozwanego działają w systemie (...), co koreluje z treścią opinii biegłego sądowego. Powód przyznał istnienie wady w postaci przycisku z niewłaściwą plakietką, jednak koszt usunięcia tej wady rzędu kilku złotych w żaden sposób nie wpływa na ogólną zasadność powództwa.

Jedynie w części Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanego. Jeśli chodzi aktualną niesprawność niektórych komponentów systemu inteligentnego budynku zainstalowanego w lokalu przy ul. (...) w G. to w pewnej części zeznania pozwanego znajdują potwierdzenie w opinii biegłego. Jednak nie ma żadnych dowodów, które wskazywałyby, iż były one niesprawne również w dacie zakończenia przez powoda realizacji umowy, co nastąpiło w listopadzie 2018 roku. Wszak pozwany przez okres dwóch lat nie zgłaszał powodowi z tego tytułu żadnych reklamacji. Nadto, należało odmówić przyznania zeznaniom pozwanego waloru wiarygodności co do tego, że wielokrotnie domagał się od powoda podpisania umowy pisemnej. Z treści korespondencji e–mailowej nie wynika bowiem, że pozwany domagał się zachowania formy pisemnej. W świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania trudno uznać za wiarygodne twierdzenia pozwanego, że tego typu prośby zgłaszał wyłącznie w rozmowach telefonicznych czy bezpośrednich rozmowach z powodem, a nie powielał ich w korespondencji e – mailowej, tym bardziej, że poczta elektroniczna była jedynym z głównych kanałów porozumiewania się stron.

Ponadto, za wiarygodny dowód w sprawie Sąd uznał opinię biegłego sądowego z zakresu elektroniki dr. J. K.. Zważyć bowiem należy, iż przedmiotowa opinia została sporządzona przez osobę posiadającą fachową wiedzę techniczną, jest jasna i ostatecznie – po złożeniu opinii uzupełniających – nie budzi żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego, wiedzy powszechnej czy logicznego rozumowania. Jednakże podkreślić należy, iż biegły mógł ocenić wadliwość systemu inteligentnego budynku zainstalowanego w lokalu pozwanego jedynie według stanu obecnego, a jedynie w niewielkim stopniu (np. na podstawie przedłożonej dokumentacji fotograficznej) był w stanie stwierdzić, jaki był stan systemu w dniu zakończenia prac przez powoda. Nadto, biegły napotkał trudności w określeniu szczegółowego zakresu przedmiotu umowy, gdyż w wycenach sporządzonych przez powoda zakres prac został określony w sposób ogólny. Ostatecznie biegły stwierdził, że powód mógł wykonać wszystko prawidłowo, a późniejsze ingerencje doprowadziły do stanu, który biegły zastał. W ocenie biegłego brak uwag ze strony pozwanego w listopadzie 2018r. świadczy o wykonaniu w całości i prawidłowo dzieła, a wady istniejące w dacie oględzin mogą stanowić efekt ingerencji innych osób zatrudnionych później przez pozwanego.

W niniejszej sprawie powód domagał się od pozwanego zapłaty łącznie kwoty 32.491,15 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie tytułem wynagrodzenia za wykonane dzieło w postaci systemu inteligentnego budynku zainstalowanego w stanowiącym własność pozwanego lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w G.. Podstawę prawną powództwa stanowił przepis art. 627 k.c., zgodnie z którym przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Przechodząc do meritum, należy wskazać, że spór pomiędzy stronami sprowadzał się do stwierdzenia, czy powód wykonał wszystkie prace objęte zakresem umowy, a także czy prace te zostały wykonane w sposób niewadliwy. Rozstrzygnięcie powyższej kwestii było o tyle utrudnione, iż umowa została zawarta w drodze wymiany korespondencji e- mailowej, przy czym ustalenia obejmowały jedynie określenie ogólnego zakresu prac oraz wysokości wynagrodzenia. Nadto, w ramach prowadzonych negocjacji przedmiot umowy był kilkukrotnie zmieniany, a ostateczna wycena przedstawiona przez powoda w dniu 20 sierpnia 2018 roku przewidywała wartość prac w kwocie 67.018,26 zł. W wycenie tej wskazano jakie urządzenia mają zostać zamontowane, a także określone wartość poszczególnych urządzeń i prac. Z treści korespondencji stron wynika, że pozwany zaakceptował warunki umowy określone w ww. dokumencie. Kolejną obiektywną trudnością w ustaleniu zakresu wykonanych prac był fakt, iż po zakończeniu prac strony nie podpisały protokołu odbioru, w którym określiłyby stan wykonania poszczególnych prac, a także wskazałyby ewentualne wady i usterki. Wobec powyższych trudności konieczne było zasięgnięcie opinii biegłego sądowego. Podkreślić jednak należy, iż z uwagi na upływ czasu od dnia zakończenia prac przez powoda oraz zlecenie przez pozwanego w międzyczasie innemu wykonawcy nieskonkretyzowanych prac poprawkowych nawet biegły nie był w stanie stwierdzić, w jakim stanie przedmiot umowy znajdował się w dacie zakończenia prac przez powoda. Co prawda w wyniku oględzin biegły J. K. stwierdził szereg wad systemu inteligentnego budynku, jednak zaznaczył przy tym, że stan instalacji z dnia oględzin (5 września 2022 roku) może różnić się od stanu z dnia zakończenia prac przez powoda (16 listopada 2018 roku). Powyższa konstatacja biegłego jest o tyle uzasadniona, że według twierdzeń pozwanego po zakończeniu prac miał on zlecić innemu wykonawcy jakieś prace poprawkowe. Oznacza to, że osoby trzecie mogły ingerować w pracę systemu. W rozpatrywanym przypadku nie sposób wykluczyć, że aktualny stan systemu jest skutkiem ingerencji osób trzecich. Pozwany bowiem nie przedłożył żadnych dowodów, które pozwalałyby stwierdzić jakie dokładnie prace wykonywał nowy wykonawca już po zakończeniu prac przez powoda. Jak wyjaśnił biegły, także podczas oględzin przeprowadzonych przez biegłego pozwany nie był w stanie określić, które prace zostały wykonane przez powoda, a które przez innych wykonawców.

W świetle zebranego materiału dowodowego nie ma podstaw do stwierdzenia, że prace nie zostały przez powoda zakończone, a tym samym umowa nie została wykonana w całości, bądź też że zostały wykonane w sposób wadliwy. W tym względzie istotna jest treść korespondencji e – mailowej prowadzonej przez strony jesienią 2018 roku. Z dołączonej do pozwu korespondencji wynika, że w dniu 14 listopada 2018 roku powód skierował do pozwanego e – maila z zapytaniem, czy pozwany ma jakieś uwagi do działania systemu, czy oprócz klimatyzacji coś jeszcze wymaga poprawek. Powód zeznał, że w reakcji na ww. e – maila pozwany zgłosił mu listę usterek. W związku z tym powód skierował pracownika w celu usunięcia wad. Potwierdza to również treść kolejnego e – maila powoda skierowanego do pozwanego w dniu 16 listopada 2018 roku. Tego samego dnia – odnosząc się do wcześniejszego pytania powoda o uwagi co do jakości zainstalowanego systemu - pozwany odpowiedział, że „przez weekend wszystko sprawdzi i przetestuje, ale chyba wszystko jest ok”. Później pozwany już nie zgłaszał powodowi żadnych wad, nie żądał wykonania prac poprawkowych, nie zgłaszał żadnych reklamacji. Zarzuty dotyczące częściowego wykonania dzieła pozwany podniósł dopiero po doręczeniu mu wystawionej przez powoda w dniu 27 maja 2019 roku faktury stanowiącej rozliczenie końcowe.

Wobec późniejszej ingerencji osób trzecich w działanie systemu nie można przyjmować domniemania faktycznego, że odpowiedzialność za istnienie stwierdzonych przez biegłego wad dotyczących poszczególnych elementów systemu, które były przedmiotem umowy stron, ponosi powód. Biegły jednoznacznie stwierdził, że inny wykonawca mógł spowodować niesprawność np. klimatyzacji czy niefunkcjonalność systemu (...). Nadto, w odniesieniu do niektórych elementów systemu nie można wykluczyć, że są one skutkiem normalnej eksploatacji bądź niewłaściwego korzystania przez użytkownika systemu.

Podkreślić należy, iż ciężar wykazania istnienia wad w dacie zakończenia prac – zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) spoczywał na pozwanym, który wywodził z tego faktu korzystne dla siebie skutki. Pozwany nie przedstawił w toku niniejszego postępowania żadnych dowodów, które w sposób nie budzący wątpliwości pozwalałyby stwierdzić, że według stanu na dzień 16 listopada 2018 roku przedmiot umowy posiadał wady, bądź nie został wykonany w całości. Pozwany nie utrwalił stanu lokalu ani poprzez sporządzenie dokumentacji fotograficznej ani poprzez zlecenie opinii technicznej rzeczoznawcy wykonanej po zejściu powoda z placu budowy. Jak wynika z okoliczności sprawy pozwany zakupił przedmiotowy lokal w celu jego wykończenia i sprzedaży w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, niemniej w toku realizacji dzieła nie zadbał o należyte zabezpieczenie swoich interesów, np. poprzez ustanowienie inspektora nadzoru inwestorskiego, który na bieżąco kontrolowałby stan zaawansowania prac oraz ich jakość. Jak wynika z zeznań świadków P. M. i S. R. pozwany pojawiał się w lokalu (najpierw raz w tygodniu, później częściej), lecz każdorazowo bez obecności specjalisty, który mógł na bieżąco weryfikować poprawność wykonanych prac. Nadto, pozwany nie skorzystał z możliwości domagania się usunięcia wad w ramach rękojmi za wady fizyczne. Zdaniem Sądu, kierując się doświadczeniem życiowym należy stwierdzić, że gdyby faktycznie istniały jakiekolwiek wady dzieła to pozwany jako zamawiający próbowałby dochodzić swoich roszczeń w stosunku do powoda, tym bardziej, że miał świadomość, że nie zapłacił jednej z faktur przesłanych w dniu 27 sierpnia 2018 roku i powód może w przyszłości dochodzić zapłaty z tego tytułu. Lekkomyślność pozwanego budzi tym większe zdziwienie, że pozwany przecież prowadzi profesjonalną działalność jako pośrednik nieruchomości, a więc musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji swoich działań i zaniechań.

Podkreślić należy, iż wada przycisku J. (...) z uwagi na nieznaczny koszt jej usunięcia rzędu kilku złotych w żaden sposób nie wpływa na ogólną zasadność powództwa. Była to wada nieistotna.

Jeśli chodzi o wysokość roszczenia, to zdaniem Sądu, w tym zakresie powód również sprostał ciężarowi dowodu. Jak wskazano powyżej powód przedstawił zaakceptowaną przez pozwanego wycenę na kwotę 67.018,26 zł, która odpowiadała wysokości uzgodnionego wynagrodzenia. Niewątpliwie pozwany dokonał zapłaty za dwie faktury w kwotach 15.375 zł (nr 03/07/2018) i 12.054 zł (nr 05/07/2018) tj. w łącznej wysokości 27.429 zł. Zważywszy, iż w toku niniejszego postępowania pozwany nie zdołał wykazać, że prace nie zostały wykonane w całości, bądź że zostały wykonane wadliwie, uznać należało, że należy mu się wynagrodzenie w pełnej wysokości. Kwoty, na jakie zostały wystawione faktury nr (...) (9.225 zł) oraz nr 02/05/2019 (23.266,15 zł) mieszczą się w granicach uzgodnionego wynagrodzenia. Zresztą, na rozprawie biegły potwierdził, że przy założeniu wykonania całości prac wynagrodzenie powoda winno oscylować w granicach 30.000 zł.

Bezzasadny okazał się również zarzut przedawnienia roszczeń objętych fakturami. Jak stanowi art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Wedle art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. W doktrynie przeważa pogląd, że modyfikacja reguł wyznaczających terminy przedawnienia dokonana ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104), która weszła w życie z dniem 9 lipca 2018 roku odnosi się do wszystkich terminów wynoszących co najmniej 2 lata, zarówno wymienionych w zd. 1 art. 118 k.c., jak i terminów szczególnych, unormowanych w innych przepisach Kodeksu oraz w aktach pozakodeksowych. Modyfikacja ta polega na tym, że koniec terminu przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego (zob. E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 11, Warszawa 2023). Zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy zmieniającej, do roszczeń już istniejących, a jeszcze nieprzedawnionych w dniu jej wejścia w życie (9.7.2018 r.), stosuje się przepisy Kodeksu w ich nowym brzmieniu. Oznacza to, że w odniesieniu do tych roszczeń terminy wynoszące co najmniej 2 lata upływają na koniec roku kalendarzowego, zostają zatem z chwilą wejścia w życie ustawy przedłużone (zob. uchwała SN z 13 maja 2022 r., III CZP 46/22, OSNC 2023, Nr 6, poz. 57). Zważywszy, iż strony nie uzgodniły terminu płatności wynagrodzenia, zastosowanie znajdzie norma prawna wynikająca z przepisu art. 642 § 1 k.c., zgodnie z którym w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. Jak wskazuje się w doktrynie oddanie dzieła nie wymaga zachowania szczególnej formy, może nastąpić także poprzez czynności faktyczne (zob. M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom III. Komentarz. Art. 627–1088. Wyd. 3, Warszawa 2022). W niniejszym przypadku należało uznać, że do oddania dzieła doszło z dniem 18 listopada 2018 roku. Zważyć bowiem należy, iż w dniu 16 listopada 2018 roku powód wezwał pozwanego do wskazania ewentualnych wad, a w odpowiedzi na to pozwany wskazał, że dokona oceny w weekend (17-18 listopada 2018 roku). Zatem z upływem weekendu należało uznać, że doszło do oddania dzieła, a tym samym roszczenie stało się wymagalne z dniem 19 listopada 2018 roku. Oznacza to, że przy zastosowaniu powyższych reguł wszystkie roszczenia uległyby przedawnieniu z dniem 31 grudnia 2020 roku. Biorąc jednak pod uwagę, że pozew wniesiono do sądu w dniu 29 grudnia 2020 roku, bieg terminu przedawnienia został skutecznie przerwany.

Mając zatem na względzie całokształt przedstawionych powyżej okoliczności, na podstawie art. 627 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 32.491,15 zł. Nadto, na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Sąd zasądził od niego na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 19 listopada 2018 roku do dnia zapłaty, od dnia wymagalności roszczenia określonego zgodnie z art. 642 § 1 k.c., o czym mowa była powyżej.

W pozostałym zakresie co do żądania odsetek za okres wcześniejszy na podstawie ww. przepisów a contrario powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdania drugie k.p.c. – albowiem powód uległ tylko w nieznacznej części (co do odsetek) – i zasądził od pozwanego na rzecz powoda całość poniesionych przez niego kosztów, na które składają się: opłata sądowa od pozwu (1.648 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika w stawce minimalnej zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (3.600 zł), zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego (1.000 zł), a także opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł).

Natomiast, na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 3, art. 8 ust.1 i art. 83 i 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Sądu Rejonowego – Skarbu Państwa w G. nieuiszczone koszty wynagrodzenia biegłego, które zostały tymczasowo wypłacone ze Skarbu Państwa w kwocie 1.801,88 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Żelewska
Data wytworzenia informacji: