I1 C 708/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2023-10-17
Sygn. akt I1 C 708/23 upr
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 października 2023 r.
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
Sekcja do spraw rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSR Małgorzata Nowicka- Midziak |
|
|
po rozpoznaniu w dniu 17 października 2023 r. w Gdyni na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa M. P.
przeciwko (...) S.A. w restrukturyzacji w G.
z udziałem zarządcy restrukturyzacyjnego S. B.
o zapłatę
zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2345,79 zł. (dwa tysiące trzysta czterdzieści pięć złotych siedemdziesiąt dziewięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 grudnia 2022r do dnia zapłaty;
oddala powództwo w pozostałym zakresie;
zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 660 zł. (sześćset sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia do dnia zapłaty;
wyrokowi w punkcie 1. co do kwoty 110,17 zł. ( sto dziesięć złotych siedemnaście groszy) nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.
Sygn. akt I 1 C 708/23 upr.
UZASADNIENIE
Powódka M. P. wniosła pozew przeciwko pozwanej (...) S.A. w restrukturyzacji w G. o zapłatę kwoty 3.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu podała, że pozwana jako pożyczkodawca zawarła z E. S. dnia 23 marca 2017 roku umowę pożyczki nr (...), w ramach której pożyczkobiorczyni otrzymała kapitał pożyczki w kwocie 3.000,00 zł. W ramach udzielonej pożyczki zobowiązana była do spłaty udzielonego kapitału pożyczki w kwocie 3.000,00 zł, kosztów opłaty przygotowawczej za rozpatrzenie wniosku o udzielenie pożyczki w kwocie 450,00 zł, opłaty administracyjnej w kwocie 2.550,00 zł oraz wynagrodzenia umownego pozwanej w postaci odsetek w łącznej kwocie 278,86 zł. Pożyczka miała być spłacona w 30 miesięcznych ratach. E. S. dokonała całkowitej spłaty pożyczki w dniu 15 lutego 2019 roku, w tym zapłaty kosztów pożyczki obejmującej opłatę przygotowawczą oraz opłatę administracyjną w łącznej kwocie 3.000,00 zł.
Na podstawie umowy cesji powódka nabyła od E. S. wierzytelność przysługującą jej wobec pozwanej, a obejmującą pobraną przez pozwaną kwotę tytułem prowizji za udzielenie pożyczki oraz prowizji operacyjnej w łącznej kwocie 3.000,00 zł.
Zdaniem powódki postanowienia umowy nakładające obowiązek zapłaty przez pożyczkobiorcę wyżej wskazanej kwoty 3.000,00 zł jest nieważne (art. 58 k.c.) albo niewiążące konsumenta (art. 385 1 k.c.).
Dlatego powódka domagała się zwrotu tej kwoty. Wymagalność roszczenia powódka oparła o treść art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim. Zdaniem powódki roszczenie stało się wymagalne po upływie 14 dni od daty zwrotu przedmiotu pożyczki, tj. w dniu 2 marca 2019 roku.
(pozew – k. 3-8v.)
Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa ponad kwotę uznania i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. Jednocześnie uznała powództwo co do kwoty 110,17 zł., która zostanie zwrócona w toku spłaty wierzycieli w postępowaniu restrukturyzacyjnym.
W pierwszej kolejności pozwana podniosła zarzut przedawnienia, przyjmując 3-letni termin przedawnienia. Wskazano także na bezcelowość prowadzenia postępowania sądowego z uwagi na treść art. 259 ust. 3 prawa restrukturyzacyjnego. Zdaniem pozwanej strony nie mają legitymacji czynnej i biernej. Umowa cesji nie zawiera § 1-5 umowy. Pozwana nie została zawiadomiona o cesji ani wezwana do zapłaty. Umowa została rozliczona w związku z jej wcześniejszą spłatą. Pozwana obniżyła jej całkowity koszt o 764,38 zł, zaznaczając, że pozwana zwróciła już kwotę 654,21 zł, natomiast kwotę 110,17 zł uznała w spisie wierzytelności i spłaci stronie powodowej w trybie postępowania restrukturyzacyjnego. Roszczenie jest nieudowodnione co do zasady jak i wysokości. Zapisy umowne nie są abuzywne. Prowizje zaspokajają koszty związane z udzieleniem kredytu konsumenckiego.
(odpowiedź na pozew – k. 54-61)
Stan faktyczny:
Dnia 23 marca 2017 roku E. S. zawarła z pozwaną (...) S.A. z siedzibą w G. (jako pożyczkodawcą) umowę pożyczki na kwotę 3.000,00 zł. P. zobowiązana została do zapłaty m.in. kwoty 450,00 zł tytułem opłaty przygotowawczej za rozpatrzenie wniosku o udzielenie pożyczki, ocenę zdolności kredytowej, przygotowanie, doręczenie i podpisanie umowy pożyczki, a także 2.550,00 zł tytułem opłaty administracyjnej za obsługę pożyczki przez pożyczkodawcę, ustanowienie zabezpieczeń, wycenę ryzyka, utrzymanie baz danych zgodnie z obowiązującymi przepisami, a także inne koszty z nią związane. Umowa została zawarta na 30 miesięcy.
(dowód: umowa pożyczki – k. 20-20v.)
P. dnia 15 lutego 2019 roku dokonała wcześniejszej spłaty pożyczki.
(dowód: pismo pozwanej z dnia 02.06.2021r. – k. 22v., umowa cesji – k. 104-105-v., potwierdzenia wpłat – k. 127, k. 106-108)
Pozwana dnia 1 marca 2019 roku zwróciła pożyczkobiorczyni kwotę 654,21 zł w związku z wcześniejszą spłatą pożyczki.
(dowód: potwierdzenie przelewu – k. 65)
Postanowieniem z dnia 10 lipca 2020 roku otwarto przyspieszone postępowanie układowe pozwanej.
(dowód: postanowienie w sprawie VI GR 16/20 – k. 64-64v.)
W toku wyżej wskazanego postępowania pozwana uznała wierzytelność pożyczkobiorczyni w kwocie 130,97 zł, z czego 110,17 zł stanowił kapitał, a reszta odsetki naliczone do dnia 9 lipca 2020 roku.
(dowód: wydruk ze spisu wierzytelności – k. 66-66v.)
Dnia 26 lipca 2021 roku E. S. zawarła z powódką M. P. umowę cesji wierzytelności przysługującej E. S. wobec pozwanej, a obejmującą żądanie zgłoszone w pozwie.
(dowód: umowa cesji – k. 104-105-v.)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony.
Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, że dowody z dokumentów przedłożonych przez strony są wiarygodne, albowiem zostały złożone w odpisach poświadczonych za zgodność z oryginałem przez kwalifikowanych pełnomocników występujących w sprawie. Wpłaty pożyczkobiorczyni pierwotnie złożono w kopii, a następnie w oryginałach. Zarzucany przez pełnomocnika pozwanej brak możliwości zapoznania się z wpłatami pożyczkobiorczyni nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro pozwana nie kwestionowała, że pożyczka została spłacona przed terminem. Z tego przecież powodu pozwana obniżyła koszty pożyczki i częściowo je zwróciła.
Podstawę prawną powództwa stanowił art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Jak stanowi ten ostatni kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego.
Legitymacja czynna powódki wynikała z przeniesienia jej w trybie art. 509 § 1 k.c., zgodnie z którym wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.
Powódka złożyła przy piśmie z dnia 3 lutego 2023r kopię umowy przelewu wierzytelności z dnia 26.07.2021r poświadczoną za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie fachowego pełnomocnika – radcę prawnego. Jak wynika z treści w/w pisma przedmiotem cesji były również należności nie objęte pozwem, dotyczące innych wierzytelności, które zostały zakryte przy kserowaniu umowy, są w pełni widoczne postanowienia dotyczące cesji wierzytelności objętej pozwem : par. 3 do par. 9 umowy. Brak podstaw do uznania, że umowa ta jest nieważna, a w konsekwencji umowa cesji wywołała skutek rozporządzający, o którym mowa w art. 510 k.c. Wbrew twierdzeniom pozwanego, w par. 6 pkt. 1 umowy wskazano cenę nabycia wierzytelności.
Umowa pożyczki poddana kontroli Sądu, według obowiązującego w dacie zawarcia tej umowy stanu prawnego, jest umową o kredyt konsumencki określoną w art. 3 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz.U.126.715 ze zm.). Zgodnie z treścią tego przepisu przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 złotych albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę pożyczki, określoną w art. 720 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy.
Przedmiotowa umowa zawarta została w ramach standardowo stosowanych przez pozwaną wzorców umownych, które pożyczkobiorczyni zaakceptowała, nie mając wpływu i możliwości negocjowania szczegółowych warunków umowy.
Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei wedle art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Podkreślić przy tym należało, że zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a więc w niniejszej sprawie na stronie pozwanej.
Dla uznania spornych klauzul za abuzywne konieczne było także ustalenie, czy kwestionowane klauzule kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jego interesy. Jak wskazuje się w doktrynie w stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do wartości takich jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, będą uznawane za sprzeczne z dobrymi obyczajami. W szczególności w taki sposób kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy (por.: M. Bednarek [w:] E. Łętowska (red.) System prawa prywatnego, t. 5, Warszawa 2006, s. 662-663; W. Popiołek [w:] K. Pietrzykowski (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, 2005, art. 3851, nb 7; K. Zagrobelny [w:] E. Gniewek (red.) Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2008, art. 3851, nb 9). Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą także działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u klienta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności (vide: I. Wesołowska [w:] C. Banasiński (red.) Niedozwolone postanowienia umowne, w: Standardy wspólnotowe w polskim prawie ochrony konsumenta, Warszawa 2004, s. 180) czy też przymusowego położenia.
Postanowienia umowy lub wzorca umownego rażąco naruszają interes konsumenta, jeżeli poważnie, znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron. Pojęcie rażącego naruszenia interesów konsumenta nie może być sprowadzane tylko do wymiaru czysto ekonomicznego; należy też uwzględniać niewygodę organizacyjną, nierzetelność traktowania, wprowadzenie w błąd, naruszenie prywatności konsumenta. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym. Za dobre obyczaje uznać zatem należy kształtowanie takich warunków umów, które nie będą uprzywilejowywały jednej strony umowy tj. przedsiębiorcy, w sposób nadmierny obciążając drugiego z kontrahentów – konsumenta (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 6 października 2004 r., I CK 162/04, (...) 2005, Nr 12, poz. 136; wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, B. (...), Nr 11, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 10 maja 2017r., sygn. akt XXIV C 554/14, LEX nr 2310779).
Rozdzielenie opłaty przygotowawczej oraz administracyjnej jest sztuczne. Teoretycznie wszystkie te opłaty mogły być – w zależności od inwencji autora wzorca umowy – dowolnie rozdrabniane z odnoszeniem do jakichś szczegółowych celów za pomocą branżowego słownictwa (np. trzydzieści różnych opłat po 100,00 zł), co i tak nie zmieniłoby istoty rzeczy, polegającej na obowiązku poniesienia przez konsumenta pewnego globalnego jednorazowego kosztu przy zawieraniu umowy. Ponieważ w danym przypadku suma tych opłat (3.000,00 zł) jest równa sumie pożyczki faktycznie wypłacanej konsumentce (3.000,00 zł), uznano, że są one sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy majątkowe, gdyż dochodzi tak naprawdę do podwojenia zadłużenia konsumentki, bez żadnych realnych korzyści po jej stronie. Nawet jeżeli koszty te łącznie nie przekraczają progu ustawowego (przewidzianego w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim), to w danym przypadku są łącznie rażąco zbyt wysokie, a nie ma żadnych dowodów, aby problematyka decydowania o przyznaniu pozwanej tej konkretnej pożyczki była złożona, skomplikowana, pracochłonna, uzasadniając tak znaczną korzyść majątkową po stronie pożyczkodawcy. Strona pozwana popadała w sprzeczność usprawiedliwiając tak wysokie koszty pożyczki, gdyż procesowo wskazywała, na inny cel tych opłat niż wynikało to z zapisów umownych. W umowie opłata przygotowawcza wynosząca 450,00 zł miała być związana z rozpatrzeniem wniosku o udzielenie pożyczki, ocenę zdolności kredytowej, przygotowanie, doręczenie i podpisanie umowy pożyczki. Z kolei w odpowiedzi na pozew (k. 58v.) pozwana przyjęła, że opłata ta związana była z prowizją za pośrednictwo w zawarciu umowy w kwocie 300,00 zł, a pozostała jej część wynikała z czynności związanych z oceną zdolności kredytowej oraz przygotowaniem umowy. Zdaniem Sądu powyższe stanowi jedynie chybioną taktykę procesową, ponieważ gdyby faktycznie taki był podział tych kosztów, to wskazane zostałoby to (a przynajmniej powinno być) w umowie pożyczki. Nie ma zresztą jakichkolwiek podstaw do obciążania konsumenta wynagrodzeniem pośrednika. Trudno też przypuszczać, aby przy tak skrajnie niekorzystnych warunkach umowy pozwana przeprowadzała szczegółową analizę zdolności kredytowej. Oczywistym jest, że żaden przeciętnie rozumujący konsument nie zawarłby takiej umowy, gdyby miał możliwość zawarcia umowy z bankiem. Tylko dlatego pozwana zyskiwała klientów, wykorzystując ów mechanizm rynkowy. W związku z tym nie ma również jakichkolwiek podstaw do obciążania konsumenta kosztami ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej pozwanej i to kwotą wynoszącą 1/3 udostępnionego kapitału. Skoro pozwana zdecydowała się na taki model biznesowy, to nie mogła oczekiwać, że konsumenci będą obciążani opłatami w ten sposób, aby pozwana prowadziła biznes zupełnie bezkosztowo, bez ryzyka i co więcej na bardziej korzystnych warunkach niż banki objęte ściślejszą dyscypliną finansową. Wskazane koszty tzw. prowizji administracyjnej, tj. koszty operacyjne (1.500,00 zł) oraz koszt ryzyka (1.050,00 zł) również niezupełnie licują z samą umową, gdzie wskazano, że owa opłata związana jest z obsługą pożyczki, ustanowieniem zabezpieczeń (których zresztą brak), wyceną ryzyka (wycena to nie konieczność zabezpieczenia przedsiębiorcy), utrzymaniem baz danych, a także wskazanymi ogólnie i niesprecyzowanymi innymi kosztami. Przy zawarciu umowy nie podano konsumentce wysokości tych rzekomo ponoszonych kosztów przypadających na konkretną umowę ani nie podano sposobu ustalenia tych kosztów w taki sposób, aby mogła ona podjąć racjonalną i przemyślaną decyzję przed zawarciem umowy. Nie zostało ani wskazane w umowie, ani udowodnione w procesie, że koszty obsługi pożyczki pozwanej były aż tak wysokie.
Nie ulegało wątpliwości, że wysokość tych kosztów, a zatem i owo zestawienie nie odpowiadają kosztom prowadzenia działalności gospodarczej, ale związane są z wysokością wypłaconej kwoty – pozwana dążyła do podwojenia zadłużenia konsumentki. Niedopuszczalne jest, aby ponoszenie tych kosztów przez konsumentów stanowiło dodatkowe wynagrodzenia pożyczkodawcy. Tak znaczące koszty są niczym nieusprawiedliwione, jeśli porównać je do kosztów kredytów i pożyczek udzielonych przez banki, a te przecież są instytucjami, na które nałożone są o wiele bardziej rygorystyczne wymogi niż w przypadku parabanków. Wreszcie konsument może ponosić koszty związane wyłącznie z kosztami poniesionymi przez pożyczkodawcę w wyniku udzielenia jemu i tylko jemu pożyczki, a nie innym konsumentom. Brak podstaw do obciążania konsumentów wprost całością ponoszonych przez pożyczkodawcę kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, nawet ich nie dotyczących. Wskazane przez pożyczkodawcę koszty związane są z wysokością całkowitej kwoty pożyczki, a nie z faktycznie poniesionymi kosztami.
Zastrzeżenie przez ustawodawcę maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu nie oznacza, że pozwanej przysługiwało w każdym przypadku uprawnienie do naliczania kosztów maksymalnych i stosowania przy umowach wzorców umownych kształtujących wzajemne prawa i obowiązki stron w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego. Zamieszczony w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim matematyczny wzór nie może stanowić podstawy i sposobu obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych przez dodawanie do kwot nieuzasadnionych kosztów i nie może korzystać z ochrony prawnej. Zważywszy na znaczną wysokość obu kosztów w stosunku do kapitału pożyczki, nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowne przewidujące obowiązek poniesienia tych kosztów rażąco naruszają interesy konsumenta.
Oczywiście chybiony okazał się zarzut przedawnienia roszczenia, gdyż zastosowanie miał do niego termin 6-letni wskazany w art. 118 k.c. (clara non sunt interpretanda). P. nie zawierała umowy w ramach działalności gospodarczej.
Konsekwencją uznania powyższych zapisów za abuzywne jest przyjęcie, że nie wiązały one konsumentki, a zatem kwoty pobrane na ich podstawie podlegają zwrotowi na wskazanych wyżej zasadach ogólnych. Skoro pozwana pobrała od konsumentki bez podstawy prawnej kwotę 3.000,00 zł, a w związku z wcześniejszą spłatą pożyczki zwróciła jej kwotę 654,21 zł, to pozostaje w zwłoce ze zwrotem kwoty 2.345,79 zł, o czym na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. orzeczono w punkcie 1. wyroku.
Wymagalność roszczenia uzależniona była od wezwania do zapłaty zgodnie z art. 455 k.c., a o tym mogła być mowa najprędzej od dnia doręczenia pozwu, co nastąpiło dnia 5 grudnia 2022 roku (k. 51). Dlatego o odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono w punkcie 1. wyroku na podstawie przedmiotowej regulacji oraz art. 481 § 1 i 2 k.c. po dniu następującym po doręczeniu pozwu.
W pozostałym zakresie na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. a contrario (654,21 zł) oraz art. 455 k.c. (w zakresie odsetek ustawowych) w punkcie 2. wyroku oddalono powództwo.
W punkcie 4. wyroku orzeczono, aby wyrokowi w punkcie 1. co do kwoty 110,17 zł nadać rygor natychmiastowej wykonalności na podstawie art. 333 § 1 pkt 2 k.p.c., a więc w takim zakresie, w jakim pozwana uznała roszczenie (art. 213 k.p.c.), a sąd nie dopatrzył się, aby czynność ta była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzała do obejścia prawa.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 3. wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. i wyrażonej tam zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów. Powódka wygrała proces w 78 %, pozwana w 22 %. Na poniesione przez powódkę koszty składały się: opłata sądowa od pozwu (200,00 zł) oraz wynagrodzenie kwalifikowanego pełnomocnika w osobie radcy prawnego w stawce minimalnej (900,00 zł) w oparciu o § 2 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 ze zm.) Proporcja wygranej do sumy tych kosztów (1.100,00 zł) wyniosła 858,00 zł.
Z kolei pozwana w związku z procesem poniosła koszty procesu, na które składało się wynagrodzenie kwalifikowanego pełnomocnika w osobie radcy prawnego w stawce minimalnej identycznej jak w przypadku powódki (900,00 zł) w oparciu o ten sam przepis wykonawczy. Stosunek tego kosztu do wygranej pozwanej wyniósł 198,00 zł.
Bezwzględna różnica kosztów stron w proporcji, w jakiej każda z nich wygrała proces zasądzona została w punkcie 3. wyroku na rzecz powódki.
Na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. od zasądzonej kwoty należały się odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sąd nie znalazł podstaw do odstąpienia od obciążania pozwanej kosztami procesu przy zastosowaniu art. 102 k.p.c.
W judykaturze utrwalony jest pogląd, że ustalenie, czy w sprawie zachodzi „wypadek szczególnie uzasadniony”, o którym mowa w art. 102 k.p.c., zależy od swobodnej oceny sądu. Przepis ten, w świetle orzecznictwa sądowego, nie może być wykładany rozszerzająco, wyklucza uogólnienie i może być stosowany w zależności od konkretnego przypadku. Ingerencja w te uprawnienie jurysdykcyjne sądu meriti, w ramach rozpoznawania środka zaskarżenia na rozstrzygnięcie o kosztach procesu, może być usprawiedliwiona jedynie w razie stwierdzenia, że dokonana w zaskarżonym postanowieniu ocena jest dowolna, oczywiście pozbawiona uzasadnionych podstaw. Celem unormowania jest zapobieżenie wydaniu orzeczenia o kosztach procesu, które byłoby niesprawiedliwe. Ocena przeprowadzana jest więc według zasad słuszności (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2013 r., V CZ 89/12, LEX nr 1331384).
W orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że sama tylko sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet bardzo niekorzystna, nie stanowi podstawy zwolnienia, na podstawie art. 102 k.p.c., z obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi. Zastosowanie tego przepisu wchodzi natomiast w rachubę, jeżeli na rzecz strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego (np. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 lipca 2013 r. I ACa 310/13, LEX nr 1349911).
Zważywszy na całokształt okoliczności związanych ze sprawą, w szczególności przekonanie Sądu, że do powstania sporu doszło na skutek zastosowania w umowie abuzywnych zapisów umownych, a więc wyłącznie z winy pozwanej, Sąd nie znalazł podstaw do odstąpienia od obciążania pozwanej kosztami procesu.
Sąd miał również na uwadze, że zgodnie z treścią art. 276 Prawa restrukturyzacyjnego DZ.U. 2022 poz. 2309 z późn. zm.) nie jest wyłączone wszczynanie postępowań sądowych w celu dochodzenia wierzytelności podlegających umieszczeniu w spisie wierzytelności po otwarciu postępowania układowego. Koszty postępowania obciążają wszczynającego postępowanie, jeżeli nie było przeszkód do umieszczenia wierzytelności w całości w spisie wierzytelności. Analogiczne uregulowanie dotyczące kosztów zastosowano w art. 310 Prawa restrukturyzacyjnego w razie otwarcia postępowania sanacyjnego. Natomiast uregulowanie takie nie zostało zawarte w art. 257 Prawa restrukturyzacyjnego w przypadku otwarcia przyspieszonego postępowania restrukturyzacyjnego. Mając na uwadze technikę legislacyjną ustawodawcy należało uznać, że zasada ponoszenia kosztów przez wszczynającego postępowanie w razie spełnienia określonych warunków jest rozwiązaniem szczególnym do konkretnego rodzaju postępowania. Brak jest zatem podstaw do stosowania jej w drodze analogii do przyspieszonego postępowania restrukturyzacyjnego skoro w art. 257 ww. ustawy kwestia ta została pominięta, a więc zastosowanie mają zasady ogólne wyrażone w k.p.c. Za takim uregulowaniem ustawodawcy przemawia przede wszystkim specyfika tego postępowania restrukturyzacyjnego, o której mowa powyżej.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Nowicka-Midziak
Data wytworzenia informacji: