I1 C 144/17 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2018-09-21
Sygn. akt I 1 C 144/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 września 2018 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni
Wydział I Cywilny - Sekcja d.s. rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym
w składzie:
Przewodniczący: SSR Marzanna Stefaniuk-Muczyńska
Protokolant: sekr. sąd. Monika Welka
po rozpoznaniu w dniu 7 września 2018 r. w Gdyni
na rozprawie
sprawy z powództwa: (...) S.A. z siedzibą w G.
przeciwko: J. G. (1) i J. G. (2)
o zapłatę
I. oddala powództwo;
I. obciąża powoda kosztami procesu w całości i uznaje je za uiszczone.
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym w dniu 11 marca 2015 r. powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. wniósł o zasądzenie od pozwanego J. G. (1) kwoty 2.540,10 zł wraz odsetkami ustawowymi liczonymi za okres od dnia 21 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu swego żądania powód wskazał, iż roszczenie swoje opiera na podstawie łączącej strony umowy, gdyż w dniu 15 grudnia 2000 r. strony zawarły umowę sprzedaży energii elektrycznej o nr (...). Powód podał też, że w wyniku kontroli przeprowadzonej w mieszkaniu pozwanego w dniu 21 maja 2014 r. powzięto wątpliwości w co do nielegalnego poboru energii elektrycznej polegającej na pobieraniu energii elektrycznej poprzez ingerencję w układ pomiarowo-rozliczeniowy mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez ten układ. W konsekwencji licznik został zdemontowany i zabezpieczony, a następnie przekazany do ekspertyzy. W ekspertyzie tej nielegalny pobór energii został jednoznacznie potwierdzony - wewnątrz licznika znajdowały się ślady świadczące o ingerencji osób trzecich. W następstwie powyższych okoliczności powód, w dniu 5 czerwca 2014 r., w oparciu o Taryfę Operatora, wystawił pozwanemu notę obciążeniową na kwotę objętą żądaniem pozwu, płatną do dnia 20 czerwca 2014 r. Pozwany, mimo przesądowego wezwania do zapłaty, nie uiścił tej należności. (pozew – k. 2-4v akt)
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Stanowczo zaprzeczył dokonywaniu jakichkolwiek ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy. Zarzucił, iż powód nie przedstawił na to żadnych dowodów, jaki na to, że zarzucana mu ingerencja miała wpływ na prawidłowość wskazań licznika. Zakwestionował wiarygodność ekspertyzy zleconej przez powoda. Podniósł, że powód nie wykazał, aby zamontowany u pozwanego licznik był sprawny i posiadał ważne świadectwo legalizacji - przedmiotowy licznik pochodził bowiem z z roku 1981, zaś rzekomo uszkodzone plomby z 1998 r. zostały założone jeszcze przed podpisaniem umowy z pozwanym. Pozwany wskazał też, że od co najmniej 15 lat nie mieszka w G., przy ul. (...), zaś zakład energetyczny nie jest uprawniony do pobrania od odbiorcy opłaty, o której mowa w art. 57 ustawy prawo energetyczne, jeżeli nielegalne pobieranie paliwa lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej. Pozwany zakwestionował także wysokość dochodzonej przez powoda sumy oraz zasadność okresu, za który powód domagał się zapłacenia odsetek ustawowych.
W odpowiedzi na powyższe powód podtrzymał żądnie pozwu, jednocześnie skierował je także przeciwko J. G. (2). (pismo powoda z 23 września 2015 r. – k.94-99)
W dniu 27 listopada 2015 roku Sąd Rejonowy wydał wyrok, w którym oddalił powództwo w stosunku do pozwanego J. G. (1), wobec ustalenia, iż powód nie wykazał by zniszczenia uszczelek i plomb miało wpływ na mechanizm wewnątrz liczydła licznika i by ingerencja ta miała wpływ na układ pomiarowo-rozliczeniowy. Jednocześnie rozszerzenie powództwa polegające na skierowaniu pozwu także przeciwko J. G. (2) Sąd ocenił jako niedopuszczalne, wobec rozpoznania sprawy w postępowaniu uproszczonym. (wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 15 stycznia 2016 r. – k.157 akt)
W dniu 15 stycznia 2016 r. (k. 255), po rozpoznaniu apelacji powódki, Sąd Okręgowy w Gdańsku uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Gdyni z wyłączeniem przepisów o postępowaniu uproszczonym, wskazując, iż wnioski sądu pierwszej instancji wywiedzione zostały przedwcześnie, albowiem przedmiotowe postępowanie nie powinno było zostać zadekretowane jako podlegające rozpoznaniu w postepowaniu uproszczonym, a przez zastosowanie norm właściwych temu postępowaniu Sąd Rejonowy nie przeprowadził postępowania dowodowego w pełnym zakresie. W ocenie Sądu Okręgowego sąd meriti winien mieć na uwadze, że sprawy, w których podmiot będący dostawcą dochodzi należności z tytułu nielegalnego poboru energii elektrycznej, polegającego na pobieraniu energii bez zawarcia umowy, z całkowitym lub częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez ten układ pomiarowo-rozliczeniowy, niezależnie od tego, czy druga strona jest stroną umowy z przedsiębiorstwem energetycznym nie mieszczą się w kategorii spraw o roszczenia wynikające z umów, a jakich mowa w art. 505 1 pkt. 1 kpc, dla który przewidziane jest postępowanie uproszczone. W każdym bowiem przypadku chodzi o czerpanie korzyści z pominięciem umowy i niezależnie od jej istnienia. Sąd Odwoławczy wskazał, iż nawet jeżeli przedsiębiorstwo energetyczne dochodzi, tytułem odszkodowania, opłat taryfowych, to w istocie nie chodzi o należność umowną, lecz roszczenie mające źródło w ustawie (art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. prawo energetyczne), dla którego przepis prawa określa sposób ustalenia wysokości w odwołaniu do czynności jednej strony. W ocenie Sądu Okręgowego, opłata za nielegalnie pobrany prąd ma charakter cywilnoprawny i odszkodowawczy. Przy czym nie można przyjąć, iż powód nie ma obowiązku wykazywania, iż rzeczywiście doszło do nielegalnego pobierania prądu. Działania stanowiące nielegalny pobór paliw zgodnie z art. 3 punkt 18 prawa energetycznego stanowią bowiem delikt. Przyjęciu, iż opłata za nielegalny pobór należy się bez wykazania, iż nielegalny pobór w istocie miał miejsce sprzeciwia się brzmienie art. 57 ust. 1 ustawy prawo energetyczne, z którego treści wprost wynika, iż opłaty pobiera się w razie nielegalnego pobierania paliw, a więc chodzi o faktyczne pobieranie paliwa, a nie jedynie potencjalną możliwość takiego poboru. W ocenie Sądu Okręgowego treść tego przepisu jest jasna i nie może być interpretowana w sposób przedstawiany w odmienny sposób. Samo stwierdzenie ingerencji w układ pomiarowy licznika nie jest bowiem wystarczające do uznania, że doszło do nielegalnego poboru energii. Taki też pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 grudnia 2009 r., III CZP 107/09, stwierdzając, iż przedsiębiorstwo energetyczne może obciążyć odbiorcę energii elektrycznej opłatami określonymi w art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne tylko wtedy, gdy taka energia została rzeczywiście pobrana. W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy wyjaśnił, iż z art. 57 ust. 1 w zw. z art. 3 pkt 18 Prawa energetycznego jednoznacznie wynika, iż obowiązek wniesienia opłaty powstaje w wypadku nielegalnego "pobrania" energii, a więc faktycznego, a nie tylko potencjalnego jej odbierania i korzystania z niej. Odmienna interpretacja oznaczałaby, że przedsiębiorstwo energetyczne byłoby zwolnione z obowiązku dowodzenia szkody i jej wysokości, co pozostawałoby w sprzeczności z wykładnią gramatyczną cytowanych wyżej przepisów. Stąd wykazanie, iż pobór energii w sposób nielegalny rzeczywiście nastąpił, jest warunkiem koniecznym odpowiedzialności opartej na podstawie art. 37 ust. 1 przywołanej ustawy, albowiem to właśnie rzeczywisty nielegalny pobór energii jest zdarzeniem, z którym ustawa łączy odpowiedzialność cywilnoprawną przewidzianą w art. 57 ust. 1 Prawa energetycznego - nie zaś jedynie zaistnienie możliwości tego nielegalnego poboru. Ciężar udowodnienia tych okoliczności, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 6 k.c., spoczywa na stronie powodowej. Przepis art. 57, ani też pozostałe z ustawy Prawo energetyczne, nie wprowadzają wyjątków od ogólnej zasady rozkładu ciężaru dowodu. Tym samym - celem wykazania zasadności dochodzenia wskazanej w pozwie opłaty na podstawie przyjętej taryfy - na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia uszkodzenia licznika i nielegalnego poboru energii oraz związku przyczynowego pomiędzy tymi zdarzeniami.
Wskazując na powyższe, Sąd Okręgowy zważył, iż powód przedłożył do akt niniejszej sprawy Ekspertyzę nr 34 dotyczącą przedmiotowego licznika prądu. Nadto, powód w złożył wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu sieci i instalacji elektrycznych na okoliczność ustalenia przyczyn uszkodzenia licznika, sposobu ingerencji osób trzecich w pracę licznika, wpływu ingerencji osób trzecich na pracę licznika oraz jego wskazania. Zdaniem Sądu Okręgowego, wyrokowanie w niniejszej sprawie winno opierać się na wiadomościach specjalnych dotyczących działania przedmiotowego licznika, które można było uzyskać jedynie poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, do czego jednak nie doszło wobec rozpoznania sprawy w postępowaniu uproszczonym. Według Sądu Odwoławczego - uzyskanie wiadomości specjalnych i kompleksowa ocena materiału dowodowego powinny stanowić podstawę dla oceny prawnej zasadności roszczenia powoda. Ponadto, jak wskazał Sąd Odwoławczy – rzeczą Sądu I instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy, było precyzyjne ustalenie stanowiska każdej ze stron postępowania, w tym ustalenie, czy doszło do zmiany powództwa, jak też czy doszło do nielegalnego poboru prądu przez pozwanego. (wyrok Sądu Okręgowego z dnia 25 lutego 2016r. wydany pod sygn. akt III Ca 867/16 wraz z uzasadnieniem – k. 255, 260-271 akt).
W dalszym toku postępowania pełnomocnik powoda podtrzymał dotychczasowe wnioski dowodowe (o przeprowadzenie w sprawie dowodu z opinii biegłego oraz zeznań świadka J. I.) oraz wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanego J. G. (1) i J. G. (2) kwoty 2.540,10 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty. Uzasadniając swoje stanowisko powód podał, że z dokumentów załączonych do pozwu wynika, że w mieszkaniu przy ul (...) zamieszkiwał także J. G. (2), który był obecny podczas przeprowadzonej kontroli i który korzystał z nielegalnie pobranej energii elektrycznej, a zatem – zdaniem powoda - odpowiada on solidarnie z J. G. (1) na podstawie art. 415 kc w zw. z art. 414 kc. Powód podniósł też, że wewnątrz licznika znajdowały się ślady ingerencji osób trzecich oraz zarysowania i obcierania na wirniku, świadczące o jego wstrzymywaniu przez osoby trzecie, co skutkowało zaniżaniem naliczania energii elektrycznej przez licznik i co wskazuje, że miał miejsce nielegalny pobór energii elektrycznej. Powód podkreślił nadto, że wykazał, iż doszło do nielegalnego poboru energii m.in. poprzez załączoną analizę zużycia, z której wynika, że nastąpiło znaczne zmniejszenie średniej dobowej (odczyt z 23 października 2013 r. jest ponad trzykrotnie mniejszy w porównaniu z poprzednim z dnia 23 kwietnia 2013 r.)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 15 grudnia 2000 r. (...) S.A. Zakład (...) siedzibą w G. w ramach aktualizacji zawarła z pozwanym J. G. (1), jako Odbiorcą, umowę sprzedaży energii elektrycznej. Zgodnie z postanowieniami tej umowy energia elektryczna miała być dostarczana do gospodarstwa domowego na adres: G., ul. (...).
okoliczność niesporna, nadto: umowa sprzedaży energii nr (...) – k. 13-14v akt.
W dniu 21 maja 2014 r. w lokalu przy ul. (...) pracownicy powoda przeprowadzili kontrolę mającą na celu sprawdzenie dotrzymywania warunków umowy, poprawności działania układu pomiarowo-rozliczeniowego, bądź też ustalenia czy miało miejsce pobieranie energii bez umowy.
W czasie kontroli wykonano oględziny przyłącza oraz układu pomiarowego, w wyniku których ustalono „stan oplombowania bez uwag”.
W załączniku szczegółowym do przeprowadzonej kontroli wymieniono jednak zainstalowane w mieszkaniu odbiorniki elektryczne i ich moc. Wskazano nadto, że licznik A-52 znajduje się w mieszkaniu oraz że posiada on uszkodzoną plombę legalizacyjną, uszkodzoną uszczelkę z lewej strony, luźną obudowę licznika. W związku z podejrzeniem nielegalnego poboru energii, licznik został zdemontowany, zabezpieczony i przekazany do ekspertyzy.
bezsporne, a nadto: upoważnienie do przeprowadzenia kontroli – k. 15; protokół kontroli nr (...) wraz z załącznikiem – k. 16-18
Podczas kontroli obecny był mieszkający w tym lokalu J. G. (2).
bezsporne
Zdemontowany podczas kontroli licznik energii elektrycznej typu A52 o nr fabrycznym (...), wyprodukowany w 1981 r., na zlecenie spółki (...), został poddany badaniom mechanoskopijnym wykonanym przez J. K.. Sporządził on ekspertyzę, w której stwierdził, iż:
- -
-
osłona i skrzynka zaciskowa licznika jest nieuszkodzona
- -
-
naruszona jest natomiast plomba legalizacyjna, która nosi zewnętrzne ślady uszkodzeń i rozginania, możliwie wyciąganie przewleczki.
- -
-
ślady na plombie, jak i sposób założenia świadczą o jej ściągnięciu i ponownym założeniu na licznik.
- -
-
osłona licznika prawidłowo założona;
- -
-
tabliczka znamionowa bez śladów ingerencji
- -
-
zazębienie liczydła z wirnikiem prawidłowe
- -
-
ustawienie wirnika w stosunku do szczeliny megnesów hamujących i ustroju napięciowo-prądowego prawidłowe
- -
-
wnętrze licznika brudne
- -
-
brak ciągłości uszczelki z lewej strony
- -
-
liczydło sprawne bez śladów ingerencji
- -
-
wirnik ze śladami zarysowań i obcierania.
W ocenie rzeczoznawcy ujawnione ślady świadczą o braku rzetelności rejestracji pobranej energii (ściągnięcie plomby legalizacyjnej) i zaniżaniu naliczania energii poprzez licznik (ślady zarysowań i obcierania wirnika).
dowód: protokół badania laboratoryjnego – k. 19-27 akt;
Przedmiotowy licznik dacie kontroli posiadał jedną plombę legalizacyjną zaciśniętą stemplami o cechach awersu „ (...)” i rewersu „98”. Plomba ta została zaciśnięta stemplami wykonanymi zgodnie ze wzorem stempli plomb nakładanych przez Obwodowy Urząd Miar w G.. Kanał przewleczki tej plomby nosił ślady poszerzania (rozginania) kanału przewleczki, na skutek którego prawdopodobnie nastąpiło oderwanie (ubytek) fragmentu plomby w obrębie kanału przewleczki. Istniały też ślady wtórnego zaciskania kanału plomby legalizacyjnej przez osoby do tego nieuprawnione. Poszerzenie kanału plomby legalizacyjnej umożliwia wyciągnięcie przewleczki i zdemontowanie plomby z licznika. Zdemontowanie plomby daje natomiast możliwość odkręcenia połączeń śrubowych pokrywy z podstawą i ingerencję w elementy wewnętrzne licznika. Na powierzchni bocznej lewej podstawy licznika zostały ujawnione zarysowania powłoki malarskiej oraz uszkodzenie między uszczelką znajdującą się pomiędzy pokrywą a podstawą licznika. Po zdemontowaniu pokrywy stwierdzono, że fragment uszczelki został odcięty za pomocą narzędzia typu nóż, co skutkowało powstaniem szczeliny pomiędzy pokrywą, a podstawą licznika na wysokość tarczy wirnika, która umożliwiała wprowadzenie do wnętrza licznika przedmiotu – obcego narzędzia (prawdopodobnie igły tapicerskiej wgiętej) – w celu ingerencji w jego elementy wewnętrzne (elementy układu pomiarowo-zliczającego).
Mechanizm współpracy ślimaka z zębatką liczydła działa prawidłowo, wirnik licznika osadzony jest właściwie w łożysku górnym i dolnym, a jego tarcza nie ociera o obsady magnesu hamującego oraz o obsady układu elektromagnesów. Na tarczy wirnika znajdują się śladu w postaci zagłębień, zarysowań odśrodkowych, zarysowań w postaci łuków o nieregularnym przebiegu, otarć cylindrycznych. Ślady o takich samych cechach oraz układzie zostały ujawnione na dolej powierzchni tarczy wirnika. Cechy takich śladów wskazują, że powstały one w wyniku działania na tarczę narzędziem ostrokańczastym, np. igły, bądź drutu. Narzędzie to zostało użyte do blokowania obrotów wirnika poprzez nacisk na górną i dolną powierzchnię tarczy wirnika. Wszystkie te ślady świadczą o ingerencji w układ pomiarowo-zliczający, której celem było blokowanie obrotów tarczy wirnika, a tym samym zaniżanie na liczydle wskazań zużycia energii elektrycznej.
Na podstawie wyglądu śladów mechanoskopijnych nie jest możliwe ustalenie czasu ich powstania. Według biegłego można jedynie przypuszczać, że powstały one od roku 1998 (rok plomby legalizacyjnej) do dnia 21 maja 2014 r. (data kontroli).
Przeprowadzone w dniu 3 czerwca 2014 r. badania metrologiczne wskazały, że licznik dokonuje prawidłowych pomiarów (błąd pomiaru licznika mieści się w granicach błędu dopuszczalnego).
dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu badań mechanoskopijnych – koperta k. 314
Obwodowy Urząd Miar w G. dokonywał legalizacji liczników energii elektrycznej w firmie (...) do 2008 r.
W archiwum tego (...) nie odnaleziono jednak zapisu potwierdzającego dokonanie legalizacji przedmiotowego licznika energii elektrycznej w 1998 r.
dowód: pismo (...) w G. – k. 147-148
W oparciu o zapisy Taryfy Operatora obowiązującej w 2014 roku, w dniu 5 czerwca 2014 r. (...) S.A. wystawiła pozwanemu J. G. (1) notę obciążeniową nr (...) na kwotę: 2.540,10 zł z terminem płatności do 20 czerwca 2014 roku. Ilość pobranej energii wskazanej w tej nocie wynosiła 3.000 kWh.
Okoliczność niesporna, a nadto: Taryfa Operatora obowiązująca w roku 2012 – k. 29 akt; dane do wystawienia noty obciążeniowej – k. 30 akt; nota obciążeniowa o nr (...) – k. 31 akt; zeznania świadka J. A. – k. 120
Zgodnie z punktem 7.1.2 b Taryfy Operatora obowiązującej w dacie przeprowadzenia kontroli, za nielegalny pobór energii elektrycznej uważa się ingerencje w pracę układu pomiarowo-rozliczeniowego, mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez ten układ.
W przypadku nielegalnego pobierania energii, o którym mowa w pkt. 7.1.2 lit. B, gdy nie można ustalić ilości pobranej energii elektrycznej, Operator może obciążyć odbiorcę opłatami w wysokości dwukrotności stawek opłat określonych w taryfie dla grupy taryfowej, do której zakwalifikowany jest odbiorca oraz w wysokości dwukrotności ceny energii elektrycznej, o której mowa w art. 23 ust. 2 pkt. 18 lit. b ustawy przyjmując: wielkość mocy umownej określonej w umowie (7.5.1) oraz ilość energii elektrycznej uwzględniającej rzeczywistą możliwość pobierania energii przez danego odbiorcę wynikające z mocy i rodzaju zainstalowanych odbiorników, lecz - dla układu jednofazowego - nie wyższe niż 3.000 kWh (7.5.2 a)
okoliczność niesporna, nadto: Taryfa Operatora obowiązująca w roku 2014 – k. 28v akt.
Średniodobowe zużycie energii elektrycznej w mieszkaniu nr (...) przy L. 8 w okresie od 26 października 2005 r. do dnia 21 maja 2014 r. wynosiło między 2,18 a 4,84 kWh, Odczyt dokonany w dniu 23 października 2013 r., w stosunku do odczytu z dnia 25 kwietnia 2014 r. wskazywał na niższe średniodobowe zużycie energii elektrycznej w tym czasie – wynosiło ono bowiem na dobę średnio 0,84 kWh.
dowód: analiza zużycia - k. 78
W okresie od stycznia 2013 r. do listopada 2013 r. pozwany J. G. (2) przebywał poza domem, wyjechał do pracy. W tym czasie, poza chwilami, gdy przyjeżdżał do mieszkania, nikt w lokalu przy ul. (...) nie mieszkał.
okoliczność przyznana – oświadczenie – k. 347v
Pozwany J. G. (1) w przedmiotowym lokalu mieszkał od 1972 r. Wyprowadził się stamtąd w 1999 r. do G.. Pomimo tego w roku 2000 r. zawarł z powodem umowę o dostawę energii elektrycznej do tego lokalu. W lokalu tym pozostał bowiem jego syn J. G. (2), z którym wcześniej wspólnie zamieszkiwał. Pozwany J. G. (1) nie sprawdzał stanu licznika w okresie zawarcia umowy. Po wyprowadzce ojca, w lokalu przy ul. (...) pozostał pozwany J. G. (2), który mieszka tam od urodzenia, tj. od 1972 r.
Pozwany J. G. (2) dobrowolnie wpuścił do swego lokalu kontrolerów. Ich wizyta została bowiem poprzedzona powiadomieniem o dokonywaniu przez E. wymiany liczników. Po dacie kontroli i wymianie licznika na nowy opłaty za energię elektryczną regulowane przez pozwanego J. G. (1) są cały czas na zbliżonym poziomie. W okresie od 25 czerwca 2014 r. do 22 kwietnia 2016 r. wynosiły ok 132 – 159 zł za dwa miesiące.
dowód: zeznania pozwanego J. G. (1) – k. 307-307v; zeznania pozwanego J. - k. 307v; kopie rachunków za okres od 25.06.2014 r. do 22.04.2016 r. – k. 337-346v
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o załączone do akt sprawy wyżej wymienione dokumenty, których treść – w przeciwieństwie do ustalenia skutków z nich wynikających - nie była przez żadną ze stron procesu kwestionowana.
Za wiarygodne w całości Sąd uznał zeznania przesłuchanego w sprawie świadka J. A., który opisał sposób określenia przez niego podstaw do określenia wysokości nałożonej na pozwanego opłaty za nielegalny pobór energii oraz zeznania pozwanego J. G. (2), których treść znajdowała potwierdzenie w przedłożonych przez niego dokumentach oraz zestawieniu zużycia energii elektrycznej w okresie poprzedzającym kontrolę, które to zestawienie sporządził powód. Sąd dał także wiarę zeznaniom pozwanego J. G. (1), albowiem znajdowały one potwierdzenie w zeznaniach drugiego z pozwanych, prawdziwość ich nie była też kwestionowana przez stronę powodową.
Sąd za wiarygodną w całości uznał także sporządzoną w toku postępowania opinię biegłego.
Sąd nie przeprowadził w sprawie dowodu z przesłuchania w charakterze świadka J. I., albowiem pomimo zobowiązania strony powodowej do wskazania adresu zamieszkania świadka, pod którym możliwe byłoby jego wezwanie (korespondencja kierowana do świadka na podany przez powoda adres miejsca pracy świadka powróciła bowiem do Sądu przez nikogo nie odebrana) – adres ten nie został przez tę stronę podany, a tym samym nie została usunięta przeszkoda, wskutek której niemożliwe było wezwanie świadka na termin rozprawy. Decyzja Sądu nie została zanegowana przez powoda w drodze zastrzeżenia.
W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i poczynionych w oparciu o ten materiał ustaleń faktycznych, Sąd doszedł do przekonania, iż powództwo spółki (...) pozostawało bezzasadne.
Rozstrzygając niniejszą sprawę w powyższy sposób Sąd miał na względzie, iż zgodnie z brzmieniem art. 3 punkt 18 Ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 roku Prawo energetyczne (w brzmieniu uwzględniającym stan prawny na datę kontroli) nielegalne pobieranie energii to: pobieranie energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy.
Przepis art. 57 ust. 1 Prawa energetycznego wskazuje na dwie drogi ustalenia i dochodzenia opłaty za nielegalny pobór energii. Pierwszy sposób to wystawienie ryczałtowej opłaty za nielegalny pobór energii zgodnie z Taryfą zatwierdzoną decyzją administracyjną Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Drugi sposób to dochodzenie odszkodowania na zasadach ogólnych, co oznacza: obliczenie przez zakład energetyczny realnie poniesionej szkody, wystawienie faktury i ewentualne dochodzenie jej uregulowania w sądzie powszechnym i udowodnienie, zgodnie z zasadą wynikającą z art. 6 kc, zarówno zasadności samego roszczenia jak i jego wysokości. Przywołany przepis stanowi bowiem, że w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii, przedsiębiorstwo energetyczne może: 1) pobierać od odbiorcy, a w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy, może pobierać od osoby lub osób nielegalnie pobierających paliwa lub energię opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności albo 2) dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych.
Nie ulega więc wątpliwości, że legitymowanym biernie w procesie o zapłatę opłaty w wysokości określonej w taryfie jest wyłącznie odbiorca (a więc każdy, kto otrzymuje lub pobiera energie na podstawie umowy z przedsiębiorstwem energetycznym - vide art. 3 pkt. 13 w.w. ustawy), bądź - w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy - osoba która nielegalnie pobierała energię. Status odbiorcy uzyskuje się zaś z chwilą zawarcia z przedsiębiorstwem energetycznym umowy, na podstawie której paliwa lub energia są dostarczane. A contrario podmioty otrzymujące lub pobierające paliwa lub energię bez umowy z przedsiębiorstwem energetycznym nie są odbiorcami. Nie są zatem odbiorcami w rozumieniu przepisów prawa energetycznego np. lokatorzy mieszkań budynków wielolokalowych nieposiadający indywidualnej umowy zawartej z przedsiębiorstwem energetycznym. (tak też (...) w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 lutego 2014 r., wydanym w sprawie o sygn. XVII AmA 44/12). Przy czym, co należy podkreślić - w przypadku kierowania roszczenia przeciwko odbiorcy nie jest to jakikolwiek odbiorca, tj. mający zawartą umowę na obojętnie jaki okres czasu, ale odbiorca, którego łączyła umowa z przedsiębiorstwem energetycznym w dacie, w której miał miejsce nielegalny pobór energii. Ciężar procesowy wskazania i wykazania właściwej osoby odbiorcy obciąża zaś powodowe przedsiębiorstwo energetyczne. Spełnienie temu obowiązkowi może nastąpić niewątpliwie poprzez wykazanie przez to przedsiębiorstwo okresu nielegalnego poboru energii elektrycznej. Okoliczność ta nie została jednakże przez powoda wykazana, ani żaden z powołanych przez niego wniosków dowodowych nie zmierzał do wykazania tej okoliczności. W żadnym bowiem razie dowodu czasu wystąpienia tej okoliczności nie stanowiła data przeprowadzenia kontroli, skoro w protokole kontroli kontrolujący jednoznacznie wskazali, że okresu nielegalnego poboru energii nie ustalili. W omawianej sprawie brak było jednocześnie danych pozwalających na ustalenie daty, w której przedmiotowy licznik przeszedł legalizację, gdyż plomba ujawniona na przedmiotowym liczniku w dacie kontroli nosiła ślady świadczące o jej zdejmowaniu i ponownym zakładaniu, przez co możliwa była sytuacja, w której plomba ta została na przedmiotowy licznik przełożona z innego urządzenia, co było o tyle prawdopodobne, że w archiwach Okręgowego Urzędu Miar nie natrafiono na informację o legalizacji omawianego licznika w roku 1998.
Stąd też w sytuacji nie wykazania przez powoda, kiedy w ogóle licznik ten przeszedł procedurę legalizacji, zarzucanie pozwanemu (który umowę dostawy energii elektrycznej zawarł w 2000 r.) tego, że ponosi on odpowiedzialność za uszkodzenie plomby legalizacyjnej i otarcia znajdującego się wewnątrz wirnika - są tego rodzaju uchybieniem procesowym, że już tylko i wyłącznie z tego powodu powództwo nie mogłoby zostać uwzględnione. Niezależnie od powyższego wskazać należy, że nawet w sytuacji założenia, że przedmiotowy licznik faktycznie przeszedł legalizacje w roku 1998, można byłoby domniemywać, że ślady te mogłyby powstać po dacie legalizacji licznika, o ile wykazane równocześnie zostałoby, że w dacie legalizacji otarcia na wirniku nie istniały, bądź też, że noszący wówczas takie ślady wirnik został wymieniony na nowy. Innymi słowy - by móc zasadnie obciążyć odbiorcę opłatą określoną w taryfie przedsiębiorstwo energetyczne musiałoby wykazać, iż niezgodna z prawem ingerencja w układ pomiarowo-rozliczeniowy miała miejsce po dacie przekazania licznika pozwanemu oraz że energia po tej dacie, z wykorzystaniem tej ingerencji energia była faktycznie w tym czasie nielegalnie pobierana. Dowód taki w sprawie nie został jednakże przeprowadzony, a z opinii biegłego wynikało, że wskazanie okresu, w którym stwierdzone uszkodzenia powstały, na podstawie wyglądu śladów mechanoskopijnych – nie jest możliwe. Stąd też, zdaniem Sądu, to właśnie podpisanie umowy z pozwanym w roku 2000 (a więc po 19-nastu latach od produkcji licznika), bez uprzedniej kontroli stanu licznika, uniemożliwiło obecnie wykazanie powodowi daty, czy też okresu ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy. Jakkolwiek bowiem przedsiębiorstwo energetyczne nie ma i nie miało obowiązku wykonania takiej czynności, to jednak w jego interesie, w sytuacjach takich jak omawiana leży dokonanie takiej czynności. Przekazanie stronie umowy o dostawę energii w posiadanie licznika poboru tej energii, bez uprzedniej kontroli jego stanu, a następnie twierdzenie, iż za uszkodzenia licznika wykryte po dacie jego przekazania odbiorcy odpowiedzialność ponosi tenże odbiorca – pozostają, w ocenie Sądu, bezpodstawne i w żadnej mierze nieuprawione.
Z uwagi na powyższe, już jedynie na marginesie wskazać należy, że także przestawiona przez powoda analiza zużycia energii w lokalu pozwanego w żaden sposób nie wskazywała nawet na zwiększenie poboru energii elektrycznej w okresie przed i po dacie kontroli przeprowadzonej w lutym 2014 r., skoro zakres tej analizy kończył się dokładnie w dacie omawianej kontroli.
Przedmiotowe powództwo podlegało oddaleniu również i z tej przyczyny, iż jak to zostało w sprawie ustalone określona przez powoda opłata została naliczona w sposób nie uwzględniający zapisów taryfy, na której normy sam się powoływał. Przepis pkt. 7.1.2 lit. B Taryfy określał bowiem, że dopiero gdy nie można ustalić ilości pobranej energii elektrycznej, Operator może obciążyć odbiorcę opłatami w wysokości dwukrotności stawek opłat określonych w taryfie dla grupy taryfowej, do której zakwalifikowany jest odbiorca oraz w wysokości dwukrotności ceny energii elektrycznej, o której mowa w art. 23 ust. 2 pkt. 18 lit. b ustawy przyjmując: wielkość mocy umownej określonej w umowie (7.5.1) oraz ilość energii elektrycznej uwzględniającej rzeczywistą możliwość pobierania energii przez danego odbiorcę wynikające z mocy i rodzaju zainstalowanych odbiorników, lecz nie wyższe niż dla układu jednofazowego 3.000 kWh (7.5.2 a). Tym samym dopiero w sytuacji wyliczenia w oparciu o ustalone w mieszkaniu pozwanego odbiorniki, że prognozowana suma tego zużycia przekracza wartość 3.000 kWh istniała możliwość obciążenia odbiorcy tą właśnie wartością. Tymczasem, jako wynikało z treści noty obciążeniowej nałożona na pozwanego opłata została ustalona w wysokości maksymalnej, bez wykazania jakiejkolwiek uprzedniej weryfikacji i porównania tej wielości do symulacji zużycia i wartości energii z uwzględnieniem stwierdzonych u pozwanego odbiorników energii elektrycznej. Było to więc działanie „na skróty”, skutkujące uznaniem, iż również wartość świadczenia dochodzonego przez powoda nie jest przez niego wykazana w sposób przekonujący.
Z przyczyn wyżej wskazanych powództwo wywiedzione przeciwko pozwanemu J. G. (1), jako umownemu odbiorcy energii elektrycznej pozostawało niezasadne.
Ż. pozwu pozostawało nieskuteczne także wobec pozwanego J. G. (2), w stosunku do którego powód nie udowodnił, że to on właśnie odpowiedzialny jest za ustalone w sprawie uszkodzenie licznika. Zważyć bowiem należało, że podaną przez powoda okolicznością uzasadniającą skierowanie przeciwko niemu powództwa było wyłącznie to, że zamieszkiwał on w lokalu w którym dokonano kontroli oraz że był obecny podczas tej kontroli. Okoliczności te stanowił jednak, zdaniem Sądu, wystarczającego dowodu do wykazania, iż to pozwany J. G. (2) dokonał uszkodzenia plomby licznika, a następnie jego uszczelki. Brak też było dowodu na to, że odpowiedzialny jest on za zarysowania tarczy wirnika przedmiotowego licznika. Nie została przecież przez powoda wykazana nawet data uszkodzenia licznika, która mogła przecież powstać w dolnym momencie między datą wyprodukowania licznika, a datą zainstalowania go w przedmiotowym lokalu.
Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu, w niniejszej sprawie nie została także w stosunku do tego pozwanego wykazana wysokość objętego pozwem roszczenia. W sytuacji skierowania pozwu przeciwko innej osobie niż odbiorca przedsiębiorstwo energetyczne nie może bowiem poprzestać wyłącznie na wykazaniu wysokości obciążającego taką osobę świadczenia w oparciu o wielkość opłaty określonej w taryfie. Ta bowiem umożliwia przedsiębiorstwu energetycznemu posłużenie się tą wielkością jedynie w przypadku skierowania pozwu przeciwko: 1) odbiorcy, bądź 2) osobie trzeciej w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy. Przeciwko osobie trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności i z której wyłącznej winy doszło do nielegalnego poboru energii elektrycznej – przedsiębiorstwu energetycznemu przysługuje wyłącznie droga dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych, zgodnie z którymi przedsiębiorstwo to obciąża ciężar wykazania czasu kradzieży oraz ilości i wartości faktycznie pobranej nielegalnie energii. Nawet gdyby więc przyjąć, jak sugerował to powód, iż nielegalny pobór energii miał miejsce w okresie, w którym został uwidoczniony niższy średniodobowy pobór energii, to i tak w celu wykazania wysokości szkody konieczne byłoby odniesienie się przez powoda przy ustalaniu wysokości szkody w związku z tym poniesionej, do okresu czasu, w którym okoliczność ta miała miejsce oraz do wielkości mocy wynikającej z rodzaju zainstalowanych odbiorników (pkt. 7.2 taryfy ppkt. 7.2.1), a także ilości energii elektrycznej uwzgledniającej rzeczywistą możliwość pobierania energii przez dany podmiot - wynikającą z mocy i rodzaju zainstalowanych odbiorników. (pkt. 7.2 taryfy ppkt. 7.2.2). Czynności tych w niniejszej sprawie powód zaniechał, błędnie uznając, iż wysokość szkody w stosunku do pozwanego J. G. (2) może on skutecznie wykazać w oparciu o wielkości ustalone taryfowo.
Mając powyższe na uwadze powództwo spółki (...) przeciwko obu pozwanym zostało oddalone, o czym Sąd orzekł w punkcie I wyroku w oparciu o przepis art. 6 kc a contario w zw. z art. 57 ust. 1 Prawa energetycznego.
W punkcie II wyroku powodowa spółka, jako strona spór przegrywającą, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, została obciążona całością powstałych w toku procesu kosztów. Wobec ich już uprzedniego poniesienia – koszty te zostały uznane za uiszczone w całości.
SSR Marzanna Stefaniuk-Muczyńska
ZARZĄDZENIE
1. odnotować i w rep. C i kontrolce uzasadnień,
2. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda
G., dnia 23 października 2018 r.
SSR Marzanna Stefaniuk-Muczyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Marzanna Stefaniuk-Muczyńska
Data wytworzenia informacji: