Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 821/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2019-09-12

Sygn. akt: I C 821/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2019 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Żelewska

Protokolant:

sekretarz sądowy Agnieszka Bronk-Marwicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 września 2019 r. w G.

sprawy z powództwa I. N.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

1. oddala powództwo,

2. zasądza od powódki I. N. na rzecz Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę 2.217,00 zł (dwa tysiące dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

3. nakazuje ściągnąć od powódki I. N. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.950,11 zł (tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt złotych jedenaście groszy) tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 821/17

UZASADNIENIE

Powódka I. N. wniosła pozew przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 6.965,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 6.473,70 zł od dnia 1 maja 2016 roku, a także od kwoty 492 zł od dnia 15 listopada 2016 roku – do dnia zapłaty, a także kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że dnia 27 marca 2016 roku w wyniku kolizji drogowej z winy kierowcy posiadającego obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w związku z ruchem pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie, uszkodzeniu uległ należący do niej pojazd marki S..

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił powódce kwotę 41.662,78 zł. Zdaniem powódki kwota ta była zaniżona o 6.473,70 zł, co stanowi żądanie pozwu.

Poza powyższą kwotą powód dochodził również zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy w wysokości 429 zł.

(pozew – k. 2-6)

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że wypłacił powódce łącznie kwotę 42.041,34 zł tytułem odszkodowania.

Pozwany podniósł, że szkoda powinna zostać rozliczona jako całkowita, wskazując, że wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym stanowi kwotę 47.200 zł, natomiast koszty naprawy określone przez powódkę opiewają na kwotę 48.136,48 zł. Z kolei pojazd w stanie uszkodzonym został wyceniony na kwotę 28.800 zł na platformie A.. Pozwany z ostrożności podniósł, że w przypadku uznania, że nie doszło do szkody całkowitej, należy wziąć pod uwagę, że powódce oferowano zakup części typu O z 10 % rabatem.

(odpowiedź na pozew – k. 27-35)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 27 marca 2016 roku pojazd powódki marki S. o numerze rejestracyjnym (...) uległ uszkodzeniu w wyniku kolizji drogowej, do której doszło z winy kierowcy posiadającego obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o: akta szkody na płycie CD – k. 26)

Dnia 31 marca 2016 roku powódka zgłosiła szkodę pozwanemu. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany uznał swoją odpowiedzialność za szkodę i decyzjami z dnia 14 kwietnia 2016 roku oraz z dnia 29 listopada 2016 roku przyznał, a następnie wypłacił powódce odpowiednio: 41.662,78 zł oraz 378,56 zł, tj. łącznie 42.041,34 zł.

(dowód: akta szkody na płycie CD – k. 26)

Niezbędny i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy uszkodzeń w pojeździe marki S. o numerze rejestracyjnym (...), powstałych w wyniku kolizji drogowej z dnia 27 marca 2016 roku przy zastosowaniu stawek za prace blacharskie i mechaniczne w wysokości 112,10 zł/rbg i prace lakiernicze w wysokości 124,75 zł/rbg oraz przy zastosowaniu części nowych i oryginalnych typu O wyniósł 47.329,79 zł brutto.

Wartość powyższego pojazdu w dniu zdarzenia w stanie nieuszkodzonym wynosiła 43.800 zł brutto, natomiast w stanie uszkodzonym 15.700 zł brutto. Powstała szkoda miała charakter szkody całkowitej.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego P. T. – k. 112-132 wraz z pisemną opinią uzupełniającą – k. 166-183, 187-195, k. 232-237)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, nadesłanych przez podmioty trzecie w postaci akt szkody oraz dowodu z opinii biegłego sądowego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych i wyceny pojazdów samochodowych P. T..

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, iż dowody z dokumentów w postaci akt szkody, również w zakresie dotyczącym wcześniejszych szkód z udziałem przedmiotowego pojazdu, w tym decyzji wydanych przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego, są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi pismami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. Natomiast, za pozbawione znaczenia dowodowego Sąd uznał wyceny szkody oraz wartości pojazdu w stanie przed i po powstaniu szkody sporządzone przez zewnętrzne podmioty, przedstawione przez strony, albowiem kwestia wysokości szkody była sporna pomiędzy stronami.

Podobnie bez istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia okazały się zeznania świadka P. N. – męża powódki. Świadek ten poza zeznaniami, co do okolicznościami bezspornych relacjonował wcześniejsze naprawy pojazdu. Zeznał on, że dokonywał napraw przy użyciu części nowych i oryginalnych a wartość części zamiennych użytych do naprawy wyniosła ponad 40 tysięcy złotych. Wobec złożonych następczo do akt sprawy akt szkodowych, z których wynika wcześniejsza szkodowość pojazdu powódki, zeznania te miały walor jedynie poboczny.

Na okoliczność wartości pojazdu przed i po szkodzie w dniu zdarzenia, a także wartości doprowadzenia pojazdu do stanu sprzed szkody Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy samochodowego P. T. i sporządzoną przez niego opinię wraz z opiniami uzupełniającymi uznał za w pełni wiarygodne i w ostatecznym brzmieniu stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Zdaniem Sądu opinia ta została sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego. Wnioski do jakich doszedł biegły są kategoryczne i zostały dobrze uzasadnione. To samo dotyczy uzupełniających opinii biegłych sporządzanych sukcesywnie po dołączaniu do akt sprawy dokumentów potwierdzających wcześniejsze szkody pojazdu powódki, a także w odpowiedzi na zarzuty stron.

Zarzuty powódki do opinii sprowadzały się do kwestionowania wartości pojazdu w stanie przed szkodą i zarzuceniu biegłemu niezasadnego zastosowania 15 % ubytku pojazdu z tytułu wcześniejszych napraw. Biegły w opiniach wymienił wcześniejsze szkody w pojeździe powódki wraz z uszkodzonymi elementami podlegającymi naprawie, a także na podstawie badania powłoki lakierniczej sporządzonej przez biegłego M. Z. w sprawie o sygn. akt I C 826/16 (vide: płyta CD – k. 150), miejscowo znacznie odbiegającej od normy stwierdził, że wcześniejsze naprawy nie zostały wykonane zgodnie z technologią producenta pojazdu i wskazaną w kosztorysach napraw znajdujących się w aktach szkód, bowiem w miejsce wymiany na nowe, elementy te zostały poddane naprawom blacharsko-lakierniczym, w których ich kształty zostały odtworzone za pomocą znacznych ilości mas szpachlowych lub zostały wymienione na elementy używane, lecz wymagające dodatkowych napraw lakierniczych. Powyższe w przekonujący sposób podkreśla zasadność zastosowania przez biegłego 15 % korekty z tytułu wcześniejszych napraw powypadkowych. Powódka zarzucała biegłemu również to, że powyższe potrącenie, zgodnie z załączoną Instrukcją stosuje się do aut nie starszych niż 6 lat i wskazał, że auto powódki w dacie szkody było w użytkowaniu od 5 lat i 3 miesięcy. Skoro jednak auto powódki, jak sama wskazała miało mniej niż 6 lat, zatem zasadne było zastosowanie tego potrącenia. Wreszcie załączona instrukcja precyzowała, że taka korekta zastosowana przez biegłego jest zasadna w przypadku naprawy pojazdu niezgodnie z technologią producenta, o czym mowa była powyżej.

Wobec powyższego zarzuty strony pozwanej nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż biegły już stwierdził, że powstała szkoda miała charakter całkowitej. Biegły jednak odniósł się do poszczególnych zarzutów strony pozwanej, a przede wszystkim wskazał, że niezasadne jest zdublowanie ujemnej korekty z tytułu pochodzenia pojazdu. Biegły przyjął ujemną 2 % korektę z tytułu zakupu pojazdu poza granicami kraju. Natomiast pozwany domagał się zastosowania dodatkowo ujemnej korekty z tytułu większej ilości właścicieli pojazdu, co jednak nie zostało udowodnione i nie wynika z zasad logicznego rozumowania, jak to wskazuje pozwany, albowiem drugim właścicielem pojazdu zagranicą i tym samym pierwszym w Polsce mogła być powódka. Nie musiały być to bowiem dwie różne osoby, tym bardziej, że wszelkie dokumenty związane ze sprowadzeniem pojazdu do Polski wystawione były na powódkę pod jej ówczesnym nazwiskiem: S.. Tak samo biegły wskazał na niezasadność przeprowadzenia poszczególnych prac naprawczych, wyczerpująco to uzasadniając (vide: k. 234-235).

W tym stanie rzeczy, Sąd uznał opinię biegłego sądowego P. T. wraz z opiniami uzupełniającymi za w pełni wiarygodny i przydatny dowód do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd pominął dowód z przesłuchania powódki, albowiem prawidłowo wezwana nie stawiła się na termin rozprawy.

Normatywną podstawę odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2013r., poz. 392). Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie. Nadto, na względzie należy mieć również treść art. 361 § 1 k.c., który stanowi, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność jedynie za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła, oraz treść art. 363 § 1 k.c. który stanowi, że co do zasady naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, przy czym gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jednocześnie z treści art. 361 § 2 k.c. wynika, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poniósł poszkodowany.

Przechodząc do szczegółowych rozważań wskazać należy, iż pomiędzy stronami nie było sporu co do winy sprawcy kolizji drogowej z dnia 27 marca 2016 roku, a więc i odpowiedzialności pozwanego za powstałą szkodę.

Osią sporu był charakter powstałej szkody.

Na podstawie opinii wydanej przez biegłego sądowego P. T., uzupełnionej opiniami uzupełniającymi należało stwierdzić, że koszty naprawy uszkodzonego pojazdu ustalone przez biegłego na kwotę 47.329,79 zł brutto, co nie było kwestionowane przez strony, przewyższał wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym w dniu szkody, tj. kwotę 43.800 zł. Wobec tego powstała szkoda miała charakter szkody całkowitej.

Mając na uwadze, że sposób i prawidłowość wyceny pojazdu w stanie uszkodzonym i nieuszkodzonym w dniu zdarzenia, ustalono, że należne powodowi odszkodowanie w związku z powstałą szkodą winno stanowić różnicę pomiędzy wartością pojazdu w stanie nieuszkodzonym w dniu powstania szkody (43.800 zł) a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym w dniu szkody (15.700 zł), co daje kwotę 28.100 zł.

Zważywszy zatem, że na etapie postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w łącznej kwocie 42.041,34 zł, należało uznać, że zrekompensował on powstałą w pojeździe szkodę na skutek przedmiotowego zdarzenia.

Wobec powyższego Sąd w punkcie 1. wyroku na podstawie art. 361 § 2 k.p.c. oddalił żądanie pozwu.

Sąd, na ww. podstawie, nie uwzględnił również żądania zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej opinii w kwocie 492 zł. W wyroku z dnia 30 lutego 2002 roku, V CKN 908/00 (LEX nr 54365) Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że ocena, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne. W świetle przedstawionego stanowiska judykatury ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona jest od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a kolizją drogową, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia prawidłowego określenia rozmiarów szkody przez zakład ubezpieczeń.

W okolicznościach niniejszej sprawy – zdaniem Sądu – przedmiotowa opinia była zbędna, albowiem pozwany od początku kwestionował powództwo tak co do zasady jak i charakteru szkody, stąd jedynym sposobem rozstrzygnięcia sporu było wytoczenie powództwa i złożenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, co też powódka uczyniła w pozwie. Poza tym sporządzona na zlecenie powódki opinia okazała się błędna, a tym samym zbędna, tym bardziej, że jej podstawie niemożliwy był do ustalenia charakter powstałej szkody.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 ze zm.), uznając, że pozwany wygrał proces w całości zasądził na jego rzecz od powódki całość poniesionych przez niego kosztów procesu, na co składały się: wynagrodzenie fachowego pełnomocnika w osobie adwokata w stawce minimalnej wynikającej z ww. Rozporządzenia (1.800 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) oraz wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego (400 zł), co łącznie stanowiło kwotę 2.217 zł.

Ponadto w punkcie 3. wyroku na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust. 1 i art. 83 i 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 z późn. zm.) rozstrzygnięto o nieopłaconych kosztach sądowych (niepokryta zaliczką część wynagrodzenia biegłego w wysokości 1.950,11 zł) – nakazując jej ściągnięcie od powódki przegrywającej proces w całości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Staszewska-Kopiszka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Żelewska
Data wytworzenia informacji: