Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1240/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2019-04-24

Sygn. akt I C 1240/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2019 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: SSR Sławomir Splitt

Protokolant: Jolanta Migot

po rozpoznaniu w dniu 17 kwietnia 2019 r. w Gdyni na rozprawie

sprawy z powództwa K. T.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I. zasądza od pozwanego Towarzystwu (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda K. T. kwotę 18.430,44 złotych (osiemnaście tysięcy czterysta trzydzieści złotych czterdzieści cztery grosze), wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

- od kwoty 18.250,44 złotych (osiemnaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych czterdzieści cztery grosze), od dnia 5 maja 2017 roku do dnia zapłaty;

- od kwoty 180,00 złotych (sto osiemdziesiąt złotych) od dnia 21 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda K. T. kwotę 4.988,00 złotych (cztery tysiące dziewięćset osiemdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600,00 złotych (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

IV. nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę:

- 1.256,31 złotych (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt sześć złotych trzydzieści jeden groszy) tytułem wydatków poniesionych tymczasowo ze Skarbu Państwa,

- 152,00 złote (sto pięćdziesiąt dwa złote) tytułem uzupełniającej opłaty sądowej od rozszerzonego pozwu.

Sygn. akt I C 1240/17

UZASADNIENIE

Powód K. T. wniósł pozew przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 15.409,26 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 maja 2017 roku do dnia zapłaty, a także zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w wyniku kolizji drogowej z dnia 2 kwietnia 2017 roku uszkodzeniu uległ samochód marki P. o numerze rejestracyjnym (...) należący do powoda. Sprawca wypadku przyjął na siebie odpowiedzialność za spowodowanie szkody.

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił poszkodowanemu kwotę 24.163,01 złotych brutto tytułem odszkodowania.

Zdaniem powoda sporządzona przez ubezpieczyciela wycena była znacznie zaniżona. Celowo obniżono koszty robocizny i materiałów niezbędnych do przywrócenia pojazdu sprzed stanu szkody.

Celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody wynoszą 39.392,28 zł brutto, co ustalone zostało na podstawie prywatnej kalkulacji naprawy.

Powód dochodził kwoty 15.229,26 złotych tytułem różnicy między wypłaconym odszkodowaniem, a celowymi i ekonomicznie uzasadnionymi kosztami przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody ustalonymi na podstawie opinii prywatnej oraz kwoty 180,00 złotych tytułem kosztów poniesionych celem sporządzenia prywatnej kalkulacji.

(pozew – k. 2-4)

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

Pozwany wskazał, iż w toku postępowania likwidacyjnego oferował poszkodowanemu możliwość nabycia części nowych, oryginalnych z logo producenta, to jest jakości O z 19% rabatem oraz materiałów lakierniczych z 40% rabatem. W ocenie pozwanej mając na względzie powyższe należy uznać, iż dokonane przez pozwaną oszacowanie szkody pozwalało na przywrócenie pojazdu do stanu jak sprzed szkody.

Ponadto pozwany zakwestionował możliwość dochodzenia przez powoda odszkodowania według wyliczenia kosztów niezbędnych do naprawy w sytuacji gdy powód sprzedał pojazd nie naprawiony. W ocenie pozwanego wartość szkody winna stanowić różnica wartości rynkowej pojazdu i kwoty uzyskanej ze sprzedaży pojazdu.

Ponadto pozwany wskazał, iż w sytuacji gdy powód nie przedstawił dowodów wskazujących na użycie części oryginalnych należy uznać, iż naprawa pojazdu może być dokonana przy użyciu części zamiennych, które są częściami produkowanymi zgodnie ze specyfikacją i standardami produkcyjnymi ustalonymi przez producenta, a różnią się jedynie oznakowaniem.

Ponadto pozwany zakwestionował zasadność dochodzenia przez powoda kosztów kalkulacji sporządzonej na etapie przesądowym.

(odpowiedź na pozew – k. 37-38v.)

Pismem z dnia 25 lutego 2019 roku powód zmienił żądanie pozwu w ten sposób, iż zamiast dochodzonej kwoty 15.409,26 złotych wniósł o zasadzenie kwoty 18.430,44 złotych wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia od 5 maja 2017 roku do dnia zapłaty.

Powyższe było wynikiem ustalenia kosztów naprawy w sporządzonej przez biegłego kalkulacji naprawy.

(pismo powoda, k. 193-194)

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, powołując się na przytoczoną powyżej argumentację.

(pismo pozwanej, k. 200-202)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 2 kwietnia 2017 roku uszkodzeniu uległ samochód marki P. o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący w tej dacie własność powoda. Sprawcą kolizji był kierowca pojazdu M. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Sprawca szkody w dniu zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: akta szkody – płyta CD k. 46)

Poszkodowany dnia 3 kwietnia 2017 roku zgłosił szkodę pozwanemu. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego na podstawie kalkulacji naprawy z dnia 5 kwietnia 2017 roku nr (...)-01 uznał swoją odpowiedzialność i przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 24.163,01 zł. Od przyjętej wartości kosztów naprawy ubezpieczyciel odjął 400,00 złotych z tytułu zwiększenia wartości pojazdu po naprawie.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: kalkulację kosztów naprawy – k. 9-15, akta szkody – płyta CD k. 46)

Powód zlecił dokonanie kalkulacji niezależnemu rzeczoznawcy, który wycenił koszty naprawy na kwotę 39.471,86 złotych. W związku z wykonanym zleceniem powód poniósł koszty w kwocie 180,00 złotych.

(dowód: kalkulacja rzeczoznawcy, k. 16-21 oraz faktura VAT, k. 22)

W dniu 20 czerwca 2017 roku powód dokonał sprzedaży pojazdu za kwotę 35.000,00 złotych.

(dowód: umowa sprzedaży, k. 64)

Powstała szkoda ma charakter szkody częściowej.

Niezbędny technicznie, celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy uszkodzeń w samochodu powoda marki P. o numerze rejestracyjnym (...), powstałych w wyniku kolizji z dnia 2 kwietnia 2017 roku z uwzględnieniem przeciętnych stawek stosowanych przez zakłady naprawcze na terenie T. za roboczogodzinę prac blacharskich, mechanicznych i lakierniczych wynosił 42.413,46 złotych.

Użycie części nowych i oryginalnych jest konieczne w realiach niniejszej sprawy, a ponadto przywrócenie stanu poprzedniego w aspekcie technologicznym i bezpieczeństwa jazdy nie byłoby spełnione przy zastosowaniu części nowych typu Q lub P.

W wyniku naprawy przy użyciu części nowych i oryginalnych nie dojdzie do zwiększenia wartości pojazdu do jego wartości sprzed szkody.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego M. P. – k. 88 - 131 wraz z opinią uzupełniającą – k. 159 - 179)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił po rozważeniu całego zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny pojazdów samochodowych M. P. oraz zeznań powoda.

Oceniając zebrany materiał dowodowy Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować autentyczność przedstawionych przez strony dokumentów prywatnych w postaci akt szkody, czy też korespondencji stron. Zważyć bowiem należało, że żadna ze stron nie podniosła w toku niniejszego postępowania zarzutów co do autentyczności tych dokumentów, a nadto wymienione powyżej dokumenty zostały podpisane i nie noszą żadnych znamion podrobienia czy przerobienia. Dodatkowo, Sąd miał na uwadze, że żadna ze stron nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod wyżej wskazanymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. Niemniej, za pozbawione znaczenia dowodowego należało uznać prywatne kalkulacje stron na okoliczność ustalenia wysokości szkody, gdyż odzwierciedlają one stanowiska procesowe stron i nie stanowią wiarygodnego i obiektywnego dowodu na okoliczność ustalenia wysokości szkody. W powyższym zakresie Sąd oparł się na dowodzie z opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny pojazdów samochodowych.

W ocenie Sądu, brak było podstaw do kwestionowania zeznań powoda, które były spójne, logiczne i wewnętrznie niesprzeczne i korelowały ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Natomiast strona pozwana nie zaprzeczyła prawdziwości jego zeznań.

Ponadto, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania pisemnej opinii biegłego sądowego M. P. wraz z opinią uzupełniającą. Zdaniem Sądu opinia ta została sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, a nadto została wyrażona w sposób jasny, zrozumiały i nie zawiera luk czy sprzeczności. Przedstawione przez biegłego wnioski co do wysokości szkody są kategoryczne, dobrze uzasadnione, a także nie budzą wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.

W zakresie dotyczącym wysokości stawek biegły wykazał, iż sporządzając opinie opierał się nie tylko na stawkach przyjmowanych w warsztatach (...), ale również w warsztatach I kategorii, a nawet II lub III kategorii. W ocenie Sądu przyjęte przez biegłego ustalenia dają podstawę do przyjęcia wartości stawek przeciętnych w wysokości wynikającej z opinii. Jednocześnie biegły zaznaczył w opinii, iż brał pod uwagę warsztaty będące w stanie przywrócić pojazd do stanu przed zaistnienia szkody, zaś wskazywana przez stronę pozwaną w zarzutach do opinii stawka 100/100 PLN odbiegała od realiów rynkowych i odnosiła się wyłącznie do stawek występujących w serwisach i warsztatach o nieznanej kategoryzacji.

Ponadto strona pozwana kwestionowała ustaloną wysokość szkody, wskazując, że zasadnym było zastosowanie do naprawy uszkodzeń części innych niż nowe i oryginalne z logo producenta typu O. Biegły w pierwotnej opinii, jak i uzupełniającej dość szczegółowo wyjaśnił, że części typu O nie są tożsame z częściami typu (...) czy P. Biegły zwrócił uwagę, że zastosowanie innych części niż typu O nie tylko obniży wartość pojazdu i nie pozwoli nie jego przywrócenie do stanu sprzed szkody, ale także obniży bezpieczeństwo jego użytkowania.

Jednocześnie biegły w sposób logiczny wykazał przyczyny nie zastosowania przy wycenie pojazdu korekty ujemnej z tytułu indywidualnego zakupu za granicą, oraz zasadnie wskazał na ujęcie w kosztorysie konieczności wymiany opony wskazując na znaczne zużycie bieżnika opony w osi, a ponadto wskazując na dokonaną przez siebie korektę z tego tytułu przy dokonywanej kalkulacji.

Normatywną podstawę odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 8241 § 1 k.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2013r., poz. 392). Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia.

Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Na mocy natomiast art. 8241 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie.

Nadto, na względzie należy mieć również treść art. 361 § 1 k.c., który stanowi, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność jedynie za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, oraz treść art. 363 § 1 k.c. który stanowi, iż co do zasady naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, przy czym gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jednocześnie z treści art. 361 § 2 k.c. wynika, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poniósł poszkodowany.

Przechodząc do szczegółowych rozważań wskazać należy, iż pomiędzy stronami nie było sporu, co do okoliczności kolizji drogowej z dnia 2 kwietnia 2017 roku i winy kierowcy posiadającego obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń i tego, że odpowiedzialność za szkodę ponosi pozwany w związku z zawartą ze sprawcą umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego przyjął bowiem odpowiedzialność za szkodę. Spór koncentrował się na wysokości szkody, a dokładniej kosztów naprawy uszkodzeń powstałych na skutek powyższego zdarzenia drogowego, a w szczególności zastosowania do naprawy części zamiennych określonego typu oraz oparcia wyliczenia szkody na oferowanych przez pozwanego rabatach.

Należy wskazać na zasadność zastosowania w naprawie cen części nowych i oryginalnych z logo producenta typu O. Zdaniem Sądu brak jest podstaw do zastosowania części innych aniżeli wskazane przez biegłego w opinii przy zastosowaniu zalecanej przez producenta pojazdu technologii naprawy. Celem naprawy jest przywrócenie stanu pojazdu sprzed kolizji, a nie jedynie przywrócenie go do stanu używalności. Zatem dopiero, gdy pojazd został przywrócony do stanu poprzedniego można mówić, iż szkoda została naprawiona, a obowiązek ubezpieczyciela wygasa.

Sąd podziela wniosek biegłego, że tylko użycie części nowych i oryginalnych gwarantuje przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, a w innym wypadku doszłoby do obniżenia wartości handlowej pojazdu. W tym zakresie należy zaznaczyć, iż to na pozwanym spoczywa obowiązek wykazania tego, iż części zamontowane w pojeździe w chwili zdarzenia powodującego szkodę nie były oryginalne, a zatem zasadnym byłoby stosowanie zamienników. Przyjęcie zaś stosowania zamienników bez ustalenia powyższego prowadziłoby do niezasadnego obniżenia wartości pojazdu osoby poszkodowanej, który i tak traci na wartości wskutek dokonanej następczo naprawy.

Niezależnie od powyższego, pozwany nie wykazał żadnymi dowodami, że naprawa przy uwzględnieniu części nowych i oryginalnych doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed szkody. Zgodnie bowiem z utrwaloną linią orzecznictwa zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., III CZP 80/11, OSNC 2012/10/112, Prok. I Pr.-wkł. (...), LEX 1129783, Biul.SN 2012/4/5, M.Prawn. 2012/24/1319-1323).

Nadto, należy podkreślić, iż zakład ubezpieczeń, jako strona umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, nie ma żadnych podstaw do narzucania osobie trzeciej nie będącej stroną umowy – tj. poszkodowanemu – jakichkolwiek obowiązków w zakresie dotyczącym sposobu naprawy samochodu, w tym np. poszukiwania firmy sprzedającej części najtaniej czy też wskazywania konkretnego zakładu naprawczego należącego do sieci partnerskiej pozwanego (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., sygn. akt III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51).

Nie można też przyjąć, iż wysokość przyznanego odszkodowania jest determinowana bądź sposobem dokonania naprawy (np. sposobem gospodarczym), bądź podjętą przez poszkodowanego następczo decyzją o zbyciu pojazdu.

W ocenie Sądu szkoda postaje w chwili zdarzenia i nie ma jak twierdzi strona pozwana charakteru dynamicznego. Tym samym następczo podejmowane przez poszkodowanego decyzje – na przykład o dokonaniu naprawy pojazdu sposobem gospodarczym nie mogą wpływać na wysokość odszkodowania, tym bardziej w sytuacji gdy wypłacone przez ubezpieczyciela odszkodowanie opiera się na zaniżonych stawkach.

W ocenie Sadu nieuzasadnionym był również zarzut strony pozwanej oparty na skierowanej do powoda ofercie rabatów na części nowe oraz materiały lakiernicze. Należy zauważyć, iż powyższe nie stanowiło wyraźnie sprecyzowanej oferty, a jedynie element sporządzonej przez ubezpieczyciela kalkulacji. Ponadto ubezpieczyciel nie weryfikował dostępności części o wskazanych przez niego cenach, ani też nie udzielał gwarancji ich nabycia. Z tej też przyczyny należało uznać, iż informacja ta nie stanowiła, mając na względzie zakres informacji udzielonej poszkodowanemu realnej oferty, a jedynie stanowiła element kalkulacji uzasadniający możliwość ograniczenia wartości wypłaconego poszkodowanemu odszkodowania.

Jednocześnie należy zauważy, iż ubezpieczyciel, jak Sąd wskazał już powyżej nie może ograniczać poszkodowanego co do sposobu naprawienia szkody, tym samym samo skierowanie oferty do poszkodowanego nie może wpływać na wysokość odszkodowania mu przyznanego.

Powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłacenie odszkodowania, a tym samym jego zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, LEX nr 8894, z 16 maja 2002 r., z 12 kwietnia 2018r., II CNP 43/17, LEX nr 2490615, z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, LEX nr 55515, postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, LEX nr 175463). Powód mógł domagać się odszkodowania w postaci kosztów naprawy samochodu, nawet jeżeli jej nie dokonał. Warto podkreślić, że przepis art. 363 k.c. pozwala na uwzględnienie przede wszystkim interesu wierzyciela. Przywrócenie stanu poprzedniego może nastąpić w różny sposób. Najpierw poszkodowany, a później powód wyrazili swoją wolę w tym zakresie, zgłaszając określone żądanie do ubezpieczyciela. Powstała szkoda wyrażała się sumą, jaką musiałby wydatkować poszkodowany, ewentualnie później powód, celem naprawy pojazdu. Skoro nie budzi wątpliwości, że zgłoszone roszczenie w tej dacie poszkodowanemu przysługiwało niezależnie od tego, czy dokonał wówczas naprawy samochodu, nie ma znaczenia, czy koszty takie rzeczywiście poniósł później on czy też powód i czy rzeczywiście przeprowadzono wszystkie potrzebne naprawy.

Przyjęcie podglądu pozwanego prowadziłoby do wniosku, że w każdej sytuacji, gdy odszkodowanie wypłacane jest przed naprawą pojazdu, co winno być przecież sytuacją typową, określone późniejsze działania poszkodowanego (naprawa za mniejszą kwotę) rodziłyby po stronie ubezpieczyciela roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, co jest nie do zaakceptowania.

Nie ma natomiast żadnych podstaw do różnicowania sytuacji poszkodowanego, który mógł nie naprawić pojazdu przed wypłatą świadczenia (por. wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 26.07.2017r., I Ca 235/17, LEX nr 2344625).

Warto zauważyć, że w sytuacji, kiedy zakład ubezpieczeń niesłusznie odmawia wypłaty odszkodowania albo zaniża jego wysokość, to pośrednio wpływa na decyzje poszkodowanego dotyczące dalszych losów posiadanego przez niego pojazdu.

Wszak brak środków finansowych, niewątpliwie należnych, może przesądzić o zbyciu pojazdu i zakupie za tą kwotę innego, niewątpliwie o obniżonym standardzie lub w gorszym stanie technicznym niż dotychczas posiadany przed powstaniem szkody. Ewentualnie może to prowadzić do przeprowadzania naprawy pojazdu np. system gospodarczym lub przy użyciu części niższej jakości, niekoniecznie nowych. Niewątpliwie takie działania ubezpieczyciela nie mogą w żaden sposób rzutować na sytuację poszkodowanego czy też powoda jako uprawnionego do odszkodowania z tytułu cesji i pomniejszać należnego mu odszkodowania za powstałą szkodę. Przyjęcie odmiennych zasad stwarzałoby miejsce dla powstawania nadużyć w toku postępowań likwidacyjnych, co byłoby samo w sobie niedopuszczalne, jednak korzystne dla ubezpieczycieli chociażby biorąc pod uwagę rachunek zysków i strat w przypadku ewentualnego wytoczenia słusznego powództwa na skutek zaniżenia lub odmowy wypłaty odszkodowania, biorąc pod uwagę odsetek osób decydujących się na wytoczenie takiego powództwa.

Przesądzając powyższe, ustalając wysokość należnego powodowi odszkodowania z tytułu szkody w pojeździe wyrządzonej wskutek zdarzenia z dnia 2 kwietnia 2017 roku, Sąd posiłkował się opinią biegłego sądowego z zakresu wyceny pojazdów samochodowych M. P., z której wynika, że niezbędny technicznie, celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy uszkodzeń w samochodu powoda marki P. o numerze rejestracyjnym (...), przy zastosowaniu stawek za prace lakiernicze w wysokości 140 zł/rbh oraz za prace blacharskie i mechaniczne w wysokości 135 zł/rbg brutto według cen części nowych i oryginalnych typu O wyniósł 42.413,46 zł brutto.

W tym stanie rzeczy – zgodnie z opinią biegłego – Sąd przyjął, iż celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt przywrócenia pojazdu powoda do stanu sprzed kolizji objęty żądaniem pozwu, jest zasadny w zakresie wynikającym z opinii biegłego M. P., to jest wskazanej powyżej kwoty. Biorąc pod uwagę kwotę wypłaconą powodowi przedprocesowo tytułem kosztów naprawy pojazdu w wysokości 24.163,02 zł, do skompensowania pozostała kwota 18.250,44 złotych.

Wobec powyższego w punkcie I. wyroku na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c., art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem odszkodowania za szkodę poniesioną w dniu 2 kwietnia 2017 roku, tytułem odszkodowania za naprawę pojazdu kwotę 33.835,76 zł. Na podstawie wyżej art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od powyższej kwoty od dnia 5 maja 2017 roku do dnia zapłaty. Zgodnie bowiem z art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Bez wątpienia bowiem pozwany jako profesjonalista, dysponujący fachowym zespołem specjalistów i rzeczoznawców, był w stanie w terminie wynikającym z wyżej cytowanego przepisu, ustalić prawidłowo rozmiar szkody i wysokość należnego powodowi odszkodowania.

Ponadto Sąd uwzględnił żądanie powoda w zakresie dotyczącym kosztów poniesionej wyceny na etapie przesądowym. W ocenie Sądu powyższy koszt był uzasadniony zaniżoną kalkulacją sporządzona przez ubezpieczyciela, a tym samym koniecznością nie tylko jej weryfikacji, ale również koniecznością ustalenia wysokości dochodzonego roszczenia. W zakresie odsetek ustawowych należnych od tej wartości – 180,00 złotych, Sąd ustalił iż datą początkową może być dopiero dzień 20 czerwca 2017 roku – to jest dzień, w którym ubezpieczyciel w skierowanym do powoda piśmie procesowym negatywnie ustosunkował się do żądania zawrotu tej kwoty (k. 24 akt). A zatem w punkcie II wyroku Sad oddalił powództwo w zakresie obejmującym odsetki od tej kwoty za okres wcześniejszy.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie III. wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 ze zm.) uwzględniając poniesione przez powoda koszty w postaci: opłaty sądowej – 771,00 złotych, opłaty skarbowej – 17,00 złotych, wynagrodzenia pełnomocnika – 3.600,00 złotych, zaliczki na biegłego – 600,00 złotych.

Ponadto w punkcie IV sentencji wyroku na mocy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust. 1 i art. 83 i 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 z późn. zm.) rozstrzygnięto o nieopłaconych kosztach sądowych (nie pokryta zaliczką część wynagrodzenia biegłego w wysokości 1.256,31 złotych i opłata sadowa od rozszerzonego pozwu w kwocie 152,00 złote nakazując ściągnąć powyższe kwoty od pozwanego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  SSR Sławomir Splitt
Data wytworzenia informacji: